Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe
Zakładam wątek bo chybą tylko Edytka i ja jak narazie jesteśmy Sierpniowymi Mamusiami :) Mam nadzieję, że będziemy się tu wymieniać informacjami dot. opieki nad naszymi Małymi Skarbami. Czekam na Was wszystkie dziewczynki z poprzedniego wątku i na Wasze Maluszki gdy już opuszczą Wasze brzuszki :)
Gratulacje dla Filipka i Marcelka w popstępach w chodzeniu :)
No i oczywiście dla oleńki tez, że sama się na kolanka przekręciła.
U nas przekręcanie na kolana to już standard. Blanka też teraz woli stać niż siedzieć i leżeć, a podnosi się dosłownie o wszsytko, kanapę, zabawki, szczebelki w łóżeczku itp. do tego jak zostawie ja na brzuszku to sama sobie potarfi usiąść, poprzesuwa się dupką do czegoś na czym może się podciągnąć, myk na kolana i za chwilę już próbuje wstawać. Musimy teraz strasznie na nia uważać bo skubana nie boi się sama wstawac i już nie raz końcyzło się to guzam,i i płaczem.
A u nas pogoda ładna więc pewnie po pracy tez pójdę jeszcze raz z Małą na sapcer.
Muszę Wam też powiedzieć, że Blanka niewiadomo dlaczego zaczęła się panicznie bać psów. Jak tylko pies do niej podchodzi na odległość 5 m. zaczyna krzyczeć, machać rączkami i płakać. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, wcześniej nie bała się psów.
Gratulacje dla Filipka!!!!Za chwilke bedzie biegal....
Paulqa nasz mis tez nie chce siedziec,lezy albo rwie sie do stania.
Troche juz postoi przy sofie,a cieszy sie wtedy...
Zastanawiam sie kiedy dziecko mozna wlozyc do chodzika?
Edytko ja o chodzikach naczytałam się wiele negatywnych rzeczy, że powodują wady postawy u dzieci, że bioderka nadmiernie obiążają, że stópki się wykrzywiają bo dziecko źle jest ustawia w takim chodziku.... My nie zdecydowaliśmy się na chodzki. Kupiliśmy za to "pchacz" - ciuchcię, która ma taką rączkę do trzymania jak dziecko zaczyna uczyć się chodzić, do tego jeszcze gra, miga światłkami itp. świetne są pchacze drewniane, ale niestety nie udało nam się takiego znależć przed świętami,a ten pchacz był właśnie prezentm od babci na zająca.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Gratulacje dla Filipka i Marcelka w popstępach w chodzeniu :)
No i oczywiście dla oleńki tez, że sama się na kolanka przekręciła.
U nas przekręcanie na kolana to już standard. Blanka też teraz woli stać niż siedzieć i leżeć, a podnosi się dosłownie o wszsytko, kanapę, zabawki, szczebelki w łóżeczku itp. do tego jak zostawie ja na brzuszku to sama sobie potarfi usiąść, poprzesuwa się dupką do czegoś na czym może się podciągnąć, myk na kolana i za chwilę już próbuje wstawać. Musimy teraz strasznie na nia uważać bo skubana nie boi się sama wstawac i już nie raz końcyzło się to guzam,i i płaczem.
A u nas pogoda ładna więc pewnie po pracy tez pójdę jeszcze raz z Małą na sapcer.
Muszę Wam też powiedzieć, że Blanka niewiadomo dlaczego zaczęła się panicznie bać psów. Jak tylko pies do niej podchodzi na odległość 5 m. zaczyna krzyczeć, machać rączkami i płakać. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, wcześniej nie bała się psów.
Fifik też już kilka razy nabił sobie guza a płaczu przy tym tyle że szok...I psów się nie boi bo mieszkamy w domu z pieskiem (tzn z dużym psem) i mały uwielbia go ciągnąć za ogon i uszy
Moniko a może Blaneczka kiedyś się przestraszyła szczekania psa i teraz ma złe skojarzenia?
No właśnie Paula nie wiem, przynajmniej nie kojarzę żeby ze mną się przestraszyła. Może z teściową, muszę ją podpytać. A z psami miała kontakt, bo moja mama ma psa i moja teściowa też i nie bała się na początku, a teraz panika.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
No właśnie Paula nie wiem, przynajmniej nie kojarzę żeby ze mną się przestraszyła. Może z teściową, muszę ją podpytać. A z psami miała kontakt, bo moja mama ma psa i moja teściowa też i nie bała się na początku, a teraz panika.
moja siostra miała tak z samochodem jak była mała - piszczała i nie dało jej się włożyć - pomogło wylanie wosku - wiem, śmieszne ale na prawdę pomogło - ja tam w to nie wierzę ale są tacy co wierzą
Gratulacje dla Filipka!!!!Za chwilke bedzie biegal....
