Mamusie z terminem na czerwiec - lipiec- sierpień 2014 r.
- Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
- Posty: 2849
Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na czerwiec i lipiec 2014r. Dopisujcie się. Razem będzie nam łatwiej przetrwać najbliższe miesiące oczekiwania
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
a może to wątroba albo żołądek?? a mocno Cię bolało?
tak mi się przypomniało że z Mikołajem od drugiej połowy ciązy miałam na brodzie taką ciemną plamę, która ze zbliżającym się terminem porodu robiła się ciemniejsza, lekarz stwierdził że mały uciskał na wątrobę ale ja nie czułam żadnego dyskomfortu po porodzie zniknęła...
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
cześć dziewczyny jak się czujecie?
mnie już trzeci dzień boli głowa... jutro mam wizytę :) już nie mogę się doczekać :)
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
cześć ja wizytę mam dopiero 18 lutego bo miałam 3 wizyty w styczniu i też nie mogę się doczekać :) a jak się czuję? ciągle zmęczona, śpiąca, jadłowstręt wrócił po raz kolejny, zaczynam się zmuszać aby cokolwiek przez cały dzień zjeść i tak leci :) rozpoczęliśmy 16tc już niedługo połowa a później szybciutko zleci :P już się nie mogę doczekać naszej kruszynki :)
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
ja za to nie mogę patrzeć na mięso, wyjątek stanowią wędliny, a tak to apetyt mi dopisuje...niestety...
oj ja teź nie mogę się doczekać :) ale myśl że po macierzyńskim trzeba wrócić do pracy i zostawić w domu dwojke małych dzieci pod opieką obcej kobiety mnie przygnębia i przeraża...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
no właśnie!!! u mnie też jedna wielka niewadoma...
- Zarejestrowany: 17.03.2011, 07:53
- Posty: 171
ja za to nie mogę patrzeć na mięso, wyjątek stanowią wędliny, a tak to apetyt mi dopisuje...niestety...
oj ja teź nie mogę się doczekać :) ale myśl że po macierzyńskim trzeba wrócić do pracy i zostawić w domu dwojke małych dzieci pod opieką obcej kobiety mnie przygnębia i przeraża...
Ja tez mam mieso-wstręt, jem czasem ze względu na rozsądek a tak to sery, warzywa, jakies nalesniki, mleczne rzeczy,
W dodatku od kilku dni mnie mdli na maxa oraz wymioty i to o roznych porach dnia, aż dziwne że tak pod koniec 1 trymestru sie nasililo. Mialyscie tak? Dobrze ze jutro wizyta u lekarza to mi powie czy wszystko ok.
W zasadzie to nawet chcialam kilka dni urlopu na odpoczynek ale coś szef sądzi, że "zdrowo wyglądam wiec moge pracowac". Hmm moze zle robie robiac makijaz, starajac sie jakos ubrac i probujac "dobrze wygladac" a w srodku czuje sie nie za dobrze ...
- Zarejestrowany: 17.03.2011, 07:53
- Posty: 171
U mnie to niestety mama odpada bo jeszcze mloda i pracuje, w zwiazku z tym pozostaje opcja niania a skoro tak to jednak nie wiem czy nie roczny macierzynski bo zal bedzie takiego szkraba polrocznego obcej pani zostawic...
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
peggysue, współczuje Ci tych dolegliwości, ja zarówno w pierwszej ciązy jak i drugiej nie wymiotowałam, wymęczy Cie chyba za wszystkie czasy!!!
Jak byłam w ciązy z Mikołajem to dostałam dwa dni urlopu, byłam wtedy bardzo przeziębiona a na chorobowe pójść nie chciałam, dużo to pomogło poleżałam odpoczęlam, odstresowałam. Coś z tym makijażem jest, jak nie pomalowałam rzęs to od razu pytano mnie czy dobrze się czuje
ja będe na macierzyńskim do końca urlopu wychowawczego Mikołaja, czyli jakieś osiem miesięcy mi wyjdzie, a po tem ...NIANIA!!! najgorsze że mieszkam z mama, swoje się na temat niani nasłucham, w ogóle czy u nas znajdę kogoś odpowiedniego, kto przypilnuje mi dzieci i nie będzie chciał większej częsci albo całej mojej wypłaty??? mam jeszcze trochę czasu na stresowanie a ja jak zawsze za wczasu się denerwuje... eh...
- Zarejestrowany: 08.09.2010, 10:50
- Posty: 876
to nie przerywasz wychowawczego? u nas dziewczyny przerywaly i od razu zwolnienie przynosiły i płatne miały..
u mnie ok ;-) żadnych dolegliwości raczej nie mam, Antoś ostatnio grzeczny nie dokucza mi..i miałam ostatnio wrażenie jakbym ruchy dziecka czuła aż miło na serduszku się zrobiło..;-)
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
pisałam do ZUS (na początku miałam problem z interpretacją odpowiedzi od nich) i koleżanka dzwoniła do swojej kadrowej i nie muszę przerywać wychowawczego (mam do kwietnia 2015), tylko dwa tyg przed terminem porodu mam złożyć wniosek o urlop macierzyński, wolę tak niż iść do zakładu pracy, przerywać wychowawcze,a potem po macierzyńskim iśc na zwolnienie za kombinowanie.. niestety u mnie w pracy jest prawdziwe baby boom i szefostwo ma straszne nerwy, bo nie ma komu pracować, a nowych pracownic przyjmować nie będą
oj, mi też cieplej na serduszku się zrobiło jak poczułam delkiatne ruchy, i pomyśleć że niedługo nasze dzieciaczki tak delikatnie kopać swoich matek już nie będą :) fajnie że Antoś nie daje Ci w kość, z moim Mikołajem róznie bywa, ma dni co myśle że jakiśo diabeł w niego wstąpił, potem jest grzeczny jak aniołek.
