Jakie macie doświadczenia z okresu karmienia piersią? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Jakie macie doświadczenia z okresu karmienia piersią?

56odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 11902
Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
  • Posty: 7326
  • Zgłoś naruszenie zasad
13 października 2010 20:40 | ID: 308926
Czy miałyście proplemy z karmieniem piersią, czy udało się je pokonać? Czy mialyście jakie kolwiek wsparcie? Przeszłam wiele w tej kwesti i chętnie posłuże radą dla przyszlych mam. Kobiety zbyt szypko się poddają ale to bardziej z niewiedzy niż braku chęci, może uda się pomóc jakiejś mamusi
Avatar użytkownika cocilla
cocillaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.02.2010, 07:09
  • Posty: 106
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 października 2010 05:20 | ID: 309643
Justyna mama Łukasza napisał 2010-10-14 22:33:02
Odpowiedź na #19
Nie siedź i nie rycz, trzeba bylo zostawić wieczorne karmienie cycem to taki fajny czas po calynm dniu rozłąki. Mój mały rozstał się z dnia na dzień z cycem ale bardzo długo zabawial się w masażystę, tzn wkładał rękę w dekold i szukał przyjacielaSuper jak mamy nie było w pobliżu to babcie molestował a babcia to dopiero ma warunkiśmiech Ważne jest by trafić na dobrego doradcę. dziwią mnie dziewczyny ktore żyją bardzo skromnie i nie karmią piersią , póżniej okazuje się że kasy mało i dają zwykłe mleko, ktore nie ma rzadnych wartości bo w procesie uht straciły wszystko. Przecież to taka motywacja.
Próbowałam, ale młody sam zrezygnował. Zwyczajnie odkrył, że z butelki leci samo, a z cycka trzeba ciągnąć. Trochę mnie to dziwi, bo jak odstawiałam go od cyca w dzień to darł się strasznie i walił głową w mój biust, a teraz proszę, sam nie chce. Inna sprawa, że mleka już mam mniej, jednak ściąganie laktatorem to nie to samo co karmienie.
Avatar użytkownika cocilla
cocillaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.02.2010, 07:09
  • Posty: 106
22
  • Zgłoś naruszenie zasad
15 października 2010 05:21 | ID: 309644
Justyna mama Łukasza napisał 2010-10-14 22:33:02
dziwią mnie dziewczyny ktore żyją bardzo skromnie i nie karmią piersią , póżniej okazuje się że kasy mało i dają zwykłe mleko, ktore nie ma rzadnych wartości bo w procesie uht straciły wszystko. Przecież to taka motywacja.
Mnie też, przecież własne mleko to zawsze przygotowany, podgrzany pokarm pod ręką.
Użytkownik usunięty
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 października 2010 06:35 | ID: 309681
    Jeden z moich sztandarowych tematów;) Jakie doświadczenia? Same pozytywy i fizyczne, namacalne obalenie kilku nieprawidłowo utrwalanych mitów w tym temacie. 
    uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
    Użytkownik usunięty
      24
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 października 2010 07:10 | ID: 309695
      a miałyście tak, że wkoło Wam ktoś powtarzał: tego nie jedz bo karmisz, tego nie, tego nie.... bo ja jadłam wszystko i małej nic nie było... a najbardziej mama mnie drażniła, bo kazała mi ubierać ciepłe swetry pomimo, że w domu napalone, na dworze ciepła wiosna... "żebyś sobie piersi nie przeziębiła". a ze mnie ciurkiem ciekło jak w samej bluzce chodziłam....
      Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
      Użytkownik usunięty
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 października 2010 07:13 | ID: 309696
        Justyna mama Łukasza napisał 2010-10-14 22:33:02
        Odpowiedź na #19
        Nie siedź i nie rycz, trzeba bylo zostawić wieczorne karmienie cycem to taki fajny czas po calynm dniu rozłąki. Mój mały rozstał się z dnia na dzień z cycem ale bardzo długo zabawial się w masażystę, tzn wkładał rękę w dekold i szukał przyjacielaSuper jak mamy nie było w pobliżu to babcie molestował a babcia to dopiero ma warunkiśmiech Ważne jest by trafić na dobrego doradcę. dziwią mnie dziewczyny ktore żyją bardzo skromnie i nie karmią piersią , póżniej okazuje się że kasy mało i dają zwykłe mleko, ktore nie ma rzadnych wartości bo w procesie uht straciły wszystko. Przecież to taka motywacja.
