Gafy rodzicielskie -> Czekoladka po myciu zębów!:)) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Gafy rodzicielskie -> Czekoladka po myciu zębów!:))

18odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 5313
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 grudnia 2011 21:50 | ID: 713441

    Czy tylko mi to się zdarza? Dzisiaj to przeszłam siebie, bardzo dbam o zeby syna sama mam słabe i chcę by nie miał z tym problemu.


    Jednak dzisiaj patrzę na jego buzię jak zasnął "czemu taka brudna od czekolady?" "przecież zęby mu już myłam!" no tak a później wyleciało mi z głowy bo młody za szybko nie poszedł spać krzątając się po domu wziełam do ręki pierniczka w czekoladzie, drugiego Babci dałam a trzeciego synkowi (!!!) 


    Sama się z siebie śmieję, tak staram się być idelaną Mamą , ale czasami trzeba sobie odpuścić:))


    A czy wam się wszystko udaje?:) Mamusie i Tatusie:))

     


    Użytkownik usunięty
      1
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 grudnia 2011 21:57 | ID: 713444

      Największe gafy są wtedy, kiedy dziecko złapie rodzica na tym, ze robi coś, czego zabronił - pije prosto z kartonu/butelki, chodzi bez kapci i skarpet, nie zjada warzyw z zupy i tym podobne :)

      Avatar użytkownika Izabela_
      Izabela_Poziom:
      • Zarejestrowany: 29.11.2011, 21:00
      • Posty: 502
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 grudnia 2011 22:23 | ID: 713464

      Ja jestem w tym względzie nieugięta, więc dzieci nic nie jedzą po umyciu zębów, a jeśli chcą pić dostają wodę. Za to mój mąż pozwoliłby na wszystko czym doprowadza mnie do szału ;) Mamy ustalone pory obiadu, spania, spaceru itp, bo pomaga mi to ogarnąć cały ten rozgardiasz ;) Oczywiście zdarzają mi się wpadki, np mówię żeby któreś przestało coś robić, po czym zajmuję się czymś innym a dziecko dalej robi to, czego mu zakazałam ;) W miarę szybko jednak się orientuję i wkraczam do akcji ;) Naturalnie robienie czegoś co dzieciom jest zakazane to codzienność, ale zawsze jak zauważą przepraszam i obiecuję że to się więcej nie powtórzy ;)

      Użytkownik usunięty
        3
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 grudnia 2011 07:58 | ID: 713609

        Kochana nikt nie jest idealny...każdemu zdarzają się wychowawcze wpaki;)

        Użytkownik usunięty
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 grudnia 2011 08:04 | ID: 713613

          Ostatnio nie chciało mi się "ładnie" sprzątać zabawek w dziecięcym pokoiku, więc podnosiłam pluszaka i rzucałam nim (nawet celnie) do kosza na zabawki w drugim końcu pokoju. Kiedyś grałam w koszykówkę, więc nie było tak źle ;) Bawiłam się świetnie do momentu, gdy do pokoju wpadła właścicielka owych zabawek. Zmierzyła mnie karcącym wzrokiem i krzyknęła:

          "Nie ziucaj MAMA!!!"

          No tak. Zabawa mimo iż była przednia musiała szybko znaleźć swój finał, bo jak to możliwe, że ja - przykładna matka, która nie pozwala rzucać zabawkami, tylko delikatnie je odkładać teraz sama sobie przeczę. Ot głupota dorosłych jest tym większa (tym bardziej ją widać) im ich dzieci są starsze i potrafią ją zauważyć!

