Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Zamknięty wątek

Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe

2095odp.
Strona 21 z 105
Odsłon wątku: 299967
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 sierpnia 2011, 19:36 | ID: 620195

    Zakładam wątek bo chybą tylko Edytka i ja jak narazie jesteśmy Sierpniowymi Mamusiami :) Mam nadzieję, że będziemy się tu wymieniać informacjami dot. opieki nad naszymi Małymi Skarbami. Czekam na Was wszystkie dziewczynki z poprzedniego wątku i na Wasze Maluszki gdy już opuszczą Wasze brzuszki :)

    Użytkownik usunięty
      400
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 marca 2012, 10:35 | ID: 761013

      A my za niedługo wybywamy na spacer tylko zjemy :) ubieram małą w kurtkę :) mam nadzieję, że nie zmarznie- przerważliwiona jestem

      Użytkownik usunięty
        401
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 marca 2012, 11:50 | ID: 761070

        a my uczymy sie poludniowej drzemki, bo Ola przestala sama usypiac w ciagu dnia jak jest zmeczona wiec w poludnie klade ja i siedze z nią aż uśnie. Wczoraj tak pospała 40 minut dziś już 45 :) ja zwyczajnie doszłam do tego, ze jak ona nie będzie w ciągu dnia spała to ja nie będę miała chwili dla siebie a i ona będzie padnięta i niemożliwa. Wcześniej robiła sobie 3 drzemki po godzinie, czasem dłuższe ale porozrzucane po całym dniu, a ostatnio zaprzestała i było ciężko.

        Moniko a nie mówiłam Blanka Przodownik i jeszcze zostawia smaczki dla mamy, żeby nie było mamie przykro :)

        jest niezła, eh Edytko Ola też nie należy do przodowników - może to kwestia wagi lub lenistwa :D ale spokojnie na wszystkie maluchy przyjdzie pora.

        A na spacer wyruszymy pewnie koło 14.00.

        Nie mogę doczekać się pięknej słonecznej wiosny!

        Użytkownik usunięty
          402
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 marca 2012, 12:22 | ID: 761087

          A my w rezultacie zostałyśmy w domu. Liwia zrobila się wyrafinowaną wymuszaczką i jak czegoś chce to steka tak niemilosiernie. Kiedy jest na rekach i steka odladam ja po prostu, a kiedy sie bawimy i zaczyna mowie jej "nunu"- dziala, jednak teraz cos wyraznie jej nie pasowalo i nie raczyla zrezygnowac ze swojego, wiec ja zrezygnowalam ze spaceru. I tak po poludniu idziemy zaprosic na chrzciny, wiec jej nie ominie ladna pogoda.

          Avatar użytkownika michaska
          michaskaPoziom:
          • Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
          • Posty: 876
          403
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 marca 2012, 16:27 | ID: 761144

          a ja mom ostatnio to już będzie jakieś 2 tyg.kiepskie noce..Antoś budzi się w nocy dokładnie co godzinę z zegarkiem w ręku!!!jest gorzej niż na początku..nie wiem dlaczego bo głodny nie jest raczej dokarmiam go na noc butlą i wcześniej spał 4 godz. bez przerwy a teraz godzinkę! napiszcie, że to minie..
          a na spacerku byliśmy i spotkaliśmy inną młodą mamę i wiecie ploteczki, słoneczko ach jak fajnie! 

          Avatar użytkownika michaska
          michaskaPoziom:
          • Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
          • Posty: 876
          404
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 marca 2012, 16:31 | ID: 761145

          a i zapomniałam się pochwalić, że wczoraj na szczepieniu Antek był bardzo dzielny! waży już 7,100 kg a dł niby 65 ale ciuszki na 68 robią się małe..

          Avatar użytkownika pietronwwa
          pietronwwaPoziom:
          • Zarejestrowany: 15.03.2012, 16:40
          • Posty: 49
          405
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 marca 2012, 16:41 | ID: 761146





          „Tribestan – pierwszy w Polsce preparat dla kobiet i mężczyzn podnoszący libido”



          http://media8.mojageneracja.pl/ouuopyqiqp/mediumm0h07d554f563349d016702370.jpg

          Użytkownik usunięty
            406
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 marca 2012, 19:15 | ID: 761229

            Michasko a może brakuje mu stałych posiłków? nam pediatra powiedziała, że takie częste budzenie się jak się nam zdarzy to znak, że mała powinna zacząć jeść zupki, warzywa itp. Wiesz w końcu nie każde dziecko mieści się w schemacie żywienia i niektóre mimo karmienia naturalnego mogą potrzebować szybciej zacząć jeść inne posiłki...hmmm....trudno określić, ale musi być dobrze w końcu

