Czy w ciąży przeczuwałyście płeć dziecka?
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Cent przeczuł;) Ja się myliłam:) To było w pierwszej:) Teraz tez Cent przeczuwa i ciekawe czy się sprawdzi:)
Ja trafiłem!
Teraz tez czuję, że córeczka będzie
oo nie wiedziałam, że oczekujecie drugiego dzieciątka:) gratulacje zatem:) i brawa dla Taty za celność :P
Nie raczej,jakos głębiej nie wnikałam co może siedzieć we mnie. Byłam ciekawa ale jakoś przeczuć specjalnych nie mialam:)
Obydwoje zesmy czuli od poczatku.
Całkowicie sie sprawdziło :)
Z pierwszą ciążą nie zgadłam, a teraz trafiłam w 10, a nawet dwie;)
Chciałam bardzo córeczkę, ale czułam, że będzie mały facecik. I się nie pomyliłam :)
W ciąży z Julką tak od 5-6 m-ca czułam, że to będzie dizewczynka! Ujawniła się dopiero w 30 tygodniu!:)
Teraz na początku myślałam o chłopcu, ale zmieniam powoli zdanie...
Mąż twierdzi, że wie, co zrobił... (dziewczynkę) No zobaczymy...:)
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Przeczuwałam :) chociaż i tak było mi obojętne jaka płeć. Ważne było aby donosić ciąże i urodzić zdrowe dziecko.
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
miałam przeczucie na syna,ale jest kochana córaa!
- Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
- Posty: 5072
Przeczuwałam że bedzie syn i oto jest mój piękny i zdrowy Krystianek
- Zarejestrowany: 06.08.2009, 19:41
- Posty: 365
moje przeczucia się nie sprawdziły,cały czas byłam pewna że to chłopak,a tu na usg wyszła niespodzianka,byłam taka zaskoczona że ze trzy razy pytałam swoją lekarkę czy się nie pomyliła:)
- Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
- Posty: 503
Moje przeczucie to chłopak :) Dokladnie to będę wiedziała juz niebawem w październiku, jak bedzie tak miłe ukazać co nie co :) :)
W pierwszej ciąży od początku czułam że bedzie dziewczynka i zgadłam a w drugiej znowu myślałam o córeczce a wyszedł synuś
- Zarejestrowany: 08.03.2011, 21:16
- Posty: 165
Chcieliśmy bardzo chłopca i tak ciągle powtarzaliśmy. No i okazał się chłopakiem :)
Mi troszkę wmówili chłopca w pierwszej ciąży i sama w to uwierzyłam ale dziwnie czułam się w sklepie... Mąż ciągnął mnie do niebieskich wanienek a ja zatrzymywałam się przy pomarańczowej, mąż pokazywał zielony kombinezonik a mi się podobał różowy (kupiliśmy beżowy), mąż uparł się na wózek w odcieniach brązu, ja chciałam w odcieniach pomarańczy (kupiliśmy czerwony) a najśmieszniej było, gdy mąż pokazywał mi zabawki dla chłopców a ja kątem oka szukałam lalek i innych ;) Z wieloma rzeczami tak było... Jakoś tak oś ze mnie mówiło, że to dziewczynka ale sama to zagłuszałam.
Przy drugiej ciąży wszystko było inaczej - inne rzeczy jadłam, brzuch inny, nastrój inny, dolegliwości inne... Oczywiście diagnoza - chłopak! A ja wiedzieć nie chciałam do końca - chciałam mieć wysiłek włożony w poród wynagrodzony niespodzianką. Wszystko mieliśmy po starszej córeczce, więc nic nie kupowałam nowego... No i dziewczynka :)
Chciałam bardzo córeczkę, ale czułam, że będzie mały facecik. I się nie pomyliłam :)
To tak jak ja :) Mimo iż chciałam córeczkę, od początku wiedziałam, że to chłopczyk będzie :) I jest chłopczyk, najukochańszy w świecie Szymciurek Może następna będzie córeczka (tak za jakieś 3 lata)
no byłam pewna, że będę mieć syna - i okazało się że nie mam kobiecej intuicji bo będzie córka :D
- Zarejestrowany: 23.10.2010, 11:06
- Posty: 286
a ja tez nie mylilam sie co do plci co bede miala i z corka nawet nie zastanawialam sie nad imieniem jaak by byl chlopak tak samo bylo z synem a teraz to niby czuje i wiem ze dziewczynka ale mam imie i do dsziewczynki i do chlopca ;-)