wcześniejsze rozwarcie - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

wcześniejsze rozwarcie

18odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 60880
Avatar użytkownika motylek85
motylek85Poziom:
  • Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
  • Posty: 288
  • Zgłoś naruszenie zasad
16 sierpnia 2009 17:49 | ID: 43253
witam wszystkich mam pytanko czy któraś z was miała wcześniejsze rozwarcie macicy?? zaczęłam właśnie 35 tydz i niedawno lekarz powiedział że mam rozwarcie na 1 palec...chciałabym wiedzieć jak było u was....??
motylek
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    16 sierpnia 2009 18:28 | ID: 43255
    u mnie książkowy standard - dopóki się nie zaczęło to się nie zaczęło :)
    naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 sierpnia 2009 18:30 | ID: 43257
      motylek spokojnie. Takie sytuacje zdarzają się dość często. Jeśli oprócz rozwarcia nic więcej się nie dzieje to jest ok. Jeśli natomiast sączyłyby się wody, miałabyś mocne, dość regularne skurcze to należałoby się natychmiast zgłosić do lekarza. A Twój ginekolog coś więcej powiedział? Czy tylko, że masz rozwarcie? Od siebie dodam, że powinnaś teraz bardzo się oszczędzać, nie dźwigać, raczej nie spacerowac długo i dużo, dużo leżeć.
      Użytkownik usunięty
        3
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 sierpnia 2009 19:43 | ID: 43287
        ja też miałam książkowo ale koleżanka przez miesiąc miała rozwarcie na 2,5 palca i też było ok! ale jeśli coś zacznie się dzieć to ruszaj do szpitala :)
        Avatar użytkownika motylek85
        motylek85Poziom:
        • Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
        • Posty: 288
        4
        • Zgłoś naruszenie zasad
        17 sierpnia 2009 08:41 | ID: 43378
        gochna   ja leżę i oszczędzam się już od miesiąca bo wcześniej podejrzewał zatrucie ciążowe bo strasznie spuchłam po zrobionych badaniach okazało się iż są bardzo dobre i to raczej nie było zatrucie ale jak to ujął pojawił się nowy problem rozwarcie na 1 palec potem stwierdził iż jest to już duża ciąża (35tc) i nie skieruje mnie do szpitala wypisał tylko no spe i globulki dopochwowe (żeby przygotować ją na poród) no i mam się oszczedzać i ze w 35 tyg nie ma az takiego zagrożenia a po 37 moge rodzić śmiało :/ ...i to na tyle co powiedział. No spe troche boję sie bać bo w ulotce pisze że ta substancja przenika przez łożysko :(
        Avatar użytkownika Mikalina
        MikalinaPoziom:
        • Zarejestrowany: 10.07.2009, 07:51
        • Posty: 162
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        18 sierpnia 2009 14:48 | ID: 43784
        Ja miałam rozwarcie na 1cm kilka tygodni przed porodem,chyba 3tygodnie.Ale nic się nie działo,wszystko było w porządku,urodziłąm w terminie,chociaz biegałam na autobus.( 2 razy się zdarzyło). Lekarz był spokojny, nie straszył mnie,ja rówiez sie nie denerwowałam.Wystarczyły mi zapewnienia mojego lekarza. Jeśli więc twój lekarz nie widzi powodów do zmartwień,nie masz sie czym przejmować. Aha jeszcze jedno,moja koleżanka, miała rozwacie 1,5 cm i urodziła dopiero 2 tygodnie po terminie.z tym rozwarciem chodziła ponad miesiąc.
        Avatar użytkownika motylek85
        motylek85Poziom:
        • Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
        • Posty: 288
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        21 września 2009 09:51 | ID: 53413
        Miałyście racje kochane jestem już w 40 tyg a tu nic mała coś się nie spieszy, a rozwarcie jakie było takie jest nie powiekszyło się. Coś mi się zdaje że się "przeterminuje" w dodatku.....
        Użytkownik usunięty
          7
          • Zgłoś naruszenie zasad
          21 września 2009 09:55 | ID: 53416
          mój 2 dni przespał :) daj znać jak urodzisz! a na kiedy termin masz?
          Avatar użytkownika babi
          babiPoziom:
          • Zarejestrowany: 03.01.2010, 21:25
          • Posty: 206
          8
          • Zgłoś naruszenie zasad
          12 stycznia 2010 23:17 | ID: 109765
          w jednej i drugiej ciąży od 30tygodnia miałam ok.1centymetrowe rozwarcie,od 35tyg już po 2cm-nic poważnego ale trzeba kontrolować
          Użytkownik usunięty
            9
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 stycznia 2010 08:41 | ID: 109883
            Od około 30 tyg miałam rozwarcie na 1,5 cm a mały byl  bardzo nisko. Musiałam siedzieć w domu, nie przeciążać się i przebywać raczej w pozycji leżącej. Około 36 tyg sytuacja się poprawiła mały się podniosł a rozwarcie zmniejszyło się do 0,5 cm.
            www.zabawna-kraina.pl
            Avatar użytkownika Wxxx
            WxxxPoziom:
            • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
            • Posty: 9899
            10
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 stycznia 2010 23:17 | ID: 110811
            Kiedy bylam w ciazy z druga corcia od 23 tyg mialam rozwarcie na 3 cm i musze powiedziec, ze urodzilam 2 tyg po terminie, malo tego, byl to porod wywolywany :-)
            Avatar użytkownika gość
            gośćPoziom:
            • Zarejestrowany: 09.11.2009, 05:56
            • Posty: 71
            11
            • Zgłoś naruszenie zasad
            14 stycznia 2010 05:08 | ID: 110818

