Wątek:
Drogie dzieci
9odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4281Marcin1984Poziom:
- Zarejestrowany: 22.09.2009, 09:00
- Posty: 2879

W polskiej rodzinie dzieci zawsze były najważniejsze. Ale współczesną rodziną dziecięce potrzeby wręcz rządzą! Czasem jednak czujemy się zagubieni wobec ilości towarów, usług, porad speców od wychowania... Jak wybrać to, co naprawdę ważne?
Analitycy z Centrum im. Adama Smitha oszacowali, że koszt utrzymania dziecka w Polsce (do osiągnięcia 20 roku życia) wynosi ok. 160 tys. zł. Oczywiście pod warunkiem, że bierzemy pod uwagę tylko podstawowe wydatki - na wyżywienie, ubranie, zdrowie i edukację, a dziecko uczęszcza do szkoły publicznej. Rzeczywisty koszt jest z pewnością dużo wyższy. Tym bardziej, że na rodziców czyhają pokusy, by rozpieszczać malucha i zapewnić mu jak najlepszy start w życiu. Dzieje się to już od chwili, gdy po raz pierwszy usłyszymy: "Będziecie rodzicami".
Jak wychować dziecko, żeby nie zbankrutować?
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
1
Trudne! Ja sama mam problem. Sobie nie kupię- nie mam parcia na nowe ciuchy itp- ale jak coś zobaczę fajnego zawsze przebiega mi przez głowę myśl - o Misiek by się ucieszył gdyby to miał! Walzę z tym! Ale mój mąż jest pod tym względem gorszy odemnie- ale to marne pocieszenie;)
soniavenirPoziom:
- Zarejestrowany: 19.01.2010, 16:22
- Posty: 1183
2
Oj, ja tez na punkcie mojej córki mam świra. I staram się często hamować, żeby nie miała ona poczucia, że cokolwiek chce - mama kupi. Ale wiadomo, chce się, żeby dziecko miało wszystko, co najlepsze.
oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
3
soniavenir napisał 2010-04-21 15:36:08
Ja na punkcie swoich dzieci kiedyś miałam świra.... a teraz na punkcie wnusi... lepiej nie mówić.... hehehe... Oj, ja tez na punkcie mojej córki mam świra. I staram się często hamować, żeby nie miała ona poczucia, że cokolwiek chce - mama kupi. Ale wiadomo, chce się, żeby dziecko miało wszystko, co najlepsze.

oliwkaPoziom:
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
4
Tu podobny wąteczek...
http://familie.pl/Forum-5-166/m1699.html
aśka rPoziom:
- Zarejestrowany: 31.03.2009, 13:19
- Posty: 3249
5
Rozpieszczanie rozpieszczaniem ale jak się ma do tego jeszcze wydatki na leczenie przewlekłych chorób to dopiero są to bajońskie sumy plus jakieś aparaciki na zęby, okulary, buty ortopedyczne itp.
monaaa71Poziom:
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
6
przyznam się,że ja to powinnam mieć wyliczone pieniądze na zakupy,bo nie umiem się oprzeć różnym mniej lub bardziej przydatnym chłopcom rzeczach...
staram się za bardzo nie szaleć, kupować to co faktycznie jest potrzebne.
i jak mała coś chce w sklepie to staram się albo jej to wyperswadować, albo zaproponować coś innego. uczę ją, że nie zawsze dostaje się to, czego się chce.
160 000 zł? wychodzi 1666 zzł na miesiąc. Duża część rodzin w Polsce ma tyle na obkupienie i wyżywienie CAŁEJ rodziny, a nie tylko dziecka. Czy ci specjaliści są słabi z matematyki, czy trochę sobie "uśredniają"???