czy wypada zwracac uwage obcym dzieciom? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

czy wypada zwracac uwage obcym dzieciom?

54odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 19662
Avatar użytkownika miss
missPoziom:
  • Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
  • Posty: 1459
  • Zgłoś naruszenie zasad
28 kwietnia 2010 17:01 | ID: 201124
idac ulica uslyszalam dzisiaj rozmowe dwoch chlopcow. mieli z 10 lat a kleli tak ze niejeden szewc by sie nie powstydzil. przeszlam tylko obok bez slowa bo po co szarpac sobie nerwy. z drugiej strony jestem zla ze nie zwrocilam im uwagi. jak wy byscie sie zachowali w takiej sytuacji? 
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    28 kwietnia 2010 17:09 | ID: 201126
    Ja często zwracam uwagę i często żałuję, że to zrobiłam.
    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 kwietnia 2010 17:19 | ID: 201127
      Ja zawsze zwracam uwagę. nie żałuję, że to robię. Staram się nie przesadzać, jednak widzę wzrok ludzi patrzących na mnie jak na "wariata" - ostatecznie mam odpowiednia legitymację w kieszeni :) Odpowiem, ze znieczulica jest okropna - starsze osoby tylko kiwają głowami, średniego wieku przechodżą jakby ich to nie dotyczyło młodsi usmiechaja sie pod nosem - to moje obserwacje, oczywiście nie dotyczą wszystkich osób - inaczej bysmy oszaleli.
      Avatar użytkownika Tigrina
      TigrinaPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
      • Posty: 4674
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 kwietnia 2010 17:31 | ID: 201130
      AlusiaSz napisał 2010-04-28 19:09:56
      Ja często zwracam uwagę i często żałuję, że to zrobiłam.
      Ja mam podobnie... A żałuję często z tego powodu, że potem taka "młodzież" klnie jeszcze bardziej, niż przed zwróceniem uwagi...
      Avatar użytkownika alanml
      alanmlPoziom:
      • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
      • Posty: 30511
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      28 kwietnia 2010 17:33 | ID: 201132
      AlusiaSz napisał 2010-04-28 19:09:56
      Ja często zwracam uwagę i często żałuję, że to zrobiłam.
      Tak, można sie narazić na obelgi i agresję nawet 10 latków.
      A co jesli widzisz dziecko bawiące się z Twoim dzieckiem. I to dziecko np. bije lub zabiera zabawki Twojemu dziecku a jego matka nie reaguje. Jak wtedy sie zachowac?
      DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        28 kwietnia 2010 17:34 | ID: 201133
        Tigrina napisał 2010-04-28 19:31:04
        AlusiaSz napisał 2010-04-28 19:09:56
        Ja często zwracam uwagę i często żałuję, że to zrobiłam.
        Ja mam podobnie... A żałuję często z tego powodu, że potem taka "młodzież" klnie jeszcze bardziej, niż przed zwróceniem uwagi...
        No więc właśnie. Dochodzi jeszcze naśmiewanie się. Jeśli rodzice nie są w stanie wychować dziecka, to czemu ma się to odbijać na mnie.
        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 kwietnia 2010 17:37 | ID: 201135
          alanml napisał 2010-04-28 19:33:34
          Tak, można sie narazić na obelgi i agresję nawet 10 latków.
          A co jesli widzisz dziecko bawiące się z Twoim dzieckiem. I to dziecko np. bije lub zabiera zabawki Twojemu dziecku a jego matka nie reaguje. Jak wtedy sie zachowac?
          Ja kiedyś miałam taką sytuację, że dzieciak biegał z pistoletem zabawką i przykładał mi do głowy, udając, że strzela. Zwróciłam raz uwagę. Ani dziecko, ani matka nie zareagowali. Więc następnym razem wyrwałam ten pistolet, oddałam matce i powiedziałam, że nie życzę sobie takiej zabawy. Ale matka i jej koleżanki wytrzeszczu dostały. 
