Kinderbal z HARIBO

Jako, że lubię (mimo wszystko) uczyć głównie przez zabawę, wiem, że na Kinderbalu tematem przewodnim byłaby właśnie zabawa przez którą można by się wiele nauczyć.

Dzieciakom zaproponowałabym na przykład :-) Konkurs na najdłuższą gasienicę w określonym czasie ale tylko z wylosowanego wcześniej koloru. Z doświadczenia wiem, że małe główki są wspaniałymi strategami, dlatego zadanie jak zdobyć jak najwięcej misiów danego koloru w jak najkrótszym czasie, bo wiadomo, że konkurencja nie śpi byłoby świetną zabawą. Oczywiście nagrodą byłoby pałaszowanie żelkowej gąsienicy :-)

Misie Haribo nadają się również do polerowania tabliczki mnożenia czy dodawania i odejmowania. Wiem, że dzieci bardzo chętnie razem się bawią i czasami jeszcze nie są tego świadome, ale ogromnie dużo się uczą.

A jako, że wszyscy wiedzą, że Haribo to smak radości każdy z uczestników mógłby zaproponować potrawę jaką chciałby przygotować z żelków i łakoci Haribo. Wspólną nagrodą byłoby oczywiście przyrządzenie wymarzonego dania i wspólne zjedzenie go :-) Jestem pewna, że mali i Ci więksi bawiliby się doskonale. A ja miałabym poczucie spełnionej wychowaczej misji ;-)

Wszystkie Kinderbale

zawsze sprawiają, że dzieci czują się wspaniale!

My z HARIBO bal urządzimy

i nasze podniebienia zadowolimy.

Na balu tym ogromny miś nas przywita

i będzie to imprezka wyśmienicie smakowita.

Z haribowymi kostkami lodu napoje chłodzące

są orzeźwiające!

Haribofee- tort musi być,

bo bez niego ciężko żyć.

Jeszcze biszkopciki haribowe

i przyjęcie jest bombowe.

Z haribowych żelek

można zrobić rzeczy wiele.

Przedstawimy je na talerzykach,

a następnie nasza przekąska szybko znika.

Mama zrobiła jeszcze haribowe ciasto do herbatki

dla tych mniejszych dzieci czy dla nastolatki.

Haribo-ludki też stworzymy

i się z nimi pobawimy.

Jeszcze pojeździmy sobie po haribowej trasie,

bo i taka zabawa jest na czasie.

Przy skocznej muzyce potańczymy,

bo my się tańczyć nie wstydzimy.

Haribowe żelki też gdzieś schowamy,

a gdy je znajdziemy to z wesołą minką je zajadamy.

Żelkowe- szaszłyki

to też są słodkie smakołyki.

Haribowe misie wykorzystamy też do gry w warcaby,

tak dla zabawy.

A na pożegnanie

Każdy haribowy przysmak dostanie.

HARIBO- smak radości

od lat u nas gości!

HARIBO-LUDKI

HARIBOWA TRASA

HARIBOWE KOMPOZYCJE NA TALERZYKU

HARIBOWE CIASTO DO HERBATKI

HARIBOWY NAPÓJ

HARIBOFEE- TORCIK

Zdjęcia własne, wykonanie specjalnie dla portalu: familie.pl

dzieci i zelki to wielkie slodkie szczescie! ❤️

Na urodzinowy bal-impreze mamy kilka pomyslow.

konkursy:

-ukladanie w grupach budowli (w zaleznosci od wieku plci i tematu imprezy moga byc to zamki wieze itd) przy uzyciu pianek i wody (gdy konkurs nie jest w grupach mozna uzyc sliny :D )

-zjadanie na czas powieszonych na patyku zelek-spagetti

-szukanie schowanych malych paczuszek zelek (zabawa jak w kroliczka wielkanocnego) kto wiecej zbierze wygrywa

zabawy:

