TESTUJEMY naturalne kosmetyki dla dzieci Weleda. OPINIE

Witajcie? Kto z Was słyszał o marce Weleda? Dzisiaj Wam co nieco o niej opowiemy i przyjrzymy się bliżej jej dwóm produktom. Jakim? Zaraz się dowiecie...

 

Dzięki uprzejmości portalu familie.pl miałam okazję przetestować wraz z moim Mikołajkiem zestaw pielęgnacyjnych kosmetyków dla najmłodszych marki Weleda. Czy ta marka sprostała naszym oczekiwaniom? Jak się sprawdziły u nas dwa produkty tej marki: mydło i szampon dla niemowląt z nagietkiem lekarskim oraz krem do przewijania z nagietkiem lekarskim? Zapraszamy na recenzję.

Kluczowe składniki tego produktu to ekstrakt z nagietka lekarskiego i olej ze słodkich migdałów.

Jeżeli chodzi o te dwa produkty, to mydło i szampon dla niemowląt z nagietkiem lekarskim zdecydowanie lepiej się u nas sprawdziło i na pewno jeszcze nieraz wrócimy do tego produktu. A krem do przewijania? Nie jest taki zły, tylko ta konsystencja... Na pewno wielki plus dla całej marki za skład! Tutaj wielkie brawa.

Pełna recenzja dostępna jest u nas na blogu: https://uwielbiamytestowanie.blogspot.com/2019/11/pielegnacja-skory-dziecka-produkatmi.html

Jestem naprawdę wdzięczna marce Weleda oraz portalowi Familie.pl za możliwość wypróbowania dwóch kosmetyków przeznaczonych do pielęgnacji dzieci, czyli: Kremu do twarzy z nagietkiem lekarskim oraz Szamponu.  Oba bardzo przypadły nam do gustu i wpłynęły na komfort naszego życia.

I tak jeśli chodzi o zalety kremu:

-jest delikatny dla skóry dziecka

-wzmacnia warstwe lipidową skóry co teraz w okresie jesienno-zimowym ma ogromne znaczenie

-ma cudowny, naturalny skład, nie powodujący uczuleń

-jest wydajny

-skóra po jego aplikacji jest miękka w dotyku i wygląda po prostu zdrowo

-wygodna aplikacja

-delikatny zapach

Zalety szamponu:

-megadelikatny!!!

-nie powoduje uczulenia

-nie szczypie w oczy

-włosy po nim sa przyjemne w dotyku a skóra głowy nie jest podrażniona

-dobrze się pieni

-jest wydajny

-to mój ulubiony wariant kosmetyków, czyli 2w1..może byc stosowany jako płyn do mycia ciała

-wygodna aplikacja kosmetyku

-włosy mają lśniący wygląd

I co tyczy sie owych dwóch produktów jednocześnie: NIE POSIADAJĄ ONE MINUSÓW!.

Dziękuję pięknie jeszcze raz za możliwosć ich przetestowania, zostaną z nami na dłużej.

Witam wszystkich serdecznie. Razem z córką testowałyśmy żel z szamponem oraz krem. Obie jesteśmy zachwycone. Szampon pieknie pachnie, co przypadło córce do gustu. Włosy po umyciu są pachnące i mięciutkie. Zapach pozostaje na długo. Krem jest rewelacyjny. Skora po użyciu jest delikatnie zadbana. Jakże żel z szamponem są już na wyczerpaniu jutro wyruszam, aby kupić nowy produkt, bo jak coś jest dobre to po co zmieniać. 

Dzięki uprzejmości portalu Familie.pl miałam możliwość testowania naturalnych kosmetyków dedykowanych dzieciom marki Weleda- kremu do twarzy z nagietkiem lekarskim oraz szamponu i płynu do mycia ciała z których jestem niezwykle zadowolona. Krem stosowaliśmy codziennie rano i wieczorem dzięki czemu delikatna skóra dziecka była chroniona przed szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych,dodatkowo pielęgnowana i doskonale nawilżona. Już pierwsza aplikacja kosmetyku o bardzo przyjemnym zapachu i lekkiej konsystencji miała wpływ na skórę dziecka. Kosmetyk szybko się wchłania,pozostawia skórę niewykle miłą i delikatną w dotyku i zapachu. Szampon i płyn do mycia w jednym to z kolei kosmetyk uniwersalny,który idealnie sprawdza się zarówno podczas przysznica jak i kąpieli w wannie. Jest bardzo wydajny,świetnie się pieni i jedna aplikacja wystaczy aby umyć zarówno głowę jak i resztę ciała dziecka. Nie podrażnia skóry głowy ani oczu dziecka. Pozostawia skórę czystą ,pachnącą i delikatną w dotyku. Oba kosmetyki idealnie nadają się do codziennej pielęgnacji dzieci,są bezpieczne w stosowaniu i nie powodują alergii skórnych co jest chyba najważniejszą zaletą kupowanych przez mamy kosmetyków. Na pewno jeszcze nie raz po nie sięgnę i polecę innym mamom dbającym o pielęgnację swoich pociech.

