Zabawki, które warto mieć
Proponuję w tym wątku stworzyć taki "mini poradnik" dla rodziców, którzy zastanawiają się nad zakupem zabawek dla swoich pociech. Chyba każdy ma w domu takie zabawki, które okazały się strzałem w dziesiątkę oraz takie, na które niepotrzebnie "wyrzuciliśmy" pieniądze.
Oczywiście każde dziecko jest inne i ma inne preferencje, jednak w tym wątku każdy może polecić jakąś zabawkę a czy ktoś się zdecyduje na jej zakup czy nie to już inna sprawa.
Wskazane jest dodawanie zdjęć dla lepszej wizualizacji
Dla miłośników zabaw ciastoliną szczerze polecam zestaw nr 33435 - beczka z ciastoliną! Rewelacyjny. Dziś przyszła przesyłka i jest spory - myślałam, że będzie mniejszy ;) Fajne akcesoria zebrane razem i do tego pudełko do przechowywania.
Fruciu (bo pewnie Ci się spodoba - napisz na priv to dam Ci znać, gdzie bardzo tanio kupiłam) :) ;)
Roksana dostala ostatnio drewniana rodzinke misiow, ktora sie ubiera w rozne ubranka. Mama i corka maja taki sam zesta i tata z synkiem taki sam. Jak na razie z ciastolina sa w domu hitem nr 1.
Roksana dostala ostatnio drewniana rodzinke misiow, ktora sie ubiera w rozne ubranka. Mama i corka maja taki sam zesta i tata z synkiem taki sam. Jak na razie z ciastolina sa w domu hitem nr 1.
Trż mamy te misie ale Madzia ma je "dozowane" ze względu na Kornelę. Kornikowa zjada misie dlatego ogólnodostępny jest zestaw z 1 misiem a gdy przyjdzie pora, to dostaną "na stałe" rodzinkę. Też je lubią.
Roksana dostala ostatnio drewniana rodzinke misiow, ktora sie ubiera w rozne ubranka. Mama i corka maja taki sam zesta i tata z synkiem taki sam. Jak na razie z ciastolina sa w domu hitem nr 1.
Trż mamy te misie ale Madzia ma je "dozowane" ze względu na Kornelę. Kornikowa zjada misie dlatego ogólnodostępny jest zestaw z 1 misiem a gdy przyjdzie pora, to dostaną "na stałe" rodzinkę. Też je lubią.
Roksana zauwazylam ze etz zaczela je podgryzac takze schowalam na razie. Bo szkoda.
Dla miłośników zabaw ciastoliną szczerze polecam zestaw nr 33435 - beczka z ciastoliną! Rewelacyjny. Dziś przyszła przesyłka i jest spory - myślałam, że będzie mniejszy ;) Fajne akcesoria zebrane razem i do tego pudełko do przechowywania.
Fruciu (bo pewnie Ci się spodoba - napisz na priv to dam Ci znać, gdzie bardzo tanio kupiłam) :) ;)
o kurcze!:)
Cudny!:)
A Mala wczoraj dostała matę wodną. Juz dawno chcialam kupic, ale zawsze mi to z głowy wylatywało.
A Zuzka zachwycona. :))))
- Zarejestrowany: 27.12.2010, 14:16
- Posty: 549
Nadunia uwielbia kubek w kubek i grający telefon-ona w ogóle fajnie reaguje na muzykę zaraz zaczyna tańczyć a układ choreograficzny ma taki, że boki zrywać.
Dla miłośników zabaw ciastoliną szczerze polecam zestaw nr 33435 - beczka z ciastoliną! Rewelacyjny. Dziś przyszła przesyłka i jest spory - myślałam, że będzie mniejszy ;) Fajne akcesoria zebrane razem i do tego pudełko do przechowywania.
Fruciu (bo pewnie Ci się spodoba - napisz na priv to dam Ci znać, gdzie bardzo tanio kupiłam) :) ;)
Monika mogę prosić o namiary na tego sprzedawcę?
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
a ja jakos sie,, boje ,, kupic malej ta ciastoline cala....
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
a ja jakos sie,, boje ,, kupic malej ta ciastoline cala....
U nas się sprawdziła:)))
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Ja ciastolinę kupowałam tańszą a częsciej. Szkoda kasy na zestaw za 50zł czy wiecej. Ciastolina z czasem robi się zwyczajnie brudna i "wygnieciona". A różnicy w jakości kompletnie nie ma.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
A wiecie co jak sprzątaliśmy piwnicę to znaleźliśmy kilka samochodów, samolot, motor i robota po naszych chłopakach - pokazałam je synowi to powiedział, że jego synek będzie miał się czym bawić. Wcześniej zachowałam też należącego do starszego syna misia - ma on już biedaczek chyba ze 30 lat i jak synowi go pokazałam to powiedział, że chce go mieć tylko niech poszukam jego "wydłubane" oko bo gdzieś mam. Fajnie jest tak czasami coś z dzieciństwa swoich dzieci zachować bo te lata lecą....
