Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3 - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3

2259odp.
Strona 12 z 113
Odsłon wątku: 166912
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    19 grudnia 2013, 13:05 | ID: 1056588

    Taaaa Daaammmmm!!!!!

    Trzecią część wątku uważam za oficjalnie otwartą!

    Zapraszam "Stare Mamuśki" i te, które nas podczytują i chciałyby z nami pogadać :) wiecie o kim mówię :)

    Ostatnio edytowany: 19.12.2013, 13:16, przez: Moniskaa
    Użytkownik usunięty
      221
      • Zgłoś naruszenie zasad
      13 stycznia 2014, 09:25 | ID: 1065405

      he he he kocham takie histerie. U nas czasem bywa taka histeria nawet o głupiue przyniesienie wody do picia w ciągu dnia, że nie tata tylko mama :p

      Darusia zdróweczka dla Waszej rodzinki!

      Paula weekend byłby weekendem straconym bez kłótni z teściową ;)

      Użytkownik usunięty
        222
        • Zgłoś naruszenie zasad
        13 stycznia 2014, 09:28 | ID: 1065406

        Jezzzuuuuu dziewczyny aż głupio pisać ale ja się chyba zanudze przez ten tydzień w pracy. Dopiero godizna 10:30 a ja nie mam co robić. Zastępuję koleżankę w sekretariacie i teraz widzę jak ona ma mało obowiązków w porównaniu do mnie... Nie wiem co ona robi przez te 8 h. dziennie, ile mozna siedzieć w necie...?1

        Gadajcie ze mną, PLEASE !!!  {#bangin}

        Użytkownik usunięty
          223
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 stycznia 2014, 09:37 | ID: 1065410

          Himi :( wspolczuje, decyzji o uspieniu psa, ale w sumie to lepsze niz mialby faktycznie umrzec z glodu. To ciezka decyzja, ja boje sie tego czasu kiedy my bedziemy blisko takiej decyzji. 


          Moniko widzisz tak to jest jedni mecza sie nic nie robieniem w pracy a drudzy musza faktycznie ciezko pracowac aby dostac pensje. Ja rozgladam sie za nowa praca bo w tej robi sie coraz gorzej, poza tym coraz czesciej zdarzaja sie akcje ze mam zostawac do wieczora, co mialoby byc tylko jednorazowa syuacja, a zdarza sie niestety bardzo czesto. 


          W dodatku powiem Wam w tajemnicy, ze ten rok prawdopodobnie przyniesie nam przeprowadzke ponownie zagranice. W sumie trzyma mnie tutaj juz tylko mama i Artur, a ze mieszkalibysmy blizej niz do Belgii to mnie pociesza. Zobaczymy co to bedzie. 

          Avatar użytkownika Paulqa
          PaulqaPoziom:
          • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
          • Posty: 14675
          224
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 stycznia 2014, 10:05 | ID: 1065430
          U nas dziś pogoda wymarzona na szaleństwo na śniegu ;) minus 3 stopnie, błękitne niebo, zero wiatru i słońce. Właśnie wróciliśmy z pierwszej tury spaceru, zrobiliśmy 3km na sankach i 2 km spaceru, bałwana nie ulepilismy bo sypki jest śnieg. Filip z płaczem wracał do domu ale nie chce przedobrzyć bo młody kaszle, ma katar i idą nam wszystkie 5 na raz.
          Avatar użytkownika Paulqa
          PaulqaPoziom:
          • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
          • Posty: 14675
          225
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 stycznia 2014, 10:09 | ID: 1065434
          Monia czasami warto się pobudzić w pracy tylne wtedy czas okropnie się dłuży. Asiu współczuje decyzji o uśpieniu pieska. Dario zdrówka dla Was ;) mówisz znowu wyjazd za granice... Życzę aby wszystko poszło po Waszej myśli ;)
          Avatar użytkownika Paulqa
          PaulqaPoziom:
          • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
          • Posty: 14675
          226
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 stycznia 2014, 10:11 | ID: 1065435
          No tak mój telefon wie lepiej co chciałam napisać... Miało być Moniko czasami warto PONUDZIĆ się w pracy TYLKO ze czas się okropnie dłuży...
          Avatar użytkownika Joaśka35
          Joaśka35Poziom:
          • Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
          • Posty: 8329
          227
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 stycznia 2014, 10:12 | ID: 1065436
          Paulqa (2014-01-13 11:05:06)
          U nas dziś pogoda wymarzona na szaleństwo na śniegu ;) minus 3 stopnie, błękitne niebo, zero wiatru i słońce. Właśnie wróciliśmy z pierwszej tury spaceru, zrobiliśmy 3km na sankach i 2 km spaceru, bałwana nie ulepilismy bo sypki jest śnieg. Filip z płaczem wracał do domu ale nie chce przedobrzyć bo młody kaszle, ma katar i idą nam wszystkie 5 na raz.