        O naturalnych kosmetykach WELEDA dowiedziałam się dzięki stronie familie.pl za co jestem bardzo wdzięczna. Testowanie produktów zaczęliśmy od dnia otrzymania przesylki, tak więc możemy już śmiało opowiedzieć o naszych wrażeniach.                      

         Mówiąc krótko - JESTEŚMY W NICH ZAKOCHANI.  Do testowania otrzymaliśmy Krem przeciw odparzeniom z nagietkiem lekarskim oraz szampon i płyn do mycia ciała. Oba produkty posiadają certyfikat NATURE, nie posiadają żadnych syntetycznych konserwatnów, parfum ani barwników co jest bardzo ważne w pielęgnacji delikatnej skóry maluszka. Są to kosmetyki przeznaczone dla niemowląt od pierwszego dnia życia !     

         Jako pierwszy przetesotwaliśmy krem przeciw odparzeniom z nagietkiem lekarskim (75 ml). Z odparzeniami mieliśmy dużo problemów, nie mieliśmy ulubionego  produktu, który szybko przynosiłby ulgę synkowi - do czasu. Skład kremiku WELEDA został idealnie skonstruowany dla delikatnej i wymagającej skóry dziecka. Składkini zostały dobrane w taki sposób by pielęgnować i koić podrażnioną skórę, ale także by tworzyć barierę która chroni przed wilgocią. U nas jak najbardziej się sprawdza i z całym sercem polecam wszystkim mamom, które mają problem ze znalezieniem odpowiedniego produktu do pielęgnacji okolic pieluszkowych.                                                           

          Podczas wieczornej kąpieli korzystaliśmy z szamponu i płynu do mycia ciała niemowląt z nagietkiem lekarskim (200 ml). Jako, że przyszedł sezon na chłodne dni mój synek zaczął się zmagać z suchą skórą. Ku mojemu zaskoczeniu po myciu z użyciem tego kosmetyku skóra była przyjemna, miękka i gładka ! Kolejnym plusem jest to, że produt jest niesamowicie wydajny. Do umycia maluszka potrzebna jest naprawdę niewielka ilość, ponieważ płyn bardzo się pieni i co najważniejsze nie podrażnia małych oczek. Zapach jest bardzo przyjemny. Absolutnym HITEM jest fakt, że produkt można stosowac w przypadku ciemieniuchy. Włoski są bardzo miękkie i nie plączą się, można bardzo łatwo je rozczesywać. 

           Podsumowując - długo szukaliśmy odpowienich produktów do pielęgnacji skóry maluszka. Mamy całkiem pokaźny arsenał produktów, które nas nie zachwyliciły i najzwyczajniej w świecie sama je zużywam. Produkty WELEDA oczarowały nas. Jak do tej pory są najlepszymi kosmetykami jakie mieliśmy przyjemność używać. Na dodatek są naturalne co jest ogromnym plusem. Polecam wszytskim mamom, które tak samo jak ja mają w swoim domu bardzo wymagające małe ciałko do wypielęgnowania. 

Produkty marki WELEDA na dzień obecny są dla nas numer 1 

Witam serdecznie,

otrzymaliśmy od Państwa do testowania dwa produkty Weleda Krem przeciw odparzeniom oraz Szampon i płyn do mycia dla niemowląt z nagietkiem.

Krem przeciw odparzeniom spisał się znakomicie. Syneczek,po użyciu kosmetyku przed snem rano obudził się z radością i bez oznak odparzenia, które miał dzień wczesniej. Krem spełnia swoje zadanie niwelując odparzenia, a co za tym idzie jest skuteczny i warty polecenia.

Jesli chodzi o szampon i płyn do mycia ciała użyliśmy go tylko dwa razy (choroba dzidziusia). Po tych dwóch razach możemy stwierdzić, że jest ciekawą alternatywą dla produktów na rynku, ale jednocześnie nie widzimy w nim czegoś szczególnego (może za krótko go stosowaliśmy)

Podsumowując artykuły Weleda są dobrej jakości i zapewne kupimy je w przyszłości.

