Bezpieczne noszenie w chuście
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Jesteście zwolenniczkami noszenia w chuście?
Ktoś ma to za sobą?
W jakich sytuacjach warto nosić dziecko w chuście, a kiedy należy tego unikać?
Co myślicie o tym zdjęciu znanej piosenkarki? >>
Ważny artykuł tutaj >>
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Jestem za! Bardzo mi się to podoba i wiem że jest dobre dla dziecka. Szkoda że kiedyś takich nie było ale mama zawijała tak ładnie w kocyk i jakoś zawiązywała na sobie. Dziecko było ładnie utulone. Taka chusta to raczej prostrzy sposób.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
No nie wiem, jakoś do tego typu noszenia przy sobie dziecka nie jestem przekonana, może to wynikać z tego, że takiego sposobu nigdy nie próbowałam ale to jak wygląda dziecko w tej chuście to wydaje mi się, że jest mu niewygodnie i stąd moja negatywna odpowiedź...
Nosiłam synka z przodu, bardzo wygodne na krótki spacer bez wózka i na zakupy. Na dłuższych trasach mały się wiercił i rozglądał, ale często też drzemał sobie.
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
No nie wiem, jakoś do tego typu noszenia przy sobie dziecka nie jestem przekonana, może to wynikać z tego, że takiego sposobu nigdy nie próbowałam ale to jak wygląda dziecko w tej chuście to wydaje mi się, że jest mu niewygodnie i stąd moja negatywna odpowiedź...
Myśle że po prostu trzeba się tego nauczyć i wszystko będzie ok"
- Zarejestrowany: 19.12.2013, 16:12
- Posty: 4400
Nosiłam synka z przodu, bardzo wygodne na krótki spacer bez wózka i na zakupy. Na dłuższych trasach mały się wiercił i rozglądał, ale często też drzemał sobie.
Każde dziecko inaczej się zachowuje w chuście :)
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Może i nie każdemu dziecku dobrze w niej być, choć dzieci lubią być otulone
- Zarejestrowany: 26.05.2015, 08:54
- Posty: 3427
Noszenie w chuście jak najbardziej, ale raczej nie nad garnkami. Odpowiednio zawiązana chusta i odpowiednio długi czas przebywania w niej dziecka nalewki nikomu nie zaszkodzi. Jeśli jednak mama nosi dziecko całymi dniami to może zaszkodzić i jemu i sobie.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Ja moja czasem nosze:) Raz lubi a raz nie lubi w niej siedziec. Ogolnie mysle bardziej nad nosidlem ale zanim sie wezme za szukanie , to mala zacznie chodzic :) ;) ogolnie jest zasada ,ze przodem do swiata sie dziecka nie nosi. na tym zdjeciu Pink dziecko nie dosc, ze nad olejem, to jeszcze przodem...:/
- Zarejestrowany: 19.09.2017, 21:29
- Posty: 4
Ja do niedawna byłam sceptycznie nastawiona do chust, jedna przekonała mnie koleżanka, która już drugie dziecko nosi w chuście. Kupiłam niedawno chustę od Luna Dream i postanowiłam, że spróbuję. Okazało się, że po pierwsze jest to bardzo wygodne i mimo początkowych trudności z wiązaniem chusty, po kilku razach wszystko przyswoiłam i teraz moge robić to z zamknietymi oczami. Czy zauważyłam jakieś zmiany? Tak, zauważyłam przede wszystkim, że mój syn jest o wiele spokojniejszy i ciekawszy świata. Wydaje mi się, że to noszenie w chuście przyczynia się pozytywnie do jego rozwoju :)
- Zarejestrowany: 30.11.2016, 10:39
- Posty: 18
Ja jestem mocno nastawiona na chustowanie jak tylko dojdę do siebie po porodzie. Fakt, że trzeba się tego najpierw porządnie nauczyć, żeby nie robić krzywdy sobie ani maluchowi, ale ja w tym widzę same zalety. Już nie mogę się doczekać spacerów z dzidziusiem w chuście i psiakiem na smyczy :) Ale wiadomo, dzieciak zweryfikuje, czy jemu też się bedzie podobać... ;)
- Zarejestrowany: 14.11.2018, 08:00
- Posty: 1
Mnie trochę przekonuje artykuł, który czytałam na stronie ( wymoderowano) , bo padają tam mądre argumenty — widać, że pisał to ktoś, kto ma dziecko. Zastanawiam się tylko, jak to jest z obciążeniem mojego kręgosłupa, jak dziecko jest większe. Co myślicie o podsumowaniu tego artykułu o tym dopasowaniu?
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Mnie trochę przekonuje artykuł, który czytałam na stronie ( wymoderowano) , bo padają tam mądre argumenty — widać, że pisał to ktoś, kto ma dziecko. Zastanawiam się tylko, jak to jest z obciążeniem mojego kręgosłupa, jak dziecko jest większe. Co myślicie o podsumowaniu tego artykułu o tym dopasowaniu?
Myślę że to i dla siecią i dla naszego kręgosłupa zdrowsze niż nosidełka wszelkie
- Zarejestrowany: 18.09.2018, 10:06
- Posty: 108
nosiłam, i będę nosiła, polecam szczególnie plecak prosty dla noworodka, a potem plecak hanti albo dh dla starszaka. Noszenie na plecach wpływa pozytywnie na mięśnie dna miednicy, taki bonusik dla mammy. Uczyłam się z filmików na yt, ale jak ktoś się pewnie nie czuje, powinien skorzystać z pomocy doradcy z certyfikatem i najlepiej takiego, któy jest fizjoterapeutą od razu.
- Zarejestrowany: 22.11.2018, 15:06
- Posty: 9
Najpierw należy się nauczyć dobrze ją wiązać - to jest właśnie problem większości rodziców, że się do tego nie przykładają. Jeśli będzie dobrze zawiązana, to dziecko nie będzie miało problemu, żeby w niej przebywać. :)
- Zarejestrowany: 02.10.2018, 09:39
- Posty: 75
mi się to bardzo podob, tylko gdzie takiego doradcy szukać?na szkole rodzenia pokazali ale juz wyleciało z głowy
- Zarejestrowany: 18.09.2018, 10:06
- Posty: 108
ja się nauczyłam dwóch wiązań i póki co wystarcza, uczyłam się z filmików i taki obrazek krąży po sieci, jak się ma dziecko układać w chuście, żeby miało dobrą pozycję, tym się keirowałam.