Maluszki sierpniowo-wrześniowo-październikowe 2011 cz.3
Aśka gratulacje ;)
Paulinko cisza kuchenna tak bym to nazwała :)
ja jestem cicho bo mam gości, rodzice wstąpili w drodze do siostry i jak mogloby się wydawac powinnam mieć czasu trochę to jednak go nie mam :)
zaraz korzystamy i wybywamy w miasto z krajewskim :) a co :)
kurczak i jeszcze tydzien mi się spóźnia @....nie wiem co tym razem :/
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
Hej dziewczyny. Daaaawno mnie tu nie było ostatni raz jak tu zaglądałam to był to jeszcze pierwszy wątek
Widzę, że u Was przygotowania do swiąt pełna parą. My jutro sie wybieramy na zakupy i po powrocie bewnie bedę jak ten tajfun po mieszkaniu latac i sprzatać, a przy siedmiu osobach jest troche roboty, a do pomocy nikogo... ehh... a jeszcze prace na studia muszę ogarnąc bo moja kochana uczelnia nie zrobiła nam przerwy swiatecznej od 22.12 tylko dopiero od wigilii z czego we wtorek raczej nikt się nie wybiera tym bardziej że u nas w poniedziałek wtorek i środę w przedszkolu są dyżury więc młody zostaje w domu...
My w pierwszy dzień świąt jedziemy do tesciowej na kilka dni bo mamy do przejechania 420km Mam nadziję, że będzie ok
Hej:)
Asiu gatuluje!
Nusia witamy z powrotem!
Może Ania do nas zajrzy?
Ewelinko czyżby kolejny maluszek bedzie w naszym wątku?
Kurcze czas biegnie jak szalony,nie wiem za co zabrać się w pierwszej kolejności....
O zakupach nawet boje się pomyśleć,bo pewnie są dzike tłumy.
Wczoraj mieliśmy zabawe w przedszkolu:) Maluchy wracają dopiero 6 stycznia,długie mają te ferie świąteczne:)
Asiu ja też gratuluję!
No ja już się usprawiedliwiam za ciszę. Od środy leżę w łóżku plackiem bo znów dopadła mnie angina, ale tym razem tak mnie powaliło, że nie mogłam się pozbyć gorączki i bólu wszystkich części ciała. Naprawdę nie życzę najgorszemu wrogowi tego co ostatnio przeszłam. Nadal jeszcze siedzę w domu bo po drugim antybiotyku w tym miesiącu mam strasznie słabą odporność i ciężko mi dojść do siebie.
Także u nas poczynania świąteczne trochę się oddaliły. P. co prawda robi zakupy ale nic jeszcze nie gotoujemy. Dzisiaj z Blan przywieźli choinkę. Zaraz P. będzie ją mątował do stojaka, a jutro będziemy z Blan ubierać.
No a od pon. gotowanie :p powolutku bo narazie najprostsze czynności bardzo mnie męczą.
Życzę wszystkim dużo zdrówia tak zapobiegawczo :)
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
My wczoraj bylismy na zakupach... Jakie to jest męczące.... A po powrocie niczym ten Kopciuszek latanie po całym mieszkaniu i sprzatkanie, więc zycie jak z bajki
Ewelinko na pocieszenie mogę Ci tylko powiedzieć, że mój cykl niby regulowany duphastonem też ostatnio wariuje, a w ciąży raczej nie jestem, bo to planujemy za rok (na razie robie stopień magisterski, a u mnie z praca dyplomową jest duzo zamieszania - artysta plastyk
)
Monika a dla Ciebie duzo zdrówka
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
Hej dziewczyny!
Zdrówka Moniko dla Ciebie!
Niusia witaj :)
Edytko rozpiskęzrób nakartce albo zamów e zakupy - ja tak w ubiegłym toku zrobiłam jak nie miałam czasu wcześniej zrobić zakupów.
Dziewczyny no właśnie nie powiększa bo mam takie wyniki hormonów, że nie wiem czy to będzie możliwe. Zwłaszcza że byłam na usg i wszystko wyglądalo na końcówkę cyklu tylko trzeba teraz czekać....:/
Ha u nas choinka stoi od ubiegłej niedzieli, posadzona w ziemi , jeszcze nie sypie się :)
Hej:)
Monis zdrówka! Może jakaś szczepionka odpornosciowa? Ja w tym roku też miałam kilka antybiotyków i odpornosc teraz zerowa,łape wszystko niestety.Lekarz proponował mi coś w rodzaju jakiejś szczepionki w tabletkach,musze poczytać o tym.
Paulinko aż czuje te zapachy:) Jak noga L?
Nusiu nie pamiętam jak masz na imie?Przepraszam,pamięć nie jest moja mocną stroną;)
Trzymam kciuki za kształcenie:)
Ewelinko a jakie badania hormonalne sobie robiłaś? Myślałam też o tym ostatnio,ale nie wiem jak się za to zabrać.
Byliśmy dzisiaj w centrum,parkingu nie mogłam znaleźć,ale udało się załatwić to co chcieliśmy:)
Wiatr jest,deszcz czasem pokropi ale śniegu nie widać.....
