Mamuśki sierpniowo-wrześniowe 2012 - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Mamuśki sierpniowo-wrześniowe 2012

887odp.
Strona 8 z 45
Odsłon wątku: 106050
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    18 stycznia 2012, 18:52 | ID: 728300

    Powoli zbiera się grupka kobietek, które będą rodziły wczesną jesienią 2012.

    Zachęcam zatem mamusie do wymiany doświadczeń ciążowych

    i wsparcia we wzajemnym oczekiwaniu:)


    Ja mam termin pod koniec września,

    fasolka jest jeszcze maleńką kropeczką na USG:)

    Ostatnio edytowany: 19.01.2012, 09:20, przez: centaurek
    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    141
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 lutego 2012, 11:51 | ID: 745325
    tasieq (2012-02-14 12:47:04)

    Mnie od kwaśnego coś odrzuca. Właściwie ciężko mi określić jakie smaki mi teraz podchodzą, chyba bardziej neutralne. I na słodkie, które tak lubię zbytniej ochoty nie mam...

    Ja kiedys dla czekolady jogurtowej Milka dałabym się pociąć a teraz patrzeć na nią nie mogę. Podobnie delicje, tydzien leżały, nie tknełam aż stwardniały. No i kawa. Kiedyś kochałam kawę, ze dwie dziennie, dziś nieeee!

    Avatar użytkownika tasieq
    tasieqPoziom:
    • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
    • Posty: 149
    142
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 lutego 2012, 11:54 | ID: 745326

    Mój mąż to płakał. Jak tylko dowiedziałam się o ciąży rzuciłam palenie. U nas nigdy w domu się nie paliło. Przyszedł taki dzień, że gdy zapalił sobie na wieczór ja ledwo mdłości powstrzymywałam i po papierosie musiał iść się od nowa kąpać. Efekt taki, że kupił sobie e-papierosa :)

    Avatar użytkownika daruusssia
    daruusssiaPoziom:
    • Zarejestrowany: 15.01.2012, 17:43
    • Posty: 1214
    143
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 lutego 2012, 12:41 | ID: 745364

    jak czytam to wszystko to wam zazdroszę tych problemów:( ja narazie moge sobie tylko to wyobrazić, no ale kiedyś chyba musi się udać.

    Avatar użytkownika tasieq
    tasieqPoziom:
    • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
    • Posty: 149
    144
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 lutego 2012, 12:53 | ID: 745375

    Darusssia oczywiście, że musi się udać i się uda. Ha, jestem z moją fasolką najlepszym przykładem ;)

    Avatar użytkownika alanml
    alanmlPoziom:
    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
    • Posty: 30511
    145
    • Zgłoś naruszenie zasad
    14 lutego 2012, 15:27 | ID: 745441
    tasieq (2012-02-14 12:54:20)

    Mój mąż to płakał. Jak tylko dowiedziałam się o ciąży rzuciłam palenie. U nas nigdy w domu się nie paliło. Przyszedł taki dzień, że gdy zapalił sobie na wieczór ja ledwo mdłości powstrzymywałam i po papierosie musiał iść się od nowa kąpać. Efekt taki, że kupił sobie e-papierosa :)

    mam podobnie, smród fajek to dla mnie katorga, odrazu mdłosci i wymioty a pomysleć, że niedawno sama paliłam.

    Użytkownik usunięty
      146
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 lutego 2012, 16:42 | ID: 745480
      alanml (2012-02-14 16:27:37)
      tasieq (2012-02-14 12:54:20)

      Mój mąż to płakał. Jak tylko dowiedziałam się o ciąży rzuciłam palenie. U nas nigdy w domu się nie paliło. Przyszedł taki dzień, że gdy zapalił sobie na wieczór ja ledwo mdłości powstrzymywałam i po papierosie musiał iść się od nowa kąpać. Efekt taki, że kupił sobie e-papierosa :)

      mam podobnie, smród fajek to dla mnie katorga, odrazu mdłosci i wymioty a pomysleć, że niedawno sama paliłam.