          a ja boje się wyjść ze swoją na sanki,ma kaszel taki mokry już od tygodnia,może żeby nie ten wiatr to bym poszła


          ps.chyba nie wygonicie mnie z tego wątku?

          Avatar użytkownika Paulqa
          PaulqaPoziom:
          • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
          • Posty: 14675
          228
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 stycznia 2014, 10:19 | ID: 1065437
          Aga u nas wiatru nie ma wiec my byliśmy. Pewnie, ze Cię nie wygonimy, Wiki przecież jest z tego samego roku co nasze szkraby.
          Użytkownik usunięty
            229
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 stycznia 2014, 10:19 | ID: 1065438
            Joaśka35 (2014-01-13 11:12:26)


            ps.chyba nie wygonicie mnie z tego wątku?

            Nie wygonimy na pewno :)

            Użytkownik usunięty
              230
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 stycznia 2014, 10:21 | ID: 1065439
              A wiecie że zapalenie krtani u maluchów może być śmiertelne? właśnie jak byłam u lekarki z młoda to mi powiedziała. Przestraszyłam się powiem Wam. Z jedej strony zazdroszczę Wam tego śniegu a z drugiej nie lubię tej babrajki jak śnieg topnieje.
              Użytkownik usunięty
                231
                • Zgłoś naruszenie zasad
                13 stycznia 2014, 10:22 | ID: 1065440

                Asiula współczuję! no ale chyba słuszna decyzja.

                Daria to trzymam kciuki za znalezienie lepszej pracy albo przeprowadzkę! Jak już będziesz mogła coś więcej nam powiedzieć to daj znać :)

                Paula no czasami warto się ponudzić, ale dla mnie nudzenie się w pracy to njagorsza rzecz na świecie - zbarzmiało jak słowa pracoholika no ale ja mam powazne podejście w tej kwestii :p

                Avatar użytkownika Paulqa
                PaulqaPoziom:
                • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
                • Posty: 14675
                232
                • Zgłoś naruszenie zasad
                13 stycznia 2014, 10:24 | ID: 1065443
                Dario ja się tego dowiedziałam jak młody miał zapalenie krtani.
                Użytkownik usunięty
                  233
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  13 stycznia 2014, 10:24 | ID: 1065444
                  dpczajkowscy (2014-01-13 11:21:23)
                  A wiecie że zapalenie krtani u maluchów może być śmiertelne? właśnie jak byłam u lekarki z młoda to mi powiedziała. Przestraszyłam się powiem Wam. Z jedej strony zazdroszczę Wam tego śniegu a z drugiej nie lubię tej babrajki jak śnieg topnieje.

                  to fantastycznie Cię Pani doktor nastraszyła. Trzymaj się i nie myśl o tej śmiertelności.

                  Użytkownik usunięty
                    234
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    13 stycznia 2014, 10:26 | ID: 1065446

                    Ja wiem tylko, że jak ja byłam malutka - miałam chyba 3 tygodnie - to przechodziłąm zapalenie krtani i rodizce musieli mnie całą noc nosić, bo nie mogli mnie położyć do spania żebym właśnie się nie udusiła. Jezu - okropna choroba

                    Avatar użytkownika himi
                    himiPoziom:
                    • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
                    • Posty: 869
                    235
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    13 stycznia 2014, 10:44 | ID: 1065452

                    O masakra, o tej krtani to nie wiedziałam. U nas narazie z chorobami nie walczymy. Wiki chorowała w tamtym roku , do tej pory nie miała nawet katarku.