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
Hej:)
Monis zdrówka! Może jakaś szczepionka odpornosciowa? Ja w tym roku też miałam kilka antybiotyków i odpornosc teraz zerowa,łape wszystko niestety.Lekarz proponował mi coś w rodzaju jakiejś szczepionki w tabletkach,musze poczytać o tym.
Paulinko aż czuje te zapachy:) Jak noga L?
Nusiu nie pamiętam jak masz na imie?Przepraszam,pamięć nie jest moja mocną stroną;)
Trzymam kciuki za kształcenie:)
Ewelinko a jakie badania hormonalne sobie robiłaś? Myślałam też o tym ostatnio,ale nie wiem jak się za to zabrać.
Byliśmy dzisiaj w centrum,parkingu nie mogłam znaleźć,ale udało się załatwić to co chcieliśmy:)
Wiatr jest,deszcz czasem pokropi ale śniegu nie widać.....
Edytko mam najbardziej orginalne imie wystepujące w Polsce - Ania
My wczoraj ubieraliśmy choinkę jak Maćko spał po południu i jak się obudzil to biegał po całym mieszkaniu krzycząc CHOINKA CHOINKA i juz sie pytał kiedy goscie przyjdą
I jak tam - u mnie robią się ciasta :)
Edytko jak to co - moja kochana prolaktyna szaleje jak tylko tabletki odstawiam :]
no a z choinką się pospieszyliśmy bo stoi u nas już od ubiegłego weeknedu :)i pachnie :)
pozdrawiam!
- Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
- Posty: 1377
I jak tam - u mnie robią się ciasta :)
Edytko jak to co - moja kochana prolaktyna szaleje jak tylko tabletki odstawiam :]
no a z choinką się pospieszyliśmy bo stoi u nas już od ubiegłego weeknedu :)i pachnie :)
pozdrawiam!
U nas juz menu zrobione, ale za to w chacie jeszcze troche roboty, a młody dzisiaj nie do ujechania momentami
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
I ja wpadam z życzeniami! Serdeczności, miłości - radości i wspaniałych chwil spędzonych z najbliższymi! Wesołych i szczęścliwych!
Przepraszam, że nie wpadłam ze Świątecznymi życzeniami, ale ta moja choroba tak mnie zamuliła i rozłożyła, że ledwo pozbierałam się na Wigilię. Na szczęście już dobrze :)
Także baaaaardzo spóźnione Wesołych Świąt! ;)
A jak po świętach? bo u nas bardzo intensywnie. Jak już odzyskałam siły to znajomi walili drzwiami i oknami więc codziennie mieliśmy po 2 spotkania :) dziś pierwszy dzień w domu gdzie po południu mogliśmy porelaksować się przy wspólnej grze w Spadające Małpki z Blanką :)
Ale cudne były te Święta i nie żałuję ich ani kawałka. Teraz mam 3 dni odpoczynku bo urlopik :) no ale Sylwestra szykuję bo wpadają dwie pary znjaomych z dziećmi więc coś trzeba uszykować.
- Zarejestrowany: 16.03.2011, 07:30
- Posty: 869
No i ja ze spoznionymi zyczeniami swiatecznymi :) i od razu na w razie co skladam zyczenia noworoczne :D
U nas swieta na spokojnie, a w sylwestra mielismy jechac do Bydgoszczy,ale stwierdzilismy ze zostajemy w domu. Dopiero tam pojedziemy jak zdam prawko, a egzamin mam juz 7 stycznia :) tak wiec ytrzymac kciuki.
Tak w ogole zastanawiamy się czy nie poszaleć i nie leciec na tydzien do Anglii do mojej kuzynki, ale to dopiero w marcu lub kwietniu. Choc musialabym kupic bilety juz teraz zeby najtaniej wyszlo.
Zadowolone z Mikołaja :)?
Hej:)
Ewelinko dziękujemy za piękną handmade kartke!
Asiu trzymam kciuki przez cały czas!
Mroźnie u nas,choć śniegu nie ma to i tak biało za oknem.
Pomaluje paznokcie na czerwono,bo to podobno przynosi szczęście w Nowym Roku;-)
Kupiłam nowy kalendarz i za chwile bede zapełniać go powoli nowymi planami.Lubie ten czas i choć niewiadomo ile z tych planów się spełni,to Nowy Rok = zawsze nowe nadzieje:-)
Dziewczyny!
Zdrowia,miłości,szczęścia,spełnienia marzeń i postanowień noworocznych!Doceniajmy każda chwile w tym kruchym i ulotnym biegu życia!
Asiu powodzenia na egzaminie! :)
i ja się dokładam - szczęścia w Nowym Rokui pomyślności! I wszelkiego zdrowia! ;)
pewnie zajrzę za chwil kilka, ale określę tak święta spoko - choć moja mama ma focha, że nie pojednałam się z siostrą - ale to nie ja się obraziłam :)
ale ogólnie już mam te fochy w tyłku - brzydko mówiąc.
Zaraz będę robić pierwszy raz w życiu leniwe kluski :)
Ola chyba do 7 stycznia w domu - bo u nas jakieś grupy łączone w przedszkolu, cuda na kiju...
Edytko miło, że doszła - dzieło me i Olki :)