Mamuśki sierpniowo-wrześniowe 2012 - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Mamuśki sierpniowo-wrześniowe 2012

887odp.
Strona 5 z 45
Odsłon wątku: 106050
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    18 stycznia 2012, 18:52 | ID: 728300

    Powoli zbiera się grupka kobietek, które będą rodziły wczesną jesienią 2012.

    Zachęcam zatem mamusie do wymiany doświadczeń ciążowych

    i wsparcia we wzajemnym oczekiwaniu:)


    Ja mam termin pod koniec września,

    fasolka jest jeszcze maleńką kropeczką na USG:)

    Ostatnio edytowany: 19.01.2012, 09:20, przez: centaurek
    Avatar użytkownika red_rose
    red_rosePoziom:
    • Zarejestrowany: 01.02.2012, 17:09
    • Posty: 90
    81
    • Zgłoś naruszenie zasad
    4 lutego 2012, 11:15 | ID: 739481

    No hej :)

    u mnie jakby mdłości sie uspokoiły!! choć boje się zapeszać żeby nie wróciły.. unikam zapachów które mnie drażnią.. nawet perfum mojego męża którym zawsze się zachwycałam i pryskałam nawet nim poduszkę na noc - kiedy mąż był w pracy ;) teraz jak go czuje żołądek podchodzi mi do gardła.. poza tym nie mam jako tako kontaktu z zapachami w kuchni. leże sobie cały czas w pokoju i idę do kuchni  jak zglodnieję... wczesniej każde otwarcie lodówki, czy zapach ze zmywarki - czy to czystej czy brudnej mnie odrzucał.. nie muszę też gotować.. przez ostatnie kilka dni jak już mnie mdli ( zazwyczaj wieczorem) poprostu wymiotuje (o to u mnie nie trudno) i przechodzi jak ręką odjął.. na początku męczyłam się przeczekiwałam... zajadałam a to migdałami a to sucharami i stwierdzam że tylko bardziej mnie na żołądku cisną... ale to moje spostrzerzenia - każda z nas jest inna i ma wypracowane swoje metody.. wszystkiego trzeba spróbować.. no i nie jem rze po których mi się odbija.. typu śledzie, czosnek, cebula, ogórki kiszone.. wszystko co jem ma neutralny zapach.. np powidła domowej roboty, twarożek.. to na tyle..

    a co do plamień na ostatniej wizycie byłam we wtorek to był 8 tydzień- dr nie badał mnie bo to było by już 3 badanie w tak wczesnej ciąży.. jakoś na 4 dni przed wizytą skonczyły mi się plamienia, o czym poinformowałam lekarza, pocieszył mnie że nie powinny one już wrócić.. niestety wczoraj znów mi sie zdarzyły ;( znów strach.. dlatego praktycznie cały czas lerze...

    jak już bedziecie po pierwszej wizycie napiszcie jakie badania dr wam zlecił ok?? porównam sobie.. no i czy kazał Wam brać juz jakieś witaminy czy narazie kwas foliowy. mi powiedział że witaminy chyba od 12 tyg...

    wracam już do wyrka..

    powodzenia!!

     

    Użytkownik usunięty
      82
      • Zgłoś naruszenie zasad
      4 lutego 2012, 14:30 | ID: 739555
      Didi85 (2012-02-04 11:48:36)

      Dziękuję Wam za słowa otuchy i miłe przyjęcie.

      Pewnie pomyślicie, że jestem pokręcona, bo tak się stresuję..ale po historii z czerwca, strach jest silniejszy niż radość z tego, że (jak Bóg da) będę mamą :) Nie znam przyczyny straty, stąd ta niepewność.

      Wizytę mam w najbliższą środę - tak zalecił mój lekarz.

      Życzę Wam dużo spokoju i nudnych, książkowych 9 miesięcy :)

      wzajemnie DIDI i daj znać co i jak po badaniach :)

      Użytkownik usunięty
        83
        • Zgłoś naruszenie zasad
        4 lutego 2012, 14:33 | ID: 739557
        red_rose (2012-02-04 12:15:41)

