Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
- Posty: 869
Witam i ja :) u nas troszkę cieżkie czasy nastały... boję się, że popadam w jakąś depresje... mam jakiś obojetny stosunek do wszystkiego przez tą cukrzycę i ciąże... dni mi tak powolnie mijają , że masakra... a co rano budzę się z taki dziwnym niepokojem, cała spocona. Juz chcę, żeby to była końcówka ciąży...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Cześć dziewczyny.
Zrobiło się u nas wiosennie.
Ksawercio szczęśliwy biega codziennie po kałużach, tylko tyle zostało po śniegu.Urosła mu trzecia 5 a ostatnio delikatnie przecina dziąsło.Od kiedy zaczął mówić samodzielnie potrafi się przeżegnać i wyraźnie słowa przy tym mówi.Gdy chcę mu pomóc to mówi "mamo ja sam".Weszło już mu to w nawyk i zawsze przed snem pamięta o tym.W nocy gdy chce siku to mówi " mamusiu choć do synka, chcę siku". A gdy ma chęć przyjść do nas spać to mówi "Ksawcio idzie sam do mamy".Fajnie jest mieć gadułę w domu.Zażyczył sobie aby mówić do niego synku a dziadkom powiedział, że mają mówić do niego wnusiu.
Co do garderoby to jeszcze wiosennej nie kupujemy.Ostatnio kupiłam kilka piżam i chyba z 10 par spodni na roz98 i kilka szt majteczek.Z takich ubrań wyrósł młody.Niektóre spodnie są przydługie więc będą na wiosne.I noga mu urosła więc kapcie wymieniliśmy.Całe szczęście kozaki jeszcze dobre.
Daria chyba Cię rozumiem dlaczego zniknęłaś z forum.Co prawda nie jestem na bieżąco ze wszystkimi wątkami ale już od dawna zaglądam tylko do maluszków.Nie wszędzie jest przyjemnie.Lepiej nieraz się nie udzielać wśród niektórych.
Asiula jak ten czas szybko leci.Zaraz maleństwo będzie z Tobą.Zdrówka Ci życzę i dbaj o siebie.Dużo wypoczywaj póki masz okazję.
Tak ogólnie trzymam wciąż kciuki za powodzenia nocnikowe.Oby jak najszybciej maluszki załapały o co w tym chodzi.O ile im będzie wygodniej.
Monia gratulacje dla Blanki.
Paula trzymam kciuki za przedszkole, oby się udało.Troszkę byś poleniuchowała przed porodem.Duży jest Filip.Nie wiem ile wzrostu ma Ksawery ale się skuszę i go zmierzę.
Troszkę się rozpisałam.Zdrówka wszystkim chorowitkom życzę.Niech do wszystkim zajrzy słoneczko i wyleczy wszystkie złe nastroje.
Jeszcze nowina na koniec. Ksawercio za kilka dni zostanie drugi raz wujkiem.
Zmykam buziaki dla wszystkich
hej po raz drugi
nie dodało mojego postu rano
Generalnie pisałąm, że Blan śpi już drugą noc bez pieluchy i jest dobrze, żadnej wpadki :) A poza tym to weekend zleciał za szybko, upiekłyśmy ciasteczka twarogowe w ramach rozrywki :)
Asia głowa do góry, już niedługo. A może psłuchaj Pauli - drugiej ciężaróweczki z tym dniem odpoczynku. Może jakieś zakupy? nawet na allegro jak nie chce Ci się chodzić. Mi dziś poprawił humor zakup książki, teraz czekam z niecierpliwością kiedy przyślą.
Ania fajnie, że zajrzałaś i fajnie że KSawcio tak gada :)
Paula no i zmierzyłam Blankę - 95 cm i 13,5 kg :p
- Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
- Posty: 876
witajcie!
u mnie i Antosia taki mały sukces też bo na dwóch spacerkach bez pieluchy już byliśmy bo ładnie woła na dworze też no tylko kupa czasem w majtkach wyląduje bo nie zdążymy na nocnik..teraz padł niestety na drzemkę też bez pieluchy więc zobaczymy..
dziś mieliśmy niestety mały wypadek..Antoś na zabawce się pośliznął i rozciął sobie wargę..całe szczęście tylko troszkę ale napuchła mu mimo przykładania lodu i mu przeszkadza w piciu i jedzeniu ;-((( pewnie dlatego usnął bo dzień pełen wrażeń..
ostatnio mąż na ambicję mi wjechał i zaczął mnie na jakieś doszkalanie namawiać no i w sumie ma rację bo może jakoś ten czas ciąży i tego, że w domu jestem przydałoby się wykorzystać..hmm pomyślę ;-)
Witam, dzięwczęta mobilizuję Was do zmiany postawy i odzywania się na forum ;)
Michasiu brawa dla Antosia za sukces pieluchowy :)
U nas nic nowego. Zaczęłam rozkminiać przedszkola, bo już trochę zaczynam się stresować naborem kwietniowym :p a może też dlatego żeby zajać sobie głowę czymś innym niż myślenie o mojej operacji. Dziś idę odebrać wyniki krwi, mam nadzieję, że będą dobre.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
operację mam 24 lutego - pamiętajcie o kciukach w ten dzień :)
hej.
czytam Was, ale mam dużo pisania a mało czasu....więc niestety praca wygrywa. Ale jak tylko ogarnę deadliny to będę częściej Matko założycielko. :)
W weekend szybko czas zleciał, zwłaszcza, ze kawąl dnia ucieklo na Ikee - ale kupiłam nam i oli pościele i oczywiście kilka pierdołek.