-dla starszych dziewczynek przy uzyciu koncowek  do kolczykow (mozna kupic np w empiku) robienie slodkich kolczykow. Najladniej wygladaja misie i cole

-robienie z pianek zwierzatek kazdy swoje a potem przy uzyciu przeroznych innych zelek wspolne budowanie zoo

-przy uzyciu ulubionych zelek wszytkie dzieci ukladaja duzy napis (imie jubilata) a na koniec wspolnie zajadaja

-robienie wspolnej girlandy zelkowej do powieszenia lub ozdobienia jubilata

i oczywiscie jesli nadal dzieciom nie przejdzie chec na zelki mozna rozdac paczuszki zelkowo-prezentowe :)

Urodzinki przed nami dopiero w lutym, ale tyle fajnych pomysłów. że chyba faktycznie HARIBO będzie głównym gościem imprezy. Goście najważniejsi, aby była dobra zabawa. Koniecznie dekoracje np: balony, czapeczki, serpentyny...no i jedzonko.

Moje pomysły tak na szybko to:

- zaproszenia wykonane własnorecznie przez solenizantke w kształcie misia

- szaszłyki z żelków, może nakładane na wykałaczki na przemian z owocami, może skłoni to niejednego niejadka owoców, że zje razem z żelkam

- tradycyjnie musi być torcik, może przystrojomy żelkami/ piankami

- w miseczkach, na talerzykach poszykowane rożne zestawy produktów Harib

-stworzenie "jeżyka": ciasto biszkoptowe a kolce z wykałaczek nadzianych żelkami, oczy i nosek jeża tez można zrobić z żelek

Ponieważ dzieciaczki zazwyczaj na imprezie nie mają czasu siadać i jeść bo rozpiera je energia i świetnie się bawią, to żelki i pianki będą świetną przekąską aby podejść i szybko coś przekąsć.

- Pomyślałam o takiej zabawie,że na końcu sznurka nakładamy pianki, kilka takich sznurków mocujemy np. do futryny drzwi, sznureczki z piankami "bujają się" a dzieci bez pomocy rąk muszą złapać je ustami i zjeść.

- Do dużej miski wlać wode  i włożyć piankę, będzie pływać. Mierzymy czas kto pierwszy wyjmie ustami z wody tą piankę, oczywiście bez pomocy rąk.

Witam ja też chciałam się podzielić swoimi pomysłami ale po przeczytaniu komentarzy nie smiem dodawać już nic ponieważ wszystko juz chyba zostało napisane a Pani Bulinka 747 pobiła chyba wszystkich dała super przepisy na smakołyki dla maluchów,dekoracje pokoju-pomysł z małpkami bardzo mi się spodobał,świetne zdjęcia i co najważniejsze jej zdjęcia a nie ściagnięte z internetu,do tego super propozycje zabaw dla dzieci nawet stara zabawa Zośka  jeszcze ja się w nią bawiłam prawie 50 lat temu.Chylę czoła i nie będę nic dokładać i powtarzać się bo było by to bez sensu,tak jak nie którzy Bulinka dała zdjęcia synka z biżuterią z misiów Haribo to kolejna osoba dała zdjęcia swojego synka też z taka biżuterią to troszke nie w porządkuAle wierzę że uczciwie wybierzecie laureatów..Za niedługo bo w listopadzie dwójka moich wnuków ma urodziny z całą pewnością z rodzinką wykorzystamy te pomysły tym bardziej że będą wszystkie wnuki i prawnuki a mam ich muszę się pochwalić całkeim sporo bo 7 -ro wnuków i 4-prawnuków.Jeszcze raz pozdrawiam i gratuluje pomysłów.

