Mały łobuz jak sobie radzić????????????????????????? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Mały łobuz jak sobie radzić?????????????????????????

34odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 7305
Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
  • Posty: 7326
  • Zgłoś naruszenie zasad
4 października 2013 07:37 | ID: 1025130

Wojtek nie długo skończy 20 m-cy, ma charakterek podobny do Łukasza jak był mały. A mianowicie wszędzie Go pełno, wchodzi na parapety, łóżko pietrowe, otwiera co minutę lodówkę, odkręca wodę, wywala z szafek. W rezultacie lodówka wczoraj dostała blokady, drzwi do pokoju dzieci są zamkniete bo wchodzi na łożko, niedługo zrobie mu chyba kojec 1m na 1m ( z którego i tak wyjdzie) bo nic spokojnie zrobić nie można. Denerwuje się bo obowiązki się pietrzą a on jest wszędzie, czasem jestem zmuszona włozyć Go do krzesełka, mocno przypiąć, żeby spokojnie iść do toalety. Wojtek jest wszędzie, w ogrodzie wchodzi na ogrodzenie itp na sekundę nie mozna Go z oka spuścić. Nie wiem czemu moje dzieci są tak nadpobudliwe, rzadko kiedy usiadzie i pobawi sie klockami, jak czytamy książeczkę to wytrzyma maks 3 sek. Wczoraj zrobił popis w kościele na rożańcu, wchodził na ławki pod ławki a jak mu zabraniałam to darł się na cały kościół. W kącie czy na nocniku wytrzymuje gora 5-10 sek (dosłownie).

Jak radzić sobie z takim "żywym srebrem"? Czasami mam juz załamania nerwowe i się złoszczę.

Patrzę na inne dzieci w jego wieku, siedzą jak kloce, nie wspinaja się, nie grzebia w szafkach, nie psocą, a mojego to nawet zabrać nigdzie nie można bo spenetruje wszystko dosłownie. Czy ktoś z WAs ma tam mega żywe dziecko, jak postepować by nie zwariować. Wszystko w domu musi stać tak żeby Wojti nie miał dostępu.

Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
  • Posty: 7326
21
  • Zgłoś naruszenie zasad
5 października 2013 12:11 | ID: 1025665

Pisałam wyżej że nawet jak siadam z nim do zabawy to tylko chwile czasem potrafi się zainteresować, pisałam tez o malowaniu zrobi dwie kreski i gryzie kredki dostosowane do jego wieku ( odporne na wszystko). albo wyrzuca je co chwilkę. A jak reaguje jak mu czegos zabraniam po chwili robi to samo. Ma starszego brata i nawet z nimi chwilki się nie pobawi, tylko się wspina wszędzie, zaglada w każdy kącik.

Łukasz uwielbiał książki a Wojtek wyrywa jak czytam pierwsze zdanie ( a obok ma stos innych książeczek) i np gryzie ją.

Łukasz też był podejrzewany o ADHD ale troszke mu już przeszło.

Użytkownik usunięty
    22
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 października 2013 15:32 | ID: 1025688
    Justyna mama Łukasza (2013-10-05 14:11:22)

    Pisałam wyżej że nawet jak siadam z nim do zabawy to tylko chwile czasem potrafi się zainteresować, pisałam tez o malowaniu zrobi dwie kreski i gryzie kredki dostosowane do jego wieku ( odporne na wszystko). albo wyrzuca je co chwilkę. A jak reaguje jak mu czegos zabraniam po chwili robi to samo. Ma starszego brata i nawet z nimi chwilki się nie pobawi, tylko się wspina wszędzie, zaglada w każdy kącik.

    Łukasz uwielbiał książki a Wojtek wyrywa jak czytam pierwsze zdanie ( a obok ma stos innych książeczek) i np gryzie ją.

    Łukasz też był podejrzewany o ADHD ale troszke mu już przeszło.

    Skoro starszy też taki był, ale mu przeszło, to już w ogóle nie powinnaś się dziwić Justyna :) Widać, ten typ tak ma - taki wiek. To minie. 

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    23
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 października 2013 16:15 | ID: 1025705

    Dzisiaj nasz mały łobuziaczek tak cieszył się, że idzie na spacerek skakał na narożniku i upadł nieszczęśliwie na jego róg rozcinając sobie łuk brwiowy. Krew ciekła ciurkiem, płaczu było wiele {#crybaby} , skończyło się u lekarza zszywaniem rany na 2 szwy. Biedactwo moje Kochane {#lang_emotions_baby}{#smiley-heart}


    Jak napisał syn przysyłając  fotkę Ziemusia z zaklejoną raną - pierwsze szwy za płoty...

    Avatar użytkownika asas
    asasPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.02.2011, 18:33
    • Posty: 208
    24
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 października 2013 16:17 | ID: 1025708

    Jakbym czytała o swojej Dorotce - a niby dziewczynki są grzeczniejsze...


    Ja pocieszam się, ze wyrośnie, może Wojtek też:)

    Avatar użytkownika Marietka
    MarietkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
    • Posty: 28005
    25
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 października 2013 16:21 | ID: 1025714

    Jowka moja taka sama byla zanim posżła do przedszkola

    Użytkownik usunięty
      26
      • Zgłoś naruszenie zasad
      5 października 2013 17:01 | ID: 1025748

      Moja Julka też taka była :) Po prostu taki temperament.