A Oliweczce znalazłam fajne spineczki, które ja przypinałam we włosy jej mamy, jak ona chodziła do przedszkola... och co za fajne wspomnienia.
Ja ciastolinę kupowałam tańszą a częsciej. Szkoda kasy na zestaw za 50zł czy wiecej. Ciastolina z czasem robi się zwyczajnie brudna i "wygnieciona". A różnicy w jakości kompletnie nie ma.
No co do jakosci , nie moge sie zgodzic. Ta prawdziwa, jest lepsza. Aczkolwiek, nie mowie ze ta tansza sie nie nadaje, nadaje. Ale szybciej wysycha:)
Wczoraj do małej przyjechał prezent. Kuchnia, która jak się tam gdzieś naciśnie to wydaje dzwięki.
Strzał w dziesiatke. Koszt 65zł z przesyłka.
Mała jeszcze troche a wczoraj by poszła spac z kuchnia.
Szczerze polecam, dla tak dwuletnich dziewczynek :)
A wiecie co jak sprzątaliśmy piwnicę to znaleźliśmy kilka samochodów, samolot, motor i robota po naszych chłopakach - pokazałam je synowi to powiedział, że jego synek będzie miał się czym bawić. Wcześniej zachowałam też należącego do starszego syna misia - ma on już biedaczek chyba ze 30 lat i jak synowi go pokazałam to powiedział, że chce go mieć tylko niech poszukam jego "wydłubane" oko bo gdzieś mam. Fajnie jest tak czasami coś z dzieciństwa swoich dzieci zachować bo te lata lecą....
A Oliweczce znalazłam fajne spineczki, które ja przypinałam we włosy jej mamy, jak ona chodziła do przedszkola... och co za fajne wspomnienia.
Nasze dziewczynki też mają nasze zabawki. Furorę robi maskotka - żaba męża :)
Ja ciastolinę kupowałam tańszą a częsciej. Szkoda kasy na zestaw za 50zł czy wiecej. Ciastolina z czasem robi się zwyczajnie brudna i "wygnieciona". A różnicy w jakości kompletnie nie ma.
No co do jakosci , nie moge sie zgodzic. Ta prawdziwa, jest lepsza. Aczkolwiek, nie mowie ze ta tansza sie nie nadaje, nadaje. Ale szybciej wysycha:)
My ciastolinę dostaliśmy od babci - 24 duże pudełeczka więc nie kupowaliśmy jeszcze innych. Szukałam "podrób" bo chodziło nam jedynie o nowe narzędzia ale ta oryginalna ciastolina w beczce kosztowała 39zł a to naprawdę wielki zestaw! W sumie te kubeczki 24 sztuki teściowa także kupiła w promocji a mamy je już bardzo długo. Dziewczynki dostają po 2 kubeczki z różnymi kolorami i jak się zużyją to dostają nowe. Na razie są za malutkie na mieszanie kolorów.
Wczoraj do małej przyjechał prezent. Kuchnia, która jak się tam gdzieś naciśnie to wydaje dzwięki.
Strzał w dziesiatke. Koszt 65zł z przesyłka.
Mała jeszcze troche a wczoraj by poszła spac z kuchnia.
Szczerze polecam, dla tak dwuletnich dziewczynek :)
Kuchnię też mamy - rewelacja. Na razie niestety wylądowała w piwnicy ale Madzia już o nią prosi. Niebawem wróci, bo sprzedajemy żyrafę do karmienia i zrobi się miejsce w pokoiku.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Kuba jest na etapie Lego City i samolotów. Niestety także polubił karabiny a ja głupia mu kupiłam.
- Zarejestrowany: 29.01.2012, 20:55
- Posty: 28005
Kuba jest na etapie Lego City i samolotów. Niestety także polubił karabiny a ja głupia mu kupiłam.
Ala nasz 5-latek(siostrzeniec) i u nas lata z mieczem swietlnym jakims.... a o karabin Pawla mego meczy- i ze mam mu z pracy-,, taki prawdziwy,, przyniesc...
Kuba jest na etapie Lego City i samolotów. Niestety także polubił karabiny a ja głupia mu kupiłam.
Dziecko musi przejść chyba wszystkie etapy. My bardziej niż karabinów i samochodów boimy się lalek barbie ;) choć wiemy, że tego nie przeskoczymy.
a ja jakos sie,, boje ,, kupic malej ta ciastoline cala....
W jakim wieku jest Twoje dziecko, jeśli mogę zapytać?
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Nasi synowie pociągu do pistoletów nie mieli i nie pamiętam czy kupiliśmy im - ale chyba nie...