Dzieci lubią jak na talerzu jest kolorowo, smacznie, słodko i wesoło,

Kinderbal z HARIBO to zabawa gwarantowana i na pewno będzie odlotowo.

im więcej różnorodnych smaków i produktów HARIBO dzieciom zaserwujemy,

tym na pewno na Kinderbalu wstydu się nie najemy,

różne postacie, misie, serca, pandy mogą posłużyć nam idealnie by stworzyć haribowy teatrzyk,

dzieci sami mogą wymyślać scenariusze dobrej zabawy.

Haribowe postacie można nakłuć na patyki

i wymyślać różne śmieszne teatrzyki.

Dzieci mogą komponować z produktów HARIBO kolorowe potrawy,

na pewno każde dziecko będzie chętne do wspólnej zabawy,

wspólne w kuchni pichcenie na pewno się dzieciom spodoba,

a na najpiękniejsze potrawy będzie haribowa nagroda.

Kilka misiów można wrzucić do szkanek z napojami,

będą niezłymi koktajlowymi dodatkami.

Prawie niezauważalnie przemknęło nam lato. Za każdym razem, gdy otwieramy, a raczej rozrywamy nową paczkę HARIBO, czujemy się tak samo – jakby żelki uciekały nam przez palce – rach ciach i już nie ma po nich śladu. I choć te dwie rzeczy dzieją się faktycznie, nie możemy tego tak po prostu zostawić!

Przywołując nadmorskie wspomnienia, wpadam na genialny żelkowy pomysł. Dzieciaki będą miały przeszczęśliwe minki, a ja satysfakcję, że ich brzuszki wypełnione są po brzegi zdrowym (co dla mnie ważne!) i pożywnym deserem.  

Gofry z bitą śmietaną i miśkami – to jest to, czego pragną mali, i ci trochę więksi członkowie rodziny. Ciężko nawet stwierdzić, którzy bardziej!

Super smaczne, super domowe, kolorowe, niezastąpione i... przepyszne!!!

Nasuwa się tylko jedno pytanie: rozkoszować się każdym kęsem, czy wcinać raz dwa, zanim nie będzie już po co sięgnąć? ;)

(U mnie nie można znaleźć nawet okruchów)!

I tak odprężeni, najedzeni i przeszczęśliwi wracamy do codziennych obowiązków, które- dzięki HARIBO - pokonujemy w mgnieniu oka!

Pozostaje nam podziękować  i prosić o jeszcze ;)

A Wam polecamy nasze goferki .

Jak to dzieci mówią:  będzie wyŻELKA!!!

Pozdrawiamy!

Może rzucicie jeszcze okiem? :)      

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6dc68d03e93b9f92.html

Dziś mam kiepski dzień.... na poprawę humoru zbudowałam z córką wielki zamek z fosą, rzeką, rycerzami i królewną...a to wszystko z żelków i pianek haribo :) Normalnie cudny! Pomyślałam, że taki sam nadaje się nie tylko na bal ale na urodziny córki które będą w listopadzie.... No nic, pomyślałam trzeba zrobić zdjęcie aby pamiętał człowiek jak to dokładnie wyglądało i powtórzył na kinder party (plus zamieścił nasze dzieło na forum) :) Zaglądam do szafki a tam aparatu brak, budzę męża (spał po nocnej zmianie) gdzie aparat?.... w samochodzie, coś miał fotogrfować w pracy... no więc mówię przypilnuj dzieci ja lecę na dół... Poleciałam wracam idę do pokoju do stołu (tam stała nasza piękna budowla) a tu zostały tylko pojedyncze żelki i pianki :( Zanim wróciłam, przyszły do nas dzieci sąsiadów i razem z moimi rozprawiły się z naszą fortecą. No nic, trudno ważne że smakowało, bo dzieci obiadu już nie zjadły :) i tak prysło nasze marzenie o wygranej... :) a może jednak...?

Wszystkie dzieci się zebrały, na bale wielkie poumawiały …

Do kuchni mamunie swoje wepchnęły…

To co by chciały? – Głośno westchnęły.

