Ile po terminie zgłosiłyście się do szpitala? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Ile po terminie zgłosiłyście się do szpitala?

20odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 77760
Avatar użytkownika sawanna
sawannaPoziom:
  • Zarejestrowany: 24.08.2011, 14:24
  • Posty: 47
  • Zgłoś naruszenie zasad
26 grudnia 2011 19:13 | ID: 711653

Witam, jestem 3 dni po terminie porodu z OM i zastanawiam się, ile dni mogę jeszcze odczekać zanim zgłoszę się do szpitala. Co dwa dni chodzę na ktg, wszystko jest w porządku, więc nie chcę jeszcze kłaść się w szpitalu.

Jak to było w Waszym przypadku?

Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 grudnia 2011 19:19 | ID: 711654

    Ja rodziłam w terminie więc nie musiałam się nad tym zastanawiać a inna sprawa, że moją ciążę prowadziła znajoma lekarka... Jednak ja bym się wcale nie kładła. Czekałabym cierpliwie. Skoro chodzisz na KTG i jest OK, to po co się "męczyć" w szpitalu? Wiem, że jest Ci pewnie ciężko i masz już dosyć i chciałabyś urodzić... ale w szpitalu nic nie zrobią. Tyle, że mało przyjazne warunki (bo w domu najlepiej) a do tego wieczne badania, obchody... po co to wszystko? Jeszcze wpadną na pomysł by wywoływać poród?

    Ja bym czekała spokojnie. Chyba, że coś byłoby nie tak... ale jeśli wszystko dobrze, to wolałabym być w domu jak najdłużej.

    Trzymam mocno kciuki za szybkie rozwiązanie. Życzę łatwego porodu i daj znać, jak już urodzisz.

    Użytkownik usunięty
      2
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 grudnia 2011 19:48 | ID: 711672

      ja też nie musiałam się zgłaszać, ale np moja koleżanka teraz w grudniu rodzila i lekarka mówiła, żeby do szpitala poszła tydzień po terminie, tam zrobili ktg i co 2 dni kazali przychodzić na ponowne badanie, po 3 dniach poród się zaczął, dlatego nie ma co się spieszyć, robić ktg i czekać na rozwój wydarzen:)

      Użytkownik usunięty
        3
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 grudnia 2011 20:00 | ID: 711678

        ja jestem już 4 dni po terminie byłam na ktg wszystko było ok ale mam zaklepane miejsce w szpitalu na 29go gdybym nie urodziła (w szpitalu tam gdzie ktg robiłam sami mnie zapisali więc to chyba zalezy od szpitala) 


        a jak masz wątpliwości to porozmawiaj ze swoim lekarzem prowadzącym lub sama zgłoś się do szpitala i się zapytaj

        Użytkownik usunięty
          4
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 grudnia 2011 20:02 | ID: 711681

          Nie wiem czy to taki prawdziwy przepis... ale chyba tydzień po terminie masz prawo zgłosić się na oddział i muszą Cię przyjąć - tylko po co?! Nie lepiej czekać sobie spokojnie w domu?

          Użytkownik usunięty
            5
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 grudnia 2011 20:05 | ID: 711685
            myosotis24 06 (2011-12-26 21:02:53)

            Nie wiem czy to taki prawdziwy przepis... ale chyba tydzień po terminie masz prawo zgłosić się na oddział i muszą Cię przyjąć - tylko po co?! Nie lepiej czekać sobie spokojnie w domu?

            skoro na ktg nic się nie dzieje to lepiej sobie w domu poczekać ale oby nie za długo ... ale myślę że sami na ktg powiedzą co ma się robić czy czekać czy do szpitala się zgłosić

            Użytkownik usunięty
              6
              • Zgłoś naruszenie zasad
              26 grudnia 2011 20:14 | ID: 711695

              Ja poszlam dzien po terminie porodu i lezalam do porodu. Lezalam 6 dni zanim urodzilam i 6 dni po porodzie, bo rodzialm cesarka.

              Avatar użytkownika anetaab
              anetaabPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
              • Posty: 13427
              7
              • Zgłoś naruszenie zasad
              26 grudnia 2011 21:07 | ID: 711721
              myosotis24 06 (2011-12-26 21:02:53)

              Nie wiem czy to taki prawdziwy przepis... ale chyba tydzień po terminie masz prawo zgłosić się na oddział i muszą Cię przyjąć - tylko po co?! Nie lepiej czekać sobie spokojnie w domu?


              różnie bywa! mój poród nawet 2 tygodnie po teraminie jakoś nie chciał się zaczynać, nawet po wielu interwencjach medycznych


              ale skoro autorka watku jest pod stałą kontrolą, to na pewno ktoś nad tym czuwa 

              Użytkownik usunięty
                8
                • Zgłoś naruszenie zasad
                27 grudnia 2011 04:10 | ID: 711812

                Mi lekarz prowadzacy kazal zgłosic sie dzien po terminie, ale na ktg. Jesli chodzisz na ktg, no to mysle ze nie ma sie co spieszyc.

                Ale po tygodniu, rzeczywiscie musza przyjac na oddział.

                Avatar użytkownika monaaa71
                monaaa71Poziom:
                • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
                • Posty: 28735
                9
                • Zgłoś naruszenie zasad
                27 grudnia 2011 05:45 | ID: 711837

                obaj moi chłopcy urodzili się po terminie. z Mikim zgłosiłam się po 4 dniach,urodziłam po 5 a z Marcelem samo się w domu zaczęło po 8 dniach...