P.S Przepraszam, że moja recenzja jest tak krótka i nie posiada zdjęć, ale to wszystko z braku czasu, ponieważ maluszek wylądował w szpitalu z zapaleniem płuc. Od kilku dni jest razem z żoną na oddziale dziecięcym , a ja dodatkowo mam starszego synka również z chorobą w domu. Cały dom jest na mojej głowie.

Gdy tylko kurier dotarł do nas z paczuszką, tego samego dnia testowaliśmy zarówno szampon i płyn do mycia ciała, jak i krem przeciw odparzeniom. Ora produkty zrobiły na nas duże wrażenie. Znałam co prawda wcześniej produkty WELEDA, ale tych produktów akyrat nie miałam :)

Szampon i płyn do mycia ciała

Szampon w fajnej wygodnej tubie i dużej pojemności 200 ml. Szampon jest wydajny, szybko się pieni, ma ładny delikatny zapach. Konsystencja bardzo fajna, nie podrażnia, nie szczypie w oczy. Po kąpieli bardzo fajnie rozczesują się włoski, nie plączą się. 

 krem przeciw odparzeniom:

Opakowanie fajne wydajne 75 ml. Konystencja kremu delikatna, fajnie się wchłania, nie powoduje pieczenia, swędzenia, wysypki.

Delikatny zapach nagietka.

Bardzo dobrze oceniam oba produkty.

Żyjemy w czasach obfitości i powszechnej dostępności dóbr, które kiedyś uznawane były za skrajnie luksusowe. Z jednej strony jest to bardzo wygodne, z drugiej okazuje się, że bywa ryzykowne. Podczas gdy półki sklepowe uginają się pod coraz większym wyborem produktów kosmetycznych dla dzieci, coraz częściej docierają do nas niepokojące informacje o szkodliwości niektórych składników użytych do ich produkcji. Gdy zostajemy rodzicami po raz pierwszy stajemy przed wyborem kosmetyków dla dzieci i nie zawsze wiemy czym właściwie się kierować, a najczęściej pokładamy swoje zaufanie w reklamie, znanej marce, zapewnieniach producenta.

Tak było też i ze mną. Sama dla siebie wybierałam kosmetyki losowo, pod wpływem impulsu, reklamy, ciekawości... Bo przecież jestem tego warta! Dopiero w czasie ciąży otworzyły mi się oczy, gdy zmieniłam prasę, portale internetowe, artykuły i programy na te związane z aktualnym moim stanem. I nagle okazało się, że wielu kosmetyków, które z powodzeniem dotychczas stosowałam, już nie powinnam używać, bo... mogą szkodzić dziecku! Szok. Myślałam, że kosmetyki to samo dobro. Analogicznego szoku doznałam w odniesieniu do kosmetyków dla dzieci, choć już wyposażyłam się w cały ich zestaw. Sądziłam, że to obojętne jakie kosmetyki kupię dziecku, bo przecież wszystkie są dla dzieci, byle nie brać tych z najniższej półki. I znów okazało się, że najlepsze dla dziecięcej skóry jest to co naturalne, więc w miarę możliwości zastępowałam kosmetyki naturalnymi środkami: krochmal, siemię lniane, zioła. Zrozumiałam, że najważniejszą zasadą pielęgnacji jest by przede wszystkim nie szkodzić. Wypracowałam swój własny system oceny produktów kosmetycznych. Do reklam podchodzę z ograniczonym zaufaniem. Najważniejszy jest dla mnie skład, im prostszy tym lepszy, jego czytelność, pełny dostęp do informacji o produkcie.

Dziś mój syn nie jest już niemowlakiem, teoretycznie nie muszę już tak uważać na produkty, które dla niego kupuję. Teoretycznie, bo w praktyce wybieram dla niego kosmetyki dla najmłodszej grupy wiekowej, o najprostszym składzie. Wychodzę z założenia, że jeśli mogę uniknąć substancji szkodliwych w kosmetykach, to tak właśnie powinnam zrobić.

Bardzo cieszę się z możliwości przetestowania kosmetyków Weleda. Choć jak stanowi informacja na opakowaniu, firma działa od 1921 roku, dotychczas nie słyszałam o niej, nie spotkałam takiego produktu w żadnej drogerii ani aptece w Polsce. Zapewne w Niemczech, gdzie kosmetyki są produkowane, to marka znana od pokoleń. Cieszy mnie również fakt iż na rynku pojawia się coraz więcej produktów naturalnych i organicznych, takich właśnie jak te marki Weleda.