      u nas palaczy nie ma więc nie mam tego problemu, ale na przykład piersi z kurczaka mnie odrzucająa je uwielbiammm :)

      Avatar użytkownika tasieq
      tasieqPoziom:
      • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
      • Posty: 149
      147
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 lutego 2012, 19:06 | ID: 745540

      Ukm, ja typowy mięsożeeca zrzekłam się dziś rodzinnego drugiego dania i pobiegłam sobie po warzywka na patelnie. Ależ mnie naszła ochota. Własnie robię drugą porcje.


      Jak nastroje walentynkowe??

      Avatar użytkownika tasieq
      tasieqPoziom:
      • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
      • Posty: 149
      148
      • Zgłoś naruszenie zasad
      14 lutego 2012, 19:08 | ID: 745542

      Ooo!!! Mam suwaczek :) tylko coś chyba mi przekłamuje czas ciąży albo ja już liczyć nie umiem ;)

      Użytkownik usunięty
        149
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 lutego 2012, 20:12 | ID: 745593
        tasieq (2012-02-14 20:06:43)

        Ukm, ja typowy mięsożeeca zrzekłam się dziś rodzinnego drugiego dania i pobiegłam sobie po warzywka na patelnie. Ależ mnie naszła ochota. Własnie robię drugą porcje.


        Jak nastroje walentynkowe??

        walentynowo tak, że mąż na noc do pracy pojechał;) ale rano było czekoladkowo:) fajnie, że masz suwaczek :)

        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        150
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 lutego 2012, 20:14 | ID: 745601

        Mąż do późna w pracy. Ot takie walentynki.

        Avatar użytkownika tasieq
        tasieqPoziom:
        • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
        • Posty: 149
        151
        • Zgłoś naruszenie zasad
        14 lutego 2012, 20:58 | ID: 745661

        Mój wrócił po 13 godzinach pracy, przytulił się i zasnął. Heh...


        Pamiętam jak mój mąż robił całe nocki i tez w ważne dni go nie był, przyjeżdżał, kładł się a ja wychodziłam do pracy. Ale dziś mamy jeszcze dziewcyny towarzystwo fasolek, które cały czas są z nami ;) chyba nie ma teraz nic ważniejszego :D

        Ostatnio edytowany: 14.02.2012, 21:01, przez: tasieq
        Avatar użytkownika tasieq
        tasieqPoziom:
        • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
        • Posty: 149
        152
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 lutego 2012, 10:45 | ID: 745922

        Dziewczyny bierzecie jakieś witaminy? Na własną rękę czy lekarz Wam coś przepisał? Ja nic nie biorę ale dziś mam problem bo krew z noska mi leci co nigdy mi się nie zdarza. Jutro idę do lekarza po skierowanie na badanie na cytomegalowirusa, bo mój gin mi nie wypisał a podobno istotne (miałyście?) i od razu poproszę o skierowanie na ogólne tak dla własnego spokoju. Popytam już o witaminy. Jeden lekarz mi powiedział już, że nie ma potrzeby ale wcale nie jestem taka pewna w tej sytuacji.

        Avatar użytkownika alanml
        alanmlPoziom:
        • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
        • Posty: 30511
        153
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 lutego 2012, 11:03 | ID: 745940

        Kasiu jak zobaczyłam dwie kreski na teście odrazu kupiłam sobie witaminy, mamy nawet oddzielny wątek o witaminach dla ciężarnych. W pierwszej ciąży lekarz od początku kazał mi brac witaminy. 


        Co do badań, dostałam skierowanie na badania podstawowe o których pisałam wcześniej. W pierwszej ciąży dodatkowo robiłam na toksoplazmozę. O tym o czym Ty piszesz nie słyszałam. 