            W 30 tyg miałam rozwarcie na 4 palce mała co prawda urodziła się w 35 tyg ale waga 3100 i 10 punktów a poród 15 minut

            Avatar użytkownika położna 2
            położna 2Poziom:
            • Zarejestrowany: 19.04.2009, 15:06
            • Posty: 716
            12
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 września 2010 12:38 | ID: 283674
            Oszczedzajacy tryb życia , wytrzymaj jeszcze dwa tygodnie .Najważniejsze żeby się nie powiększało , a wszystko będzie w porzadku leżeć i jeszcze raz leżeć .Czasami tak się dzieje , ale u ciebie to już bliżej niż dalej.Ile waży dzieciatko?
            Avatar użytkownika motylek85
            motylek85Poziom:
            • Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
            • Posty: 288
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 września 2010 19:24 | ID: 284667
            U mnie to już dawno po pani położna 2 (hehehe) dzieciątko urodziło się w terminie mało tego po 15 godz. porodu rozwarcie się wcale nie powiększyło i miałam cesarkę a dzidzia była (i jest) zdrowa ważyła przy porodzie 3960g :)
            Avatar użytkownika motylek85
            motylek85Poziom:
            • Zarejestrowany: 16.07.2009, 10:52
            • Posty: 288
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            3 września 2010 19:25 | ID: 284669
            A ostatni post pisalam 21 września a urodziłam 22 września  :)
            Avatar użytkownika karolka1982
            karolka1982Poziom:
            • Zarejestrowany: 11.09.2010, 07:45
            • Posty: 2
            15
            • Zgłoś naruszenie zasad
            11 września 2010 08:04 | ID: 289630
            a ja jestem w 29 tygodniu i mam rozwarcie na grubość palca i musze odpoczywać i dostaje nerwicy w domu bo nic mi nie można i masakrycznie dobijaja mnie okna brudne ....... :) 
            Avatar użytkownika zuzaro42
            zuzaro42Poziom:
            • Zarejestrowany: 13.07.2010, 22:12
            • Posty: 26
            16
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 października 2010 20:16 | ID: 308032
            W pierwszej ciąży miałam rozwarcie na 2 cm w 11 t.c. i wówczas założono mi szew na szyjce macicy! Zdjęto mi go w 38 tygodniu, a poród w 40 musiano wywołać poród z uwagi na wysokie ciśnienie! W drugiej nie miałam szwu i nic się nie działo!!! Urodziłam przez cięcie cesarskie! Pozdrawiam!
            Avatar użytkownika moniczka81
            moniczka81Poziom:
            • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
            • Posty: 9066
            17
            • Zgłoś naruszenie zasad
            12 października 2010 20:19 | ID: 308038
            Miałam coś takiego w 34 tc, po pobycie w szpitalu i lekach teraz szyjka się zbuntowała i nie chce się skracać... czekamy dalej
            Avatar użytkownika etka
            etkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
            • Posty: 2849
            18
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 października 2010 08:15 | ID: 308169
            Mi w 28 tygodniu założono szew. Zdjęto go w 38 t. a urodziłam w 42 t. po podaniu zastrzyku na wywołanie. I nie pomagało mycie podłóg na kolanach i bieganie po schodach. Mały się uparł i nie chciał wyjść