                    Użytkownik usunięty
                      236
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      13 stycznia 2014, 10:51 | ID: 1065455

                      Wlasnie ja tez nie wiedzialam, dowiedzialam sie dopiero teraz. Pani doktor mowila ze jezeli mala nie bedzie mogla spac w nocy to zeby ja ubrac, otworzyc okno i zeby oddychala chlodniejszym powietrzem. A co do wyjazdu to na razie moj Pawel jedzie tam kolo lutego zobaczyc co i jak. No i pewnie jakbysmy sie przenosili to dopiero pod koniec roku, bo trzeba by bylo wszystko...na nowo niestety urzadzac :/ troche mnie to przeraza kolejny raz przeprowadzka no ale coz. 

                      Moniskaa (2014-01-13 11:26:13)

                      Ja wiem tylko, że jak ja byłam malutka - miałam chyba 3 tygodnie - to przechodziłąm zapalenie krtani i rodizce musieli mnie całą noc nosić, bo nie mogli mnie położyć do spania żebym właśnie się nie udusiła. Jezu - okropna choroba

                      Matko to tez nie za ciekawie :( mloda w miare spi jakos po tych syropach jej przechodzi na noc ten problem z oddychaniem ale i tak strach jest. 

                      Użytkownik usunięty
                        237
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        13 stycznia 2014, 11:11 | ID: 1065469

                        to jescze raz zdróweczka dla Liwki! i dla Was bo pewnie przy niej czuwacie

                        Daria z przeprowadzką wrazie co dasz radę! Twarda babeczka z Ciebie. A urządzanie obrócisz w przyjemność i będzie super :)

                        Użytkownik usunięty
                          238
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          13 stycznia 2014, 11:15 | ID: 1065474

                          Ojej Asiu to współczuje,wiem co czujesz,bo mieliśmy podobną sytuacje.Nasz pies miał ponad 18 lat i też mieliśmy czekać aż się zagłodzi lub go uspić.

                          Trzymajcie się kochani!

                          Dario to trzymam kciuki za pomyślność planów:-)


                          Monia ja też wole kiedy pracy jest dużo,wtedy czas szybciej mija.


                          Słonecznie jest dziś,ale nie możemy iśc na spacer,bo facet od bojlera jest u nas i nie wiem kiedy skończy.Wszedł mi w butach do domu,ale to drobny szczegół.....


                          Paulinko to biel u was króluje,ja nie zazdroszcze,bo tutaj śniegu nie odśnieżają,ani nawet dróg nie sypią więc zawsze jest tragedia z jazdą samochodem i tylko problem czy się gdzieś dojedzie,czy nie.Szkoda tylko dzieci,które przecież śnieg kochają......


                          Ostatnio edytowany: 13.01.2014, 11:17, przez: edith
                          Użytkownik usunięty
                            239
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            13 stycznia 2014, 11:25 | ID: 1065481

                            hej hej hej.

                            Asiu trzymaj się, czasem trzeba podjąć taką decyzję.

                            Paula jak napisałam Monika - weekend bez kłotni z teściową to weeknd stracony :)

                            zazdroszczę Wam tego śniegu, u nas 4 stopnie na plusie, niebeiskie niebo, czasem zawieje.

                            Moniko masz racje - czas w robocie się mega dłuży jak nie ma cor obić i moim zdaniem to gorzej męczy niż duż o pracy, bynajmniej ja zawsze tak miałam

                            Dario zdrówka dla Was i Liwki!!!! trzymajcie się dzielnie.

                            Też nie lubię tej śniegowej brei, ale z drugiej strony to przydałby się jakiś śnieg - tak na tydzien dwa a później wiosna!!! której już nie mogę się doczekać :D

                            Mi Ola usnęła, jak wstanie to zje zupę i wyciągnę ją na spacer.

                            Też nam idą piątki i powoduje chyba to wędrówki nocne do nas - tyle, ze ona z nami nie potrafi spać i wtedy jedną noc ja idę do niej do pokoju, następną bartek i tak się wymieniamy.

                            Wynik badan Oli są ok. Posiew nie wykazał zakażenia bakteryjnego, macz musimy powtórzyć bo barwa się lekarce nie podoba. Ale to pewnie kwestia tego, że młoda bierze furagin.

                            Avatar użytkownika himi
                            himiPoziom:
                            • Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
                            • Posty: 869
                            240
                            • Zgłoś naruszenie zasad
                            13 stycznia 2014, 11:36 | ID: 1065488

                            Dzięki dziewczyny na wsparcie {#console}

                             

                            Wczoraj odkopałam nasz stary wątek jak byłyśmy w ciąży :) fajnie się go czyta :) aż się łezka w oku zakręciła :)