        No hej :)

        u mnie jakby mdłości sie uspokoiły!! choć boje się zapeszać żeby nie wróciły.. unikam zapachów które mnie drażnią.. nawet perfum mojego męża którym zawsze się zachwycałam i pryskałam nawet nim poduszkę na noc - kiedy mąż był w pracy ;) teraz jak go czuje żołądek podchodzi mi do gardła.. poza tym nie mam jako tako kontaktu z zapachami w kuchni. leże sobie cały czas w pokoju i idę do kuchni  jak zglodnieję... wczesniej każde otwarcie lodówki, czy zapach ze zmywarki - czy to czystej czy brudnej mnie odrzucał.. nie muszę też gotować.. przez ostatnie kilka dni jak już mnie mdli ( zazwyczaj wieczorem) poprostu wymiotuje (o to u mnie nie trudno) i przechodzi jak ręką odjął.. na początku męczyłam się przeczekiwałam... zajadałam a to migdałami a to sucharami i stwierdzam że tylko bardziej mnie na żołądku cisną... ale to moje spostrzerzenia - każda z nas jest inna i ma wypracowane swoje metody.. wszystkiego trzeba spróbować.. no i nie jem rze po których mi się odbija.. typu śledzie, czosnek, cebula, ogórki kiszone.. wszystko co jem ma neutralny zapach.. np powidła domowej roboty, twarożek.. to na tyle..

        a co do plamień na ostatniej wizycie byłam we wtorek to był 8 tydzień- dr nie badał mnie bo to było by już 3 badanie w tak wczesnej ciąży.. jakoś na 4 dni przed wizytą skonczyły mi się plamienia, o czym poinformowałam lekarza, pocieszył mnie że nie powinny one już wrócić.. niestety wczoraj znów mi sie zdarzyły ;( znów strach.. dlatego praktycznie cały czas lerze...

        jak już bedziecie po pierwszej wizycie napiszcie jakie badania dr wam zlecił ok?? porównam sobie.. no i czy kazał Wam brać juz jakieś witaminy czy narazie kwas foliowy. mi powiedział że witaminy chyba od 12 tyg...

        wracam już do wyrka..

        powodzenia!!

         

        red _ rose zatem odpoczywaj i leniuchuj :) ja mam wizytę10 lutego i dam znaćco i jak. Ostatnio byłam w 4 tygodniu i wtedy też zalecił jedynie kwas foliowy. W pierwszej ciąży witaminy miałam przepisane jużod 5 tygodnia. Ale nie stresujęsię tym, mam naprawdędobrego gina i ufam, żę tak ma być. Powiedział, że na następnej wizycie zleci mi badania, dam znać jakie. PZDR

        Avatar użytkownika Fasolka09
        Fasolka09Poziom:
        • Zarejestrowany: 05.02.2012, 12:08
        • Posty: 2
        84
        • Zgłoś naruszenie zasad
        5 lutego 2012, 12:15 | ID: 740072

        Witam serdecznie:)jestem w 8 tyg ciąży i goszczę tu po raz pierwszy...pozdrawiam mamusie wrześniowe,ja mam termin na 19 września:)

        Użytkownik usunięty
          85
          • Zgłoś naruszenie zasad
          5 lutego 2012, 13:17 | ID: 740100
          Fasolka09 (2012-02-05 13:15:18)

          Witam serdecznie:)jestem w 8 tyg ciąży i goszczę tu po raz pierwszy...pozdrawiam mamusie wrześniowe,ja mam termin na 19 września:)

          witaj wrześniowa Fasolko :) super, że do nas wpadłaś, będzie nas więcej i wymienimy się doświadczeniami :) Masz termin na moją rocznicę ślubu :) Ja mam według swoich wyliczeń mniej więcej na połowęwrześnia termin, w piątek mam wizytęto się więcej dowiem :) To Twoja pierwsza ciąża?

          Użytkownik usunięty
            86
            • Zgłoś naruszenie zasad
            6 lutego 2012, 07:07 | ID: 740548

            jak tam samopoczucie dziewczyny? u mnie ok, zaraz będę wcinać śniadanie, a dziś serwuję sobie fryzjera :)

            Avatar użytkownika red_rose
            red_rosePoziom:
            • Zarejestrowany: 01.02.2012, 17:09
            • Posty: 90
            87
            • Zgłoś naruszenie zasad
            6 lutego 2012, 09:11 | ID: 740630

            fryzjer... też bym musiala iść.. mam straszne odrosty do tego dużo siwych!! nie ma już uczesania którym mogłabym to zamaskować.. ale boje się farbować.. czekam do następnej wizyty i zapytam co o tym sądzi dr.

            emka1007 farbowałaś włosy w poprzedniej ciąży?? i wogóle co sądzisz o farbowaniu w tym stanie ;) ??