W ramach akcji testowania kosmetyków Weleda otrzymałam zestaw złożony z kremu do twarzy oraz szamponu i płynu do mycia ciała dla niemowląt.

Pierwsze z czym stykamy się w sklepie przy zakupie kosmetyku jest jego opakowanie, więc od niego zacznę swój opis. Testowane produkty zamknięte są w opakowaniach typu tubka. W przypadku szamponu jest ono plastikowe, natomiast w przypadku kremu – metalowe. Dodatkowo krem posiadał zewnętrzne pudełko tekturowe. Opakowania są w kolorze żółto-pomarańczowym z pomarańczowymi napisami oraz obrazkiem kwiatu nagietka, z którego odlatuje biedronka. Generalnie wygląd ten nie miał by dla mnie większego znaczenia, jednak zaznaczyć muszę iż jest on dobrą, czytelną i jasną wskazówką dotyczącą głównego składnika aktywnego produktu. Na pierwszy rzut oka widzimy, że produkt bazuje na właściwościach tego kwiatu. Choć na opakowaniach znajdują się oryginalne niemieckojęzyczne nazwy i opisy, to nie ma problemu również z informacjami w języku polskim, gdyż do opakowań przyklejone są również etykiety w naszym ojczystym języku.

Szampon/płyn Weleda posiada kremową konsystencję i białą barwę. Bardzo dobrze pieni się podczas mycia ciała (po nałożeniu na zwilżoną gąbkę) oraz włosów. My używaliśmy go głównie do mycia pod prysznicem, ale można również użyć go do kąpieli w wannie. Jeśli chodzi o krem to ma on również białą barwę, nieco gęstszą konsystencję, ale przyznać muszę, że zaskakująco dobrze rozprowadza się na cerze. Tworzy on lekki film na skórze, ale bez efektu nienaturalnego połysku. Skóra wygląda świeżo i naturalnie. Kosmetyki nie wywołały żadnych niepożądanych reakcji skóry, wręcz przeciwnie, pozostawiają skórę świeżą i naturalnie gładką, nie wysuszają, ale koją. Choć kosmetyki te przeznaczone są dla najmłodszych dzieci, pozwoliłam sobie przetestować je również na sobie. Przyznać muszę, że nawet na mojej wrażliwej i mieszanej skórze krem sprawdził się bardzo dobrze, mimo grzejących kaloryferów i zimna na dworze, skóra pozostała gładka i nawilżona.

Wspólną cechą opisywanych produktów jest coś co zwróciło szczególną moją uwagę, a mianowicie ich zapach. Może nie każdemu będzie on pasował, ale ja go wprost uwielbiem. Wyraźnie czuć zapach ziół- kwiatów nagietka. Znam dobrze ten zapach, bo od czasu do czasu przyrządzam synowi ziołową kąpiel, do której dodaję również napar z nagietka . Zapach w kosmetykach jest oczywiście intensywniejszy niż w naparze, wyjątkowo świeży, orzeźwiający. Zupełnie jakbym wąchała świeże kwiaty nagietka.

Bardzo istotną cechą testowanych produktów Weleda jest dla mnie właśnie ich moc i właściwości czerpane wprost z natury, z tak cennego zioła jak nagietek lekarski. Odkąd pamiętam zawsze ceniłam sobie zioła. Nauczył mnie tego mój dziadek, który o odpowiednich porach zbierał różne zioła, suszył je a następnie pił, lub stosował zewnętrznie w razie potrzeby przez cały rok. Stąd pochodzi moje zainteresowanie mocą ziół, chętnie przeglądam książki zielarskie, stosuję płukanki ziołowe na włosy, kąpiele ziołowe, chętnie pijemy napary z ziół. Jeśli chodzi o samego nagietka to ma on właściwości przeciwzapalne, przeciwgrzybicze, przyspiesza gojenie ran. Jest zbawienny dla kondycji skóry. Dzięki kosmetykom czerpiącym z mocy ziela nagietka w wygodny sposób dbamy o skórę dziecka (bądź swoją) zupełnie jak podczas stosowania kąpieli ziołowych.