                Użytkownik usunięty
                  10
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  27 grudnia 2011 08:14 | ID: 711879

                  trzy dni po terminie

                  Użytkownik usunięty
                    11
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    27 grudnia 2011 08:42 | ID: 711895

                    Urodziłam 4 dni przed terminem.

                    Avatar użytkownika sawanna
                    sawannaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 24.08.2011, 14:24
                    • Posty: 47
                    12
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    27 grudnia 2011 10:32 | ID: 711973
                    malenstwo_ 1986 (2011-12-26 21:14:44)

                    Ja poszlam dzien po terminie porodu i lezalam do porodu. Lezalam 6 dni zanim urodzilam i 6 dni po porodzie, bo rodzialm cesarka.

                    Dlaczego zgłosiłaś się już dzień po terminie? Coś Cię zaniepokoiło?

                    Avatar użytkownika aniusia03
                    aniusia03Poziom:
                    • Zarejestrowany: 12.02.2011, 20:10
                    • Posty: 3358
                    13
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    27 grudnia 2011 17:07 | ID: 712219

                    Mi kazali zgłosić się tydzień po terminie do szpitala - to miał być poniedziałek, ale w sobotę wody mi odeszły, więc wszystko się samo szybciej rozwiązało.

                    Ale standard jest taki, że tydzień po terminie powinno się zgłosić na oddział. Bo jak miną 2 tygodnie po terminie, to już ciąża jest "przeterminowana" i wtedy jest większe ryzyko powikłań okołoporodowych, łożysko jest stare i mniej wydolne. Dlatego tydzień po terminie na oddział i dlatego wywołują porody.

                    Avatar użytkownika aga_8666
                    aga_8666Poziom:
                    • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
                    • Posty: 5072
                    14
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    27 grudnia 2011 20:34 | ID: 712386

                    Miałam skierowanie do szpitala i poszłam tydzień po terminie.

                    Użytkownik usunięty
                      15
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      27 grudnia 2011 21:38 | ID: 712441
                      aga_8666 (2011-12-27 21:34:22)

                      Miałam skierowanie do szpitala i poszłam tydzień po terminie.

                      Też miałam takie skierownie, ale poszłam 2 dni wcześniej czyli 5 dni po terminie, na następny dzień miałam test, później kolejne 2 wywołania porodu a na koniec cc. Troszkę to trwało:)

                      anetaab (2011-12-26 22:07:40)
                      myosotis24 06 (2011-12-26 21:02:53)

                      Nie wiem czy to taki prawdziwy przepis... ale chyba tydzień po terminie masz prawo zgłosić się na oddział i muszą Cię przyjąć - tylko po co?! Nie lepiej czekać sobie spokojnie w domu?


                      różnie bywa! mój poród nawet 2 tygodnie po teraminie jakoś nie chciał się zaczynać, nawet po wielu interwencjach medycznych


                      ale skoro autorka watku jest pod stałą kontrolą, to na pewno ktoś nad tym czuwa 

                      Spokojnie w domu można czekać, ale w domu kobieta ciężarna nie ma ktg, a nigdy nie wiadomo, czy dziecku nagle tętno nie zaniknie...Widziałam różne sytuacje, gdy leżałam na oddziale, wtedy to jest bardzo szybka akcja

                      Avatar użytkownika klaudi90
                      klaudi90Poziom:
                      • Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
                      • Posty: 642
                      16
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      28 grudnia 2011 14:54 | ID: 712976

                      ja mialam zglosic sie tydzien po terminie ale zaczęlo sie samo i urodzilam 6 dni po terminie, Kazdy dzien juz po terminie byl koszmarny...czekalam na jakis skurcz czy ból i nic.....dzien byl dla mnie wiecznością.....balam sie ze cos sie dziecku stanie jak będzie zbyt dlugo w brzuszku

                      Użytkownik usunięty
                        17
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        28 grudnia 2011 15:20 | ID: 712995

                        Ja się zgłosiłam 7 dni po terminie. Skurczy nie było. Dopiero jak po raz drugi dozylnie podali mi oksytocynę, podziałało:)

                        Użytkownik usunięty
                          18
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          28 grudnia 2011 17:14 | ID: 713110

                          Z Mają po 9 dniach od terminu...a urodziła się po 12 dniach od terminu.

                          Avatar użytkownika sawanna
                          sawannaPoziom:
                          • Zarejestrowany: 24.08.2011, 14:24
                          • Posty: 47
                          19
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          5 stycznia 2012 16:41 | ID: 719561

                          No i udało się: w 10 dni po terminie bez wywoływania na świat przyszedł mój synek. Poród naturalny oczywiście.

                          Avatar użytkownika lidka12
                          lidka12Poziom:
                          • Zarejestrowany: 06.08.2009, 19:41
                          • Posty: 365
                          20
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          5 stycznia 2012 22:49 | ID: 719791

                          u mnie było tak że w dniu wyznaczonego terminu dostałam skierowanie do szpitala,termin wypadał na 15 maja gdyż miałam mało wód płodowych,no i od 15-ego zaczęło się wywoływanie porodu,ale mój uparciuch tak się zaparł że postanowiła urodzić się 20 maja.A więc jak masz KTG  w porządku to nie ma co panikować i spokojnie czekać