             

            Użytkownik usunięty
              88
              • Zgłoś naruszenie zasad
              6 lutego 2012, 09:37 | ID: 740674
              red_rose (2012-02-06 10:11:34)

              fryzjer... też bym musiala iść.. mam straszne odrosty do tego dużo siwych!! nie ma już uczesania którym mogłabym to zamaskować.. ale boje się farbować.. czekam do następnej wizyty i zapytam co o tym sądzi dr.

              emka1007 farbowałaś włosy w poprzedniej ciąży?? i wogóle co sądzisz o farbowaniu w tym stanie ;) ??

               

              w poprzedniej ciąży miałam pofarbowane zaraz jakoś przed poczęciem, więc potem nie miałam już potrzeby, ale z tego co wiem nie szkodzi to dziecku ani mnie i nie widzę przeciwwskazań ku temu, a co do zabobonów z tym związanych zupełnie w nie nie wierzę:) Mam krótkie włosy więc wizyta nie potrwa dłużej niż 1,5 godziny łącznie z malowaniem:)

              Avatar użytkownika red_rose
              red_rosePoziom:
              • Zarejestrowany: 01.02.2012, 17:09
              • Posty: 90
              89
              • Zgłoś naruszenie zasad
              6 lutego 2012, 09:46 | ID: 740690

              no wiadomo że dzidzia nie będzie ruda itd.. bo to głupoty.. boje się tylko wdychania farby nawet jesli bylaby bez amoniaku.. ostatnio pokusiłam się umycie łazienki..  a dokładniej wc... użyłam tytanu.. w rękawiczkach i przy otwartym oknie.. cała akcja trwała dosłownie kilka sekund.. starałam się nie wdychać tego zapachu a i tak przez resztę dnia.. miałam wyrzuty sumienia.. i czułam w nozdrzach ten zapach.. no ale ja - to ja.. boje się wszystkiego :(  i zła jestem na siebie.. bo choć tyle osób mówi że to mi nie zaszkodzi... to ja i tak bede się po wszystkim przejmować i rozmyślać...

              ale nie słuchaj mnie :) idź i relaksuj się

              Użytkownik usunięty
                90
                • Zgłoś naruszenie zasad
                6 lutego 2012, 09:57 | ID: 740701
                red_rose (2012-02-06 10:46:30)

                no wiadomo że dzidzia nie będzie ruda itd.. bo to głupoty.. boje się tylko wdychania farby nawet jesli bylaby bez amoniaku.. ostatnio pokusiłam się umycie łazienki..  a dokładniej wc... użyłam tytanu.. w rękawiczkach i przy otwartym oknie.. cała akcja trwała dosłownie kilka sekund.. starałam się nie wdychać tego zapachu a i tak przez resztę dnia.. miałam wyrzuty sumienia.. i czułam w nozdrzach ten zapach.. no ale ja - to ja.. boje się wszystkiego :(  i zła jestem na siebie.. bo choć tyle osób mówi że to mi nie zaszkodzi... to ja i tak bede się po wszystkim przejmować i rozmyślać...

                ale nie słuchaj mnie :) idź i relaksuj się

                masz rację, że chemikalia szkodzą, ja też unikam domestosa itp, nie ma co ryzykować. Ale jeśli chodzi o farby u fryzjera, to myślę, że wiele się zmieniło i naprawdę nie są tak drażniące. Oczywiście ważne jest aby pomieszczenie było duże i żeby nie narażać się na wdychanie jej bardzo bezpośrednio. Znam fryzjerki, które pracowały w ciąży i było ok. Mam nadzieję, że z nami też będzie ok.

                Użytkownik usunięty
                  91
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  6 lutego 2012, 14:22 | ID: 741006

                  jestem już po wizysie u fryzjera, czuę się dobrze żadnych mdłości itp. Uprzedziłam fryzjerkę, że jestem w ciąży powiedziała, że nie ma przeciwwskazań, swoją siostrę ciężarną też malowała i jest ok, a poza tym fryzjerki też mają dzieci :) efekt mnie zadowala, żadnych odchleń od koloru :)

                  Avatar użytkownika alanml
                  alanmlPoziom:
                  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                  • Posty: 30511
                  92
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  6 lutego 2012, 14:59 | ID: 741027

                  Witam i ja!


                  Kobietki ja w ciąży normalnie malowałam wlosy i teraz tez bede malowac.


                  Widze, ze nas coraz wiecej co mnie bardzo cieszy!


                  U mnie lepiej bo wyszłam z domu, poszlam do pracy, na spacer, mam apetyt na łososia, zaraz usmażę. Czuje sie nieswojo, mdłosci trzymają. Czuję się jak chora a przeciez ciaza to nie choroba!

                  Użytkownik usunięty
                    93
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 lutego 2012, 15:26 | ID: 741048
                    alanml (2012-02-06 15:59:16)

                    Witam i ja!


