W jakim wieku było Wasze dziecko kiedy pierwszy raz zostawiliście je pod czyjąś opieką na dłużej?
- Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
- Posty: 1618
Mamy możliwość wyjechać w przyszły weekend na mazury.Wyjazd w sobotę kolo południa a powrót w niedzielę wieczorem.No i nie wiem czy decydować się na ten wyjazd.Oleńką w razie czego zaopiekuje się babcia ale nie wiem czy nie jest jeszcze za mała żeby ją zostawić na tak długo.Co o tym myślicie?
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Filip zostaje pod opieką babci tylko wtedy gdy jadę na zajęcia ale zawsze wieczorem wracam - nigdy nie zostawiłam go na całą noc
- Zarejestrowany: 26.10.2009, 13:53
- Posty: 504
Moja niunia miała rok i miesiąć.Jechaliśmy na wesele.Nerwowo cały czas wisiałam na telefonie...Trzeba się wkońcu przełamać nasze dzieci muszą mieć szanse zatęsknić za mamami
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
kiedy chłopcy byli mali studiowałam zaocznie,więc dzieci zostawały najczęściej z babcią. a na noc to jak szlismy na wesele,pamiętam,że Miki miał wtedy 6 m-cy jak pierwszy raz został na noc z babcią.
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
myślę,że powinniście wykorzystać szansę pobycia we dwoje,zrelaksowania się. wiem,że łatwo mi mówić,ale z babcią będzie miała jak w niebie :)
- Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
- Posty: 1618
myślę,że powinniście wykorzystać szansę pobycia we dwoje,zrelaksowania się. wiem,że łatwo mi mówić,ale z babcią będzie miała jak w niebie :)
Nie wątpię że będzie miała jak w niebie:))))
Ola z nią już zostawała bo byliśmy na weselu i ja też wychodziłam na babski wieczór:)tylko trochę mnie przeraża że to jednak 100 kilometrów i to że całą niedzielę też by nas nie było,nie tylko noc.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Ja na Twoim miejscu pojechałabym. Dziecku na pewno nie bedzie źle:) Babcia zaopiekuje się wnuczką. Przecież Oleńka ma już prawie roczek:) Daj szansę zatęsknić za rodzicami:) A może nawet nie spodzieje się, że Was nie ma;)))
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
JEDŻCIE WE DWOJE!!!!
jak bym miala taka mozliwosc ze mam z kim zostawic Jowke bym jechala.
dziewczyno -odpoczniesz !!!!!!
wiem ze myslisz- ajak se da rade babcia, a to tamto.....
Jowka miala 5 mies jak jechalam z Pawlem do Krakowa na wesele szwagra. jechalam w piatek w nocy a wracalam w pon w nocy.
Nie napiszę, że na Twoim miejscu bym jechała, bo ja po prostu nie dałabym rady. Mimo, iż miałabym z kim Szymciura zostawić, to bym bez niego dłużej niż kilka godzin nie wytrzymała :(
- Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
- Posty: 3358
Jak Adaś miał 7 m-cy trafiłam do szpitala, na 4 dni. I Adaś został pod opieką męża najwięcej, mojej siostry i czasem teściowej. Jakoś strasznie tego nie odczuł. Mąż radził sobie świetnie i robił wszystko tak, jakbym była. Mył, karmił, kładł spać o tej samej porze i w podobny sposób. Chyba ja bardziej na tym ucierpiałam, bo straaaaaasznie tęskniłam.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Syn z synową w ubiegłym tygodniu byli na weselu i Ziemuś 2,5 m-ca został z nami od 16,30 z przerwą o godz. 19,30 na karmienie piersią mamy a potem już sobie smacznie spał do jej powrotu o godz.1 w nocy.
Z Oliwcią było podobnie - od powrotu ze szpitala od karmieni do karmienia córka mogła sobie wyjść na 1-2-3 godzinki. Wnusia już od 2 tygodnia życia była z rodzicami przez 1,5 miesiąca u nas.
- Zarejestrowany: 24.03.2011, 19:58
- Posty: 2498
Benek został z babcią gdy my pojechaliśmy na wesele jak miał rok.To było od godz ok 15 do 1 w nocy, Blanka na noc u dziadków została sama gdy miała rok i miesiąc.
I taka jest prada, że te wyjścia bardziej przeżywają rodzice niż dzieci.
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Jeśli Ola nie jest już na piersi, a położyć spać może ją babcia, ( a skoro byłaś na weselu to chyba może) to dobrze Ci zrobi wyjazd...
Ja nie mam takiej możliwości, bo muszę sama kłaść synka spać, ale i podobnie jak Ania nie umiała bym zostawić Jakuba, tzn mijało by się to z celem, bo na pewno bym nie odpoczęła tylko o Nim myślała, na kilka godzin owszem, ale na dobę już miała bym problem.
- Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
- Posty: 1618
Jeśli Ola nie jest już na piersi, a położyć spać może ją babcia, ( a skoro byłaś na weselu to chyba może) to dobrze Ci zrobi wyjazd...
Ja nie mam takiej możliwości, bo muszę sama kłaść synka spać, ale i podobnie jak Ania nie umiała bym zostawić Jakuba, tzn mijało by się to z celem, bo na pewno bym nie odpoczęła tylko o Nim myślała, na kilka godzin owszem, ale na dobę już miała bym problem.
Karmię ją jeszcze piersią ale ona na noc i tak pije kaszę a nie cyce więc z tym nie będzie problemu.Gorzej chyba ze mną bo raczej napewno bede musiała mleko pościągać.....
Ja z chęcią bym Olę zabrała ze sobą ale towarzystwo jest bezdzietne a to raczej wypad grillowo-alkoholowy niż rekreacyjny więc tylko byśmy się obie wymęczyły...
Jeżeli pojadę to też na pewno będę o niej myślała ale już 1,5 roku siedzę w domu i chyba dobrze mi zrobi taki wypad...bardziej martwie się chyba o teściową hehehe
- Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
- Posty: 1618
Moja teściowa ma zastawkę w sercu i temu się martwię bo Ola umie dać w kość....
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
i co jedziesz?? czy myslisz jeszcze???
- Zarejestrowany: 26.07.2011, 13:17
- Posty: 1618
i co jedziesz?? czy myslisz jeszcze???
Nie jedziemy bo męż│uś musi do pracy iść jutro.Obudzili się że final euro i potrzebują więcej osób:(Może za tydzień się uda:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
i co jedziesz?? czy myslisz jeszcze???
Nie jedziemy bo męż│uś musi do pracy iść jutro.Obudzili się że final euro i potrzebują więcej osób:(Może za tydzień się uda:)
No to trzymam kciuki!!!!