Ale kosmetyki Weleda to nie tylko nagietek. Tu przejdę to cechy kosmetyków, na którą zwracam zwykle największą uwagę, a mianowicie skład. Oprócz opisanego już nagietka wśród składników produktów dla dzieci znaleźć można również olej z sezamu indyjskiego, olej ze słodkich migdałów, lanolinę, wosk pszczeli, które również mają korzystny wpływ na skórę. Ale nie będę się o nich szczegółowo rozpisywała. Zwrócę jednak uwagę na coś co wyszło zupełnie niespodziewanie. Gdy czytamy skład kosmetyków, mało kiedy się zdarzy, że wszystkie składniki wymienione na opakowaniu są nam znane, zwłaszcza, że często wymienione są one w języku obcym, bądź kryją się pod nazwami, których nie znamy. W przypadku kosmetyków Weleda możemy liczyć na kompleksową informację o dosłownie wszystkich składnikach użytych w danym produkcie wraz z ich cechami, właściwościami, na stronie internetowej www.weleda.pl. Zajrzałam tam by szczegółowo sprawdzić skład kosmetyków i przyznam,że jeszcze nigdy dotąd nie spotkałam się z taką przejrzystością strony, ale przede wszystkim z tak szczegółowym opisem wszystkich składników używanych do produkcji. Zachęcam do tego by zajrzeć na stronę gdzie możemy przeczytać informacje o każdym składniku dowolnego produktu Weleda. Dodam jeszcze tylko, że produkty Weleda posiadają oznaczenia NaTrue (potwierdzający naturalne i ekologiczne pochodzenie kosmetyków) oraz Vegan (potwierdzający brak składników pochodzenia zwierzęcego), o których również więcej informacji można uzyskać na stronie.

Podsumowując moją opinię stwierdzam, że marka Weleda wzbudziła moje zaufanie. Z jednej strony stało się to za sprawą łatwości w pozyskaniu dokładnych informacji o produktach na stronie internetowej, co sugeruje, że w kosmetykach nie ma żadnych składników do ukrycia, za to jest wiele takich które warto wręcz wyeksponować. Z drugiej strony doceniam wykorzystanie mocy ziół, które są mi doskonale znane od wielu lat, stosowane i sprawdzone. Wszystko to potwierdzam praktyką, czyli sprawdzeniem już samych produktów w zetknięciu zarówno ze skórą dziecka jak i moją. Cieszę się, że miałam okazję poznać produkty, które bez obaw stosuje moje dziecko. Polecam jednak te kosmetyki zarówno dla osób dorosłych, bo w dzisiejszych czasach naszej skórze brakuje najbardziej delikatności i naturalności. Zarówno skład, właściwości, zapach jak i konsystencję oceniam bardzo wysoko. Od dziś to Nasza marka nr 1!

Do recenzji dodaję link do zdjęcia umieszczonego na moim profilu fb: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2375643005894586&set=a.1317196875072543&type=3&theater

Dzięki uprzejmości familie.pl miałam możliwość testu kosmetyków Weleda, za co bardzo dziękuję. Na wstępię koniecznie muszę wspomnieć, że ogromną wagę przywiązuje do składu produktów, które stosuję u moich dzieci. Linia kosmetyków Weleda Baby to przede wszystkim kwiaty nagietku, które posiadają właściwości nawilżające oraz kojące. Dodatkowo w składzie znajdziemy również olejek sezamowy oraz migdałowy, które odpowiadają za dobre natłuszczenie oraz ochronę, delikatnej skóry dziecka.

Weleda, szampon i płyn , zamknięty jest w plastikową tubkę z zakrętką typu klik. Dostępna pojemność to 200 ml. Tubka stoi na nakrętce, dzięki czemu produkt cały czas spływa w dół i możemy zużyć do końca kosmetyk. Bardzo łatwa aplikacja, możemy nałożyć dowolną ilość produktu. W konsystencji jest kremowy i trochę rzadszy od tradycyjnych szamponów, dzięki temu jest bardzo wydajny. Już niewielka ilość produktu wystarczy, aby dobrze spienić produkt. Zapach jest naturalny, absolutnie nie czuć chemii. Po umyciu skóra oraz włosy pachną kwiatem nagietka.Jako szampon bardzo dobrze myje włoski. Moja córeczka ma ich dużo i są dość długie. Bez problemu mogę go zmyć z głowy. Włoski po umyciu są delikatne, nie puszą się. Szampon absolutnie ich nie plącze, a wręcz bez problemu mogę je rozczesać. Jako płyn do mycia ciała sprawdza się też dobrze. Fajnie myje skórę dziecka, dobrze się zmywa. Dobrze ją pielęgnuje, nie podrażnia jej naturalnej bariery ochronnej. Skóra po umyciu jest nawilżona i miękka.

