Czy znieczulenie przy porodzie powinno być bezpłatne?

Opłaty za znieczulenie podczas porodu są nielegalne! Znalazłam coś takiego: "Rzecznik praw obywatelskich uważa, że Polki powinny mieć prawo do bezpłatnego znieczulenia podczas porodu. "Zwalczanie bólu to podstawowe prawo człowieka. Chodzi także o bóle porodowe i dlatego pobieranie opłat za znieczulenia jest nielegalne" - uznał rzecznik. Janusz Kochanowski powołał specjalny zespół, który zapozna się z sytuacją ciężarnych kobiet. "Zwalczanie bólu zostało uznane przez Światową Organizację Zdrowia za podstawowe prawo człowieka. W Polsce uważanej za kraj cywilizowany skazywanie kogoś na ból, który mógłby być uśmierzony, jest pogwałceniem jego praw"! Więc niech pani minister zdrowia, która nie chce refundowac znieczulenia podczas porodu, najpier się zastanowi a potem podejmuje decyzje!

A ja tam nic nikomu nie płaciłem, a żona była sama w pokoju i dostała znieczulenie, i było ok. Niby prywatnie, ale wszytsko refundowane przez nfz.

a mnie strasznie wkurza, jak ktos mowi,ze kobieta powinna rodzic zgodnie z natura.Bez znieczulenia. To po co jest medycyna, po co sie rozwija,skoro takie maja co niektorzy zdanie. Identycznie moznaby bylopowiedziec- po co brac tabletki przeciwbolowe, to naturalne, ze boli... Jesli kiedykolwiek bede rodzic, zdecydowanie ze znieczuleniem.

Co piąta rodząca kobieta wymaga znieczulenia - twierdzą lekarze. Niestety, Ministerstwo Zdrowia nie chce płacić za łagodzenie bólu. Na razie nie istnieją przepisy jednoznacznie określające, komu należy się znieczulenie podczas porodu. Prace nad dokumentem regulującym te kwestie mają zakończyć się do końca kwietnia. Refundację znieczuleń postuluje Polskie Towarzystwo Ginekologiczne. - Jedynym medycznym wskazaniem do znieczulenia okołoporodowego powinna być niska tolerancja bólu pacjentki. Szacuje się, że około 20% rodzących wymaga tego zabiegu. Te kobiety powinny mieć pewność, że bez względu na to, do jakiego szpitala trafią, taka pomoc będzie im udzielona - uważa prof. Tomasz Niemiec, wiceprezes PTG oraz członek zespołu ds. opracowania standardu porodu fizjologicznego. if (NJB('srodtekst') && typeof isSrd05=='undefined'){document.getElementById('rekSrd05').style.display='block';var isSrd05 Obecnie Narodowy Fundusz Zdrowia nie refunduje znieczulenia zewnątrzoponowego jako osobnej procedury medycznej. Fundusz stoi na stanowisku, że zastosowanie tego zabiegu podczas porodu jest decyzją lekarza i zależy od wskazań medycznych. źródło: Dziennik Polski

do znieczulenia powinna mieć prawo każda kobieta która sobie tego życzy! Mam pytanie jak oni chcą określić próg bólu kobiety rodzącej? pewnie będzie tak jeśli masz układy to znieczulenie dostaniesz a jeśli nie to cierp :/ ja znieczulenie dostałam i jeszcze przy działającym znieczuleniu urodziłam więc nie było tak źle ale bez tego znieczulenia to nie chcę nawet myśleć! 

Nie potrzebowałam znieczulenia ale lepiej się czułam ze świadomością że w każdej chwili mogę o nie poprosić

znieczulenie powinno być bezplatne i dostępne dla każdej rodzącej jeśli o nie poprosi

Jestem jak najbardziej za znieczuleniem!

Takie tłumaczenie - że jak kiedyś kobiety rodziły bez znieczulenia to i teraz nie potrzebują jest bez sensu. To tak jakby powiedzieć komuś u stomatologa, że po co mu znieczulenie przy wyrywaniu zęba. W końcu kilkadziesiąt lat temu wyrywano je bez znieczulenia...

popieram kobietki.. również uważam,ze refundacja na te środki znieczulające powinna byc.

pieniędzy w budżecie pewnie braknie... ale pomysł fajny

Mogliby uchwalić bo to trochę niesprawiedliwe że w jednym szpitalu trzeba płacić a w innym nie! Ja za znieczulenie nie płaciłam ale słyszałam że u nas w Olsztynie u Malarkiewicza 500 zł kosztuje! :/

U Malarkiewicza czyli w miejskim? W wojewódzkim jest bezpłatne. I powinno być bezpłatne i podane na prośbę kobiety a nie że deccyduje o tym lekarz

Tu gdzie rodziłam to nie slyszałam aby któraś dostała znieczulenie. Tutaj nie podają nawet przeciwzakrzepowych po cesarce.

Bulinko u Malarkiewicza to w byłym kolejowym

a w Miejskim znieczulenia nie dają bo kobieta ma rodzić "naturalnie" :/

rodziłam u Malarkiewicza 3 mies temu i trzeba zapłacić 400 zł, ale to że szpital daje bezpłatnie znieczulenie to jego dobra wola i robi to płacąc z własnych środków, bo nasza cudowna pani minister zdrowia od zeszłego roku od lipca zniosła dofinansowanie z nfz

To niech sobie zęby wyrywają "naturalnie"Pani minister nie rodziła nigdy czy jak?

Debris ja rodziłam w miejskim i znieczulenie jest za darmo co prawda nie potrzebowałam ale miałam taką mozliwosc - przy drógim dziecku chciałam jak najszybciej skończyć (bo przy 1 skurcze mi opadały po znieczuleniu)