Przekluwanie uszu niemowlat
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
- Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
- Posty: 6450
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
- Zarejestrowany: 01.01.2010, 14:17
- Posty: 298
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
Ja jakbym miała córkę to przekłuła bym jej uszy dopiero jak sama by sobie tego zażyczyła czy to w wieku 4 czy 14 lat. Uszy dziecka nie powinny być traktowane jak własnośc rodziców i ich fanaberii.
Mnie nie podobają się małe dziewczynki z kolczykami. Wygląda to trochę groteskowo, jak 'stara maleńka'. Dziecko jest piękne bez takich 'ozdobników'. Dopiero jakby sama poprosiła - czemu nie?
Nie kłułabym dziecka dla swojego widzimisię, nie mówiąc o tym, jak czasem nawet dorosłym te dziurki potrafią się 'paprać', po co dziecku robić krzywdę.
- Zarejestrowany: 10.05.2011, 18:06
- Posty: 1709
Moim zdaniem wtedy kiedy ma na tyle rozumu,aby pamiętać,że ma kolczyki.
Nie raz widziałam naderwane uszka,bo dziewczynki nieświadomie zaplątywały sobie włosy w kolczyki.
Moja najstarsza miała 8 lat,a maluchy jeszcze długo poczekają.
Ja jestem przeciwniczka przekuwania uszek u niemowlat.
Uwazam, ze jak dziecko bedzie starsze i samo zdecyduje, tak nie ma problemu.
- Zarejestrowany: 17.07.2009, 16:30
- Posty: 337
Też się nad tym zastanawiałam, ale córeczka mojej siostry ciotecznej miała przekłute uszy jak miała kilka miesięcy i ok 2 roku życia wyrwała sobie w trakcie zabawy kolczyk z kawałkiem ucha. I zamiast ozdoby ma oszpecone ucho do końca życia. I miała kolczyki przy samym uchu nie wiszące.
Dlatego też Monia przekłuje uszy najszybciej na Komunię Świętą najwcześniej.
- Zarejestrowany: 27.12.2010, 14:16
- Posty: 549
Nadunia będzie miała przekłute uszy jak przyjdzie i powie, ze chce. Nie wiem jak mamy mogą spokojnie patrzeć jak niwmowlaki płaczą i nie jest im ich żal.
- Zarejestrowany: 09.12.2010, 12:33
- Posty: 1241
...ja też jestem przeciwniczką przekuwania uszków maleńkiej dziewczynce, pomijając to że mnie akurat nie podobają się kolczyki u takiego maleństwa, to jest to u takiego szkraba chyba niezbyt bezpieczne:))
Mi się strasznie podobają dziewczynki z kolczykami w uszach, ale na tym koniec :) Moje córcie będą miały przekłute uszka nie wcześniej, niż jak skończą 6 latek i jeśli same o to poproszą. Ja pamiętam, że długo prosiłam rodziców o przekłucie uszu. Moja mama wreszcie się zgodziła i pewnie dla niej był to dzień jak codzień ale dla mnie ył to symbol - krok wejścia w kolejny etap życia, gdyż stało się to w dzień ukończenia zeróki i rozpoczęcia wakacji :) Między moimi córeczkami jest za mała różnica wieku i jeśli starsza będzie miała przekłuwane, to pewnie młodsza także... dlatego jeszcze będziemy to rozważać... ale mamy na to dużo czasu.
Moja babcia (jakieś dziwne przesądy i raczej niepotwierdzone naukowo) truje mi z uszkami i kolczykami, bo podobno noszenie kolczyków poprawia wzrok :D Wiecznie jest o to kłótnia i ciężko jej zrozumieć, że mam inne zdanie na ten temat. Dla mnie to dodatkowy kłopot. Trzeba dbać o takie uszka i martwić się wiecznie, czy aby kolczyk jest odpowiedni i podczas zabawy nie stanie się im krzywda...
Nie wiem także czy to jest do końca możliwe, ale chrześnica mojej siostry miała przekłute uszka u kosmetyczki, gdy nie miała jeszcze roczku. Teraz ma 4 latka i te dziurki wyglądają nieestetycznie. Rozciągnęły się, są krzywe i w ogóle ucho wygląda brzydko... To kolejny argument przeciwko :)
- Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
- Posty: 5777
Myślę, że za wcześnie, ja swojej mam przekuć jak będzie szła do Komoniu - tak się umówiłyśmy, sama poprosiła.
Myślę, że za wcześnie, ja swojej mam przekuć jak będzie szła do Komoniu - tak się umówiłyśmy, sama poprosiła.
Chyba dobre rozwiązanie. Może też tak zrobimy.
Ja jakbym miała córkę to przekłuła bym jej uszy dopiero jak sama by sobie tego zażyczyła czy to w wieku 4 czy 14 lat. Uszy dziecka nie powinny być traktowane jak własnośc rodziców i ich fanaberii.
przekłułabym uszka Natalce tylko za jej zgodą, kiedy będzie w miarę świadoma tego faktu, że to może boleć...
Myslę, że jak będę miałą córeczke to przekuje jej uszka jak będzie szła do zerówki bądź tez do komunii. Uważam, że wcześniej nie ma sensu.
Ja również poczekam,aż moje dziecko będzie gotowe na przekłucie uszu i samo poprosi-mam mieszane uczucia co do małych dziewczynek z przebitymi uszami,z jednej strony mi się to podoba ale z drugiej nie bardzo. Zresztą mąż nie chce dziecka na stres narażać,a brak kolczyków nie przeszkadza małe dzieci są roztrzepane i jeszcze krzywdę mogłaby sobie zrobić tym bardziej,jak teraz do przedszkola chodzi. Przyjdzie i na nią czas.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
- Posty: 1642
a ja w ogóle sie nad tym tematem nie zastanawiałam. do głowy mi nawet nie przyszło przekłuwac uszy małej zanim bedzie świadoma. Przekłucie uszu będzie tylko i wyłącznie jej wyborem.