Mamuśki sierpniowo-wrześniowe 2012
Powoli zbiera się grupka kobietek, które będą rodziły wczesną jesienią 2012.
Zachęcam zatem mamusie do wymiany doświadczeń ciążowych
i wsparcia we wzajemnym oczekiwaniu:)
Ja mam termin pod koniec września,
fasolka jest jeszcze maleńką kropeczką na USG:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
My już tez powoli rozglądamy sie za wozkiem ale ceny sa straszne.
Czy wasm też dziś chce sie tak strasznie spac????
Wczoraj miałam taki senny dzień.
Dziś przechodziłam katusze związane z wypiciem glukozy i oczekiwaniem na wynik. jejku do teraz mi niedobrze, długo nie spojrze na słodycze. Jak w sklepie zobaczyłam ciasto myślałam,. ze pawia puszczę. Wynik mam rewelacyjny. Poza tym Kuba ma zapalenie płuc a ospa z niego przeszła na Męża. A ja nadal nic. Albo jestem wybitnie odporna albo miałam w dzieciństwie ospę o czym moja mama nie pamięta. Pojutrze wizyta u gina, ciekawe jak się miewa maluszek i czy nadal lekarka podtrzyma, że to chłopiec :)
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
My już tez powoli rozglądamy sie za wozkiem ale ceny sa straszne.
Czy wasm też dziś chce sie tak strasznie spac????
ja miałam taka fazę wczoraj i przedwczoraj...dziś spałam do 11:)
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
My już tez powoli rozglądamy sie za wozkiem ale ceny sa straszne.
Czy wasm też dziś chce sie tak strasznie spac????
Wczoraj miałam taki senny dzień.
Dziś przechodziłam katusze związane z wypiciem glukozy i oczekiwaniem na wynik. jejku do teraz mi niedobrze, długo nie spojrze na słodycze. Jak w sklepie zobaczyłam ciasto myślałam,. ze pawia puszczę. Wynik mam rewelacyjny. Poza tym Kuba ma zapalenie płuc a ospa z niego przeszła na Męża. A ja nadal nic. Albo jestem wybitnie odporna albo miałam w dzieciństwie ospę o czym moja mama nie pamięta. Pojutrze wizyta u gina, ciekawe jak się miewa maluszek i czy nadal lekarka podtrzyma, że to chłopiec :)
O matko Ala!!! I co Kubuś ma zastrzyki????
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
My już tez powoli rozglądamy sie za wozkiem ale ceny sa straszne.
Czy wasm też dziś chce sie tak strasznie spac????
Wczoraj miałam taki senny dzień.
Dziś przechodziłam katusze związane z wypiciem glukozy i oczekiwaniem na wynik. jejku do teraz mi niedobrze, długo nie spojrze na słodycze. Jak w sklepie zobaczyłam ciasto myślałam,. ze pawia puszczę. Wynik mam rewelacyjny. Poza tym Kuba ma zapalenie płuc a ospa z niego przeszła na Męża. A ja nadal nic. Albo jestem wybitnie odporna albo miałam w dzieciństwie ospę o czym moja mama nie pamięta. Pojutrze wizyta u gina, ciekawe jak się miewa maluszek i czy nadal lekarka podtrzyma, że to chłopiec :)
współczuje kochana:(
- Zarejestrowany: 22.04.2012, 08:42
- Posty: 42
Ja po wypicu glukozy rowniez byłam chora. Śniła mi sie pożniej przez 2 noce wyniki były oczywiscie dobre:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Mąż i synek mają się super, są w doskonałych formach. Ja o dziwo także super, pewnie podświadomość, że jestem im potrzebna. Maluszek wariuje od rana, jutro wizyta. Pewnie nic nowego sie nie dowiem poza słynnym " wszystko OK". Oby...
Mąż i synek mają się super, są w doskonałych formach. Ja o dziwo także super, pewnie podświadomość, że jestem im potrzebna. Maluszek wariuje od rana, jutro wizyta. Pewnie nic nowego sie nie dowiem poza słynnym " wszystko OK". Oby...