            Hehehe no to są z Olką wagowymi bliźniakami :D

            Użytkownik usunięty
              407
              • Zgłoś naruszenie zasad
              16 marca 2012, 08:20 | ID: 761455

              Michasko, a może Antosiowi jest zimno, może zbyt gorąco, a może po prostu się czegoś przestraszył w  łóżeczku i potrzebuje się przytulić. Moja Blanka też miała parę takich mocno przerywanych nocek, okazało się że jest jej za ciepło. Zmieniliśmy piżamkę na lżejszą i ładnie śpi, choć do dziś czasem się obudzi jeden raz więcej bo po prostu chce się przytulić - taki z niej tulek :)

              Dziewczyny wychodzą do domu na weekend, na przepustkę. W poniedziałek wracają tylko na badania kontrolne i dostają wypis :)

              Użytkownik usunięty
                408
                • Zgłoś naruszenie zasad
                16 marca 2012, 08:27 | ID: 761459

                Ehhh mnie znów, zaczął się problem z zębami, po tygodniowej przerwie znów jest wszystko w buzi i żeby tego było mało to jedzenie jest odpychane w sumie się nie dziwie jak jest pożar w buźce, ale jest też markotna, nic jej nie pasuje. Boże daj mi siły!

                Avatar użytkownika Paulqa
                PaulqaPoziom:
                • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
                • Posty: 14675
                409
                • Zgłoś naruszenie zasad
                16 marca 2012, 08:40 | ID: 761468
                dpczajkows cy (2012-03-16 09:27:16)

                Ehhh mnie znów, zaczął się problem z zębami, po tygodniowej przerwie znów jest wszystko w buzi i żeby tego było mało to jedzenie jest odpychane w sumie się nie dziwie jak jest pożar w buźce, ale jest też markotna, nic jej nie pasuje. Boże daj mi siły!

                u nas dzisiaj jest to samo... cała noc nie przespana, ciągłe marudzenie brak chęci do zabawy i na rękach u mamy najlepiej - ale damy radę :)

                Avatar użytkownika Paulqa
                PaulqaPoziom:
                • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
                • Posty: 14675
                410
                • Zgłoś naruszenie zasad
                16 marca 2012, 08:43 | ID: 761470
                Moniskaa (2012-03-16 09:20:38)

                Michasko, a może Antosiowi jest zimno, może zbyt gorąco, a może po prostu się czegoś przestraszył w  łóżeczku i potrzebuje się przytulić. Moja Blanka też miała parę takich mocno przerywanych nocek, okazało się że jest jej za ciepło. Zmieniliśmy piżamkę na lżejszą i ładnie śpi, choć do dziś czasem się obudzi jeden raz więcej bo po prostu chce się przytulić - taki z niej tulek :)

                Dziewczyny wychodzą do domu na weekend, na przepustkę. W poniedziałek wracają tylko na badania kontrolne i dostają wypis :)

                cieszę się, że dziewczyny wracają do domu :D nareszcie się sobą nacieszą i wierzę w to, że będzie już tylko lepiej :) 3 majcie się i dużo zdrówka dla Wiktorii

                Ostatnio edytowany: 16.03.2012, 08:44, przez: Paulqa
                Użytkownik usunięty
                  411
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  16 marca 2012, 08:50 | ID: 761473
                  Paulqa (2012-03-16 09:40:27)
                  dpczajkows cy (2012-03-16 09:27:16)

                  Ehhh mnie znów, zaczął się problem z zębami, po tygodniowej przerwie znów jest wszystko w buzi i żeby tego było mało to jedzenie jest odpychane w sumie się nie dziwie jak jest pożar w buźce, ale jest też markotna, nic jej nie pasuje. Boże daj mi siły!

                  u nas dzisiaj jest to samo... cała noc nie przespana, ciągłe marudzenie brak chęci do zabawy i na rękach u mamy najlepiej - ale damy radę :)

                  Wczoraj spotkałam sąsiadkę, wracała od swojego 10 miesięcznego wnuczka. Ma chłopak już dwie pary ząbków, teraz wyrzyna się trzecia, i mówi, że już jej głowa pęka, bo cały czas jest płacz. Mówi, że marudzeniem tego nie można nazwać, bo on cały czas wyje jak syrena. Podobno nic przeciwbólowego nie daje rady, ehhh....biedne te dzieciaczki nasze. Dobrze, ze jak beda wieksze to nie beda pamietaly tego cierpienia.