Żelki – paczek ze sto,

Na nasze zdziwienie – tylko – „no coo”…

Misie HARIBO pod różną postacią!

…

Z babeczkami kruchymi, lodami doskonałymi,

Z bitą śmietanką pianka za pianką…

Mamunie rękawy zakasały – oj długi będzie dzień cały…

I pieką ciasteczka, koktajle szykują,

Już same się w MIŚKACH zdrowo (!) lubują.

Dzieci czekają zaniepokojone,

Każde zstępuje z nogi na nogę…

Wpadają nagle do kuchenki małej,

- mamy pochłonięte w zabawie tej całej!

Oblizują usteczka, nie ma już ciasteczka!

Zaczerwieniły się trochę,

zaglądają w zapasy z popłochem…

A ŻELKI W BRZUCHACH WESOŁO URZĘDUJĄ,

Na ustach dzieci smutki się malują...

Szybko zapasy zostały uzupełnione,

Dzieci nie zostały wcale pokrzywdzone!

BA! Że dłużej czekać musiały,

Bal co niedzielę urządzać kazały!

A mamuśki? – No cóż – ... OBIECAŁY!

I PO KAŻDEJ IMPREZIE TAKIEJ, LEŻYMY WSZYSCY PÓŁ DNIA NA KANAPIE.

FRAJDĘ MAMY DOSKONAŁĄ, BRZUCHY SZCZĘŚLIWE I BUŹKĘ RUMIANĄ!!!

JEŚLI NAM KLUCZYK DO SKRZYNI SŁODKOŚCI UDOSTĘPNICIE,

BĘDZIEMY - UWIERZCIE - SZCZĘŚLIWI NAD ŻYCIE!

KLIKNIJCIE!

http://imageshack.us/photo/my-images/819/fvz1.jpg/

Jeśli jesteś łakomczuszkiem, znajdziesz mnie w małej paczuszce…

Raz jestem zielona – wyciągnij mnie a się przekonasz! Naturalna, środowisku przyjazna.. i dbam o naszą planetę, choć traktują mnie raczej jak wybuchową kometę. Gdy wyciągniesz mnie niebieską, jestem chmurką pozaziemską. Otulę Cię smakiem raju, wcale sobie mnie nie żałuj! Czasem przybieram też skórkę pomarańczową, gdy mnie pogryziesz, to daję słowo, że ja w zamian za takie traktowanie, połaskoczę Cię rozkosznym w buzi Twej chrupaniem. Aż będziesz musiał sięgnąć po następne me oblicze- żółte tym razem, już ich nie zliczę! Gdy będziesz się smakiem mym rozkoszował, miód w sercu poczujesz, nie będziesz żałował. Ani żartował, że jestem ostatni, bo jeszcze jeden chce w ręce Twe wpaść.Rumieńcem oblany, zaczarowany, Twoje uznanie i serce chce skraść. Że on jest najlepszy, najbardziej słodkawy, zakasasz rękawy i będziesz go jadł. Musisz jednak wiedzieć łasuszku kochany, że środek zostaje zawsze ten sam. Nie wiesz na kogo masz największy smaczek? Przecież jadłeś mnie już nie raz. Podpowiem Ci więc, trochę doradzę, byś rozkosz odczuwał szybko jak się da. Otwórz swą paczkę, gdzie ja się znajduję, zamknij oczy - otwórz buzię.Wsyp wszystko jednym ruchem, i tak wiem, że jesteś łakomczuchem! Na koniec tylko szepnę Ci na uszko, że radzę Ci mieć mnie zawsze w kieszeni. Dobrze mieć kogoś, kto zły humor w mig odmieni! :)

Pozdrawiają, na półkach w sklepach czekają, do kieszeni się same wślizgują, Wasze serca prędzej czy później zwojują– żelki… HARIBO!!!  

Kochani!

Wszyscy to wiemy - jest milion sposobów na to, jak umilić sobie chwile z żelkami HARIBO.