        u nas w mieście jest dziewczyna, która córce zaraz po powrocie do domu zaczęła zwykłe krowie mleko podawać... z oszczędności;/
        Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
        Avatar użytkownika Melisa
        MelisaPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
        • Posty: 8231
        26
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 października 2010 10:35 | ID: 309823
        Początki buły trudne, karmiłam ze łzami w oczach ale teraz jest super ;)
        Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
        • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
        • Posty: 7326
        27
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 października 2010 20:01 | ID: 310211
        Odpowiedź na #24
        Doradców pełno ale matczyna intuicja najlepsza! Nigdy mnie nie zawidła. Mama chciala dobrze bo starszym zawsze zimniejśmiech Ja niestety mialam rygor żywieniowy, ale trzeba próbować każde dziecko inne.
        Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
        • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
        • Posty: 7326
        28
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 października 2010 20:14 | ID: 316386
        Czas ktory poświęcimy dziecku przy karmieniu- bezcenne
        Użytkownik usunięty
          29
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 października 2010 20:16 | ID: 316389
          Justyna mama Łukasza napisał 2010-10-25 22:14:25
          Czas ktory poświęcimy dziecku przy karmieniu- bezcenne
          Zgadzam się. I te małe łapki badające buzię mamy...
          mam nadzieję, że wkrótce będzie mi dane znów tego doświadczyć.
          Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
          Avatar użytkownika Mama Weronisi
          • Zarejestrowany: 25.05.2010, 17:58
          • Posty: 153
          30
          • Zgłoś naruszenie zasad
          25 października 2010 20:26 | ID: 316406
          pchelka napisał 2010-10-25 22:16:09
          Justyna mama Łukasza napisał 2010-10-25 22:14:25
          Czas ktory poświęcimy dziecku przy karmieniu- bezcenne
          Zgadzam się. I te małe łapki badające buzię mamy...
          mam nadzieję, że wkrótce będzie mi dane znów tego doświadczyć.
          oj tak cudowne chwilę na nic bym tych chwil nie zamieniła,tego kontaktu z własnym dzieckiem.
          Mąż i Córcia są dla mnie Wszystkim!
          Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
          • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
          • Posty: 7326
          31
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 października 2010 09:13 | ID: 316619
          A ten zapach maleństwa, to nie to samo co butla, ktorą każdy może podać maleństwu. Choć mój mały wisiał na piersi godzinami, to i tak nie zamienilabym sposobu karmienia.Uwążam to za cudowny dar. 
          Użytkownik usunięty
            32
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 października 2010 09:48 | ID: 316647
            Syna nie karmilam, bo zwyczajnie nie mialam w piersiach pokarmu - na nic zdawaly sie herbatki laktacyjne, kawa zbozowa...Myslalam, ze przy corce bedzie tak samo - mala ma 1,5 roku i nadal ciagnie cycka...Doswiadczenia...hmmm...- moglabym wymieniac bez konca w samych superlatywach...
            Avatar użytkownika sysia12
            sysia12Poziom:
            • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
            • Posty: 4439
            33
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 października 2010 09:53 | ID: 316652
            karmienie piersią jest czymś wspaniałym;)pamiętam jak urodziłam Sylwunie i położna odrazu powiedziała żeby dać jej pierś to pamiętam jaka byłam wtedy spanikowana,ale trwało to chwile i potem było juz wszystko super
            Avatar użytkownika asia1026
            asia1026Poziom:
            • Zarejestrowany: 15.01.2010, 16:09
            • Posty: 243
            34
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 października 2010 11:02 | ID: 316702

