Zwolnili mnie z pracy w ciąży, mam doła....
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Tak tak wydarzyło się wczoraj dostałam wypowiedzenie umowy na czas określony mieli prawo. Dostałam wypowiedzenie z tytułu likwidacij pracodawcy, mam doła miałam nadzieję popracować trochę a teraz jestem skazana na łaskę Zusu i najn iższą krajową bo taką umowę miałam a w rzeczywistości zarabiałam więcej, zostałam na lodzie,..... Mam doła nie wiem jak damy radę, żebym wiedziała że3 tak mnie wykiwają to poszłabym na zwolnienie i bym dorabiała a teraz nikt mnie nie weźmie, mogli mnie wziąść na inny punkt ale widocznie uczciwi i sumienni pracownicy nie saługują na łaskę.
Czy mogę wiedzieć w której kwiaciarni pracowałaś?
Strasznie nieludzkie! Niestety w dzisiejszym świecie liczy się głównie zysk a nie ludzie...
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
Przykre to wszystko.
Czy mogę wiedzieć w której kwiaciarni pracowałaś?
Strasznie nieludzkie! Niestety w dzisiejszym świecie liczy się głównie zysk a nie ludzie...
Bo w dzisiejszych czasach większość nastawiona jest na karierę, a materializm to ich cecha przewodnia.
Trzymaj się Justynko. Ułoży się się wszystko.
Przykro mi bardzo, ale tak to dzisiaj jest... Akcje typu pracodawca przyjazny przyszłej mamie można włożyć między bajki!
Poradzicie sobie Justyna! Masz super męża, rodzinkę, wspólnymi siłami dacie radę!
Przykro mi bardzo, ale tak to dzisiaj jest... Akcje typu pracodawca przyjazny przyszłej mamie można włożyć między bajki!
Poradzicie sobie Justyna! Masz super męża, rodzinkę, wspólnymi siłami dacie radę!
Pewnie, że dacie! Ja daję a niestety nie pracuję - pracuje tylko mąż! Nie jest łatwo - nawet niekiedy ciężko ale od czego jest rodzina?
Byłaś na zwolnieniu? Bo jeśli tak, to chyba nie mieli prawa Cię zwolnić aż do dnia powrotu z macierzyńskiego... Może to pytanie do prawnika?
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
Przytulam Justynko:*
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
dzięki za wsparcie, mam nadzieję że jakoś to przejde, kochałam swoich klientów.
ale jaja normalnie .
ale to zaczyna sie juz normalne robic..\
w szoku jestem....yyyyyyyyy
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
dzięki za wsparcie, mam nadzieję że jakoś to przejde, kochałam swoich klientów.
Justyś a może po ciąży kredyt z UP lub z Unii i swoja kwiaciarnia?:)
dzięki za wsparcie, mam nadzieję że jakoś to przejde, kochałam swoich klientów.
Justyś a może po ciąży kredyt z UP lub z Unii i swoja kwiaciarnia?:)
Tak! Wtedy złożę do Ciebie CV ale na staż niestety ;) Nie mam kursu florystycznego a jedynie nikomu niepotrzebną wiedzę z zakresu roślin ozdobnych
Namawiali mnie na własną kwiaciarnię jednak mnie przerażają straty... To inaczej niż w sklepie, gdzie wiadome są daty ważności. Kwiaciarnia to trochę jak ruletka. Nie da się uniknąć strat.
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Justyś, wiem , że nie jest to pocieszenie.Ale moja Ola w zeszłym roku została na lodzie dwa dni przed planowanym porodem. I nie miała prawa ani do macierzyńskiego ani do wydłużonego zasiłku dla bezrobotnych. Ponieważ urodziła dzień prze nabyciem prawa do zasiłku dla bezrobotnych. A wystarczyła tylko dobra chęć pracodawcy aby przedłużyć umowę do dnia porodu. i nie była to prywatna firma. Jeśli zarejestrujesz się w UP to będziesz miała prawo do dłuższego zasiłku dla bezrobotnych. Życzę powodzenia i głowa do góry.
Bądź silna! Musi być lepiej...na razie skup się na odpoczynku i dzieciątku..
Justynko nie wiem co powiedziec,jestem w szoku ze spotkalo cie cos takiego i to w takim stanie,to jest straszne jak kobieta moze zostac tak potraktowana...dlatego czasami zwolnienie z pracy pomimo,ze jestesmy zdrowe i nic nie dolega przydaje sie. Poradzicie sobie jakos:) Zaczynam sie zastanawic nad wyjazdem z tego kraju coraz czesciej bo tu na nic nie mozna liczyc;/...