Jest też jedno ale...

Nie wiem jak Wy, ale gdy my przystępujemy do działania, nie mamy już nic w zapasie!

Dlatego najczęściej "tylko" - a dla nas "aż" opoowiadamy sobie, co by było gdyby... -  wciskając do ust kilka żelków od razu.

Najważniejsze, że jesteśmy razem, wygłupiamy się, śmiejemy i ... jemy!

A takie zgadywanki, rymowanki i tego typu rzeczy też stają się atrakcyjne.

Miłość przede wszystkim! - a z żelkami Haribo naprawdę nie jest trudno ją wyrażać!

Więc do dzieła!

DZIELMY SIĘ MIŁOŚCIĄ I HARIBO - SŁODKOŚCIĄ!

Na udany kinderbal jasna sprawa,

musi być dobra i szampańska zabawa,

by dzieciaczki się nie nudziły,

i zbytnio w domu nie psociły,

dlatego w rękach kreatywnej mamy,

by wymyślić coś ciekawego do jedzenia i zabawy!

A że dzieci lubią bardzo słodycze ,

a szczególnie Haribo pianki i żelkowe misie,

na sam początek zabawy rozkręcenia,

 warto zagrać w ciekawą grę żelkowymi misiami,

gdzie ten kto sprytniejszy  i  dobry refleks posiada,

wygrywa i pyszne kolorowe misie zajada,

które zamiast tradycyjnych małpek z palmy spadają,

i na buziach dzieci uśmiech szeroki wywierają!

Nie może oczywiście zabraknąć grillowanych pianek,

gdzie frajda pierwszej klasy gwarantowana,

gdyż ten kto niegrzeczny, ostatni i gapa,

za karę zamiast szaszłyków arbuzowego grilla zjada :)

Na koniec dobrej zabawy by godnie uwieńczyć kinderbal,

każdy z chęcią misiowe ciasteczko by z pewnością zjadł,

bo chyba nie ma na świecie takiego dzieciaka,

które by nie zjadło pysznego i kolorowego ciacha!

P.S Wszystkie zamieszczone zdjęcia są mojego autorstwa:)

Moje słodkie menu na Kinderbal z Haribo

Żelkowo - galaretkowe witrażyki

400 ml kefiru naturalnego

galaretka o dowolnym smaku

ok. 1/2 szklanki cukru

5 łyżeczek żelatyny

żelki Haribo dowolne (miśki, cherry, cola itp.)

Żelatynę rozpuszczamy w szklance gorącej wody. Wsypujemy cukier, mieszamu, studzimy. Wlewamy kefir, energicznie mieszamy.

Masę przelewamy do formy (20x22 cm) wyłożonej folią spożywczą. Wkładamy do lodówki, aby stężała.

Galaretkę przygotowujemy według przepisu na opakowaniu.Odstawiamy do lekkiego stężenia.

W bloku kefirowym foremką wykrawamy kształty. W otwory wkładamy żelka i zalewamy galaretką. Wkłądamy do lodówki, aby galaretka całkowicie zastygła.

Następnie blok kroimy w kwadraty z witrażykiem w środku.

Ten smakołyk efektownie wygląda i do tego jest smaczny!

Ciasto marchewkowe z żelkami

Bardzo pożywne i zdrowe ciasto, które dzieci wręcz uwielbiają, a gdy podamy je w różnych kształtach (wycinamy foremkami) i wbijemy w nie żelki natknięte na wykałaczki to gwarantuję, że w mig zniknie ono ze stołu!

4 jajka

1,5 szkl. cukru

2 szkl. mąki

4 szkl. marchwi wiórki

2 lyżeczki proszku do pieczenia

2 łyżeczki cynamonu

1 łyżeczka oleju

rodzynki

dowolne żelki Haribo

Wszystkie składniki po kolei  umieszczamy w misce i miksujemy. Pieczemy w temp. 180 stopni przez 40 min.

