Zimowe Mamusie z terminem na Styczeń- Luty- Marzec 2014 r poszukiwane!:) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Zamknięty wątek

Zimowe Mamusie z terminem na Styczeń- Luty- Marzec 2014 r poszukiwane!:)

1071odp.
Strona 3 z 54
Odsłon wątku: 141485
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    5 czerwca 2013, 19:09 | ID: 970234

    Zapraszam wszystkie przyszłe mamusie z terminem na Styczeń- Luty- Marzec 2014 na pogaduszki wszelkie{#lang_emotions_smile}

    Dziś odebrałam wyniki badania beta- HCG i zostanę po raz drugi mamą!

    Serdecznie zapraszam!

    Ostatnio edytowany: 05.07.2013, 12:55, przez: aguska798
    Użytkownik usunięty
      41
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 czerwca 2013, 13:57 | ID: 973499
      MaSi (2013-06-12 12:03:47)

      znając siebie ja kupię całe mnustwo nie potrzebnych rzeczy :P ale ten jeden raz czuję się rozgrzeszona :) W ogóle to chciałabym już wszystkim się pochwalić, że oczekujemy dzidziusia, ale postanowiliśmy do końca 3 miesiąca nikomu nic nie mówić. Tylko nie wiem czy wytrzymam :)

      w 7 miesiącu się dowiedziałaś? Masakra to ja kupię chyba wszystko zielone żeby neutralnie było, bo tak długo na pewno nie wytrzymam :)

      Na początku też wszystko, co neutralne. Ja w 7 m-cu się dowiedziałam, ale do końca nie wierzyłam. Kupowałam różne ubranka- aby nie sukienki i aby nie różowe- cięzko trafić hehe. Liczyłam na synka:) Ale za to córeczka jest teraz grzeczna i cudna! Życzę sobie również takiego drugiego dziecka:) i Tobie Marlenko również!{#wink1} 


      Ja już wszystkim prawie się pochwaliłam, choć to sam początek- optymistką jestem! Nie biorę innej opcji pod uwagę:)


      A zachcianki jakieś już masz?{#lang_emotions_wink}



      Avatar użytkownika MaSi
      MaSiPoziom:
      • Zarejestrowany: 07.06.2013, 13:34
      • Posty: 79
      42
      • Zgłoś naruszenie zasad
      12 czerwca 2013, 15:54 | ID: 973530

      Na pewno Twoje drugie będzie równie cudowne. ja bym bardzo chciała córeczke :) na synka przyjdzie czas :P

      zachcianek narazie nie mam, chociaż kilogramami jadłabym truskawki :P

      Przed ciążą uwielbialam lody, potrafiłam zjeść kilka dziennie a teraz w ogóle mnie nie chęci, podobnie jak ze słodyczami. Nie mogę się przemóc żeby zjeść kosteczkę czekolady :)

      A jak to jest u Ciebie?

      Użytkownik usunięty
        43
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 czerwca 2013, 16:52 | ID: 973558
        MaSi (2013-06-12 17:54:06)

        Na pewno Twoje drugie będzie równie cudowne. ja bym bardzo chciała córeczke :) na synka przyjdzie czas :P

        zachcianek narazie nie mam, chociaż kilogramami jadłabym truskawki :P

        Przed ciążą uwielbialam lody, potrafiłam zjeść kilka dziennie a teraz w ogóle mnie nie chęci, podobnie jak ze słodyczami. Nie mogę się przemóc żeby zjeść kosteczkę czekolady :)

        A jak to jest u Ciebie?

        Wiesz ciężko jest zjeść słodkie, bo od razu medli nadmiar- choć słodkie uwielbiam:)

        I gorzkie- gorzka kawa- jak poczuję gorycz to mnie mdli, ale oby do końca 1 trymestru- do 12 tygodnia,

        choć w 1 ciąży to i do końca potrafiło mnie zemdlić{#mad}

        Avatar użytkownika MaSi
        MaSiPoziom:
        • Zarejestrowany: 07.06.2013, 13:34
        • Posty: 79
        44
        • Zgłoś naruszenie zasad
        12 czerwca 2013, 20:34 | ID: 973673