          Avatar użytkownika anetaab
          anetaabPoziom:
          • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
          • Posty: 13427
          5
          • Zgłoś naruszenie zasad
          29 grudnia 2011 08:15 | ID: 713632

          Póki co conejmniej kilka razy zdarzyło mi się wypuścić z łóżeczka krzyczące dziecię, które powinno było zasnąć,
          aby jeszcze poganiało


          oczywiście za każdym razem powtarzając- nie nie wyciągnę Cię już- o taka ja jestem konsekwentna    

          Użytkownik usunięty
            6
            • Zgłoś naruszenie zasad
            29 grudnia 2011 09:43 | ID: 713733
            anetaab (2011-12-29 09:15:56)

            Póki co conejmniej kilka razy zdarzyło mi się wypuścić z łóżeczka krzyczące dziecię, które powinno było zasnąć,
            aby jeszcze poganiało


            oczywiście za każdym razem powtarzając- nie nie wyciągnę Cię już- o taka ja jestem konsekwentna    

            No tak skąd ja to znam:) Przynajmniej nie krzyczy, tylko wszystko się przedłuża;)

            Użytkownik usunięty
              7
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 grudnia 2011 09:54 | ID: 713763

              My w ogóle myjemy Młodemu zęby przed kolacją w trakcie kolacji. Ale ząbki ma zdrowe co potwierdził wielokrotnie stomatolog.

              Z gaf rodzicielskich to przychodzi mi do głowy takie wyrażanie się, które niekoniecznie powinno mieć miejsce w towarzystwie małego dziecka. Młody dał nam jednak do zrozumienia, że takie słówka też łapie i teraz się pilnujemy.

              Avatar użytkownika alanml
              alanmlPoziom:
              • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
              • Posty: 30511
              8
              • Zgłoś naruszenie zasad
              6 stycznia 2012 18:44 | ID: 720256

              Nie ma co wariowac bo się zatraci spontanicznośc :)))))


              I ja popelniłam i pewnie popełnię wiele gaf. Nikt nie jest idealny.

              Avatar użytkownika kwadracik
              kwadracikPoziom:
              • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
              • Posty: 11242
              9
              • Zgłoś naruszenie zasad
              6 stycznia 2012 20:36 | ID: 720429
              alanml (2012-01-06 19:44:11)

              Nie ma co wariowac bo się zatraci spontanicznośc :)))))


              I ja popelniłam i pewnie popełnię wiele gaf. Nikt nie jest idealny.


              Pewnie,że tak!

              Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
              • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
              • Posty: 7326
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              6 stycznia 2012 20:48 | ID: 720438

               Moj syn ma wpojone od malego że po myciu zębow pijjemy tylko wodę i nie mam z tym problemu, wie że już się nie jje i nie pije napoi słodzonych, ale jak raz się zdarzy to nie ma końcaświata. Moja bratowa i koleżanka  mają zasadę mycie zębów przed kolacja albo rano przed śniadaniem???


               
              tylko po co przecież to nie ma sensu bo za minute bakterie będą się delektować resztaki w żebach, to już jest chore.

              Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
              • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
              • Posty: 7326
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              6 stycznia 2012 20:51 | ID: 720440

              Ah zapomnialam dodać Krysiu nikt nie jest idealny i każdy popełnia gafy czy też nie jest konsekwentny :-)

              Avatar użytkownika kwadracik
              kwadracikPoziom:
              • Zarejestrowany: 16.01.2011, 15:14
              • Posty: 11242
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              6 stycznia 2012 20:52 | ID: 720441
              Justyna mama Łukasza (2012-01-06 21:48:35)

               Moj syn ma wpojone od malego że po myciu zębow pijjemy tylko wodę i nie mam z tym problemu, wie że już się nie jje i nie pije napoi słodzonych, ale jak raz się zdarzy to nie ma końcaświata. Moja bratowa i koleżanka  mają zasadę mycie zębów przed kolacja albo rano przed śniadaniem???


               
              tylko po co przecież to nie ma sensu bo za minute bakterie będą się delektować resztaki w żebach, to już jest chore.


              To bezzasadna zasada.Przeciez takie mycie zębow nic nie daje!

              Użytkownik usunięty
                13
                • Zgłoś naruszenie zasad
                6 stycznia 2012 21:04 | ID: 720449
                Justyna mama Łukasza (2012-01-06 21:48:35)

                 Moj syn ma wpojone od malego że po myciu zębow pijjemy tylko wodę i nie mam z tym problemu, wie że już się nie jje i nie pije napoi słodzonych, ale jak raz się zdarzy to nie ma końcaświata. Moja bratowa i koleżanka  mają zasadę mycie zębów przed kolacja albo rano przed śniadaniem???


