Gdy dziecko uczulone jest na mleko modyfikowane.

Musisz wypróbować Mój Patryk poł to drogie mleko, bo innego nie mógł Zanim trafiłam na odpowiednie sporo kasy wydałam , bo ciągle co innego polecano Takie małe dziecko i experymenty robią, ale patrz na skład mleka 

Hania też ma uczulenie na laktozę, próbowaliśmy różnego mleka ale nic jej nie smakowało a jak już posmakowała to odrazu była wysypana. W końcu lekarz polecił nam mleko sojowe ISOMIL. Bez recepty 14 zł, z receptą ok 7,5. Hania pije to mleko od dłuższego czasu i jest ok. Teraz zaczęła już normalnie jeść desery, jogurty i narazie uczulenia nie ma, więc prawdopodobnie z alergii wyrosła.

Ja dawałam Matiemu mleko sojowe:) Nie było drogie, młody pił chętnie.

Moje starsze wnuczki chowane były na mleku sojowym. Piły chętnie do czasu gdy poznały inne smaki.

W  środę będę u pediatry ze starszą córką, to od razu podpytam, jakie mleko pani dr doradzi.

moja córa miała skazę białkową i po odstawieniu jej od cyca musiałam jej kupować Bebilon Pepti (bez recepty dośc drogi z receptą około 8-11 zł przynajmniej 4 latat temu).....smakowo jest one dość specyficzne- ma taki delikatnie kukurydziany posmak i nie jest słodkie. No ale do roczku małą nim karmiłam a później pediatra kazała odstawić to mleko (pepti jest tylko do 2) i spróbować z jakimś zwykłym np. bebiko i zobaczyć czy córa nie będzie uczulona- okazało się że skaza minęła ;)

Moja mała też nie mogła pić zwykłego modyfikowanego.  Dostawała liszji o=po nim. Lekarz zalecił sojowe ale efekt był taki sam. Biedne me dziecko musiało pić Nutramigen...ona piła, ja nie mogłam nawet spróbować czy dobrą temperaturę to coś miało, ale skórka była ładniutka

oj nie pomogę w tym temacie, moje nie piłą w góle modyfikowanego

Ja karmię córeczkę mlekiem HIPP HA 1

Ja tez karmię córcię Bebilon pepti. Do roku miała refundowane mleko. Warto zapisac się do alergologa dziecięcego i powiedziec mu o objawach. Powinien wystawić zaświadczenie do lekarza rodzinnego o alergii i wtedy bedziesz co miesiąc dostawała recepte na to mleko.

My mieliśmy Nutramigen, jest refundowane. Na recepte płaciłam ok 9 zł za puszkę :)