          Avatar użytkownika czerwona panienka
          • Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
          • Posty: 21500
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 kwietnia 2010 17:41 | ID: 201139
          No i bardzo dobrze zrobiłaś
          AlusiaSz napisał 2010-04-28 19:37:36
          alanml napisał 2010-04-28 19:33:34
          Tak, można sie narazić na obelgi i agresję nawet 10 latków.
          A co jesli widzisz dziecko bawiące się z Twoim dzieckiem. I to dziecko np. bije lub zabiera zabawki Twojemu dziecku a jego matka nie reaguje. Jak wtedy sie zachowac?
          Ja kiedyś miałam taką sytuację, że dzieciak biegał z pistoletem zabawką i przykładał mi do głowy, udając, że strzela. Zwróciłam raz uwagę. Ani dziecko, ani matka nie zareagowali. Więc następnym razem wyrwałam ten pistolet, oddałam matce i powiedziałam, że nie życzę sobie takiej zabawy. Ale matka i jej koleżanki wytrzeszczu dostały. 
          www.lukaszbaranowski.com
          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 kwietnia 2010 18:18 | ID: 201157
          AlusiaSz napisał 2010-04-28 19:37:36
          alanml napisał 2010-04-28 19:33:34
          Tak, można sie narazić na obelgi i agresję nawet 10 latków.
          A co jesli widzisz dziecko bawiące się z Twoim dzieckiem. I to dziecko np. bije lub zabiera zabawki Twojemu dziecku a jego matka nie reaguje. Jak wtedy sie zachowac?
          Ja kiedyś miałam taką sytuację, że dzieciak biegał z pistoletem zabawką i przykładał mi do głowy, udając, że strzela. Zwróciłam raz uwagę. Ani dziecko, ani matka nie zareagowali. Więc następnym razem wyrwałam ten pistolet, oddałam matce i powiedziałam, że nie życzę sobie takiej zabawy. Ale matka i jej koleżanki wytrzeszczu dostały. 
          bardzo dobrze! ja ostatnio jestem nerwowa, to raczej uwagi nie zwracam.czasem siłą się powstrzymuję. Podziwiam moja starszą ciocię, co kilka razy zwróciła uwage mlodziezy zdecydowanie trudnej i... uzyskała zadowalający efekt! podobno wszystko zalezy od podejscia do osob!
          Avatar użytkownika monaaa71
          monaaa71Poziom:
          • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
          • Posty: 28735
          9
          • Zgłoś naruszenie zasad
          28 kwietnia 2010 18:25 | ID: 201162
          spotkałam się z podobnym wyrażaniem u młodszych dzieciaków na placach zabaw.wydaje mi się wtedy,że się przesłyszałam,bo takie słowa w ustach dzieci przerażają!zdarzało mi się zwrócić uwagę i najczęściej odchodzili z dziwnymi minami,ale nie liczę,że przestali...
          Użytkownik usunięty
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 kwietnia 2010 18:45 | ID: 201175
            Ja nawet potrafię wrzasnąć, jeżeli spokojne zwrócenie uwagi nie poskutkuje. Nie pozwalam też, by taki dzieciak, czy jego rodzic komentował moje wypowiedzi. Wtedy reaguję ostrzej.
            Avatar użytkownika alanml
            alanmlPoziom:
            • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
            • Posty: 30511
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 kwietnia 2010 18:49 | ID: 201176
            monaaa71 napisał 2010-04-28 20:25:29
            spotkałam się z podobnym wyrażaniem u młodszych dzieciaków na placach zabaw.wydaje mi się wtedy,że się przesłyszałam,bo takie słowa w ustach dzieci przerażają!zdarzało mi się zwrócić uwagę i najczęściej odchodzili z dziwnymi minami,ale nie liczę,że przestali...