Kolejną propozycją jest  deser galaretkowo - serkowo-żelkowy

serek mascarpone lub homo waniliowy

galaretka o dowolnym smaku

dowolne żelki Haribo

Do szklaneczek lub pucharków wlewamy część galaretki i zanużamy w niej żelki, gdy galaretka stężeje wlewamy na nią część serka ja dodałam do niego odrobinę galaretki, aby miał sztywną konsystencję.  Na serek znowu wlewamy galaretkę i zanużamy w niej żelki, a na to kolejną warstwę serka. Wierzch oczywiście dekorujemy żelkami!

Wszystkim Mamom i ich pociechom życzę wspaniałej zabawy podczas Kinderbalu oczywiście z żelkami Haribo w roli głównej!

Moje propozycje przygotowania Kindrbalu z  żelkami Haribo.

Wkrótce  wielki dzień i dla nas i dla naszego dziecka..

29 września 2013 nadchodzi wielkimi krokami...

Zatem czas rozpocząć przygotowania do Trzecich Urodzin...

Także jak widać możliwości  zorganizowania  Kindrbalu z Żelkami

Haribo  jest nieskończenie wiele , wiem o tym nie tylko  ja ,

lecz wszyscy  moi przyjaciele !

Jako dziecko byłam "gospodarzem" jednego przyjęcia dla dzieci, ale pamiętam, że najlepszą jego częścią był tort urodzinowy, który nazwałam "Oblężona Forteca". Upiekła go dla mnie mama - okrągły biszkopt oblany był zielonym lukrem, a ja ozdobiłam go zdobycznymi Misiami Haribo (od cioci). Misie miały różne kształty i dlatego powstała zabawa w zdobywanie Misiej Księżniczki przez rycerzy Misiaki. Było zabawnie i bardzo smacznie. I tak mi już zostało do dziś, że Kinderbal mógłby być z samego Haribo. :)

Bo Haribo to najlepsze nagrody w zabawach dzieciaczków, np. za najbardziej szalony taniec. :)

Haribo to samkołyk sam w sobie, dlatego jego smak, barwa i zapach są idealną "przyprawą" tortów, galaretek i naleśników.

Haribo świetnie sprawdzają się jako ozdoba kartek urodzinowych i wizytówek dziecięcych na stole.

Haribo towarzyszy nam w zabawie i pisaniu "na niby" na talerzu imion, wyznań miłosnych, i w smacznym rysowaniu (ostatni hit, to korony, różdżki i urodzinowy dinozaur).

I oczywiście Haribo jest najważniejszym bohaterem w zabawie "ciepło, zimno" w poszukiwaniu smakołyków.

I tak sobie myślę, że gdy w trakcie Kinderbalu dzieciaki mają już w sobie odpowiedni poziom cukru, to czeka ich już tylko wspaniała zabawa. :) :) :)

„Haribo” –gumowe misie mogą stoczyć walkę bardziej ekscytującą, niż zdaje Ci się…

Inna zabawa to wywijanie w buzi żelkami, ale tak, by z niej nie wypadły ,lecz wirowały niczym poruszane cyrkowca rękami….

A jeszcze przeciąganie liny z Haribowej gumoliny

Zaś dla leniwych graczy będzie zabawa w ślimakowych ścigaczy !

Dla każdego gościa urodzinowego znajdzie się odpowiednia zabawa, bo szaleństwo z produktami „Haribo” to fajna sprawa !!!

