Test obciążenia glukozą - Wasze doświadczenia;) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Test obciążenia glukozą - Wasze doświadczenia;)

72odp.
Strona 2 z 4
Odsłon wątku: 132096
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 września 2011 10:20 | ID: 629023

    Niedługo czeka mnie TA przyjemność 


    Szczerze to już nie mogę się doczekać...zwłaszcza, że w poprzedniej ciąży musiałm test powtarzać, bo dzień przed najadłam się winogron  i musiałam go powtarzać tylko już z 75 g glukozy 


    Na szczęście cukrzycy ciążowej nie miałam 


    Chciałabym Was, drogie Kobietki, zapytać o Wasze doświadczenia w tej materii...


    Jak przeszłyście ten test...była to dla Was "kaszka z mleczkiem" czy raczej "droga przez mękę"?


    Poszłyście na badanie same czy z "obstawą"?


    Miałyście jakieś rewolucje po wypiciu, czy trzymałyście się dzielnie?


    A jaki był wynik testu? Musiałyście go powtarzać?


    Zapraszam do podzielenia się swoimi doświadczeniami 

    Avatar użytkownika lidka12
    lidka12Poziom:
    • Zarejestrowany: 06.08.2009, 19:41
    • Posty: 365
    21
    • Zgłoś naruszenie zasad
    6 września 2011 20:08 | ID: 629547

    na samą myśl jak pomyslęo tym teście to aż mnie trzęsie,przez cały okres ciąży to był najgorszy moment,siedzieć dwie godziny bez ruchu,było mi strasznie gorąco i niedobrze,po drugiej godzinie gdy pobrano mi drugi raz krew wyszłam "zielona" ze szpitala i całe szczęście że nikogo nie było w pobliżu bo oparłam się o pierwsze drzewo i zwróciłam tą całą wstrętną glukozę,fuuuj

    Użytkownik usunięty
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 września 2011 20:37 | ID: 629577

      Niemiło wspominam ten test. Poszłam sama, bo męża nie było, tłum ludzi, gorąco, zrobiło mi się słabo, potem smak tego obrzydlistwa, czekanie... No i wynik wskazujący na cukrzycę ciążową. Potem leczenie w poradni cukrzycowej i odmawianie sobie wszystkiego na co miałam ochotę.

      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      6 września 2011 20:38 | ID: 629578

      Wypiłoam normalnie i cierpliwie czekała, bez ochrony nie robiłam z igły widły, dodałam cytryne i wypiłam jak wode, Miałam wcześniej robiny ale wszystko wyszło ok.


      Szwagierka też wypił normalnie ale nie stety ma cukrzycę.

      Użytkownik usunięty
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        6 września 2011 21:21 | ID: 629639

        Nastraszyły mnie koleżanki, a tymczasem wcale źle nie było. Lekarka pomogła mi wymieszać sok z cytryny w ciepłej wodzie już z glukozą, wypiłam jednym haustem, siedziałam potem z gazetą na poczekalni, żeby jak najmniej się ruszać i w ogóle mnie nie mdliło. Po drugim pobraniu krwi pojechaliśmy do domu, gdzie zjadłam trochę winogron, bo mi się zachciało. Test wyszedł w normie. Gdyby nie to, że trzeba robić na czczo te pobrania krwi- mogłabym bez oporu robić to codziennie...

        Avatar użytkownika anketrin
        anketrinPoziom:
        • Zarejestrowany: 10.05.2011, 18:06
        • Posty: 1709
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        6 września 2011 21:44 | ID: 629662

        Dla mnie wielka masakra.Nie znoszę słodkich smaków.Piłam z cytryną-z dwiema,bo nie mogłam przełknąć.Po dwóch godzinach po prostu zwymiotowałam.

        Użytkownik usunięty
          26
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 września 2011 03:11 | ID: 629697

          Ja poszłam sama.

          Oczywiscie wczesniej kupiłam cytryne :)

          I z cala cytryna wypiłam.

          Chwila nudnosci była.

          Ale jakos poszło.

          Najgorzej ze spac mi sie strasznie po tym chciało.