Paulqa nasz mis tez nie chce siedziec,lezy albo rwie sie do stania.
Troche juz postoi przy sofie,a cieszy sie wtedy...
Zastanawiam sie kiedy dziecko mozna wlozyc do chodzika?
Edytko ja o chodzikach naczytałam się wiele negatywnych rzeczy, że powodują wady postawy u dzieci, że bioderka nadmiernie obiążają, że stópki się wykrzywiają bo dziecko źle jest ustawia w takim chodziku.... My nie zdecydowaliśmy się na chodzki. Kupiliśmy za to "pchacz" - ciuchcię, która ma taką rączkę do trzymania jak dziecko zaczyna uczyć się chodzić, do tego jeszcze gra, miga światłkami itp. świetne są pchacze drewniane, ale niestety nie udało nam się takiego znależć przed świętami,a ten pchacz był właśnie prezentm od babci na zająca.
Zanim go zaczne uzywac to poczytam o tych chodzikach....
Muszę Wam też powiedzieć, że Blanka niewiadomo dlaczego zaczęła się panicznie bać psów. Jak tylko pies do niej podchodzi na odległość 5 m. zaczyna krzyczeć, machać rączkami i płakać. Nie mam pojęcia dlaczego tak się stało, wcześniej nie bała się psów.
Marcel zaczal bac sie odkurzacza,a wczesniej usypial przy jego odglosie
Marcel zaczal bac sie odkurzacza,a wczesniej usypial przy jego odglosie
Edytko może to przez to, że nasze dzieci stają się coraz starsze i bardziej świadome, może wyobraźnia bardziej zaczyna u nich pracować i dlatego te lęki.
Dziewczyny - Blanka zrobiła wczoraj pierwsze kroczki na czworakach :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Marcel zaczal bac sie odkurzacza,a wczesniej usypial przy jego odglosie
Edytko może to przez to, że nasze dzieci stają się coraz starsze i bardziej świadome, może wyobraźnia bardziej zaczyna u nich pracować i dlatego te lęki.
Dziewczyny - Blanka zrobiła wczoraj pierwsze kroczki na czworakach :)
GRATULACJE dla Blanki !!
Dziewczynki mi też się wydaje, że dzieciaczki są bardziej świadome i umieją pokazać co im się podoba a czego się boją.
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
- Posty: 869
Blaneczko jesteśmy dumne z Ciebie :)
Moja Wiki jak "siedzi" i zobaczy coś przed sobą to się rzuca na to :) wygląda na żabkę :D a później zdziwnienie, że nie może dalej :P co do psów to się nie boi . Raz czy dwa się popłakała jak Reks głośno szczeknął i się wystraszyła. Poza tym strasznie do niego lgnie. Głaszcze go i ciągnie za uszy :) oj biedny on jak zacznie raczkować :) no i mała ma chyba znów sapkę ;/ strasznie u nas dużo kurzu ( przez psa ) i muszę co najmniej raz przecierać podłogi w domu. Mam nadzieje, że to nie uczulenie na psa.
Asiula poodbno u takich małych dzieciaczków alergia na psa jeszcze nie występuję, jedynie alergie pokarmowe, ale mogę sie mylić. Wiki musi fajnie wyglądać jak robi taką "żabkę"
GRATULACJE dla Blaneczki!! Zuch dziewczyna!!
Asiu ja tez mam nadzieje ze to nie alergia na siersc,moze za suche powietrze w mieszkaniu?
Jeszcze chwila i Wiki bedzie 'jezdzila' na Reksie jak na koniku
Paula jak z pogoda dzisiaj u was?
Tutaj jest dalej deszczowo,a wiatr jest taki ze glowe chce urwac....
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Edytko pogoda u nas jest super - już jest 15 st na + i świeci piękne słoneczko :) właśnie zbieramy się na spacerek
Gratulacje dla Blanki :) :) :) mały zuch :)
Asiu z tego co mówiła mi Pani alergolog jak się z kolei pytałam o kota to takie alergie czesto rozwijają się po tym jak się nic nie robi z alergią pokarmową - wtedy ponoć jest taki ciąg alergiczny.
