Czy 1,5 roczne dziecko może jeszcze tracić równowagę przy chodzeniu?
Wróciliśmy po świętach i zauważyłam, że nasza Natala traci równowagę przy chodzeniu. Idzie, idzie i w pewnej chwili chwieje ją do tyłu, zapiera się stópką do tyłu i bęc! I tak kilkanaście razy w ciągu dnia.
Nie wiem, czy coś się dzieje, czy to normalne, czy może brakuje jej witamin? Czy dzieci w tym wieku, po prostu tak mają? Zaczyna mnie to niepokoić. Idzie i spada. Ot tak po prostu i jest wielki bek.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
jeju nie mam pojecia....
moja juz w tym wieku nie chodzila tylko biegała...
Szymuśko późno zaczął chodzić, miał chyba z 15 miesięcy jak przestały mu być potrzebne meble i ściany do chodzenia. Ale jak już się rozchodził, to chodzi bez przygód i wywrotek. Powinnaś chyba udać się do lekarza i powiedzieć co się dzieje. Być może to nic poważnego, ale lepiej się upewnić.
Szymuśko późno zaczął chodzić, miał chyba z 15 miesięcy jak przestały mu być potrzebne meble i ściany do chodzenia. Ale jak już się rozchodził, to chodzi bez przygód i wywrotek. Powinnaś chyba udać się do lekarza i powiedzieć co się dzieje. Być może to nic poważnego, ale lepiej się upewnić.
No Natalia 1,5 miesiąca temu dopiero zaczęła chodzić, ale martwi mnie to takie chwianie.
A podawalyście albo podajecie dzieciom jakieś preparaty witaminowe prócz witaminy D3? Jakiś Vibowit czy coś w tym stylu?
- Zarejestrowany: 26.02.2011, 18:33
- Posty: 208
Dortoka zaczela chodzić sama na 1. urodziny, teraz biega ze starszym bratem, ale też czasami traci równowagę. Byłam u ortopedy i neurologa, ale oboje stwierdzili, że ich zdaniem to jest kwestia chrakteru- chce zrobić kilka rzeczy na raz,pogiec, zatrzymć sie, zawrócic i tego wynika przewracanie sie.
kazali tez za kilka miesiecy skontrolowac to ponownie
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
No Natalia 1,5 miesiąca temu dopiero zaczęła chodzić, ale martwi mnie to takie chwianie.
A podawalyście albo podajecie dzieciom jakieś preparaty witaminowe prócz witaminy D3? Jakiś Vibowit czy coś w tym stylu?
nigdy nic nie podawalam...
Dortoka zaczela chodzić sama na 1. urodziny, teraz biega ze starszym bratem, ale też czasami traci równowagę. Byłam u ortopedy i neurologa, ale oboje stwierdzili, że ich zdaniem to jest kwestia chrakteru- chce zrobić kilka rzeczy na raz,pogiec, zatrzymć sie, zawrócic i tego wynika przewracanie sie.
kazali tez za kilka miesiecy skontrolowac to ponownie
Właśnie ortopeda. Zapiszę ją po nowym roku, pewnie w styczniu lub w lutym pojedziemy. Miałam ją zapisać jak pójdzie na nogi, więc akurat.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Dortoka zaczela chodzić sama na 1. urodziny, teraz biega ze starszym bratem, ale też czasami traci równowagę. Byłam u ortopedy i neurologa, ale oboje stwierdzili, że ich zdaniem to jest kwestia chrakteru- chce zrobić kilka rzeczy na raz,pogiec, zatrzymć sie, zawrócic i tego wynika przewracanie sie.
kazali tez za kilka miesiecy skontrolowac to ponownie
Właśnie ortopeda. Zapiszę ją po nowym roku, pewnie w styczniu lub w lutym pojedziemy. Miałam ją zapisać jak pójdzie na nogi, więc akurat.
Agnieszka gdzie do ortopedy bedziesz zapisywac mala???
Dortoka zaczela chodzić sama na 1. urodziny, teraz biega ze starszym bratem, ale też czasami traci równowagę. Byłam u ortopedy i neurologa, ale oboje stwierdzili, że ich zdaniem to jest kwestia chrakteru- chce zrobić kilka rzeczy na raz,pogiec, zatrzymć sie, zawrócic i tego wynika przewracanie sie.
kazali tez za kilka miesiecy skontrolowac to ponownie
Właśnie ortopeda. Zapiszę ją po nowym roku, pewnie w styczniu lub w lutym pojedziemy. Miałam ją zapisać jak pójdzie na nogi, więc akurat.
Agnieszka gdzie do ortopedy bedziesz zapisywac mala???
