podsikiwanie nocne
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Marcelowi co którąś noc zdarza się podsikać łóżko. często w nocy wędruje do naszej sypialni i nie raz zasikał łóżko też nam. przed snem robi siku,nie pije bezpośrednio przed spaniem a i tak ma wpadki. a jak już mu się zdarzy to idzie do łazienki,zdejmuje mokrą piżamę,wrzuca do kosza i wraca do łóżka... Wasze dzieci podsikują jeszcze łóżko w nocy?
Pamiętam, że mój brat miał ten sam problem i to w wieku 6 czy 7 lat. Lekarz wtedy stwierdził,że to na tle nerwowym.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Pamiętam, że mój brat miał ten sam problem i to w wieku 6 czy 7 lat. Lekarz wtedy stwierdził,że to na tle nerwowym.
potwierdzam bo mój brat również tak miał i dopóki jakos nie odreagował stresu to długo to się zdarzało
moja Oliwia tez raz albo dwa razy sika w nocy,nie budzi sie i nie wola,dlatego na noc zakladam jej jeszcze pampersa
- Zarejestrowany: 13.03.2008, 15:28
- Posty: 1733
U nas tez to się zdarzało, najważniejsze, by na spokojnie podejść i nie stresować dziecko - wg mnie. I dobrze pilnowac, tego wieczornego "wysiusiania" oraz braku picia przed snem. Slydzałam, że niektórzy wybudzają dziecko i w nocy prowadzą do łazienki, ale ja tego nie stosowałam, szkoda mi było bączka:)
Dobrze sprawdzić przyczynę tego, może jest podziebiony, może właśnie za dużo wypił przed snem, lub własnie ma jakiś stres.
Niedawno oglądałam program, w którym poruszono własnie ten temat. Specjaliści wypowiadali się, że nie ma sensu ograniczać dziecku picia przed snem. Bo to i tak nic nie da.dzieci najczęściej mocza się albo ze względów neurologicznych albo dlatego, że nie mają jeszcze dostatecznie wykształconego odruchu wstrzymywania moczu.
Pokazywali specjalne majtki, ktore są hitem w Stanach i przynosza bardzo dobre rezultaty. Majteczki mają czujnik, który zaczyna piszczeć jak tylko pojawi sie na nich maleńka kropla moczu. W ten sposób wybudzają dziecko ze snu, które wówczas wie, że ma iść do toalety.
- Zarejestrowany: 18.06.2011, 13:19
- Posty: 20
u nas zdarza się do tej pory.. już sama nie wiem co robić. Podkładam pod prześcieradło te ceratki, ale skubaniec znajdzie miejsce gdzie jej nie ma ;)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Pamiętam, że mój brat miał ten sam problem i to w wieku 6 czy 7 lat. Lekarz wtedy stwierdził,że to na tle nerwowym.
Marcel ma dopiero 3 lata i z pewnością nie jest to na tle nerwowym
- Zarejestrowany: 29.11.2011, 21:00
- Posty: 502
Mój Staszko nie tyle posikuje co któryś dzień ile siusia w łóżko co noc... Tzn faktycznie nie siusia, bo wysadzam go do ubikacji o 22:15 i 1:00. Gdyby nie to każdej nocy miałabym zasikane łóżko... Młody nie jest nerwowy, w domu w miarę spokój. Podobno takie rzeczy zdarzają się dzieciom nadpobudliwym. Staszko jest wprawdzie bardzo ruchliwy, ale w sumie to nie wiem czemu tak się dzieje. Wiem, że przejdzie, więc cierpliwie czekam ;)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Mój Staszko nie tyle posikuje co któryś dzień ile siusia w łóżko co noc... Tzn faktycznie nie siusia, bo wysadzam go do ubikacji o 22:15 i 1:00. Gdyby nie to każdej nocy miałabym zasikane łóżko... Młody nie jest nerwowy, w domu w miarę spokój. Podobno takie rzeczy zdarzają się dzieciom nadpobudliwym. Staszko jest wprawdzie bardzo ruchliwy, ale w sumie to nie wiem czemu tak się dzieje. Wiem, że przejdzie, więc cierpliwie czekam ;)
mojego Marcela można nazwać nadpobudliwym sreberkiem :)
Majce w tym wieku też się zdarzało...za mocno zasnęła i nie zdążyła do łazienki...z czasem powinno minąć:)
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
Majce w tym wieku też się zdarzało...za mocno zasnęła i nie zdążyła do łazienki...z czasem powinno minąć:)
tak myślę,bo i Mikołajowi się zdarzało w wieku Marcela