        Avatar użytkownika tasieq
        tasieqPoziom:
        • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
        • Posty: 149
        154
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 lutego 2012, 11:26 | ID: 745949

        Toksoplazmoze również robiłam. Te badania podpowiedziała mi koleżanka, której siostra no niestety miała problemy przez to, że nie zrobili jej tego. Choroba ta podobno bardzo rzadko występuje ale jednak a ja przeczulona chucham na zimne. Reszta badań to już podobnie do Was, wspomniana toksoplazmoza, badania ogólne, grupa krwi, hiv, różyczka, VDRL, tsh, glukoza na czczo. Tego cytomegalowirusa (cytomelagia tak też słyszałam ale nie wiem czy to jest poprawna nazwa) nie odpuszcze.


        Udaję się na poszukiwania wątku witaminkowego, bo ta krew i zawroty głowy nie dają mi spokoju. Dzięki alanml :)

        Użytkownik usunięty
          155
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 lutego 2012, 13:07 | ID: 745973
          tasieq (2012-02-15 11:45:55)

          Dziewczyny bierzecie jakieś witaminy? Na własną rękę czy lekarz Wam coś przepisał? Ja nic nie biorę ale dziś mam problem bo krew z noska mi leci co nigdy mi się nie zdarza. Jutro idę do lekarza po skierowanie na badanie na cytomegalowirusa, bo mój gin mi nie wypisał a podobno istotne (miałyście?) i od razu poproszę o skierowanie na ogólne tak dla własnego spokoju. Popytam już o witaminy. Jeden lekarz mi powiedział już, że nie ma potrzeby ale wcale nie jestem taka pewna w tej sytuacji.

          ja właśnie dziś kupię, do tej pory od 4 miesięcy codziennie kwas foliowy łykam

          w pierwszej ciąży też brałam

          co do tego badania cyto...to też pierwsze słyszę...

          Avatar użytkownika tasieq
          tasieqPoziom:
          • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
          • Posty: 149
          156
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 lutego 2012, 13:58 | ID: 746000
          emka1007 (2012-02-15 14:07:28)
          tasieq (2012-02-15 11:45:55)

          Dziewczyny bierzecie jakieś witaminy? Na własną rękę czy lekarz Wam coś przepisał? Ja nic nie biorę ale dziś mam problem bo krew z noska mi leci co nigdy mi się nie zdarza. Jutro idę do lekarza po skierowanie na badanie na cytomegalowirusa, bo mój gin mi nie wypisał a podobno istotne (miałyście?) i od razu poproszę o skierowanie na ogólne tak dla własnego spokoju. Popytam już o witaminy. Jeden lekarz mi powiedział już, że nie ma potrzeby ale wcale nie jestem taka pewna w tej sytuacji.

          ja właśnie dziś kupię, do tej pory od 4 miesięcy codziennie kwas foliowy łykam

          w pierwszej ciąży też brałam

          co do tego badania cyto...to też pierwsze słyszę...

          Kwas foliowy też biorę od momentu gdy wiem, że jestem w ciąży. Czytałam trochę w wątku witaminowym, ale chyba już wstrzymam się do jutra i zdam się na lekarza. 


          Znam kilka dziewczyn, którym w standardzie zlecano te badanie, ale fakt, nie wszystkim. Ja po tym co usłyszałam poproszę lekarza o przepisanie skierowania. Mogę nie mieć zrobionej przezierności bo i tak niczemu nie zapobiegnę ale w tym przypadku trochę inaczej. Zapytajcie swoich lekarzy.

