W jakim wieku było Wasze dziecko kiedy pierwszy raz zostawiliście je pod czyjąś opieką na dłużej? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

W jakim wieku było Wasze dziecko kiedy pierwszy raz zostawiliście je pod czyjąś opieką na dłużej?

20odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 8416
Avatar użytkownika Borówka
BorówkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
  • Posty: 1618
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 czerwca 2012 05:24 | ID: 799475

Mamy możliwość wyjechać w przyszły weekend na mazury.Wyjazd w sobotę kolo południa a powrót w niedzielę wieczorem.No i nie wiem czy decydować się na ten wyjazd.Oleńką w razie czego zaopiekuje się babcia ale nie wiem czy nie jest jeszcze za mała żeby ją zostawić na tak długo.Co o tym myślicie?

Avatar użytkownika Paulqa
PaulqaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
  • Posty: 14675
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 czerwca 2012 05:48 | ID: 799476

Filip zostaje pod opieką babci tylko wtedy gdy jadę na zajęcia ale zawsze wieczorem wracam - nigdy nie zostawiłam go na całą noc

Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 czerwca 2012 06:41 | ID: 799482
    Mała miała 3 miesiące jak została z babcia bo poszłyśmy na sylwestra ale byliśmy niedaleko w razie czego. Jeżeli mała jest przyzwyczajona do babci to nie powinno być problemu.
    Avatar użytkownika izuss
    izussPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.10.2009, 13:53
    • Posty: 504
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 czerwca 2012 07:00 | ID: 799485

    Moja niunia miała rok i miesiąć.Jechaliśmy na wesele.Nerwowo cały czas wisiałam na telefonie...Trzeba się wkońcu przełamać nasze dzieci muszą mieć szanse zatęsknić za mamami{#lang_emotions_wink}

    Ostatnio edytowany: 25.06.2012, 07:00, przez: izuss
    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 czerwca 2012 07:17 | ID: 799492

    kiedy chłopcy byli mali studiowałam zaocznie,więc dzieci zostawały najczęściej z babcią. a na noc to jak szlismy na wesele,pamiętam,że Miki miał wtedy 6 m-cy jak pierwszy raz został na noc z babcią.

    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 czerwca 2012 07:18 | ID: 799494

    myślę,że powinniście wykorzystać szansę pobycia we dwoje,zrelaksowania się. wiem,że łatwo mi mówić,ale z babcią będzie miała jak w niebie :)

    Avatar użytkownika Borówka
    BorówkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
    • Posty: 1618
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 czerwca 2012 07:42 | ID: 799508
    monaaa71 (2012-06-25 09:18:08)

    myślę,że powinniście wykorzystać szansę pobycia we dwoje,zrelaksowania się. wiem,że łatwo mi mówić,ale z babcią będzie miała jak w niebie :)

    Nie wątpię że będzie miała jak w niebie:))))


    Ola z nią już zostawała bo byliśmy na weselu i ja też wychodziłam na babski wieczór:)tylko trochę mnie przeraża że to jednak 100 kilometrów i to że całą niedzielę też by nas nie było,nie tylko noc.

    Avatar użytkownika Sonia
    SoniaPoziom:
    • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
    • Posty: 112855
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 czerwca 2012 07:46 | ID: 799510

    Ja na Twoim miejscu pojechałabym. Dziecku na pewno nie bedzie źle:) Babcia zaopiekuje się wnuczką. Przecież Oleńka ma już prawie roczek:) Daj szansę zatęsknić za rodzicami:) A może nawet nie spodzieje się, że Was nie ma;)))

    Avatar użytkownika Marietka
    MarietkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
    • Posty: 28005
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 czerwca 2012 11:33 | ID: 799612

    JEDŻCIE WE DWOJE!!!!


    jak bym miala taka mozliwosc ze mam z kim zostawic Jowke bym jechala.

    dziewczyno -odpoczniesz !!!!!!


    wiem ze myslisz- ajak se da rade babcia, a to tamto.....
    Jowka miala 5 mies jak jechalam z Pawlem do Krakowa na wesele szwagra. jechalam w piatek w nocy a wracalam w pon w nocy.

    Użytkownik usunięty
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 czerwca 2012 12:14 | ID: 799631

      Nie napiszę, że na Twoim miejscu bym jechała, bo ja po prostu nie dałabym rady. Mimo, iż miałabym z kim Szymciura zostawić, to bym bez niego dłużej niż kilka godzin nie wytrzymała :(

      Avatar użytkownika aniusia03
      aniusia03Poziom:
      • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
      • Posty: 3358
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 czerwca 2012 12:21 | ID: 799638

      Jak Adaś miał 7 m-cy trafiłam do szpitala, na 4 dni. I Adaś został pod opieką męża najwięcej, mojej siostry i czasem teściowej. Jakoś strasznie tego nie odczuł. Mąż radził sobie świetnie i robił wszystko tak, jakbym była. Mył, karmił, kładł spać o tej samej porze i w podobny sposób. Chyba ja bardziej na tym ucierpiałam, bo straaaaaasznie tęskniłam.