- Zarejestrowany: 15.01.2014, 13:39
- Posty: 384
Nie było mnie troszkę bo od piątku dopadło mnie przeziębienie. Woda z nosa i lekki ból gardła ale sytuacja opanowana. Czosnek jest rewelacyjny. Polecam Wam przy przeziębieniu. Possać jak tabletkę. A poza tym to sok z aronii. Robiłam jeszcze inhalację. Przestraszyłam się że bierze mnie choroba a tu dopiero 11 tydz. W aptece bały mi się nawet kropelki do nosa sprzadać co mi ginekolog zaleciła, doradziła mi żebym wytrzymała dwa trzy dni. Posłuchałam w sumie i minęło. Oczywiście nie poszłam do pracy tylko łóżko.
A Wy przeszłyście w ciązy przeziębienie??
- Zarejestrowany: 15.01.2014, 13:39
- Posty: 384
Paggysue, ja doszłam do tego samego wniosku co Ty jeśli chodzi o mdłości i wymioty. tak mnie męczą od zeszłego tygodnia że aż się dziwiłam że końcówka 1 trym a tu nasilenie. Więc nie jestem sama. Mam takie nudności że mi z wysiłku naczynka w oczach popękały i mam wylewy.
- Zarejestrowany: 15.01.2014, 13:39
- Posty: 384
U mnie na całe szczęscie odkąd urodzę akurat moja teściowa odchodzi na emeryturę, w tym samym czasie więc wsparcie będę miała. Niby moja mama też jest na emeryturze ale nie mam z nią za bardzo dobrych relacji. Zresztą do tej pory nawet niewiem że jestem w ciązy. Smutne ale tak jest.
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
witajcie moje drogie:) miałam dzisiaj wizytę u lekarza, o dziwo 2 kg mniej na wadze!! szok!!! Pan doktor stwierdził że na 80% będziemy mieli CÓRECZKE mina męża- bezcenna!
był przekonany że będziemy mieli drugiego synka, a tu proszę, niespodzianka :) Niunia ułożona jest pośladkowo, lekarz uspokajał że ma jeszcze dużo czasu żeby zmienić położenie. Mam taka nadzieje...
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
witajcie moje drogie:) miałam dzisiaj wizytę u lekarza, o dziwo 2 kg mniej na wadze!! szok!!! Pan doktor stwierdził że na 80% będziemy mieli CÓRECZKE mina męża- bezcenna!
był przekonany że będziemy mieli drugiego synka, a tu proszę, niespodzianka :) Niunia ułożona jest pośladkowo, lekarz uspokajał że ma jeszcze dużo czasu żeby zmienić położenie. Mam taka nadzieje...
to gratuluję córeczki :)) mój chłop też marzy o córci :)) dzidzia na pewno się jeszcze odwróci - teraz ma sporo miejsca więc może sobie pofikać :)) trzymajcie się cieplutko!
moja waga stoi - zatrzymałam się na -9 kg i nie spada ani nie rośnie :)
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
Paulqa, dziękuje ja swoją wagą jestem bardzo zaskoczona, przecież mam taki apetyt że konia z kopytami bym mogła zjeść!!!
może to powiedzenie że w dniu św. Anny rodzą się same panny się sprawdzi i Twój mąż doczeka się córci :) może i u Michaski córcia w brzuszku rośnie, ale jeszcze troszkę i Wy będziecie miały wizytę, to kto wie... może??
- Zarejestrowany: 17.03.2011, 07:53
- Posty: 171
Paggysue, ja doszłam do tego samego wniosku co Ty jeśli chodzi o mdłości i wymioty. tak mnie męczą od zeszłego tygodnia że aż się dziwiłam że końcówka 1 trym a tu nasilenie. Więc nie jestem sama. Mam takie nudności że mi z wysiłku naczynka w oczach popękały i mam wylewy.
czarnully to ja az tak nie mam, na zmiane jeden dzien dobrze inny mniej dobrze. Ale jednak na zwolnienie nie poszlam. Mialam wizyte u lekarza, przeziernosc karkowa za mna i kosc nosowa jest!!! Jupi! Mialam watpliwosci co do robiebnia testu pappa, ale zrobilam... nie do konca przekonana.
Teraz czekam na wizyte za 3-4 tyg. lekarz powiedzial ze moze juz plec okresli ;)
to gratuluję córeczki :)) mój chłop też marzy o córci :)) dzidzia na pewno się jeszcze odwróci - teraz ma sporo miejsca więc może sobie pofikać :)) trzymajcie się cieplutko!
moja waga stoi - zatrzymałam się na -9 kg i nie spada ani nie rośnie :)
Oj tez po cichu chcialabym córcię, ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe!!
- Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
- Posty: 1978
- Zarejestrowany: 15.01.2014, 13:39
- Posty: 384
Ila, gratuluję córeczki :) Tym bardziej że będziesz miała równowagę w domu 2-2 :) Też jestem strasznie ciekawa ale to nie wcześniej niż za miesiąc. Ale tak jak pisze Peggysue najważniejsze żeby było zdrowe.