Krem do twarzy zamknięty jest w tubkę o pojemności 50 ml. Krem bardzo łatwo się aplikuje, opakowanie jest bardzo praktyczne, z łatwością można go zabrać wszędzie ze sobą, zmieści się w każdej torebce. Konsystencja kremu jest w sam raz, ani za rzadka, ani za gęsta. Bardzo dobrze rozsmarowuje się na skórze, szybko się wchłania, zostawiając skórę przyjemnie pachnącą nagietkiem. Krem nie zostawia tłustego filmu, natomiast czuć warstwę ochronną która ma za zadanie chronić przed wysuszeniem. Mimo że jego przeznaczenie to ochrona skóry twarzy, ja smarowałam również nóżki, rączki i plecki dziecka. 

Kosmetyki Weleda skradły moje serce, serdecznie polecam, ja zostałam ich wielką fanką...

 https://www.instagram.com/p/B4aVXYPFdTw/ 

Witajcie Drogie Czytelniczki.

Dzięki uprzejmości portalu Familie.pl przypadło nam w udziale testowanie dwóch doskonałych kosmetyków marki Weleda. Były to: Krem do twarzy z nagietkiem lekarskim, oraz Szampon i płyn do mycia ciała dla niemowląt z nagietkiem lekarskim.

Od dawien dawna wiadomo, że nagietek lekarski posiada wspaniałe właściwości lecznicze i pielęgnacyjne. Od wieków używany jest do leczenia ran i podrażnień skóry. Ma też właściwości immunostymulujące i dzięki temu nadaje się do dezynfekcji i leczenia drobnych ran, spierzchniętej skóry, oparzeń czy drobnych podrażnień. Dlatego kosmetyki marki Weleda, działanie których oparto o unikalne właściwości nagietka, doskonale nadają się do wrażliwej skóry dzieci, która jest podatna na podrażnienia i reakcje alergiczne.

Krem do twarzy z nagietkiem lekarskim.

Bogaty w substancje odżywcze( organiczny olejek migdałowy, nagietek i lanolina) ma działanie pielęgnacyjno-ochronne. Krem, zamknięty w aptecznej, aluminiowej tubie posiada bardzo przyjemną konsystencję. Codzienna pielęgnacja tym kosmetykiem czyni skórę dziecka aksamitnie miękką. Skóra maluszka niczym pierzynką, otulona jest warstwą ochronną aby wspomagać jej naturalne funkcje.

Nagietek, porastający tereny  ciepłe i nasłonecznione, zawiera liczne olejki i  substancje lecznicze. Krem jest w 100% naturalny i organiczny. Moc nagietka wykorzystano tu wyłącznie w jakości BIO! Kremik pachnie więc subtelnie i ziołowo.  Zupełnie jakbyśmy zanurzyły twarz w koszyczku świeżo zebranych nagietków.

Nie ukrywam, że najczęściej każdy kosmetyk przeznaczony dla dziecka najpierw testuję na sobie. Ot matczyna przezorność ;-). I tu jako posiadaczka skóry wyjątkowo wrażliwej i atopowej, w pełni mogę zarekomendować go także i osobom dorosłym. Doskonała tolerancja skóry atopowej!

        Główne cechy produktu:

• chroni, wygładza i pielęgnuje delikatną skórę twarzy
• skład w 100% naturalny i organiczny
• subtelny, niedrażniący zapach
• doskonały dla wrażliwej, delikatnej czy atopowej skóry u osób dorosłych

Szampon i płyn do mycia ciała dla niemowląt z nagietkiem lekarskim.

Jest to przyjemnie pachnący szampon i płyn do mycia dla dzieci i niemowląt. Zamknięty w tubie o pojemności 200ml, jest bardzo wydajny. Odrobina płynu wystarcza aby dokładnie oczyścić skórę oraz włosy dziecka, delikatnie je przy tym pielęgnując. Wyciągi roślinne z nagietka skutecznie oczyszczają ciało i zmiękczają włosy. Dodatkowo jest wyjątkowo łagodny dla oczu. Gdy podczas kąpieli odrobina płynu dostanie się do oczu, nie podrażni ich, ani nie wywoła pieczenia. Olejki sezamowy i migdałowy działają natłuszczająco, chroniąc przed wysuszeniem. Sprawiają, że skóra i włosy pozostają doskonale nawilżone i jedwabiście miękkie.

W moim przypadku doskonale sprawdził się też jako delikatny płyn do zmywania makijażu z twarzy i oczu. Po jego użyciu, nie miałam żadnego problemu z przesuszeniem twarzy czy podrażnieniem oczu.

