Zamknięte szkoły.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Wczoraj i dziś mówią w tv, że coraz więcej dyrektorów szkół decyduje się na to, żeby zamknąć szkoły.... Temperatura w klasach nie przekracza 18 stopni....U nas po feriach (chyba) dzieci pójdą normalnie do szkoły. Chyba, że coś jeszcze się zmieni...A jak to jest u Was? Zamykają szkoły ze względu na mróz???
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
No bo jak pokazywali któregoś dnia w wiadomościach, że dzieciaki siedzą w kurtkach to co to ma za sens?
Skupić się nie da, pisać się nie da bo ręce drżą.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Nie tylko o wygodę chodzi ale szkoły muszą mocno grzać a to też wiąże się z kosztami.Ogromnymi kosztami. W moich okolicach rodzinnych wszystkie szkoły w gminie są zamknięte a oddalone o 10 km już nie. A wiem że sytuacja finansowa w gminie jest tragiczna i chyba nie przygotowali sie zbytnio na takie grzanie.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
No bo jak pokazywali któregoś dnia w wiadomościach, że dzieciaki siedzą w kurtkach to co to ma za sens?
Skupić się nie da, pisać się nie da bo ręce drżą.
Ale skoro taki mróz trzyma w prawie całej Polsce, to raczej dyrektorzy nie zdecydują się na zamknięcie szkół...
W UK szkoly sa czesto zamykane gdy spadnie snieg....
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
No i szkoły nam zamknęli w naszej gminie...
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
No i szkoły nam zamknęli w naszej gminie...
Ewo ,naprawdę????
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
No i szkoły nam zamknęli w naszej gminie...
Ewo ,naprawdę????
Naprawdę, naprawdę, do środy włącznie szkoły są zamknięte
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
No i szkoły nam zamknęli w naszej gminie...
Ewo ,naprawdę????
Naprawdę, naprawdę, do środy włącznie szkoły są zamknięte
Wcale się nie zmwrtwiłam:)))
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
U nas w domu wręcz euforia z tego powodu, dziewczyny szaleją ze szczęścia
- Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
- Posty: 11242
U nas w domu wręcz euforia z tego powodu, dziewczyny szaleją ze szczęścia
Oj,pamietam,że też skakałam z radości w czasach szkolnych z tego powodu,wiec sie dziewczynkom nie dziwie ;-)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
http://nowemiasto.wm.pl/89433,Szkoly-w-gminach-Nowe-Miasto-i-Kurzetnik-beda-zamkniete.html
I dalej zamykają szkoły:)))
dzieciaki oszalały ze szczęscia!!!!
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
U nas w domu wręcz euforia z tego powodu, dziewczyny szaleją ze szczęścia
U nas również:) cHŁOPACY ODTAŃCZYLI DZIKI TANIEC RADOŚCI:)))
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
u nas akurat obecnie kończy się 1 tydzień ferii,więc nie mają powdów,by zamykać. a w p-lu chłopaków jest bardzo ciepło
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
u nas akurat obecnie kończy się 1 tydzień ferii,więc nie mają powdów,by zamykać. a w p-lu chłopaków jest bardzo ciepło
U nas ferie się właśne kończą:)
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
wczoraj na sali miałam tylko 15 stopni , to chyba trochę za chłodno dla takich małych dzieciaczków ...
- Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
- Posty: 9899
wczoraj na sali miałam tylko 15 stopni , to chyba trochę za chłodno dla takich małych dzieciaczków ...
Na pewno za chłodno! W klasach temperatura nie może spaść poniżej 18 stopni
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
wczoraj na sali miałam tylko 15 stopni , to chyba trochę za chłodno dla takich małych dzieciaczków ...
Na pewno za chłodno! W klasach temperatura nie może spaść poniżej 18 stopni
moje przedszkole to oddział przy szkole podstawowej . Pomimo ferii pracowaliśmy normalnie ze względu na pracujących rodziców ....
W poprzedniej szkole dyrektorka kazała się uczniom składać po 200 zł na węgiel. Nie chcieliśmy, bo jeśli szkoła jest państwowa to ma w niej być ciepło, ma być wc, kreda, ławki, wszystko co konieczne. W takim razie dyrektorka przestała ogrzewać szkołę, bo uznała, że szkoła jest zadłużona i nikt jej węgla nie sprzeda. (to było w zabytkowym pałacyku letnim Lubomirskich, więc było ogrzewanie z własnej kotłowni)
Siedzieliśmy w tych murach w zimie w mrozy bez ogrzewania, para szła z ust, w rękawiczkach nawet nie dało się pisać, tak dłonie marzły. Żeby nie było, że nas katuje to kazano wstawić gazowe piecyki, wokół których skupiała się cała klasa, żeby ogrzać ręce - był jeden na klasę. Ale butle z gazem też się wyczerpały.
Szkoły nie zamknięto ze względu na temperatury. Wyopbrażacie sobie coś takiego? koszmar.