          Wynik? No jak na glukoze dosc niski cukier, no ale wszystko w normie:)

          Avatar użytkownika Forever Young
          • Zarejestrowany: 11.06.2011, 13:24
          • Posty: 224
          27
          • Zgłoś naruszenie zasad
          7 września 2011 05:33 | ID: 629762

          ja jeszcze w ciazy nie bylam, ale ta "przyjemnosc" testu juz mialam. Poczytalam przed testem o tym i o cytrynie itp... ale myslalam: to nie moze byc az tak zle. Uwielbiam slodkosci wiecto powinna byc przyjemnosc, nie?? NIE! Mimo mojego pozytywnego nastawienia moj zoladek sie zbuntowal. Wypilam powoli i przez dwie godziny nie moglam usiasc, zeby zadnego nacisku na zoladek nie wywierac. Nie pomoglo ze przed ostatnim pobraniem, mezczyzna przede mna zemdlal na widok strzykawki (?). Ja z kolei po zakonczeniu testu nie wytrzymalam i zwymiotowalam. Przynajmniej od tego dnia przestalam slodzic herbate i kawe... i na szczescie nie musialam powtarzac testu. Nastepnym razem napewno wezme duza cytryne!

          Użytkownik usunięty
            28
            • Zgłoś naruszenie zasad
            10 września 2011 06:45 | ID: 632639

            Ja poszlam na test bez obstawy,dziecko babcia zabrala pod pache na zakupy,maz w pracy,ledwo wypilam do konca bylo to tak slodkie,bleh...pilam to i myslalam,ze zwymiotuje,jak juz sie bzlizalam do konca bylam przeszczesliwa pozniej przez 2 godziny mialam mdlosci i odbijala mi sie wata,jak poszlam na ponowne pobarnie krwi efekty uboczne ustapily:)

            Cukrzycy ciazowej nie bylo,wyniki mialam dobre zarowno w I jak i w obecnej ciazy:)

            Użytkownik usunięty
              29
              • Zgłoś naruszenie zasad
              11 września 2011 08:08 | ID: 633219

              A ja mam zrobić test obiażenia glukozą 75 g:(


              Wynik mam zrobić za ok. 2  tygodnie...już nie mogę się doczekać:((

              Użytkownik usunięty
                30
                • Zgłoś naruszenie zasad
                11 września 2011 08:20 | ID: 633224

                Wspolczuje i lacze sie w niesmaku...do tej pory nie moge zapomniec tego przeslodkieog smaku,bleh

                Avatar użytkownika sysia12
                sysia12Poziom:
                • Zarejestrowany: 10.05.2010, 12:32
                • Posty: 4439
                31
                • Zgłoś naruszenie zasad
                11 września 2011 08:55 | ID: 633239

                najpierw piłam 50g glukozy a że przekroczyło normę o dwa więc musiałam powtórzyć,ale 75g(wzięłam ze sobą już cytrynkę i nie było tak źle)niestety nie uchroniłam się od cukrzycy ciążowej(złe wspomnienia zostały)całe szczęście po porodzie mała miała odpowiedni cukier a mi się wyrównał

                Avatar użytkownika moniczka81
                moniczka81Poziom:
                • Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
                • Posty: 9066
                32
                • Zgłoś naruszenie zasad
                11 września 2011 09:04 | ID: 633247

                Najokropniejsze badanie. W ciąży miałam je robione 2 razy i ledwo co nie zwymiotowałam. Cytryna też nie pomagała. Lubie słodkości ale to był jakiś koszmar. Na szczęście wynik był dobry.

                Użytkownik usunięty
                  33
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  24 września 2011 05:39 | ID: 644530

                  Jak tam wasze testy dziewczyny?


                  Ja już po i mam podwyższony cukier:(


                  W poniedziałek jadę do poradni diabetologicznej...

                  Avatar użytkownika oaza
                  oazaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
                  • Posty: 1642
                  34
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  24 września 2011 06:42 | ID: 644558

                  hmm...ja miałam jakoś inaczej. nie wspominam samegj glukozy źle, skrzywiłam się, ale cytryna nie była mi potrzebna i nie zemdliło mnie również. Tydzien wcześniej normalnie miałam robiony cukier na czczo, a po tygodniu glukozę wypiłam w domu i dwie godziny póxniej pobrano mi krew. Ale te prawie dwie, a właściwie półtora godziny byłam w domu,a przed gabinetem czekałam jakieś 8-10 minut. i tak miałam w obu ciążach i w obu ciążach miaściły sie moje wyniki w normie.

