MEN zastanawia się. 6-latki za rok nie pójdą do szkoły?

Artysty ludowe. Ale słupki PO w sondażach wcale się nie kurczą z tego powodu :)

Jedyna reakcja.

Mówiłam córce, że do przyszłego roku szkolnego może w tej reformie wiele się zmienić... Sami nie wiedzą co czynią.

Gorzej - brak słów...

Tak to jest, jak sie nie mysli, a sie robi,i chce sie zyskac...

Mam nadzieję , że zdrowy rozsądek w końcu zwycięży ...

Niezły bałaga!!!!. A co z dziećmi, które w tym roku poszły do szkoły do "zeróki". Będą powtarzać klasę?????Taki sam bajzel był jak ja kończyłam szkołę podstawową. Cżęść siódmoklasistów mogła już iść do szkoły średniej a część zostawała w ósmej klasie. A po roku w pierwszej klasie przerabiali ten sam materiał co w podstawówce. Szkołę średnią obie grupy kończyły w tym samym czasie. I zabrakło miejsc na uczelniach. No i wymyślono genialny sposób: zmieniono na rok system matur. Zaostrzono kryteria zdania. I np. na 43 uczni zdało maturę 11 osób. Nie było w 1971 roku sierpniowych poprawek matur. I widzę, zę historia się powtarza. Może nie tyle historia ile bałagan i głupie reformy, które trwają od roku 1966.

program w przedszkolu jest elastyczny . Można tak zaplanować pracę , aby dzieci nie odczuły , że są drugi rok w tym samym oddziale . Patrzę z niepokojem na nasze pięciolatki , większości z nich na prawdę nie widzę w następnym roku w pierwszej klasie ...

Otrzymaliśmy wypowiedź Wiceministra MEN i Eksperta Familie.pl w tej sprawie - oto co nam napisał: http://doszkoly.familie.pl/profil/ula/3866,Co-z-tymi-szesciolatkami.html

Oj słyszałam dziś tę nowinę w radiu, że pani Minister mięknie i tłumaczy to tym,że samorządy nie są jeszcze przygotowane i nie chcą korzystać z pieniędzy,ale jak to pan redaktor określił pani Minister nie określiła prawdziwego powodu tej decyzji:D.

a jak było z nową maturą którą pisałam w 2005 roku?...nie sprawdziła się ta reforma i powoli wracają do starej sprawdzonej matury-po co dać ludziom pieniądze na życie skoro można je ładować w reformy,które się nie sprawdzają a pieniądze są wydawane w błoto:) Porażak co się dzieje w tym kraju i kto nami zarządza-dlaczego ci ludzie nie mają wyobraźni i czy mają swiądomość,że6-cio alkti nie wysiedzą w ławce i się skupią dłużej jak 15-minut na zadaniu? A dwa dlaczego dzieciom zabiera się 1 rok dzieciństwa?...Bzdura dla mnie.

Ja Wam mówię, że jeszcze troszke i w ogóle się z tego wycofają.

Powiem krótko: paranoja.

Kompletnie nieprzemyślane decyzje, a potem cofanie się rakiem.

Czyli co? Moja córka będzie jeszcze rok chodziła do "0"?

Chyba sobie jaja robicie 

O tym samym pomyślałam...

Robić eksperymenty na NASZYCH dzieciach, to powinno być karalne.

Jest na to szansa. Trzymam kciuki :)

Mi by to odpowiadało bo mój syn ma dopiero 3 lata. Ale co z dziećmi które juz są do tego przygotowywane?