Test obciążenia glukozą - Wasze doświadczenia;)
Niedługo czeka mnie TA przyjemność
Szczerze to już nie mogę się doczekać...zwłaszcza, że w poprzedniej ciąży musiałm test powtarzać, bo dzień przed najadłam się winogron i musiałam go powtarzać tylko już z 75 g glukozy
Na szczęście cukrzycy ciążowej nie miałam
Chciałabym Was, drogie Kobietki, zapytać o Wasze doświadczenia w tej materii...
Jak przeszłyście ten test...była to dla Was "kaszka z mleczkiem" czy raczej "droga przez mękę"?
Poszłyście na badanie same czy z "obstawą"?
Miałyście jakieś rewolucje po wypiciu, czy trzymałyście się dzielnie?
A jaki był wynik testu? Musiałyście go powtarzać?
Zapraszam do podzielenia się swoimi doświadczeniami
- Zarejestrowany: 21.10.2013, 07:58
- Posty: 7
u mne wykryto cukrzyce ciążową tydzień temu....
- Zarejestrowany: 08.07.2012, 14:53
- Posty: 454
ja pierwszego testu obciążenia 75 g nie przeszłam, bo... zwymiotowałam glukoze 10 minut po zażyciu. Poszłam po 3 dniach z obstawą tym razem i się udało, ale zielona siedziałam, ogólnie paskudztwo!
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
Ja bez problemu to przeszłam.
- Zarejestrowany: 11.02.2013, 17:13
- Posty: 312
W pierwszej ciąży przeszłam przez to gładko. Jednak teraz jestem pełna obaw... Chociaż to juz 16 tydzień to haftuje strasznie.... A jak pomyśle jeszcze o słodkim...... To mnie skręca... Nie wiem jak za pare tygodni przeżyje ten test
- Zarejestrowany: 21.03.2013, 13:48
- Posty: 726
było bezproblemowo
- Zarejestrowany: 23.09.2012, 09:20
- Posty: 915
Ja pierwszy przeżyłam dosyć dobrze, poza tym, że czekając na drugie pobranie krwi myslałam, że zasnę tam. A niedługo znów ta "przyjemność" mnie czeka, ale myslę, że też będzie dobrze.
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 21.10.2013, 07:58
- Posty: 7
ja tam normalnie wypiłam tą glukozę, dla mnie to nie był rzaden problem... Jedyny problem to mieli ze mną, zeby pobrać mi krew, bo mi w ogóle żyl nie widać... Pobrali mi z nadgarstka :)
- Zarejestrowany: 10.03.2014, 13:30
- Posty: 1
Moj pierwszy test obciążenia glukoza miałam dziś rano, jestem dopiero w 15 tc ale lekarz podejrzewa u mnie cukrzycę. Fakt, płyn nie jest zbyt smaczny, mi przypominał lukier do ciasta :/ ale wypiłam, odsiedziałam swoje i pobrano mi krew po raz drugi. Niestety dopiero po wyjściu poczułam się fatalnie, dostalam mdłości i zasłabłam.. Radzę zabrac ze sobą coś do jedzenia i od razu po drugim pobraniu zjeść. Co do cytryny, nie bylo mowy o jej wyciśniu do plynu. Podobno zniekształca to wynik. Jednym słowem : da się wytrzymać. Ale lepiej naprawdę pójść z kimś kto nas będzie ewentualnie "wspierał".
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 10.03.2014, 13:28
- Posty: 50
Dla mnie to było niefajne przeżycie, gdyż na codzień nic nie słodzę i raczej unikam wszystkiego co zawiera hurtowe ilości cukru. Miłe panie pozwoliły mi wcisnąć do glukozy cytrynę więc sam smak nie był taki zły, ale gęsta i lepka ciesz i tak mnie zemdliła. Bleeeeeeeeeee
- Zarejestrowany: 03.02.2014, 16:57
- Posty: 12
Dobrze, że jest ten wątek. Niedługo czeka mnie ten test i dobrze było poczytać wasze wskazówki.