Moje pomysły na wykorzystanie produktów Haribo podczas kinderbalu  nie ograniczają się tylko do serwowania ich jako słodkich przekąsek lub dekoracji potraw.  Haribo to przecież  smak radości!, a tej musi być naprawdę wiele, aby bal był udany. Proponuję więc, aby podczas takiego balu mocy radości dostarczało dzieciom nie tylko samo zjadanie tych smakołyków, lecz także ich poszukiwanie i zdobywanie. Produkty Haribo doskonale sprawdzą się np. w zabawie w „Poszukiwaczy skarbów”: wystarczy w różnych zakamarkach domu rozmieścić np. Haribo Roulette  - żelkowe dropsy o smaku soczystych owoców w małych, poręcznych opakowaniach oraz kostki gum rozpuszczalnych Maoam Sour  oraz sporządzić dla malców mapę skarbów , na której znajdą wskazówki gdzie szukać tych pysznych łakoci. Dzieci można podzielić na dwie grupy, wprowadzając element rywalizacji - wygra ta drużyna, która po określonym wcześniej czasie zgromadzi najwięcej słodkich skarbów.

Po wyczerpujących harcach dzieci oczaruje orzeźwiający napój lub sok owocowy z lodem. ...ale nie ze zwyczajnymi kostkami lodu, lecz takimi, w których zanurzone są Złote Misie o smakach np.  orzeźwiającej porzeczki czy kwaskowej limonki

 Można też zorganizować zabawę w „Mini Master Chef”, gdzie dzieci podzielone na dwie drużyny będą miały za zadanie przygotować deser z wykorzystaniem słodyczy Haribo. Jurorami będą np. rodzice solenizanta i to oni wskażą, który deser był najbardziej oryginalny lub najsmaczniejszy.

Moje kochane dzieciaki PATRYCJA I KAMILEK urządziły Kinderbal z HARIbO.
przedstawiam nasz przepis;
 składniki;
- dzieciaki najlepiej kilka sztuk
-pyszne HAR IbO do ozdoby   i podkreślenia smaku dziecięcego rarytasu (smaki według uznania) moje dzieci preferują smak coca cola)
-galaretka w pucharkach, którą przyozdobią rewelacyjne produkty HARI O.
-kolorowe balony (ok. 10 sztuk)
-kolorowe czapeczki urodzinowe dziecięce (kilka sztuk)
-maskotki (np. misie, małpki, kotki itp.)
-piosenki dla przedszkolaków wydobywające się z głośnika (pamiętać nie za głośno, ponieważ głośna muzyka tępi słuch).
-dużo uśmiechu i wiele dobrego humoru...

UWAGA!
Wszystkie składniki dokładnie zmiksować i udekorować  piankową przekąską HARIbO, a efekt będzie gwarantowany, a KINDER Bal z HARIbO udany!!!

Kinderbal z Haribo to wielka sprawa,

z którą się wiąże świetna zabawa.

Więc już niedługo go rozpoczniemy,

lecz wcześniej się troszku przygotujemy :)

Na początek HAIBOtęcza piękna i kolorowa,

taka specjalna bo urodzinowa...

Następnie szaszłyki tęczowe -

Chcąc je zrobić żelki wężowe przebijamy

i na wykałaczkę równiutko nawijamy.

Specjalne wafelki śmietankowe :

Śmietanę na sztywno ubijamy

i z tężejącą galaretką lub żelatyną razem mieszamy.

Smarujemy jedną część wafelka, i drugą przykrywamy

wierzch śmietaną i żelkami pięknie przybieramy.

Można do środka włożyć banana plasterki

w sumie pasuje do środka owoc wszelki.

Kwiaty żelkowe też zrobić możemy

torta z żelków też chętnie skosztujemy.

Muffinki cynamonowe

z których wychodzą robaczki żelkowe.

I muffinki, na których piankowe Smerfiki parasoleczki trzymają

i na piaskowej plaży z misiami się opalają :)

A z pianek kolorowych przyrządzam masę piankową

i robie na torty dekorację odlotową :)

No i na koniec bąbelkowa HARIBOwoda,

która smaku wszystkiemu doda ...

  ps, - nie umiem  dodac zdjęcia :P

 


http://img849.imageshack.us/img849/4277/5zkw.jpg