            To prawda karmienie maleństwa piersią jest najcudowniejszym momentem w życiu kobiety(nie chcę urazić kobiet które z różnych powodów nie mogły karmić dziecka) i zapewne pragną lub pragnęły tego doświadczyć.Mam trzy córcie i każdą z nich karmiłam piersią-najstarszą dwa lata,( teraz prawie 16-letnia panna),średnią rok i 3 miesiące(skończyła 8 latek),najmłodszą Oleńkę karmiłam tylko pół roku i nie ukrywam że bardzo mi tego brakowało i długo miałam wyrzuty że tak krótko.Ale pocieszam się tym ,że najważniejsze co miała wyciągnąć ze mnie to wyciągnęła.Sama odrzuciła cycusia nie chciało jej się męczyć-była zbyt leniwa żeby się wysilić, skończyła 18 miesięcy i żeby nie przechwalić rośnie zdrowo i prawidłowo się rozwija na mleku Bebiko 3.Cieszę się że chociaż to mleko nadal pije dodatkowo rano i wieczorem przed snem.Przyszłym mamom życzę powodzenia!!!:)

             

            Użytkownik usunięty
              35
              • Zgłoś naruszenie zasad
              26 października 2010 14:59 | ID: 316872
              jejciu... ja już chcę karmić!!!!! a tu do maja czekać trzeba jeszcze....
              Nie mierzyć sił na zamiar i wyjść na świata szczyt, Choć raz...
              Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
              • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
              • Posty: 7326
              36
              • Zgłoś naruszenie zasad
              4 grudnia 2010 22:55 | ID: 344401
              Gocha juz niedlugo, czas szybko leci.
              gochna napisał 2010-10-26 16:59:39
              jejciu... ja już chcę karmić!!!!! a tu do maja czekać trzeba jeszcze....
              Avatar użytkownika julia 1
              julia 1Poziom:
              • Zarejestrowany: 23.11.2010, 10:05
              • Posty: 286
              37
              • Zgłoś naruszenie zasad
              6 grudnia 2010 10:52 | ID: 345032
              ja wszystkie maluszki karmilam piersia i nadal karmie Julie.sa to najwspanialsze chwile.mam ja blisko siebie,nie musze w nocy wstawac robic mleka tylko biore ja do siebie i  ma od razu to czego chce.
              Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
              • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
              • Posty: 7326
              38
              • Zgłoś naruszenie zasad
              6 grudnia 2010 13:40 | ID: 345271
              Oj tak niezapomniane chwile.
              julia 1 napisał 2010-12-06 11:52:44
              ja wszystkie maluszki karmilam piersia i nadal karmie Julie.sa to najwspanialsze chwile.mam ja blisko siebie,nie musze w nocy wstawac robic mleka tylko biore ja do siebie i  ma od razu to czego chce.
              Avatar użytkownika Gizmowa
              GizmowaPoziom:
              • Zarejestrowany: 08.03.2011, 21:16
              • Posty: 165
              39
              • Zgłoś naruszenie zasad
              31 października 2011 16:03 | ID: 671808

              Temat założony dawno, ale się wypowiem.

              Ja nie karmię piersią, odciągam pokarm i daje z butli. Jak każda mama zapewne, miałam poranione brodawki, leciała krew z mlekiem, mały dosysał się tak, że chciałam zwariować. Stwierdziłam, że nie bede się katować, bo to nie o to chodzi. Karmienie nie ma być karą. Teraz mały dostaje butlę, duże udogodnienie, tata karmi, ja mogę coś w domu zrobić. Poza tym widok tatusia karmiącego synka - bezcenny.

              Nie uważam, abym czuła mniejszą więć z Tymusiem przez to, że nie karmie piersią. Jest tak samo blisko mnie, tak samo mnie obserwuje.

              Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
              • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
              • Posty: 7326
              40
              • Zgłoś naruszenie zasad
              31 października 2011 18:30 | ID: 671873

              Ja też się namęczyłam, ale wygrałam walkę, ja odciagająć mialam po 5ml mleka to długo bym nie pokarmiła, na dłużśzą mete nie da się odciagać, sprobuj przystawić jak ci się zagoja.