          Avatar użytkownika red_rose
          red_rosePoziom:
          • Zarejestrowany: 01.02.2012, 17:09
          • Posty: 90
          157
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 lutego 2012, 14:01 | ID: 746003

          Witam ciepło :) czy u Was też spadło TYYYLE śniegu??? 

          zawierucha na dworze że masakra... a my dziś z rana na badania... wstałam wcześniej żeby kolejkę uprzedzić.. a tam w szpitalu pustki prosto na pobieranie krwi weszłam bez czekania :).. bałam się że tyle wyników to krwi mi pewnie upuszczą sporo. ( rok temu robiłam sobie przeciwciała - za poradą koleżanki - i wtedy w innym laboratorium pobrali mi naprawde dużo  krwi... - nawet na leżąco mi pobierali)  a dziś miłe zaskoczenie - szczykawka średnich rozmiarów... :) o cytomegeli też mówiła mi wtedy koleżanka - ale też tego nie robiłam i lekaż też nie kazał... 

          co do witamin- na oprzedostatniej wizycie pytałam się  mojego dr czy coś brać - powiedział że kwas foliowy.

          na kolejnej tydzień później znów spytałam go o te witaminy i znów powiedział ze chyba od 12 tyg bo wczesniej nie ma takiej potrzeby i nadal łykać tylko kwas... ale powiedziałam mu że jakoś apetytu nie mam przez te wymioty i  dał mi próbkę prenatalu - spore te tabletki i też miałam wrażenie że niedobrze mi po nich... to były 4 tabletki i wzięłam je wtedy kiedy w dzień nie miałam ochoty na owoce... ale po kolejnej wizycie napewno wykupie witaminy - ale chyba nie prenatal - bo ta wielkość mi nie odpowiada... dr mówił że jest masa witamib do wyboru  i obojętne co bede łykać... a że miał próbkę prenatalu to mi ją poprostu dał...A wy jakie łykacie witaminy?? i dużo jecie owoców?? bo ja nie bardzo ;/ na soczki też nie mam ochoty...

          a co do walentynek - u mnie podobnie jak u Was  - wieczór w towarzystwie śpiącego męża :) ale i tak cieszę się że miał pierwszą zmianę i popołudnie był w domu..

           

           

          Avatar użytkownika tasieq
          tasieqPoziom:
          • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
          • Posty: 149
          158
          • Zgłoś naruszenie zasad
          15 lutego 2012, 14:02 | ID: 746004

          Tak jeszcze w kwestii tego badania.


          Hmm, chciałam wkleić coś ale nie mogę, spróbuję przepisać link.


          www.benc.pl/czytelnia/435/badania-krwi-w-ciazy/


          Mam nadzieję, że zadziała :)

          Użytkownik usunięty
            159
            • Zgłoś naruszenie zasad
            15 lutego 2012, 14:32 | ID: 746038
            tasieq (2012-02-15 15:02:13)

            Tak jeszcze w kwestii tego badania.


            Hmm, chciałam wkleić coś ale nie mogę, spróbuję przepisać link.


            www.benc.pl/czytelnia/435/badania-krwi-w-ciazy/


            Mam nadzieję, że zadziała :)

            przeczytałam i na skierowaniu mam to badanie ImG ale dam głowę uciąć, że w pierwszej ciąży inna ginekolog mi tego nie robiła..ale dobrze że teraz gin zlecił

            Avatar użytkownika tasieq
            tasieqPoziom:
            • Zarejestrowany: 12.02.2012, 11:26
            • Posty: 149
            160
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 lutego 2012, 18:32 | ID: 746800

            maluszek ma 6 cm i... No cóż między nóżkami coś mu dynda i Pani doktor mówi, że to raczej nie jest pępowina :D 


            USG z przeziernością za nami wszystko ok, jutro idziemy uzupełnić wyniki o badania krwi, test papa czy jakos tak. 


            To było najcudowniejsze USG do tej pory. Widziałam rączki, stópki, paluszki (liczyłam je z Panią doktor), kręgosłup widziałyśmy przeZ chwilę. Dziecko szalało po moim brzuchu, pływało w każdą stronę. Tego nei da się opisać. Później spokojnie ssało paluszka :)


            Co do witamin Pani doktor po przeanalizowaniu moich wyników powiedziała, że absolutnie niczym nie mam się faszerować, bo wyniki mam klasa i nie ma potrzeby dostarczania sztucznych składników do organizmu :D


            Ale trochę mi się przytyło...


            Jak Wam mija nas tłuściutki czwartek?