       Główne cechy produktu:

• delikatnie myje i pielęgnuje skórę dziecka
• tworzy warstwę ochronną na skórze
• zmiękcza włoski i ułatwia rozczesywanie
• łagodny dla oczu
• doskonały jako płyn do mycia twarzy i oczu dla osób dorosłych

Serdecznie dziękujemy  !!!

Witam,

Miałam przyjemność znaleźć się w gronie szczęściar, które mogły przetestować zestawy kosmetyków marki WELEDA. 

Szampon i płyn do mycia ciała (tubka o pojemności 200ml):

Lekko kremowa konsystencja kosmetyku o wyraźnym zapachu nagietka, już odrobina wystarczy, aby produkt spienił się a maluszek był czysty i pachnący. Produkt nie wywołał podrażnień i żadnych efektów uczuleniowych, syn nie tarł także oczu, przy spłukiwaniu główki. Kosmetyk łatwo się spłukuje nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Skóra wyraźnie gładka, miękka i przyjemna w dotyku.

Krem przeciw odparzeniom (tubka o pojemności 75ml).

Jak w przypadku poprzedniego produktu lekko kremowa konsystencja kosmetyku o wyraźnym zapachu nagietka, już odrobina wystarczy, aby rozprowadzić kosmetyk na skórze, łatwo się wchłania, nie pozostawia tłustego filmu na skórze, nawilża, nie uczula, likwiduje zaczerwienienia związane z odparzeniem pieluszkowym. 

W 100% naturalny skład, mogę polecić,skóra mojego maluszka w pełni zadowolona;)

Tylko po otrzymaniu przesyłki od kuriera już tego samego dnia przystapiłyśmy do testowania. Marka ta jest bardzo wiarygodna gdyż isnueje na rynku już bardzo długi czas. Do tej pory jednak nie miałam pojęcia nawet o jej istnieniu. Welenda szampon i jako płyn do całego ciała jest rewelacją. Naprawdę ja sama go na sobie przetestowałam i uważam że jest to najlepszy szampon jaki w życiu miałam. Jest bardzo delikatny dla moich włosów, nie obciąża ich. Nadaje im piękny blask i przywraca im zdrowie naprawdę co widać. Nie jest nafaszerowany składnikami chemicznymi za co go bardzo cenię i od tej pory jest to już mój ulubiony szampon. Markę tą pokochałam całym sercem tak jak moje dziewczynki. Chętnie myją się tym wielozadaniowym kosmetykiem, gdyż pięknie pachnie moim ukochanym nagietkiem, który co roku kwitnie w moim ogrodzie. Od teraz już będzie mi się kojarzył właśnie w pięknym i ciepłym latem. Szampon ma fajną konsystencję taką żelową, która świetnie się pieni, wystarczy już odrobina aby pokryć nim całą głowę. Opakowanie mało wydajne moim zdaniem powinno być większe i wtedy mogłaby go używać cała moja rodzina. Ma piękny zapach i świetnie działanie oczyszczające. Czuć w nim prawdziwą naturalność kwiatów i ziół.

Krem do twarzy  Weleda to znakomite uzupełnienie pielęgnacji. Konsystecją jest dość gesty, łatwo się rozprowadza na skórze i szybko się wchalnia, pozostawiając wartstwę nawilżenia. Krem przetestowany i świetnie sprowadza się jako ochrona przed wiatrem i chłodem, zabezpiecza naskórek i chroni przed podrażnieniami. Doskonale nawilża skórę przez cały dzień. Jest wydajny i starcza na długo, przez tydzień używania prawe nic nie ubyło . Można stosować do każdego rodzaju skóry i w każdym wieku. Uwielbiam takie wielozadaniowym kosmetyki, gdyż zmniejszają nam miejsce w łazience oraz skaracaja czas naszych łazienkowych zabiegów. Jestem niezwykle zadowolona z jakości tych produktów. 

Kosmetyki Weleda to u nas nowość, nigdy wcześniej ich nie stosowałam do pielęgnacji skóry dziecka. Jestem nimi mile zaskoczona. Po otwarciu kosmetyków wyczuwa się zapach nagietka, mają one żółte opakowania, takie ciepłe i przyjazne dla dziecka.

