jedno imię czy dwa

Ja posługuję się dwoma imionami - w dowodzie mam: Aleksandra Anna, tak jak dostałam przy chrzcie:) Moja córka ma jedno imię, ale myślę, że jeśli kiedyś będę miała druga dostanie drugie imię po babci.

Ja mam jedno imię- kiedyś chciałam mieć dwa w dowodzie, bo całe moje rodzeństwo miało po dwa. Teraz już mi bez różnicy, bo przyzwyczaiłam się. Kochany ma dwa imiona- nie rozmawialiśmy jeszcze o imionach dla dzieci- nie mamy jakiś tradycji w tym względzie, ani też konkretnych wymarzonych imion. Znam kilka osób, które mają dwa imiona i na co dzień posługują się drugim.

Ja mam dwa i jedno z bierzmowania:)Ale posługuję się zazwyczaj jednym,chyba,ze w jakimś dokumencie jest rubryka na drugie:)Moje dzieciaki mają po jednym imieniu:)

ja ma dwa(drugie po mamie),Szymek tez ma dwa(moja ś.p. babcia ardzo chciała,zeby ały miał na imię Kacper ,wiec daliśmy mu tak na drugie)

Mój syn ma dwa,ale i tak wszyscy używamy jednego.

mężuś dziś wertuje księgi imion w dziale "imię żeńskie"

Mam dwa imiona

Ja mam jedno imię, mój chłopak te zma jedno i dzieci pewnie też będa miały po jednym imieniu.

Ja z mężem mamy po dwa. Co do dzieci pierwszy syn ma dwa,  długo zastanawialiśmy się jak ma się nazywać, w końcu jak wybraliśmy to dostał jeszcze i drugie ,  osoby , ktora miała w  dniu jego urodzin -  imieniny,. Ja chciałam zeby drugie bylo ewentualnie po tatusiu, w dodatku syn urodził się w dniu urodzin mojego męża, a tak to teraz uważam ze takie przypadkowe to było be sensu, dlatego drugi syn otrzymał juz tylko jedno imię. A trzeci Maciek ma dwa,  drugie  otrzymał  po dziadku, ktory w tym czasie poważnie zachorował i to miała być pomoc  dla niego zeby wracał  szybko do zdrowia, ale  niestety teść pocieszył się z nami tylko 5 miesięcy.

Po co dawać dwa imiona ? Dla kłopotu? Rozumiem jeśli to tradycja rodzinna .. ale ot tak? uważam, że to wyraz zaznaczenia , że dziecko jest to wyjątkowe. Tylko czy potem dziecko rodzicom podziękuje za dwa imiona?

wisienkania napisał 2010-09-08 13:35:33A pmoim zdaniem to wcale nie kłopot. Dlaczego? Moja strasza córka ma jedno, a druga dwa i traktujemy je równorzędnie, często mówimy o niej: Maja Karen. Starsza córeczka nawet uknuła podwójne zdrobnienie: Majka-Kajka. Miło jest być kimś wyjątkowym, nie widzę nic w tym złego.

Z mężem mamy jedno imię i dziecko też będzie miało jedno imię.

Mój synek ma dwa imiona drugie po moim tacie,a córa ma tylko jedna.Dla mnie to nie ma znaczenia kto ile ma imion ale że mój tata zginął w wypadku to daliśmy synkowi drugie imię po dziadku.

soniavenir napisał 2010-09-08 14:06:46Każdy jest kimś wyjątkowym. Nie widze powodu, żeby to zaznaczać podwójnym imieniem czy czymkolwiek innym... Często podwójne imiona brzmią jakby ... z harlekina ...

I co wybrał?

hmm u mnie to cięzko powiedzieć niby mam dwa ale z biegiem czasu to drugie zanikło i pozostało jedno, moj kochany natomiast ma dwa. Co do dzieci, narazie nie mamy pomysłu na jedno imie a co dopiero dwa :)

A moja córuś ma jedno imię. A ja chciałam aby miała dwa. A synuś już ma dwa. Drugie ma po mężu. I widzę w tym jakąś logikę. Szkoda, że córce nie dałam na drugie swojego imienia. Myślę, że w dobie bardzo popularnych imion , drugie imię wyróżnia dzieci z pośród tłumu Bartków, Szymków, Julek, Al. Nie gniewajcie się kochane Mamusie ale w już przedszkolach na zawołanie np: Alu - odwracają się trzy , cztery główki. A zdarza się ileś Julii Kowalskich albo Bartków Piotrowskich. I odróżnia ich tylko data urodzin lub imię ojca. I ja spotkałam się z takimi sytuacjami w życiu.