Czym podmywać się po porodzie?
Podzielone są zdania na ten temat...
Różnie piszą w mamusiowych gazetach i w internecie..
Jedni doradzają ten sam płyn do higieny intymnej, którego używało się podczas ciąży
Drudzy płyn do higieny intymnej, ale Tantum Rosa
A znów kolejni zwykłe, szare mydło: "Jeleń"
A Wy kobietki, co doradzacie?
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Miałam cc,ja używałam lactacyd,ale kupiłam sobie tantum rosa i Go nawet nie ruszyłam.Teściowa mi kupiła jakieś najprawdziwsze szare mydło ale do tego mam takie obrzydzenie bo kojarzy mi się z Medalionami Nałkowskiej...dlatego nie ruszałam
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 14:33
- Posty: 20
Płyn do higieny intymnej z wyciągiem z nagietka i mydło Biały Jeleń sprawdziły się doskonale w pielęgnacji poporodowej. Również miałam w rezerwie saszetki Tantum Rosa ale nie widziałam potrzeby ich stosowania.
Ja kilka razy dziennie psikałam octeniseptem przez 2 tygodnie. A potem tantum rosa parę razy, no a potem wróciłam do Lactacyd.
Octanisept doskonale goi ranę, jeżeli ktoś był szyty. Naprawdę przyspiesza gojenie.
Jeszcze chciałam dodać, że nadaje się do pielęgnacji pępuszka dzidzi. TAk doradziła mi moja położna. Teraz też go używam na rany, zamiast wody utlenionej.
- Zarejestrowany: 19.01.2011, 10:14
- Posty: 454
u mnie sprawdził się Lactacyd po porodzie.
- Zarejestrowany: 11.03.2011, 14:09
- Posty: 426
stosowałam lactacyd a przez pierwsze kilka dni tantum rosa 2 razy dziennie. Wszystko ładnie mi się zagoiło i bez bólu.