                    Kobietki ja w ciąży normalnie malowałam wlosy i teraz tez bede malowac.


                    Widze, ze nas coraz wiecej co mnie bardzo cieszy!


                    U mnie lepiej bo wyszłam z domu, poszlam do pracy, na spacer, mam apetyt na łososia, zaraz usmażę. Czuje sie nieswojo, mdłosci trzymają. Czuję się jak chora a przeciez ciaza to nie choroba!

                    hehe najważniejsze, ze jest odrobinę lepiej ;) masz ochotę na łososia?:) ja na szpinak, nawet już kupiłam tylko przepisu szukam:) poza tym duuużo nabiału jem, a tak normalnie raczej mięsożerna jestem, ale cóż jak dziecko potrzebuje :)

                    Avatar użytkownika alanml
                    alanmlPoziom:
                    • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                    • Posty: 30511
                    94
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 lutego 2012, 16:11 | ID: 741079

                    Mnie odrzuciło od kawy którą kochałam i od słodyczy. 

                    Avatar użytkownika Fasolka09
                    Fasolka09Poziom:
                    • Zarejestrowany: 05.02.2012, 12:08
                    • Posty: 2
                    95
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 lutego 2012, 18:51 | ID: 741239
                    emka1007 (2012-02-05 14:17:48)
                    Fasolka09 (2012-02-05 13:15:18)

                    Witam serdecznie:)jestem w 8 tyg ciąży i goszczę tu po raz pierwszy...pozdrawiam mamusie wrześniowe,ja mam termin na 19 września:)

                    witaj wrześniowa Fasolko :) super, że do nas wpadłaś, będzie nas więcej i wymienimy się doświadczeniami :) Masz termin na moją rocznicę ślubu :) Ja mam według swoich wyliczeń mniej więcej na połowęwrześnia termin, w piątek mam wizytęto się więcej dowiem :) To Twoja pierwsza ciąża?

                    Hej:)no to moja trzecia ciąża,planowana i świadoma,już bylam u lekarza tydz temu,zlecił mi komplet badań,ale juz miałam usg i widzialam moją maleńką fasolkę,narazie wszystko ok,dalej pracuję ale juz tylko 6 godz dziennie,mam wstręt do mojej ulubionej kawy i wszystkiego co słodkie,ogólnie daje radę w sumie cierpliwie znosi mnie mąż i dzieci-dwoje synów ww wieku 14 i 10 lat:)))mam nadzieję,że wytrzymamy do porodu,bo troczę mam humorki:)a co u Ciebie???pozdrawiam.

                    Avatar użytkownika red_rose
                    red_rosePoziom:
                    • Zarejestrowany: 01.02.2012, 17:09
                    • Posty: 90
                    96
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    6 lutego 2012, 19:15 | ID: 741265

                    hmm ja i tak zacisnę zęby i wytrzymam chyba jakoś z moimi siwymi odrostami - tymbardziej że prawie nie wychodzę z pokoju - no i wogóle z domu ;) gorzej zniesie to mój mąż - bo widzi mnie wiecznie rozczochraną, nieumalowaną w dresie lub w piżamie :) czy Wam też włosy szybciej się przetłuszczają?? a może u mnie to wynik wiecznego leżenia..

                    mi też nie chce jeść się słodyczy.. ale po ostrościach też jest mi niedobrze - jak już pisałam wczesniej jem neutralne smaki ;)  

                    no to do jutra Mamuśki ;)

                    Użytkownik usunięty
                      97
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      6 lutego 2012, 19:23 | ID: 741279
                      Fasolka09 (2012-02-06 19:51:09)
                      emka1007 (2012-02-05 14:17:48)
                      Fasolka09 (2012-02-05 13:15:18)

                      Witam serdecznie:)jestem w 8 tyg ciąży i goszczę tu po raz pierwszy...pozdrawiam mamusie wrześniowe,ja mam termin na 19 września:)

                      witaj wrześniowa Fasolko :) super, że do nas wpadłaś, będzie nas więcej i wymienimy się doświadczeniami :) Masz termin na moją rocznicę ślubu :) Ja mam według swoich wyliczeń mniej więcej na połowęwrześnia termin, w piątek mam wizytęto się więcej dowiem :) To Twoja pierwsza ciąża?

