Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3 - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3

2259odp.
Strona 23 z 113
Odsłon wątku: 166912
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 grudnia 2013, 13:05 | ID: 1056588

    Taaaa Daaammmmm!!!!!

    Trzecią część wątku uważam za oficjalnie otwartą!

    Zapraszam "Stare Mamuśki" i te, które nas podczytują i chciałyby z nami pogadać :) wiecie o kim mówię :)

    Ostatnio edytowany: 19.12.2013, 13:16, przez: Moniskaa
    Avatar użytkownika Paulqa
    PaulqaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
    • Posty: 14675
    441
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 stycznia 2014, 13:33 | ID: 1070853
    Dario czyli u teściowej to nie był wyrostek? Moniko życzę poprawy nastroju. A jak Twoje zatoki, troszkę lepiej? Zdrówka wszystkim życzę!
    Użytkownik usunięty
      442
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 stycznia 2014, 13:33 | ID: 1070854

      Moniko moze to streso migrena...cokolwiek by sie nie dzialo to skoro wszystkie sie tu zalimy i narzekamy to co tam :)

      Użytkownik usunięty
        443
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 stycznia 2014, 13:50 | ID: 1070856

        a wiecie co mam w ogóle jakiś spadek form. Źle się ostatnio czuję, boli mnie brzuch/wątroba obojętnie co zjem to jestem nadęta jak balon albo wymiotuję. Do tego w pracy znów mam lekko pod górkę i czeka moją firmę przeprowadzka, i potem zwiększenie moich obowiązków... Do tego chyba zaczynam się już denerwować operacją....ehhh....jakieś dołki łapię. Muszę zmienić odżywianie ale wiem, że to będzie bardzo trudne...bo kocham jeść...

        Dobra ponarzekałam i faktycznie trochę mi lepiej. Ale moje problemy przy Waszych zdrowotnych to pikuś więc głupio, że ja narzekam

        A moje zatoki chyba już lepiej, antybiotyk trafiony i głowa mnie już nie boli.

        Użytkownik usunięty
          444
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 stycznia 2014, 13:52 | ID: 1070857

          dzisiaj po pracy idę z Blanką na rtg bioderek - mam nadzieję, że jednak niczego złego nie wykarze.

          A jutro zabieram Młodą dm Miejskiego Centrum Kultury na koncert Kreatywne Dzieciństwo - nie mam pojęcia jak to będzie wyglądać bo nie było szczegółów podanych ale mam nadzieję, że miło spędzimy czas :)

          Avatar użytkownika himi
          himiPoziom:
          • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
          • Posty: 869
          445
          • Zgłoś naruszenie zasad
          24 stycznia 2014, 15:33 | ID: 1070902

          Moniś głowa do góry :)

          Ja wczoraj tak się stresowałam, że pół nocy też nie spałam;/ dzis byłam u kolezanki (jej chłopak ma cukrzyce) zjdałam kawałek ciasta i duzą miskę zupy pomidorowej i po godzinie miałam cukier 132 wiec miesciłam się w normie :)

          A tak to zmarzłysmy dziś jak nie wiem.... zaraz robie ciepły kisielek i kladziemy sie czytac ksiązeczki :)

          Użytkownik usunięty
            446
            • Zgłoś naruszenie zasad
            24 stycznia 2014, 18:37 | ID: 1070949
            Paula to nie wyrostek na usg wszystko dobrze wyszło, a teściowa dalej boli choć już nie tak bardzo. Moniko mam nadzieję ze miło jutro będziecie spędzały czas. Daj znać jak rtg. My w niedzielę idziemy na jasełka oczywiście też na 11 idziemy na mszę bo młoda coś się strasznie za tym kościołem zrobiła ale w sumie top dobrze ze nie idzie na siłę tylko z chęcią oby jej nie przeszło.
            Avatar użytkownika Paulqa
            PaulqaPoziom:
            • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
            • Posty: 14675
            447
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 stycznia 2014, 07:54 | ID: 1071584
            Cześć dziewczyny. Miałam Wam pisać w piątek ale jakoś się nie złożyło. Odebrałam wyniki i z tarczycą, trzustką i nerkami wszystko ok. Tylko próba wątrobowa wyszła kiepsko... Lekarz przypuszcza, że dziecko uciska mi wątrobę i stąd te ciągłe złe wyniki. Do szpitala cale szczęście mnie nie "zaprosił" :D z tego cieszę się ogromnie. Na następnej wizycie mam dostać skierowanie na coś czego nazwy nie pamiętam ale cale szczęście to dopiero w lutym.
            Avatar użytkownika Paulqa
            PaulqaPoziom:
            • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
            • Posty: 14675
            448
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 stycznia 2014, 08:01 | ID: 1071593
            U nas zimowo. W nocy spadła ogromna ilość śniegu i Filip od rana chce iść na "siańki" ;) mróz odpuścił juz troszkę i rano było tylko minus 10... W tym tygodniu nabyliśmy pościel w angry birds i wiecie co? Młody sam sobie wybrał i teraz wieczorem jeszcze chętniej sam zasypia i ani razu się nie budzi. Te ptaki są okropne ale zakup pościeli z nimi to był dobry ruch tylko muszę dokupić drugą podobną bo na pewno młody bedzie robił problemy z praniem :D
            Avatar użytkownika michaska
            michaskaPoziom:
            • Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
            • Posty: 876
            449
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 stycznia 2014, 08:14 | ID: 1071601

            paula to dobrze, ze to nie nerki a jak maleństwo uciska to mniejmy nadzieję, że szybko pozycję zmieni..