- Zarejestrowany: 07.08.2010, 20:41
- Posty: 8231
A ja myślałam, że nie można zwolnić kobiety w ciąży
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
Justyna. A może rzeczywiście pracodawca ma problemy? Nie pomyślałaś?
Przecież jeżeli miałaś umowe o pracę na czas określony to nawet jeśli nie zostałaby ona przedłużona przez pracodawcę do czasu porodu, to i tak wszystkie zobowiązania finansowe wobec ciebie po porodzie bierze na siebie ZUS, a nie pracodawca.
Po za tym - cóż . skoro to lubisz , zacznij dokształcac się :) Zapraszam do nas na dwuletnią policealną bezpłatną florystykę:)
I jest to ostatni dzwonek - bo jeśli MeN wprowadzi w zycie swoje plany bezpłatnego kształcenia dla dorosłych już nie będzie....
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
Justyś, wiem , że nie jest to pocieszenie.Ale moja Ola w zeszłym roku została na lodzie dwa dni przed planowanym porodem. I nie miała prawa ani do macierzyńskiego ani do wydłużonego zasiłku dla bezrobotnych. Ponieważ urodziła dzień prze nabyciem prawa do zasiłku dla bezrobotnych. A wystarczyła tylko dobra chęć pracodawcy aby przedłużyć umowę do dnia porodu. i nie była to prywatna firma. Jeśli zarejestrujesz się w UP to będziesz miała prawo do dłuższego zasiłku dla bezrobotnych. Życzę powodzenia i głowa do góry.
dziwne. Przeciez umowa z automatu przedłuża się do dnia porodu...no chyba że jest to na zastępstwo...
Córka powinna wystapic do sądu pracy. Ma na to zdaje się że 5 lat
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Tak mi przykro Justynko
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
A ja myślałam, że nie można zwolnić kobiety w ciąży
Jeżeli umowa jest na czas okreslony, a ciąża niższa niż ( zdaje się ) 3 miesiące ( ale to trzeba bybhyło sprawdzić )- umowa NIE MOŻE byc rozwiązana do dnia porodu. Potem obowiązek płacenia przejmuje ZUS ( średnia z ostatnich 3 miesiecy bez względu na podstawę wypłacana w 100%)
ja mam inny problem - jedna z moich dziewczyn jest w ciąży i chcemy jej dać umowę na czas nieokreslony. Niestety do końca października musi byc na tej umowie co jest ze względu na UP, a potem - cóż. Już szykuje się na wezwania z ZUS jaki to przekret robię i dlaczego kobiecie w dość zaawansowanej ciąży daję umowę o prace na czas nieokreślony.....
Z jednej strony - wszyscy chcą żeby zatrudniać kobiety w ciąży, z drugiej - jak już zatrudniasz to trzeba sie szykować na sledztwo jakie ZUS przeprowadzi wobec pracodawcy, bo na 100% chce oszukać biedne panstwo...
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
Na forach prawnych znalzałam takie informacje:
"Pracownica nie ma obowiązku poinformowania o ciąży, ale wtedy umowa rozwiąże się z datą jaka jest na umowie. Jeśli poinformuje, to umowa będzie trwała do dnia porodu, potem przysługuje zasiłek macierzyński. Obowiązki pracodawcy: przedłużyć umowę do dnia porodu, jeśli pracuje w warunkach szkodliwyc zmienić obowiązki (np. jeśli powyżej 4 h przy komputerze, to odsunąć od komputera), nie może zlecić pracy po godzinach, w porze nocnej.
Jeśli umowa na czas określony kończy się przed rozpoczęciem 4 miesiąca ciąży to nie musi być przedłużana"
A więc reasumując - jesli poinformowalaś pracodawcę o ciązy i jest ona wyższa niż 4 miesiące - nie miał prawa dać ci wypowiedzenia i dodatkowo umowa przedłuża się do dnia porodu.
Jeśli nie poinformowalas pracodawcy o ciąży ( a np. zrobił to za ciebie ktoś "życzliwy"), pracodawca miał prawo dac ci wypowiedzenie i nic z tym nie zrobisz.
- Zarejestrowany: 17.09.2008, 06:35
- Posty: 4070
Tak więc wszystko rozbija się o to czy to ty poinformowałaś o ciąży czy nie. Jesli tak - to praacodawca będzie musiał udowodnic że jest inaczej. Idź z tym wypowiedzeniem i powiedz że przepisy nie pozwalają na danie ci tego wypowiedzenia. Że umowa przedłuża się z automatu do dnia porodu i tyle. Jak pracodawca chce - pójdziesz do sądu pracy.
I nie ma tu NIC do tego likwidacja punktu - pracodawca MUSI znaleźc ci inny punkt do czasu porodu.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Czyli wniosek z tego taki, że do ciąży lepiej się przyznać dopiero w 4m-cu :(