Cała Polska rozmawia z dziećmi! - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Cała Polska rozmawia z dziećmi!

13odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4270
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 lutego 2011 18:54 | ID: 431261

    Niebawem ruszy nowa, ogólnopolska akcja „Cała Polska rozmawia z dziećmi!”, której inicjatorką i organizatorem jest posłanka z Olsztyna Lidia Staroń.

    Akcja ta ma powtórzyć sukces kampanii: "Cała Polska czyta dzieciom"

     

    I etapem Akcji jest konkurs plastyczno-literacki „Mamo, Tato! nie mów do mnie, lecz ze mną rozmawiaj”, którego zadaniem jest pomóc dzieciom „przemówić” do rodziców, a rodzicom stworzyć okazję do poznania niejednokrotnie skomplikowanego i trudnego świata swoich pociech, ma być impulsem do budowania właściwych relacji dziecko - rodzice, a także zwrócenie uwagi na problem braku prawidłowej komunikacji między dziećmi (młodzieżą), a rodzicami.

    Zwycięzcy i wyróżnieni w organizowanym Konkursie wraz z nauczycielem wychowawcą wezmą udział w uroczystej konferencji inaugurującej II etap Akcji („Nie mów do dziecka, lecz z nim rozmawiaj”) - z udziałem Patronów Honorowych - której uświetnieniem będzie wręczenie nagród oraz prezentacja zwycięskich prac opublikowanych także w wydaniu folderowym. Natomiast zwycięski plakat stanie się motywem przewodnim Ogólnopolskiej Akcji „Cała Polska rozmawia z dziećmi”

    Patronat honorowy nad Akcją objęli:
    - Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak
    - Minister Edukacji Narodowej Katarzyna Hall oraz
    - Instytut Obywatelski

    Źródło:  

    http://gazetaolsztynska.pl/37647,Cala-Polska-rozmawia-z-dziecmi.html

    A Wy rozmawiacie ze swoimi dziećmi?

    W wiadomościach usłyszałam, że wyniki badań nie są dobre: Ponad 50 % młodzieży przyznaje, że rodzice z nimi nie rozmawiają i odwrotnie

    Zamiast rozmowy są tylko nakazy i nie ma wymiany zdań- dziecko ma słuchać!

    co Wy na to?


    Ostatnio edytowany: 26.02.2011, 18:57, przez: aguska798
    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 lutego 2011 19:23 | ID: 431281

    Ze swoimi dzieci rozmawiam i to chyba - za duuużo... hehehe Jak to oni mówią - mamo dorośli jesteśmy i nie musimy codziennie zdawać Ci relacji co u nas...

    Ech te dzieci... gadasz żle, nie gadasz - też żle

    Avatar użytkownika Wxxx
    WxxxPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
    • Posty: 9899
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 lutego 2011 20:26 | ID: 431319

    Ja ze swoimi dziećmi rozmawiam, rozmawiam i jeszcze raz rozmawiam

    Avatar użytkownika Anusia12346
    Anusia12346Poziom:
    • Zarejestrowany: 03.11.2010, 19:55
    • Posty: 4645
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 lutego 2011 20:27 | ID: 431320

    trzeba rozmiać i to dużo bo bez rozmowy się nie dogadamy :)

    Avatar użytkownika Melisa
    MelisaPoziom:
    • Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
    • Posty: 8231
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 lutego 2011 21:22 | ID: 431398
    Anusia1234 6 (2011-02-26 21:27:58)

    trzeba rozmiać i to dużo bo bez rozmowy się nie dogadamy :)

    no tak to jakby oczywiste  ale niektórzy o tym zapominają 

    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 lutego 2011 21:27 | ID: 431404

      Moi rodzice ze mną nie rozmawiali. Ja robię wszystko aby nie powielać ich błedów i mimo,ze Karolina ma dopiero 3 i pół roku to rozmawiamy z nią obydwoje- pytamy jak minął dzień w przedszkolu, co robiła, co chciałaby robić. Szanujemy jej zdanie bo wiemy,że to zaprocentuje w przyszłości.

      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        27 lutego 2011 04:49 | ID: 431494

        No mi poki co ciezko sie dogadac z corka, jak to powiedziec -ma swoj swiat i swoje chinskie słowa:)

        Ale mimo wszystko, mowie do niej, rozmawiam, tlumacze:)

        Fakt, czasem patrzy na mnie dziwnie, ale czasami mam wrazenie ze rozumie:)

        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          27 lutego 2011 09:12 | ID: 431571

          U mnie tak samo tego w domu zawsze brakowało... Może rodzice uważali, że jako dzieci nie mamy nic do powiedzenia i nie mają z nami wspólnych tematów...przykre to trochę, a nawet bardzo!

           

          Użytkownik usunięty
            8
            • Zgłoś naruszenie zasad
            27 lutego 2011 09:22 | ID: 431587

            My rozmawiamy - i dodam, że są to bardzo twórcze i kreatywne rozmowy :)))

            Użytkownik usunięty
              9
              • Zgłoś naruszenie zasad
              27 lutego 2011 12:19 | ID: 431735

              my rowniez rozmawiamy z synkiem i chyba od zawsze tak bylo :) od samego poczatku duzo do niego mowilismy, a teraz nie ma dnia, zeby nie rozmawiac o zajeciach w szkole, w co sie bawil u kolegi, itd. albo ukladamy wspolnie plany na weekend :):)  Synek bardzo czesto sam do nas przychodzi jak ma z czyms problem lub cos go zaciekawi i wspolnie 'dochodzimy' co i jak :):)

              Użytkownik usunięty
                10
                • Zgłoś naruszenie zasad
                28 lutego 2011 00:14 | ID: 432534
                ka_omka (2011-02-27 13:19:03)

                my rowniez rozmawiamy z synkiem i chyba od zawsze tak bylo :) od samego poczatku duzo do niego mowilismy, a teraz nie ma dnia, zeby nie rozmawiac o zajeciach w szkole, w co sie bawil u kolegi, itd. albo ukladamy wspolnie plany na weekend :):)  Synek bardzo czesto sam do nas przychodzi jak ma z czyms problem lub cos go zaciekawi i wspolnie 'dochodzimy' co i jak :):)

                Użytkownik usunięty
                  11
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  28 lutego 2011 00:14 | ID: 432535
                  aguska798 (2011-02-27 10:12:20)

                  U mnie tak samo tego w domu zawsze brakowało... Może rodzice uważali, że jako dzieci nie mamy nic do powiedzenia i nie mają z nami wspólnych tematów...przykre to trochę, a nawet bardzo!

                   

                  u mnie było tak samo.

                  Użytkownik usunięty
                    12
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    28 lutego 2011 10:32 | ID: 432826

                    Poza tym takie dziecko, które ma swoje zdanie i nie boi się powiedzieć tego, co myśli jest chyba bardziej "przebojowe" od tych dzieci, z którymi rodzice nie rozmawiają....

                    Ze mną rodzice nie rozmawiali, ani z siostrą- byłyśmy bardzo zamkniętymi w sobie dziewczynkami, oczywiście również poprzez sytuację w domu...

                    Po dziecku można odrazu poznać, czy rodzic z nim rozmawia czy nie...

                    Avatar użytkownika madalenadelamur
                    • Zarejestrowany: 22.02.2010, 10:02
                    • Posty: 3921
                    13
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    28 lutego 2011 10:36 | ID: 432832

                    Narazie nie są to rozmowy w cztery oczy,ale z brzusiem a właściwie do niego :)