            Ja własnie na placu zabaw najczesciej spotykam sie z tym, ze matki czy babcie plotkują a ja potem pilnuje swojego i inne dzieci. Bo skoro ktos sypie piachem naokoło a opiekun dziecka nie reaguje to ja moge spokojnie powiedziec aby nie sypac ale kto mnie posłucha....
            Kiedys pewnej nastolatce zwrociłam uwage, ze jej pies zalatwia sie na chodniku i ze ma sprzatnąc bo to centrum miasta i ja chodze jak po torze przeszkód. Oj żałowałam ze to powiedziałam. Wroga mam do dzis...
            DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
            Avatar użytkownika oliwka
            oliwkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
            • Posty: 161880
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 kwietnia 2010 18:59 | ID: 201186
            AlusiaSz napisał 2010-04-28 19:09:56
            Ja często zwracam uwagę i często żałuję, że to zrobiłam.
            ... oj ja też... kiedyś taką wiązanke dostałam... wow.... że nie da się powtórzyć....
            Avatar użytkownika MNONKA
            MNONKAPoziom:
            • Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
            • Posty: 5777
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 kwietnia 2010 20:55 | ID: 201348
            ja zwracam uwagę, ale jak to mój mąż mówi związane jest to z moim zawodem, po prostu jestem do tego przyzwyczajona i jestem tzn czuję się odpowiedzialna nawet za obce dzieci 
            Avatar użytkownika Ulinka
            UlinkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
            • Posty: 6675
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            28 kwietnia 2010 20:59 | ID: 201353
            Odpowiem krótko - Nie tylko wypada, ale i trzeba.
            Użytkownik usunięty
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 kwietnia 2010 20:59 | ID: 201354
              Zawsze mam dylemat czy zwrócić uwagę czy nie. I jedno i drugie kńczy się tak samo. Że mi się obrywa i nie jestem zadowolona z własnej postawy.
              Mój mężczyzna nr 2
              Avatar użytkownika 2iza
              2izaPoziom:
              • Zarejestrowany: 11.12.2009, 13:04
              • Posty: 1522
              16
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 kwietnia 2010 21:17 | ID: 201379
              Ja zwracam ,a jak trzeba to i opieprze jeszcze nie żałowałam ! A dzieciaki które nie dają sie przekonać straszę policja(że zaraz do nich zadzwonie jak nie przestaną klnąć ,rzucac kamieniami czy też paliż po kryjomu :( może to nie do końca dobre ,ale skutkuje hehe
              Avatar użytkownika Johnny English
              • Zarejestrowany: 29.12.2009, 19:56
              • Posty: 181
              17
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 kwietnia 2010 12:35 | ID: 201657
              a ja nigdy nie zwracalem uwagi dzieciakom. A wiadomo jaka to ta dzisiejsza młodzież jest? Jeszcze dostane nożem między żebra i będe miał. Wolę nie ryzykowac
              Avatar użytkownika kamilainikola
              • Zarejestrowany: 29.04.2010, 11:34
              • Posty: 15
              18
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 kwietnia 2010 12:49 | ID: 201663
              Ja kiedyś zwracałam dzieciom uwage na takie zachowanie,ale przestałam jak jeden "dzieciak" ładnie mi odpyskował
              Użytkownik usunięty
                19
                • Zgłoś naruszenie zasad
                29 kwietnia 2010 15:10 | ID: 201754
                Sadzę , że facetom jest łatwiej zwrócić uwagę - ale też za malo takich, ktorzy to robią. To dominacja głosem i możliwość reakcji odpowiedniej do zachowania dzieciaka.
                Avatar użytkownika miss
                missPoziom:
                • Zarejestrowany: 25.03.2008, 14:23
                • Posty: 1459
                20
                • Zgłoś naruszenie zasad
                30 kwietnia 2010 09:17 | ID: 202128

                ich rodzicow nie bylo w poblizu bo gdyby byli to bym z nimi porozmawiala. szkoda slow po prostu, jestem ciekawa czy rodzice tych dzieciakow wiedza jak oni sie zachowuja......