      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      27
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2013 07:24 | ID: 1027958
      oliwka (2013-10-05 18:15:24)

      Dzisiaj nasz mały łobuziaczek tak cieszył się, że idzie na spacerek skakał na narożniku i upadł nieszczęśliwie na jego róg rozcinając sobie łuk brwiowy. Krew ciekła ciurkiem, płaczu było wiele {#crybaby} , skończyło się u lekarza zszywaniem rany na 2 szwy. Biedactwo moje Kochane {#lang_emotions_baby}{#smiley-heart}


      Jak napisał syn przysyłając  fotkę Ziemusia z zaklejoną raną - pierwsze szwy za płoty...

      No i Wojtek tak skakał z Łukaszem że walnął czołem w ławę, krewka się polała, nie dał sobie nic przyłozyć, ale obyło się bez szwów.

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      28
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2013 07:26 | ID: 1027960
      Justyna mama Łukasza (2013-10-11 09:24:58)
      oliwka (2013-10-05 18:15:24)

      Dzisiaj nasz mały łobuziaczek tak cieszył się, że idzie na spacerek skakał na narożniku i upadł nieszczęśliwie na jego róg rozcinając sobie łuk brwiowy. Krew ciekła ciurkiem, płaczu było wiele {#crybaby} , skończyło się u lekarza zszywaniem rany na 2 szwy. Biedactwo moje Kochane {#lang_emotions_baby}{#smiley-heart}


      Jak napisał syn przysyłając  fotkę Ziemusia z zaklejoną raną - pierwsze szwy za płoty...

      No i Wojtek tak skakał z Łukaszem że walnął czołem w ławę, krewka się polała, nie dał sobie nic przyłozyć, ale obyło się bez szwów.

      To dobrze, dzisiaj syn z nim jedzie na zdjęcie szwów. Mam nadzieję, że nie będzie blizny...

      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      29
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2013 07:30 | ID: 1027964

      Łukasz ma dwie blizny na twarzy, Wojtkowi muszę cepan kupić bo ma na środku czoła, często blizny są głównie po zszyciu, ja nie poszłam zszyć na razie jest strup jak odpadnie będę smarować.

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      30
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2013 07:33 | ID: 1027966
      Justyna mama Łukasza (2013-10-11 09:30:04)

      Łukasz ma dwie blizny na twarzy, Wojtkowi muszę cepan kupić bo ma na środku czoła, często blizny są głównie po zszyciu, ja nie poszłam zszyć na razie jest strup jak odpadnie będę smarować.

      Po strupie nie powinno być blizny bo z biegiem czasu wyjaśnieje...

      Avatar użytkownika ulamisiula
      ulamisiulaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
      • Posty: 2498
      31
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2013 08:41 | ID: 1027993

      Jakbym o swoich czytała.Benek nim skończył 3 lata miał już  3 blizny.Wchodził na parapet, skakał z łóżka, bawiąc się z dziadkiem wybił szybę w drzwiach....Można wymieniać.Blanka jest taka sama.W miejscu nie usiadła, ciągle biegała, coś robiła.Dopiero teraz potrafi trochę posiedzieć na miejscu, oglądać bajkę.Ale to zaczęło  się dopiero ok pół roku temu.Czyli tak samo jak u Benka.

      Teraz niestety zmagamy sie z czymś gorszym.Nagłe i niepohamowane ataki krzyku i  płaczu.

       

       

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      32
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2013 08:48 | ID: 1027994
      ulamisiula (2013-10-11 10:41:26)

      Jakbym o swoich czytała.Benek nim skończył 3 lata miał już  3 blizny.Wchodził na parapet, skakał z łóżka, bawiąc się z dziadkiem wybił szybę w drzwiach....Można wymieniać.Blanka jest taka sama.W miejscu nie usiadła, ciągle biegała, coś robiła.Dopiero teraz potrafi trochę posiedzieć na miejscu, oglądać bajkę.Ale to zaczęło  się dopiero ok pół roku temu.Czyli tak samo jak u Benka.

      Teraz niestety zmagamy sie z czymś gorszym.Nagłe i niepohamowane ataki krzyku i  płaczu.

      ULA różnie dzieci reagują - jedni krzyczą, płaczą, stukają głową o podłogę, tupią, wszędzie wchodzą, nie słuchają się itd. - jednak to z czasem minie. Takie są uroki posiadania dzieci.

      Avatar użytkownika ulamisiula
      ulamisiulaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
      • Posty: 2498
      33
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2013 10:38 | ID: 1028033
      oliwka (2013-10-11 10:48:42)
      ulamisiula (2013-10-11 10:41:26)

      Jakbym o swoich czytała.Benek nim skończył 3 lata miał już  3 blizny.Wchodził na parapet, skakał z łóżka, bawiąc się z dziadkiem wybił szybę w drzwiach....Można wymieniać.Blanka jest taka sama.W miejscu nie usiadła, ciągle biegała, coś robiła.Dopiero teraz potrafi trochę posiedzieć na miejscu, oglądać bajkę.Ale to zaczęło  się dopiero ok pół roku temu.Czyli tak samo jak u Benka.

      Teraz niestety zmagamy sie z czymś gorszym.Nagłe i niepohamowane ataki krzyku i  płaczu.

      ULA różnie dzieci reagują - jedni krzyczą, płaczą, stukają głową o podłogę, tupią, wszędzie wchodzą, nie słuchają się itd. - jednak to z czasem minie. Takie są uroki posiadania dzieci.

      wiem.U niej ostatniobyła kumulacja i teraz to chyba odreagowuje.Nowe przedszkole, nowe mieszkanie, nowi ludzie.Wszystko rozumiem tylko najgorzej to wyrzymać.

      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      34
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2013 10:59 | ID: 1028037

      Musimy sobie jakos radzić z takim "żywym srebrem"