Do Biskupca jeździłam tylko i wyłącznie. I teraz też tam ją zapiszę
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Dortoka zaczela chodzić sama na 1. urodziny, teraz biega ze starszym bratem, ale też czasami traci równowagę. Byłam u ortopedy i neurologa, ale oboje stwierdzili, że ich zdaniem to jest kwestia chrakteru- chce zrobić kilka rzeczy na raz,pogiec, zatrzymć sie, zawrócic i tego wynika przewracanie sie.
kazali tez za kilka miesiecy skontrolowac to ponownie
Właśnie ortopeda. Zapiszę ją po nowym roku, pewnie w styczniu lub w lutym pojedziemy. Miałam ją zapisać jak pójdzie na nogi, więc akurat.
Agnieszka gdzie do ortopedy bedziesz zapisywac mala???
Do Biskupca jeździłam tylko i wyłącznie. I teraz też tam ją zapiszę
aha
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
mój mały też nie raz podczas biegania się potknie czy straci równowagę i nie widzę w tym nic złego... tylko, że zdarza się to rzadko a chodzi już ponad 5 miesięcy - daj małej czas na rozchodzenie się i na pewno będzie się to zdarzać coraz rzadziej ale konsultacja ze specjalistą nie zaszkodzi
No Natalia 1,5 miesiąca temu dopiero zaczęła chodzić, ale martwi mnie to takie chwianie.
A podawalyście albo podajecie dzieciom jakieś preparaty witaminowe prócz witaminy D3? Jakiś Vibowit czy coś w tym stylu?
nigdy nic nie podawalam...
też nic nie podaję
Aga na Twoim miejscu skonsultowałabym to z neurologiem.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
A moze ma zatkane uszy np katarek.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Agusiu, też radziłabym konsultację ze specjalistą i też radzę neurologa lub laryngologa. Bo to może być błędnik. Ale nie musi. Ale upewnić się trzeba koniecznie. Bo dziecko takie może upaść, potknąć się ale nie tracić równowagi.
Szymuśko późno zaczął chodzić, miał chyba z 15 miesięcy jak przestały mu być potrzebne meble i ściany do chodzenia. Ale jak już się rozchodził, to chodzi bez przygód i wywrotek. Powinnaś chyba udać się do lekarza i powiedzieć co się dzieje. Być może to nic poważnego, ale lepiej się upewnić.
No Natalia 1,5 miesiąca temu dopiero zaczęła chodzić, ale martwi mnie to takie chwianie.
A podawalyście albo podajecie dzieciom jakieś preparaty witaminowe prócz witaminy D3? Jakiś Vibowit czy coś w tym stylu?
Wydaje mi się, że to dosyć późno zaczęła Natalcia chodzić. Nie radziłaś się lekarza? Mnie by to chyba zaniepokoiło.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
Najlepiej udać się do pediatry i niech on decyduje co dalej. Bo może da wam na cito i do lekarza pójdziecie na oddział.
Nam lekarka poleciła podawanie vibovita z tranem na zmianę własnie w wieku Twojej Natalki, mimo że vibovit jest od 2 r.ż
Więc to różnie. Nie wiem czy to witaminy czy to coś innego ale sprawdź
No i możesz z małą już iść na kontrolę chodu, my niestety musimy chodzić cały czas bo mała wykoślawia nóżki i niestety czeka nas chyba obuwie ortopedyczne
- Zarejestrowany: 11.10.2012, 12:56
- Posty: 200
aha ii moj pepek jest coraz smieszniejszy :D nie poznaje go hehe
upss nie tutaj :D a nie wiem jak usunac :P
pozdrawiam :D
Szymuśko późno zaczął chodzić, miał chyba z 15 miesięcy jak przestały mu być potrzebne meble i ściany do chodzenia. Ale jak już się rozchodził, to chodzi bez przygód i wywrotek. Powinnaś chyba udać się do lekarza i powiedzieć co się dzieje. Być może to nic poważnego, ale lepiej się upewnić.
No Natalia 1,5 miesiąca temu dopiero zaczęła chodzić, ale martwi mnie to takie chwianie.
A podawalyście albo podajecie dzieciom jakieś preparaty witaminowe prócz witaminy D3? Jakiś Vibowit czy coś w tym stylu?
Wydaje mi się, że to dosyć późno zaczęła Natalcia chodzić. Nie radziłaś się lekarza? Mnie by to chyba zaniepokoiło.
Kojarzy mi się ( nie wiem czy dobrze),że dziecko ma czas na naukę chodzenia aż do 18 m.ż.
Aga piszesz,że mała zaczęła się przewracać dopiero po Waszym powrocie od Rodziny, rozumiem,że wcześniej nie było tego problemu?
- Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
- Posty: 3358
Ja też bym radziła najpierw lekarza rodzinnego, który napisze skierowanie do spacjalisty - np. neurologa. Mój Adaś miał równo 14miesięcy jak zaczął chodzić, czasem upadał, ale z reguły jak spotkał przeszkodę lub za szybko chciał iść. Ale upadanie do tyłu i tracenie równowagi, dość dziwne.
A nie uderzyła się w główkę? Lub jak piszą dziewczyny nie ma zatkanego uszka?