            u nas ok! też  śniegu napadało to może na sanki wyskoczymy potem..wczorak odwiedziliśmy kuzynostwo w Olsztynie i Antoś miał kumpla do zabawy trochę starszego ale super się bawili no może Antoś ze dwa razy zabierał mu zabawki i afera była..mam nadzieję, że szybko z tego wyrośnie..

            Avatar użytkownika Paulqa
            PaulqaPoziom:
            • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
            • Posty: 14675
            450
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 stycznia 2014, 08:27 | ID: 1071608
            Michaśko spokojnie przejdzie mu to zabieranie zabawek ;) Filip jak mu odpowiada towarzystwo to pięknie się bawi i dzieli się wszystkimi zabawkami a jak mu ktoś nie podejdzie to potrafi zabrać wszystkie zabawki schować i weźmie sobie tablet i gra w angry birds.
            Użytkownik usunięty
              451
              • Zgłoś naruszenie zasad
              26 stycznia 2014, 09:13 | ID: 1071669

              Hej

              Paulinko to ciesze się,że wyniki dobre,oby maleństwo zmieniło pozycje i biedna wątroba wróci do formy:)

              Ehhh Asiu czyli znowu dopadła cię ta cukrzyca,ale już bliżej niż dalej do końca,dasz rade:)

              Moniś mam nadzieję,że dzisiaj samopoczucie lepsze....

              Ewelinko jak u was dzisiaj?


              Byłam wczoraj z Marcelem na babskim posiedzeniu,dzieci się bawiły(czyt.wyrywały sobie zabawki) a my próbowałyśmy kawe wypić....

              Wieczorem byliśmy na urodzinach i tak ładnie się Marcel bawił się z kolegą,że z podziwu nie mogłam wyjść.Wszystkim się dzielili,a na koniec był płacz,że już do domu.....

              Dzisiaj lekkie 'zwiedzanie' centrum,potem obiad i kawka ze znajomymi.S śniadaniuje się z Marcelim,a ja w łóżku z herbatką......ach chwilo trwaj!

              Avatar użytkownika Paulqa
              PaulqaPoziom:
              • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
              • Posty: 14675
              452
              • Zgłoś naruszenie zasad
              27 stycznia 2014, 07:24 | ID: 1072057
              Chyba ja rozpocznę rozmowy w nowym tygodniu :) jak czują się nasze chorowitki? Monia jak tam po usg bioderek Blanki? Ewelinko mam nadzieje, ze z Olą juz zdrowsze jesteście :) pozostałe dziewczynki jak minął weekend?
              Avatar użytkownika Paulqa
              PaulqaPoziom:
              • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
              • Posty: 14675
              453
              • Zgłoś naruszenie zasad
              27 stycznia 2014, 07:29 | ID: 1072058
              u nas dość leniwie jak zwykle, Filip śpi ja też jeszcze w łóżku :) znowu schudłam 2 kg... Ehh a jem tyle co słoń... Z jednej strony dobrze a z drugiej juz powinnam przytyć :) oj tam pomartwię się przed wizytą a ta dopiero 18 lutego. Humor mi dopisuje a to najważniejsze :) miłego dnia Wam życzę!
              Użytkownik usunięty
                454
                • Zgłoś naruszenie zasad
                27 stycznia 2014, 07:43 | ID: 1072062

                Paula dobrze, że nerki pracują jak trzeba. Oby Maleństwo zmieniło pozycje i wątroba powróciła do normalnego funkcjonowania.

                Co do rtg bioderek to nie wiemy narazie nic, bo Pani która robiła zdjęcie nie potrafiła nic powiedzieć, a do oropedy idziemy 3 lutego. Ale jestem mega dumna z Blanki bo ładnie się położyła na tym wielkim stole do zdjęcie i w ogóle się nie ruszyła jak pani prosiła, także nawet nie musiałam jej trzymać. Aż sama pani co robiłą zdjęcie byłą w szoku, mówiła, że zawsze potrzebna jest dwójka rodizców żeby przytrzymać dziecko do zdjęcia, a Blan sama dzielnie leżała :) No ale żeby nie było zbyt miło to jak wracaliśmy od lekarza facet nam wjechał w tył samochodu. Na szczęście nic nam się nie stało, a fotelik Recaro zdał test - Blanka w ogóle nie poczułą uderzenia.

                W osobtę byłyśmy na tym koncercie - Blance bardzo się podobało. Teraz planuję zabrać ją do teatru lalek, albo do Filharmonii tylko muszę przejżeć programy co ciekawego grają.