                 
                tylko po co przecież to nie ma sensu bo za minute bakterie będą się delektować resztaki w żebach, to już jest chore.

                Faktycznie dziwne.


                Ale już spokałam się z tym że o mleczaki się nie dba tylko dopiero o stałe zęby!!:( Jednak to ma wpływ na to jakie stał zeby będą, nie mówiąć o wpojeniu nawyku dziecku o higienie osobistej.

                Użytkownik usunięty
                  14
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  9 lutego 2012 15:04 | ID: 743059

                  Dzisiaj właśnie popełniłam mega wpadkę. Szymon przez ponad godzinę strasznie marudny był. Ot tak nagle znudziła mu się zabawa, zaczął sobie wpychać wszystko do buzi i gryźć, śliniąc się przy tym okrutnie. Również i ja zostałam dotkliwie pokąsana :) Sobie myślę, pewnie mu ząbki idą albo co. Wysmarowałam dziąsełka dentinoxem, ale nic nie pomaga... Patrzę na zegarek... Szymek powinien 1,5 godziny temu dostać jedzonko. Po prostu był głodny ;) Zapomniałam nakarmić dziecko, tak się zajęłam zabawą z nim ;)

                  Ostatnio edytowany: 09.02.2012, 15:05, przez: Ania_29
                  Użytkownik usunięty
                    15
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    9 lutego 2012 16:01 | ID: 743093
                    Ania_29 (2012-02-09 16:04:07)

                    Dzisiaj właśnie popełniłam mega wpadkę. Szymon przez ponad godzinę strasznie marudny był. Ot tak nagle znudziła mu się zabawa, zaczął sobie wpychać wszystko do buzi i gryźć, śliniąc się przy tym okrutnie. Również i ja zostałam dotkliwie pokąsana :) Sobie myślę, pewnie mu ząbki idą albo co. Wysmarowałam dziąsełka dentinoxem, ale nic nie pomaga... Patrzę na zegarek... Szymek powinien 1,5 godziny temu dostać jedzonko. Po prostu był głodny ;) Zapomniałam nakarmić dziecko, tak się zajęłam zabawą z nim ;)

                    No ładnie!!!:D

                    Avatar użytkownika NataliaP
                    NataliaPPoziom:
                    • Zarejestrowany: 10.02.2012, 18:33
                    • Posty: 3
                    16
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    21 lutego 2012 15:15 | ID: 749328

                    Uważam, że jednak przestrzeganie zasady po myciu zębów nie jemy jest dosyć istotne. Raz się zrobi wyjątek, potem drugi i dziecko zapamięta, że nie musi tego robić. Ja ostatnio do higieny córeczki włączyłam płyn do płukania jamy ustnej dla dziecie - Dento Fresh Junior. Teraz uczę Julcie, że zawsze po umyciu ząbków płucze buźke takim płynem. Mam nadzieje, że w przyszłości wejdzie jej to w nawyk :)

                    Avatar użytkownika natalia12q
                    natalia12qPoziom:
                    • Zarejestrowany: 11.03.2012, 14:22
                    • Posty: 2
                    17
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    14 marca 2012 10:21 | ID: 760655

                    Mój Kubuś ma już 8 lat i regularnie stosuje tę płukankę. Dobry produkt, minus jest taki, że można ją kupić tylko w aptece. Ale ostatnio wpadłam na taki pomysł. Wiadomo, że nie zmuszę synka, żeby mył zęby kilka razy dziennie jak coś zje/podje. Dlatego mówię mu możesz zjeść czekoladkę, ale potem wypłucz buźkę płynem. Nie sprzeciwia się zbytnio.

                    Użytkownik usunięty
                      18
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      14 marca 2012 11:11 | ID: 760711

                      No Oskar nic nie je po myciu zębów, bo od razu idzie spać. Ale nie raz mi się zdarzyło w tym wirze codziennym, kładąc się już do łóżka powiedzieć: " a Oskar nie jadł dzisiaj kolacji?!" ;D Albo najpierw stanowczo zakazuję wyjmowania garnków z szafki, po czym po chwili mówię: ale ślicznie ułożyłeś garnki od najmniejszego do największego.." :D