Ola po tym jak w poniedziałek nie było w przedszkolu jej ulubionej pani nie bardzo chce tam iść...ale mysle ze da rade.
Ale chyba będę próbowała aby dostała się albo do publicznego albo do prowadzonego przez siostry (tam chodzi corka znajomych i są bardzo zadowoleni) no i czesne nie jest powalające.
wszystkim zdrówka i miłego dnia życzę
Aniu miło, że zjarzałaś :) powodzenia w pracy Ksawery to fajny chłopczyk - z tego co piszesz to taki ułożony, ale to chyba kwestia spokojnej i nie wybuchowej mamy :)
Michasko fajny pomysl na spedzenie ciąży,w azne aby Ci samopoczucie pozwoliło na realizacje - i tego Ci życzę.
Moniko powodzenia na operacji, kiedy zaczynasz wolne? a i najważniejsze - tym razem nie spiesz się tak w powrotem do formy!!!! zdrowie najważniejsze!!!!!!
Ewelinko wolne zaczynam w dzień operacji :p nie zamierzam tym razem się spieszyć z powrotem do pracy i będę na zwolnieniu tyle ile trzeba - no chyba że dostanę świra w domu :p nie ale poważnie teraz chcę do końca powylegiwać się żeby tym razem było wszystko ok. W pracy też karzą mi się nie przejmować nieobecnością i zapewniają że nie mam się niczym przejmować więc chyba skorzystam.
Ewelinko to miłęgo pisania! zajrzyj jak się obrobisz.
no to dobrze! :)
a wlasnie mi wena przeszła i paznokcie zrobiłam sobie zamaist korzystać, że Olka spi...wlaściwie to już ją budzę ale mowi, ze mam jej nie przeszkadzać - chyba do przedszkola nie chce iść :)
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
- Posty: 869
Witam i ja :) wczoraj byłam u diabietolog , żeby mi wyliczyła kaloryczność bo ostatnio schudłam. Tak nie lubie tej baby... ma fryzurę jak ten chłopak z bajki o zaczarowanym ołówku :P i taka najmądrzejsza, tego nie jeść tamtego... i najlepiej same ryby. Chyba bym z torbami poszła jakbym jej się słuchała... na dodatek coś ostatnio boli mnie brzuch, a dziś jak byłam na zakupach z Wiki to az musiałam stanąc bo tak mnie zakuło pod brzuchem. Za tydzien mam isc do gina , to dostane skierowanie na usg :) zobaczę jak ten moj mały łobuz rośnie :) wszyscy mi mówią że chodzę teraz grubiej w ciazy niz z Wiki. Fakt sama zauwazyłam że brzuch to juz mam ogormny :) i bardziej czuje ruchy i kopniaki jak z Wiki.
Moniśko, bedziemy trzymac kciuki za operacje :) i tak jak piszą dziewczyny, nie spiesz sie pozniej do pracy :) naciesz sie Blanką :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Asiu wiesz patrzę troszkę z zazdrością na Twój ciążowy suwaczek :)) mi jeszcze tyle czasu zostało...
Dziś od rana miałam zabiegany dzień, przed chwilką usiadłam bo już brzuszek daje się we znaki... Zaplanowałam przemeblowanie i malowanie domu. Muszę wybrać kolory i jakieś dodatki. Chcę żeby mąż zrobił to teraz póki jeszcze nie mam ogromniastego brzuszka żebym mogła coś zrobić. A brzuszek i tak już spory ale gdzieś mam co inni gadają, chcę tylko żeby dzidzia była zdrowa.
Monia będę trzymać kciuki!! odpoczywaj po operacji jak najdłuzej się da...
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
- Posty: 869
Paula najgorsze jest to , że ta końcówka się ciągnie ;/ i nie wiem jak Ty ale ja tą ciąże przechodzę inaczej . Cieszę się z kopniaków i ruchów ale szczerze.... wolałabym już po porodzie w domu :) w tą niedzielę idziemy na chrzest więc może ten mój P. zrobi mi kilka zdjęć to wrzucą na familkę :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
- Posty: 869
Ja już zaczynam swojego podgadywać o cc. Nie wyobrażam sobie zostawić małej. A po drugie termin mam na same świeta wielkanocne. Mam nadzieje, że zdąrzymy przed :D