                Wczoraj wieczorem coś Młodą zaczęło rozkładać. Dostałą katarek i miałą lekką gorączkę, no i chciałą z nami spać więc jestem dziś kompletnie nie wyspana ale przynjamniej wiem, że w nocy nie miała gorączki i była w miarę przykryta.

                Moje samopoczucie trochę lepiej, ale nadal mam problemy z jedzeniem...no ale to dłuższy i dość nieprzyjemny temat więc nie będę się zagłębiać.

                U nas też zima na całego, śniegu napadało i mróz zelżał do -10 st., ale wieje więc i tak wydaje się, że dużo zimniej jest.

                Użytkownik usunięty
                  455
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  27 stycznia 2014, 08:13 | ID: 1072076

                  Hej dziewczyny.


                  Moniko jak przeczytalam o tym wjechaniu w tyl samochodu to juz sie przestraszylam, ale dobrze ze nic sie nikomu nie stalo. W sumie teraz pogoda taka, slisko, ze trzeba faktycznie uwazac na drodze, bo nawet jak samemu jedzie sie ostroznie to sa rozne swiry.


                  My mielismy wczoraj intensywna niedziele, poszlysmy z mloda na 11 do kosciola, i wiecie ze skubana pamietala od tygodnia ze mamy isc na Jaselka. No wiec nie obeszlo sie bez wyprawy na te upragnione jej Jaselka na godz. 16. Fajnie bylo dzieciaki, super tanczyly i spiewaly. Byly doc dlugie to fakt, ale mloda wytrzymala dzielnie. Mysle nad tym zeby wybrac sie z nia na jakies przedstawienie do teatru, ale musze czegos poszukac ciekawego. 

                  Użytkownik usunięty
                    456
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    27 stycznia 2014, 12:19 | ID: 1072197

                    Edytko, Paulinko my idziemy do jutro do kontroli - wczoraj Ola kaszlała jak gruźlik, dziś nie ma śladu po kaszlu ani po katarku. Tzn. jakiś resztkowy katar spływa ale nic coby niepokoiło. Za to wezmę chyba skierowanie do dietetyczki - bo Ola nagle zaczęła bardzo ograniczac jedzenie i nie wiem czy to normalne czy nie, do teog nadal mam kłopot z tym aby jadła mięsko. Z przedskzolem czekamy do przyszłego tygodnia aż wydobrzeje. Właśnie się budzi. Lecę jeszcze naczynia powyciągac, pranie powiesić itp. Moje zdrowie ok. przeszlo mi to paskudztwo, no i jak B przypilnowałam aby brał leki regularnie też już dziś rano był zdrowy. Miłego dnia.

                    Użytkownik usunięty
                      457
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      27 stycznia 2014, 12:22 | ID: 1072201

                      U nas śniegu brak.....nawet sanek w tym roku nie wyjęłam.

                      Niby zapowiadali mrozy abyło może -10. Chciałabym wiosnę.

                      Użytkownik usunięty
                        458
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        27 stycznia 2014, 12:26 | ID: 1072204

                        Moniko fajnie, że wypad weekendowy na koncert się udał :)

                        a rtg się nie martw - ja obstawiam że to fizjologia i minie - co najwyżej wkładki Ci zapisze ortopeda. :)

                        Użytkownik usunięty
                          459
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          27 stycznia 2014, 12:31 | ID: 1072208

                          Asiu - byłam w koncu na Pod Mocnym Aniołem - i powiem tak - nie jest to najlepszy film Smarzowskiego, ale nie jest zły - bo daje do myślenia. Ma fabułę mniej rozchwianą niż Drgówka, ale nie jest nawet tragikomedią - nie czułam potrzeby śmiechu ani jedzenia na tym filmie. Nie jestem tez zawiedziona, bałam się trochę, że będzie cięższy do przetrawienia. I tez nie uważam, że czas który spędziłam w kinie był czasem straconym - więc ogólnie warto iść i zobaczyć - z zachwytu nie umarłam, ale umiera się na dziełach wybitnych, a żaden artysta nie jest w stanie każdego swojego dzieła uczynić wybitnym :)

                          Avatar użytkownika michaska
                          michaskaPoziom:
                          • Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
                          • Posty: 876
                          460
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          27 stycznia 2014, 21:26 | ID: 1072552

                          witam i ja! u nas też zimno i wietrznie więc na spacery nie wychodzimy niestety..wymyślamy zabawy w domu ale nam się nudzi czasem a Wy co porabiacie ze swoimi szkrabami? jakieś pomysły podsuńcie..


                          z nocnikiem jakby lepiej ale ja muszę Antosia sadzać co 2,5 godz. bo jak tego nie zrobię to jest mokro ..zobaczymy jak będzie dajel ;-)


                          ogólnie ostatnio strasznie się do mnie przyzwyczaił i wszystko chce ze mną robić: gotuje, chodzi do łazienki itp.szok nigdy taki nie był..chyba wyczuwa , że za jakiś czas mogę mieć dla niego mniej czasu....Jest taki kochany;-)))))