U nas sapka to jeden z symptomów alergi poakrmowej - np.po kurczaku, indyku...
a czasem właśnie z suchego powietrza więc możesz spróbować skropić małej nosek solą fizjologiczną :-) będzie dobrze, ponoć zwierzaki wspaniale stymulują maluchy - i nasz kot mimo że osolbiwy to Ola za nim biega wzrokiem i uwielbia go głaskać, taki ma wtedy ubaw że hej...
do tego nasz Stefan jest niby hipoalergiczny - bo zamiast się myć wietrzy się na balkonie - a to w ślinie kota są alergeny :) tak się śmiejemy z tego
Ola idzie w kime więc zajmę się tym prasowaniem...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
a czasem właśnie z suchego powietrza więc możesz spróbować skropić małej nosek solą fizjologiczną :-) będzie dobrze, ponoć zwierzaki wspaniale stymulują maluchy - i nasz kot mimo że osolbiwy to Ola za nim biega wzrokiem i uwielbia go głaskać, taki ma wtedy ubaw że hej...
do tego nasz Stefan jest niby hipoalergiczny - bo zamiast się myć wietrzy się na balkonie - a to w ślinie kota są alergeny :) tak się śmiejemy z tego
Ola idzie w kime więc zajmę się tym prasowaniem...
też słyszałam, że dzieci dobrze wychowują się ze zwierzakami - choć my musimy uważać bo nasz Argo jest bardzo zazdrosny o Filipa i niby wiem, że krzywdy mu nie zrobi ale nie zostawiamy nigdy ich samych razem... całe szczęście, że my na razie nie mamy problemów z alergią
pozdrawiamy i przesyłamy buziaczki dla dzieciaczków
Ewelinko fajnie sie nazywa wasz kot
U nas deszczu ciag dalszy,a szaro jest jakby juz byla godzina 19 Wedlug prognozy to caly tydzien ma byc taki deszczowy i pochmurny....
Mam teraz chwilke z Inka(hehe) a potem biore sie za sprzatanie,zeby weekend byl wolny.
Poszukam tez przepisu na jakis pyszny obiadek,bo w niedziele mamy gosci
Musze kupic Marcelowi nowe body,bo stare juz sa za ciasne.Teraz to juz bedzie rozmiar 9-12 miesiecy:)
A jak u was dziewczynki?
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Edytko my już też używamy body 9-12 miesięcy.
Pogoda taka sobie - jest ciepło zachmurzone ale nie pada
Ja w weekend jadę na zajęcia więc jak dla mnie może padać bo zawsze jak jest ładna pogoda to szlag mnie trafia, że muszę cały dzień siedzieć na zajęciach
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
- Posty: 869
Ja nie wiem czy ta moja Wiki ma katar czy sapkę czy co....
W poniedziałek idziemy do poradni chirurgicznej. Znów usg a ja już przeżywam... :( już szpital mi się śni po nocach ;/ tragedia... chyba tam zejde. Probuje szukać pracy ale jakoś zebrac sie nie mogę :( tłumacze sobie że muszę ale z drugiej strony myśle o małej i nie mogę się wziąść w garść.
Pogoda marna, ciśnienie niskie... Trochę narzekam :P
Ps. wstawiłam zdjęcie małej do konkursu na najzabawniejszy uśmiech więc jak macie ochotę i chwilkę to prosimy o głosiki :)
Asiu dobre narzekanie nie jest złe :D
uśmiechu!!!
na badaniach bedzie ok :D może idą jej ząbki i stąd ta sapka - moja pani pediatra tak nam powiedziała, że niektóre bobasy miewają tak jak idą ząbki. A jak ma katar to też najlepszym lekarstwem jest spacer :) nawet w pogodę do d...
u nas nie mam co narzekać, piekna wiosna!!! ma być dziś 19 st :D
U nas dzisiaj zapowiada sie piekna pogoda,jest slonecznie i jak na razie 10 st
Wreszcie!!!!
Asiu badanie na pewno beda ok,z calego serca wam tego zycze
Bede glosowac na Wiki i na Filipka
Marcel zaczyna lubic siedziec,ale tylko wtedy gdy sam sobie usiadzie....Jak ja go probuje posadzic to zaraz sie kladzie
Coraz wiecej chce stac,co bardzooooo nas cieszy
Lece bo dzisiaj duzo pracy....
Buziaki
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Ps. wstawiłam zdjęcie małej do konkursu na najzabawniejszy uśmiech więc jak macie ochotę i chwilkę to prosimy o głosiki :)
Asiula głosuję na Wiktorię codziennie
U nas dzisiaj zapowiada sie piekna pogoda,jest slonecznie i jak na razie 10 st
Wreszcie!!!!
Asiu badanie na pewno beda ok,z calego serca wam tego zycze
Bede glosowac na Wiki i na Filipka
Marcel zaczyna lubic siedziec,ale tylko wtedy gdy sam sobie usiadzie....Jak ja go probuje posadzic to zaraz sie kladzie
Coraz wiecej chce stac,co bardzooooo nas cieszy
Lece bo dzisiaj duzo pracy....
Buziaki
Edytko za głosy dziękujemy
A my dzisiaj ciągle na dworze - firma układa nam kostkę na całym podwórku i mamy istny ropzier więc chodzimy sobie po chodniku
Filipek przesyła pozdrowienia ze spacerku