To wiadomość najlepsza z możliwych Ala;)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Mąż i synek mają się super, są w doskonałych formach. Ja o dziwo także super, pewnie podświadomość, że jestem im potrzebna. Maluszek wariuje od rana, jutro wizyta. Pewnie nic nowego sie nie dowiem poza słynnym " wszystko OK". Oby...
To wiadomość najlepsza z możliwych Ala;)
Dokładnie, i ta taką liczę.
- Zarejestrowany: 21.02.2012, 14:01
- Posty: 235
Ja właśnie przed godzinnką wróciłam z glukozy miałam 75gr więc siedziałam w przychodni 2 godziny, ręce mam pokłute jak ser szwajcarscki a do tego strasznie bolą, miałam chyba troszkę żle pobrane. U mnie dopiero przestało padać, jest zimno i senno, a ja jak patrzę na bałagan pozostawiony w domu to mnie krew zalewa, a niebyło mnie tylko 2 godziny!!
Mały tak kopie że aż mi brzuch podskakuje, z czego się bardzo cieszę bo wczoraj od rana nic się nie ruszał, więc już byłam przerażona!
Alu trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę, Guśka a jak samopoczucie u ciebie i malutkiej!
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Justyno ja wczoraj miałam glukozę i do teraz mi niedobrze.
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
dziś rozpoczęłyśmy 31 tydzień:)
u mnie niby ok...mąż mówi, że spuchłam na twarzy...choć ja tego nie widzę...u mnie Justyna dziś Mała sie zbuntowała i bardo rzadko się rusza...wiec mnie przerażenie ogarnia...
Alu ciesze się ,ze dopisuje Ci energia, humor i dobra samopoczucie...:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Dziś w nocy oglądałam program o wcześniakach w irlandii. Historię dziewczynki urodzonej w 23tc. SZOK!!! Ale nie powiem budujące.
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
Dziś w nocy oglądałam program o wcześniakach w irlandii. Historię dziewczynki urodzonej w 23tc. SZOK!!! Ale nie powiem budujące.
postęp medycyny jest w tej dziedzinie niesamowity...
Nasza świadkowa 7,5 roku temu urodziła córkę w 31tc. Natalka jest zdrowa i pogodna;)
- Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
- Posty: 7481
my dziś zaczęłyśmy 31 tydzień:)
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
my dziś zaczęłyśmy 31 tydzień:)
Fajnie brzmi, jak już jest trójka z przodu to już leciiii. U nas 27 tydzień. jejku wlecze mi się.
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
my dziś zaczęłyśmy 31 tydzień:)
Jejku, kiedy to zleciało?????
my dziś zaczęłyśmy 31 tydzień:)
Fajnie brzmi, jak już jest trójka z przodu to już leciiii. U nas 27 tydzień. jejku wlecze mi się.
Im bliżej końca tym szybciej bedzie leciał:)))
- Zarejestrowany: 21.02.2012, 14:01
- Posty: 235
Mi mąż też mówi że przytyłam na twarzy, to chyba efekt dodatkowych kilogramów.
Mój Aluś leżał po porodzie na oddziale neonatologii, na sali z dziewczynką która mieściła się na dłoni, tak ją karmiła pielęgniarka, miemal butelka była większa od niej!
Moja siostra urodziła się na początku 8 miesiąca z wagą ok. 1,9 a było to 18 lat temu, wierzcie mi niewidać po niej tego.
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
Wróciłam własnie od gina! Mój synek Borysek ma się rewelacyjnie, waży sporo jak na ten tydzień ciąży bo prawie 1200 g. Termin porodu przyspieszył się o ponad 2 tygodnie według USG. Jestem mega zadowolona!!!
- Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
- Posty: 30511
W ogóle przez miesiąc przybrał z 348g na 1161g - sporo nie? Już wiem dlaczego ja dobiłam do 70kg!!!!!
Dziewczyny jakie macie ciśnienie? Ja od miesiąca mam ciut niskie a całe życie miałam idealne. Nie wiem co jest przyczyną...