                  Użytkownik usunięty
                    35
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    24 września 2011 07:20 | ID: 644576
                    oaza (2011-09-24 08:42:34)

                    hmm...ja miałam jakoś inaczej. nie wspominam samegj glukozy źle, skrzywiłam się, ale cytryna nie była mi potrzebna i nie zemdliło mnie również. Tydzien wcześniej normalnie miałam robiony cukier na czczo, a po tygodniu glukozę wypiłam w domu i dwie godziny póxniej pobrano mi krew. Ale te prawie dwie, a właściwie półtora godziny byłam w domu,a przed gabinetem czekałam jakieś 8-10 minut. i tak miałam w obu ciążach i w obu ciążach miaściły sie moje wyniki w normie.

                    O rany! Pierwszy raz słyszę o takich metodach. Słyszałam, że nie wolno chodzić po wypiciu glukozy tylko grzecznie siedzieć, bo inaczej się poziom cukru spada i wynik nie jest miarodajny. Krzywa cukrowa robiona w ciąży ma na celu obserwację, jak organizm radzi sobie z podaną dawką glukozy bez nadmiernego obciążania go. Równie dziwne jest przeprowadzanie próby tydzień przed... Co lekarz i laboratorium to inne praktyki.

                    Avatar użytkownika aga_8666
                    aga_8666Poziom:
                    • Zarejestrowany: 15.02.2011, 18:08
                    • Posty: 5072
                    36
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    24 września 2011 18:53 | ID: 644847
                    Justyna mama Łukasza (2011-09-06 22:38:09)

                    Wypiłoam normalnie i cierpliwie czekała, bez ochrony nie robiłam z igły widły, dodałam cytryne i wypiłam jak wode, Miałam wcześniej robiny ale wszystko wyszło ok.


                    Szwagierka też wypił normalnie ale nie stety ma cukrzycę.

                    Ja tak samo, poszedłam sama,wypiłam i poczekałam godzinkę i na szczęście cukrzycy nie mialam.

                    Avatar użytkownika oaza
                    oazaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 12.10.2010, 12:59
                    • Posty: 1642
                    37
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    24 września 2011 18:57 | ID: 644849
                    myosotis24 06 (2011-09-24 09:20:16)
                    oaza (2011-09-24 08:42:34)

                    hmm...ja miałam jakoś inaczej. nie wspominam samegj glukozy źle, skrzywiłam się, ale cytryna nie była mi potrzebna i nie zemdliło mnie również. Tydzien wcześniej normalnie miałam robiony cukier na czczo, a po tygodniu glukozę wypiłam w domu i dwie godziny póxniej pobrano mi krew. Ale te prawie dwie, a właściwie półtora godziny byłam w domu,a przed gabinetem czekałam jakieś 8-10 minut. i tak miałam w obu ciążach i w obu ciążach miaściły sie moje wyniki w normie.

                    O rany! Pierwszy raz słyszę o takich metodach. Słyszałam, że nie wolno chodzić po wypiciu glukozy tylko grzecznie siedzieć, bo inaczej się poziom cukru spada i wynik nie jest miarodajny. Krzywa cukrowa robiona w ciąży ma na celu obserwację, jak organizm radzi sobie z podaną dawką glukozy bez nadmiernego obciążania go. Równie dziwne jest przeprowadzanie próby tydzień przed... Co lekarz i laboratorium to inne praktyki.

                    O proszę, nie wiedziałam. szczerze mówiąc nawet sę nie zastanawiałm czy to prawidłowo czy nie. Tak jak lekarz mówił, tak zrobiłam, a panie pobierające krew nie były zdziwione tym faktem, wiec chyba nie ja jedna tak.

                    Avatar użytkownika kingurcia
                    kingurciaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 07.12.2010, 10:29
                    • Posty: 4294
                    38
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    25 września 2011 06:22 | ID: 645057

                    Poszłam sama i traktowałam to jak rutynowe badanie. Bo czego tu się bać i obawiać. Jedynieco to wzięłam do torebki coś do zjedzenia po wykonaniu testu i chwilę po niem siedziałam.

                    Użytkownik usunięty
                      39
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      28 września 2011 19:03 | ID: 647981

                      poszłam dopiero około 9 rano, więc trochę poźno:) było mi niedobrze i byłam głodna:)

                      Avatar użytkownika Dana82
                      Dana82Poziom:
                      • Zarejestrowany: 28.03.2011, 10:52
                      • Posty: 1915
                      40
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      28 września 2011 19:44 | ID: 648019

                      ja przeszlam ok tylko radze wyplukac zaraz po tym usta zeby nie zostalo na ustach smak glukozy