                      Hej:)no to moja trzecia ciąża,planowana i świadoma,już bylam u lekarza tydz temu,zlecił mi komplet badań,ale juz miałam usg i widzialam moją maleńką fasolkę,narazie wszystko ok,dalej pracuję ale juz tylko 6 godz dziennie,mam wstręt do mojej ulubionej kawy i wszystkiego co słodkie,ogólnie daje radę w sumie cierpliwie znosi mnie mąż i dzieci-dwoje synów ww wieku 14 i 10 lat:)))mam nadzieję,że wytrzymamy do porodu,bo troczę mam humorki:)a co u Ciebie???pozdrawiam.

                      trzeci dzieciaczek to super :) macie jużniezłe doświadczenie z prawie nastolatkami :) na pewno wszystkie dotrwamy do porodu :) musimy :)

                      red_rose (2012-02-06 20:15:14)

                      hmm ja i tak zacisnę zęby i wytrzymam chyba jakoś z moimi siwymi odrostami - tymbardziej że prawie nie wychodzę z pokoju - no i wogóle z domu ;) gorzej zniesie to mój mąż - bo widzi mnie wiecznie rozczochraną, nieumalowaną w dresie lub w piżamie :) czy Wam też włosy szybciej się przetłuszczają?? a może u mnie to wynik wiecznego leżenia..

                      mi też nie chce jeść się słodyczy.. ale po ostrościach też jest mi niedobrze - jak już pisałam wczesniej jem neutralne smaki ;)  

                      no to do jutra Mamuśki ;)

                      fryzura nie jest najważniejsza, liczy się to co w środku :) a poważnie to po prostu ja się jużze sobąźle czułam i potrzebowałam tej zmiany. jest ok, mężowi się podobam :) jakaśzmęczona jestm zaraz padnęspać, nasza Hania już śpi, ciekawi mnie jaka będzie płećdrugiego bobasa:) a Wy macie jakieśprzeczucia ? do jutra dziewczyny !:) p.s. rzeczywiście mi się teżczęśćiej przetłuszczają! to może być od ciąży? nie wiedziałam:)

                      Użytkownik usunięty
                        98
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        7 lutego 2012, 13:23 | ID: 741787

                        witam ;)   co do przeczucia na płeć dzidzi...

                        jak jeszcze nie wiedziałam że jestem w ciąży (a u mnie było to tak że półtora tygodnia "po" zrobiłam test negatywny był (miałam przekonanie że w ciąży nie jestem) a okresu nie było później i nie ma ) to nie mogłam jeść moich ulubionych słodyczy nawet pączków...później mówili że bedzie dziewczynka a ja wiedziałam że chłopak i jest tzn będzie Symuś ;) miałam przeczucie i się sprawdziło..pozdrawiam

                        Avatar użytkownika Didi85
                        Didi85Poziom:
                        • Zarejestrowany: 03.02.2012, 13:07
                        • Posty: 4
                        99
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        8 lutego 2012, 12:15 | ID: 742395

                        Cześć Kochane! Już po wizycie - ciąża w macicy, widoczny pęcherzyk ciążowy, a w srodku pęcherzyk żółtkowy, a ja jego obrzeżu takie maleńkie zgrubienie - gin to tak słodko nazwał "tu rośnie dzidziuś"... Taka jestem szczęśliwa!!!
                        serduszka jeszcze nie widać, ale moje cykle były ostatnio dość długie i te tygodnie ciąży liczy się nieco inaczej... więc to początek 6 tygodnia wg niego. Kolejna wizyta w sobotę rano - gin będzie szukał serduszka.
                        Niewiarygodne jak to wszystko szybko urosło...tydzień temu nie było absolutnie nic widać, a dziś... ciąża to prawdziwy cud.
                        A jak u Was?

                        Użytkownik usunięty
                          100
                          • Zgłoś naruszenie zasad
                          9 lutego 2012, 11:44 | ID: 742977
                          Didi85 (2012-02-08 13:15:37)

                          Cześć Kochane! Już po wizycie - ciąża w macicy, widoczny pęcherzyk ciążowy, a w srodku pęcherzyk żółtkowy, a ja jego obrzeżu takie maleńkie zgrubienie - gin to tak słodko nazwał "tu rośnie dzidziuś"... Taka jestem szczęśliwa!!!
                          serduszka jeszcze nie widać, ale moje cykle były ostatnio dość długie i te tygodnie ciąży liczy się nieco inaczej... więc to początek 6 tygodnia wg niego. Kolejna wizyta w sobotę rano - gin będzie szukał serduszka.
                          Niewiarygodne jak to wszystko szybko urosło...tydzień temu nie było absolutnie nic widać, a dziś... ciąża to prawdziwy cud.
                          A jak u Was?

                          wspaniale DIDI cieszę się razem z Tobą :) ja wizytę mam jutro, może też zobaczę naszą fasolkę :)