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 czerwca 2012 12:23 | ID: 799643

      Syn z synową w ubiegłym tygodniu byli na weselu i Ziemuś 2,5 m-ca został z nami od 16,30 z przerwą o godz. 19,30 na karmienie piersią mamy a potem już sobie smacznie spał do jej powrotu o godz.1 w nocy.

      Z Oliwcią było podobnie - od powrotu ze szpitala od karmieni do karmienia córka mogła sobie wyjść na 1-2-3 godzinki. Wnusia już od 2 tygodnia życia była z rodzicami przez 1,5 miesiąca u nas.

      Avatar użytkownika ulamisiula
      ulamisiulaPoziom:
      • Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
      • Posty: 2498
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 czerwca 2012 12:58 | ID: 799666

      Benek został z babcią gdy my pojechaliśmy na wesele jak miał rok.To było od godz ok 15 do 1 w nocy, Blanka na noc u dziadków została sama gdy miała rok i miesiąc.

      I taka jest prada, że te wyjścia bardziej  przeżywają rodzice niż dzieci.

       

      Avatar użytkownika anetaab
      anetaabPoziom:
      • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
      • Posty: 13427
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 czerwca 2012 20:53 | ID: 799875

      Jeśli Ola nie jest już na piersi, a położyć spać może ją babcia, ( a skoro byłaś na weselu to chyba może) to dobrze Ci zrobi wyjazd...

      Ja nie mam takiej możliwości, bo muszę sama kłaść synka spać, ale i podobnie jak Ania nie umiała bym zostawić Jakuba, tzn mijało by się to z celem, bo na pewno bym nie odpoczęła tylko o Nim myślała, na kilka godzin owszem, ale na dobę już miała bym problem.

      Użytkownik usunięty
        14
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 czerwca 2012 04:10 | ID: 799899
        Ale przecież to ze ona jedzie nie oznacza ze nie będzie o córci myślała. Jest taki moment w życiu ze niestety trzeba oddać dziecko do żłobka przedszkola a już na pewno do szkoły. Sama się teraz zastanawiałam co bym zrobiła gdybym mogła wyjechać z P.na dwa dni. 100 km to niedużo góra w1,5h jesteście z powrotem. Nie ukrywajmy ze przy dziecku brakuje czasu na pielęgnację związku bo praca dom i inne rzeczy.
        Avatar użytkownika Borówka
        BorówkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
        • Posty: 1618
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 czerwca 2012 05:34 | ID: 799921
        anetaab (2012-06-25 22:53:01)

        Jeśli Ola nie jest już na piersi, a położyć spać może ją babcia, ( a skoro byłaś na weselu to chyba może) to dobrze Ci zrobi wyjazd...

        Ja nie mam takiej możliwości, bo muszę sama kłaść synka spać, ale i podobnie jak Ania nie umiała bym zostawić Jakuba, tzn mijało by się to z celem, bo na pewno bym nie odpoczęła tylko o Nim myślała, na kilka godzin owszem, ale na dobę już miała bym problem.

        Karmię ją jeszcze piersią ale ona na noc i tak pije kaszę a nie cyce więc z tym nie będzie problemu.Gorzej chyba ze mną bo raczej napewno bede musiała mleko pościągać.....


        Ja z chęcią bym Olę zabrała ze sobą ale towarzystwo jest bezdzietne a to raczej wypad grillowo-alkoholowy niż rekreacyjny więc tylko byśmy się obie wymęczyły...


        Jeżeli pojadę to też na pewno będę o niej myślała ale już 1,5 roku siedzę w domu i chyba dobrze mi zrobi taki wypad...bardziej martwie się chyba o teściową hehehe

        Użytkownik usunięty
          16
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 czerwca 2012 05:50 | ID: 799924
          Na pewno będzie zmęczona po takim pilnowaniu ale czego się nie robi dla wnusi.
          Avatar użytkownika Borówka
          BorówkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
          • Posty: 1618
          17
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 czerwca 2012 05:53 | ID: 799926
          dpczajkows cy (2012-06-26 07:50:51)
          Na pewno będzie zmęczona po takim pilnowaniu ale czego się nie robi dla wnusi.

          Moja teściowa ma zastawkę w sercu i temu się martwię bo Ola umie dać w kość....

          Avatar użytkownika Marietka
          MarietkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
          • Posty: 28005
          18
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 czerwca 2012 11:26 | ID: 801682

          i co jedziesz?? czy myslisz jeszcze???

          Avatar użytkownika Borówka
          BorówkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
          • Posty: 1618
          19
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 czerwca 2012 13:36 | ID: 801711
          Marietka (2012-06-30 13:26:10)

          i co jedziesz?? czy myslisz jeszcze???

          Nie jedziemy bo męż│uś musi do pracy iść jutro.Obudzili się że final euro i potrzebują więcej osób:(Może za tydzień się uda:)

          Avatar użytkownika Sonia
          SoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
          • Posty: 112855
          20
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 czerwca 2012 13:41 | ID: 801712
          Borówka (2012-06-30 15:36:44)
          Marietka (2012-06-30 13:26:10)

          i co jedziesz?? czy myslisz jeszcze???

          Nie jedziemy bo męż│uś musi do pracy iść jutro.Obudzili się że final euro i potrzebują więcej osób:(Może za tydzień się uda:)

          No to trzymam kciuki!!!!