Gryzak z siateczką do jedzenia owoców i warzyw

nie mialam takich ,,wynalazkow,,

Zastanawiałam się nad nim przez 2 lata. i tak się zastanawiałąm, że dzieci mi wyrosły :D Poza tym moje dziewczyny nei lubią papek. Kornelka nawet jak nie miała zębów to nieźle radziła sobie z pogryzieniem jabłuszka a tarkowanym pluła na odległość :D

mam, owszem fajne, aczkolwiek uważam to za zbędny wydatek,

uzyliśmy siateczki może 3 razy, więc jak widzisz co tam komu, 

   

Troszkę mój zapał ostudziłyście dziewczyny ;) Już miałąm klikać "kup teraz". Jeszcze się z tym prześpię ;) Szymek już mi próbuje wyrywać jedzenie z rąk :) Ostatnio jadłam jabłko to mi je obiema rączkami chwycił i zaczął sie w nie wsysać hihi. Bałam się jednak, że się zakrztusi i musiałam mu je zabrać. Płaczu było co nie miara.

Jak dla mnie bzdura totalna!

nooooooooooooo

na czymś trzeba kaskę zarabiać ;)

Ja kiedyś lwilam gadżety "dzieciowe" ale na szczęście kilka razy wtopiłam kasę, potem się radziłam innych i mój zapał stygł.

a ile to kosztuje?

Ceny są różne od 13,49 do 21,90

NO to jest koszt bo biorąc pod uwage że taką siateczke za pewne trudno doczyscić to zakup na kilka razy.

Sprzedawcy od razu oferują zapasowe siateczki :) 3 sztuki 13,90 ;)

Dokładnie, ja bym nie kupiła takiego czegoś.

Ja kupiłam i nie żałuję.pola bardzo chętnie jadła z niej różne owoce i warzywa a ja nie musiałam się martwić, że zadławi się za dużym kawłkiem.

No pierwsze widze! :)

U nas obyło sie bez, wiec mysle ze raczej zbedne:)

Ja również nie widziała czegoś takiego. I nie używałam, więc nie doradzę;)

Po długim zastanowieniu, zdecydowałam się go kupić. Mam dokładnie taki jak na obrazku, tylko zielony. I muszę przyznać, że to świetny zakup. Szymcio uwielbia mamlać przezeń chlebek i kawałki owocków, a ja jestem spokojna, że się nie zakrztusi, ani zadławi. Naprawdę polecam.

Aniu podaj link

Ja kupiłam na tej aukcji http://allegro.pl/nuby-gryzak-do-podawania-pokarmu-wymienne-wklady-i1768076109.html bo tu jest od razu z 3 dodatkowymi wymiennymi wkładami.