Szampon i płyn do mycia ciała dla niemowląt z nagietkiem lekarskim to wielofunkcyjny kosmetyk, który zastępuje mi wiele innych do pielęgnacji skóry dziecka. Nie wysusza i nie narusza on ochronnej bariery hydrolipidowej, nie podrażnia on wrażliwej skóry dziecka, nie uczula, nie wywołuje żadnych alergii. Znakomicie pieni się on na skórze i jako szampon na włosach.  Zapewnia on doskonałą, codzienną pielęgnację dla skóry i włosów dziecka. Kosmetyk bardzo łatwo się aplikuje, jest wydajny i ma przyjemny zapach. Ma on praktyczne opakowanie i dośc rzadką, białą konsystencję. Włosy po jego umyciu są miękkie w dotyku, dobrze myje i oczyszcza skórę. Nie szczypie w oczy, pozostawia gładką w dotyku skórę.  Szampon i płyn do mycia ciała dla niemowląt z nagietkiem lekarskim gwarantuje ukojenie i komfort wrażliwej skórze. To rewelacyjny kosmetyk, jestem z niego bardzo zadowolona, z jego działania i efektów stosowania. 

Krem do twarzy z nagietkiem lekarskim łatwo się aplikuje, szybko się wchłania, zapewnia komfort i ukojenie wrażliwej skórze dziecka. Dzięki swoim naturalnym składnikom, jak lanolina, olejek migdałowy i ekstrakt z nagietka lekarskiego, chroni skórę przed wysuszeniem, doskonale nawilża i pielęgnuje skórę. Nie podrażnia, nie uczula i nie wywołuje żadnych podrażnień na delikatnej skórze dziecka. Jest wydajny, znakomicie spełnia on swoje przeznaczenie i co najważniejsze jest idealny dla wyjątkowo wrażliwej skóry dziecka. Polecam ten krem, ze względu na przeznaczenie, efekty i składniki, którymi dba o skórę, aby była zdrowa, promienna i zadbana.

Musze przeznać, że nigdy wcześniej nie stosowałam kosmetyków marki Wieleda ba a nawet o nich nie słyszałam. Dopiero dzięki portalowi Familie.pl nie tylko zaczerpnelam wiedzę ale i na własnej skórze a dokłądnie na skórze mojego dziecka mogłam sprawdzić ich działanie:) Moja córeczka na szczęscie nie zmaga się z większymi problemami skórnymi ale jak to każde kilkumiesieczne dziecko wymaga odpwiedniej troski i pielęgnacji. Szampon i płyn do mycia ciała dla niemowląt z nagietkiem lekarskim nie tylko ma przyjemny delikatny zapach, jest wydajny, łatwy w palikacji, ale i co najważniejsze pozstawia skórę dziecka miękką, odpowiednio nawilżoną i przyjemna w dotyku. Bardzo mile zaskoczył mnie krem przeciw odparzeniom z nagietkiem lekarskim Wieleda, jak to u dziewczynek bywa o wszelkiego rodzaju podrażenia nie trudno, jako doświadczona już mama dostrzegam diametralne róznice w pielęgnowaniu miejsc intymnych u synka i córeczki, krem pozolił nam wyzybyć się niepokojących objawów zaczerwienienia będących częstą przyczyną niepokoju co podczas jego stosowania wyraźnie dało o sobie znać w spokojnym śnie w nocy i radosnym gaworzeniu za dnia mojej córeczki:) Aż mnie dziwi, że już wcześniej kosmetyki tej marki nie wpadły w moje ręcę. Z czystym sumieniem polecam:) Pozdrawiam.

Dzisiaj wieczorem przychodzę do Was z recenzją serii kosmetyków dla dzieci i niemowląt od marki Weleda , którą udało mi się wygrać w konkursie na stronie www.familie.pl 

Na zdjęciu koszyczek aktualnej podstawowej pielęgnacji Julki. Tym razem są to produkty od @weleda_polska seria z nagietkiem lekarskim. Firma ta jest na rynku już blisko 100 lat i posiada w swojej ofercie również dużo innych produktów wartych uwagi

Dzisiaj wieczorem przychodzę do Was z recenzją serii kosmetyków dla dzieci i niemowląt od marki @weleda_polska , którą udało mi się wygrać w konkursie na stronie @familie.pl

Dzisiaj wieczorem przychodzę do Was z recenzją serii kosmetyków dla dzieci i niemowląt od marki Weleda , którą udało mi się wygrać w konkursie na stronie www.familie.pl 

Dzisiaj wieczorem przychodzę do Was z recenzją serii kosmetyków dla dzieci i niemowląt od marki Weleda , którą udało mi się wygrać w konkursie na stronie www.familie.pl 

Na zdjęciu koszyczek aktualnej podstawowej pielęgnacji Julki. Tym razem są to produkty od @weleda_polska seria z nagietkiem lekarskim. Firma ta jest na rynku już blisko 100 lat i posiada w swojej ofercie również dużo innych produktów wartych uwagi