Rozmowy intymne - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Rozmowy intymne

3odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 4542
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 lutego 2012 14:00 | ID: 737655

    Dzień dobry. Chciałam zapytać o pewną kwestię a mianowicie o tematy intymne poruszane w Waszych domach. U mnie w domu rodzice nigdy nie poruszali tych ważnych tematów. Wszelką wiedzę czerpałam z książek i ze szkoły, Teraz jestem dorosłą osobą i spodziewam się dziecka, ale najzwyczajniej krępuję się poruszać jakiekolwiek tematy, być może wynika to z mojej sporej nieśmiałości. Nie potrafię usiąść z mamą i zapytać jak się zaczyna poród, jakie emocje jej towarzyszyły. Również nie jestem wylewna w okazywaniu czuć, nawet mąż czasami się dziwi, że nie mówię "kocham Cię" chociaż ja słyszę to od niego często. Nie głaszczę brzuszka, nie mówię do niego, nie wiem z czego to wynika. Boję się,że jak urodzi się dziecko to również wobec niego będe taka oschła i zimna. Proszę pomóżcie mi czy po porodzie to się zmieni?

    Ostatnio edytowany: 01.02.2012, 14:03, przez: nat23
    Avatar użytkownika Wxxx
    WxxxPoziom:
    • Zarejestrowany: 17.12.2009, 20:50
    • Posty: 9899
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 lutego 2012 20:43 | ID: 737856

    Myślę, że jak zobaczysz swoje dziecko, poczujesz chęć by je przytulić. Jeśli nawet nie stanie się tak od razu po porodzie to na pewno w ciągu kolejnych dni doświadczysz tego pięknego uczucia - miłości macierzyńskiej!

    Avatar użytkownika asiula221
    asiula221Poziom:
    • Zarejestrowany: 24.05.2011, 09:12
    • Posty: 2868
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    1 lutego 2012 21:48 | ID: 737908

    U mnie w domu tematy intymne nie były przez mamę zbytnio poruszane. Myślę że rozmowy na takie tematy ją krępowały. Tata był bardziej na luzie i nadal jest. Należy rozmawiać na takie tematy ale trzeba znać umiar i nie mówić o pewnych rzeczach przy dzieciach.

    Użytkownik usunięty
      3
      • Zgłoś naruszenie zasad
      1 lutego 2012 23:07 | ID: 737927

      Zmieni sie:). Ja mialam tak samo w moim domu rodzinnym nie rozmawiano na tzw. tematy tabu-sexy itd. Wszystkiego takze dowiadywalam sie z ksiazek, od starszych kolezanek i z lekcji biologii. Jak zaszlam w ciaze tez nie glaskalam brzucha,nie mowilam do niego. Wiedzialam tylko ze nosze nowe zycie to wszystko. Po porodzie nie mialam od razu dziecka wiec myslalam,ze powstanie bardzo powazny problem ale na szczescie instynkt macierzynski zadzialal i zdzialal cuda-teraz kocham swoje dziecko najbardziej na swiecie a wyrazac uczucia naucyzl mnie maz, tez nigdy nie mowilam "kocham cie" tylko on zawsze do mnie ale pewnego dnia powiedzialam dosc,czas cos zmienic....musisz czuc potrzebe wewnetrznej przemiany a bdzie dobrze. Wszystko lezy w psychice czlowieka.