                  Ja wczoraj mialam dola :( strasznie bylam wykonczona dniem, jak spojrzalam w lustro kiedy Liwia w koncu zasnela to wygladalam jakbym kilka nocy nie spala. U nas jeszcze nie jest tak zle bo noce sa znosne, chociaz o 5-6 pobudka na zabawe a potem dosypianie, ale i tak jestem wykonczona dniem. Na razie mala spi, ale jak wstanie to znow jazda bedzie :D

                  Użytkownik usunięty
                    412
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    16 marca 2012, 09:36 | ID: 761513

                    o ja miałam dość popołudniu, ale małą zostawiłam z tatusiem a sama zakamuflowałam się z muzyką, herbatką i świeczkami w wannie :) pomogło, dziś mam siłę i chęci na przeżycie tego dnia sensownie, choć na weekned jedziemy do rodziców i szczerze to nie bardzo mam ochotę, ale wypada...nie lubię czegoś robić tlyko z tego powodu, ale oduczanie musi trochę potrwać.

                    Użytkownik usunięty
                      413
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      16 marca 2012, 09:56 | ID: 761543

                      Dziewczyny ja też mam dośc wieczorami... jestem taka zmęczona, że zasypiam usypiając Blankę. A w domu leżą niewyparosowane rzeczy Blanki, mąż zaniedbany bo ja już na nic siły wiczorem nie mam... ach... mam nadzieję że wraz z wiosną przyjdą nowe siły :)

                      Użytkownik usunięty
                        414
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        16 marca 2012, 10:16 | ID: 761566

                        U nas na razie z zebami sie uspokoilo ale zaden jeszcze nie wyszedl.
                        Wrocil za to problem z usypianiem,nie chce zasnac ani na rekach ani w lozeczku....
                        Spiacy jest i sie denerwuje,ale zasnac nie chce.

                        Dobrze ze weekend teraz bedzie,to maz troche sie malym zajmie,a ja nadrobie z praca w domu.Ciagle jest cos do prania,prasowania,sprzatania,mycia itd.{#shocking}
                        Tez mam nadzieje ze z wiosna bedzie lepiej.

                        Asiu to super ze wszystko zaczyna sie ukladac....
                        Duuuuuuuzo zdrowka{#lang_emotions_smile}

                        Ostatnio edytowany: 16.03.2012, 10:18, przez: edith
                        Użytkownik usunięty
                          415
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          16 marca 2012, 12:38 | ID: 761623

                          wiosna się zrobiła - czekam aż Ola się obudzi i idziemy poznawać świat jest tak pięknie :)

                          Asiu zdrówka :) uściski!

                          Edytku u mnie tez pojawił się problem z zasypianiem w dzień, ale od trzech dni kładę się razem z Olką na naszym łóżku, ona zasypia jak tylko się poprzytula, pogłaskam ją chwilkę, ja znajduję w sobie silną wolę  i wstaję...coby dom doprowadzić do rozsądnego wyglądu.

                          Użytkownik usunięty
                            416
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            16 marca 2012, 12:49 | ID: 761625

                            My po spacerku, ale poem przychodzi mama i znów Liwia pójdzie na polko, taka ładna pogoda, że aż szkoda nie skorzystać.

                            Avatar użytkownika himi
                            himiPoziom:
                            • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
                            • Posty: 869
                            417
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            16 marca 2012, 13:23 | ID: 761635

                            Hej Kochane :) my wreszcie w domku :) tzn na przepustce tak jak pisałam ale w poniedziałek badanie krwi i usg i dostaniemy wypis:) tak sie ciesze :) mała zaczyna mi powoli jeść. Jak narazie to 60 co 2 godziny wiec tak w miare :) codziennie bede jej zwiekszac :) strasznie sie boje poniedziałku bo nie chciałabym juz tam wracać :(

                            Dziękuje Wam za słowa wsparcia i otuchy :) teraz bedzie tylko lepiej :) buziole :)

                            Użytkownik usunięty
                              418
                              • Zgłoś naruszenie zasad
                              16 marca 2012, 13:28 | ID: 761640

                              Asiula jesteś wielka! Dzielne z Was babki z Wikusią, a w poniedziałek będzie dobrze :)

                              Avatar użytkownika michaska
                              michaskaPoziom:
                              • Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
                              • Posty: 876
                              419
                              • Zgłoś naruszenie zasad
                              16 marca 2012, 15:58 | ID: 761742

                              oby już nigdy do szpitala! trzymajcie się dziewczynki!
                              my dziś po spacerku, super pogoda i cieplutko było to Antosia nawet na rączki wzięłam!
                              będę kombinowała z tym spaniem może piżamka, może więcej dam mleka mm albo jakieś kaszki spróbuję na noc..?