        Mnie na szczęście mdłości już opuściły - szybko poszło :)

        ja uwielbiam kawe latte. mogłabym pić ją bez przerwy, ale teraz siłą rzeczy troszkę ograniczam. Chociaż jest taka mleczna, że czasem sobie pozwolę :)

        Mam tylko taką cichą nadzieję, że uda mi się nie przytyć za dużo :P

        Użytkownik usunięty
          45
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 czerwca 2013, 08:52 | ID: 973763

          Ja kawę piję dwa razy dziennie- wioęcej tej stawki nie przekraczam, choć w pierwszej ciązy nie mogłam pić kaw, bo mi śmiedziała, sam zapach mnie odrzucał:-p

          Wysatrczyło, że kubek po kawie stał na zlewie ja już wymiotowałam, teraz z resztą też mi wszystko śmierdzi.:)

          Ja przytyłam w pierwszej ciązy 14 kg- 2 kg ponad normę- nie ograniczałam sie  w jedzeniu, przez 2 lata schudła łącznie 22 kg! Nawet się nie spodziewałam. Boję się aby \m teraz anemii nie miała, bo chuda jestem strasznie

          Avatar użytkownika MaSi
          MaSiPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.06.2013, 13:34
          • Posty: 79
          46
          • Zgłoś naruszenie zasad
          13 czerwca 2013, 10:27 | ID: 973800

          Widzę, że to co się działo w pierwszej ciąży niekoniecznie musi się powtórzyć w drugiej :)

          Ooo to ładnie schudłaś :) w sumie to mnie pocieszyłaś. Ja bym chciała pzytyć nie więcej niż właśnie 10-12kg. Jakaś strasznie szczuplutka nie jestem, bo przy 167 waże 61 kg więc myślę, że te 10 to taka odpowiednia ilość, żebym potem nie została z wałeczkiem :)

          Narazie cieszę się, że odrzuca mnie od wszystkiego co "złe" czyli lody i słodycze , ale zostało mi jeszcze całe, długie 7 miesięcy. mam nadzieję, że to szybko się minie.

          Użytkownik usunięty
            47
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 czerwca 2013, 12:27 | ID: 973875
            MaSi (2013-06-13 12:27:52)

            Widzę, że to co się działo w pierwszej ciąży niekoniecznie musi się powtórzyć w drugiej :)

            Ooo to ładnie schudłaś :) w sumie to mnie pocieszyłaś. Ja bym chciała pzytyć nie więcej niż właśnie 10-12kg. Jakaś strasznie szczuplutka nie jestem, bo przy 167 waże 61 kg więc myślę, że te 10 to taka odpowiednia ilość, żebym potem nie została z wałeczkiem :)

            Narazie cieszę się, że odrzuca mnie od wszystkiego co "złe" czyli lody i słodycze , ale zostało mi jeszcze całe, długie 7 miesięcy. mam nadzieję, że to szybko się minie.

            Najwięcej tyje się pod sam koniec ciąży, bo brzuszek intensywanie rośnie, ja w 7 m-cu chyba z 4 kg przytyłam {#wub}, ale po porodze- akurat po cc umnie od razu 10 kg zeszło. Jak będziesz karmić piersią, to dziecko szybko zbędne kilogramy z Ciebie wyciągnie:-D



            Avatar użytkownika MaSi
            MaSiPoziom:
            • Zarejestrowany: 07.06.2013, 13:34
            • Posty: 79
            48
            • Zgłoś naruszenie zasad
            13 czerwca 2013, 14:16 | ID: 973898

            No właśnie słyszałam, że podobno tak jest, że przy karmieniu można trochę tych nadprogramowych stracić. Ale co tam, najważniejsze żeby Maleństwo było zdrowe.

            No i na szczęście dawno minęły te czasy , że wszyscy dookoła trąbili " musisz jeść za dwoje" :P bo tego bym chyba nie zniosła.

            a tak a'propos masz jakiś sprawdzony patent na wszystkie " dobre rady", bo ja to taka trochę zosia-samosia i obawiam się , że mogę zbyt nerwowo reagować na wszelkie : "powinnaś to", " nie możesz tego" :)

            Użytkownik usunięty
              49
              • Zgłoś naruszenie zasad
              13 czerwca 2013, 15:52 | ID: 973925

              Najlepsza rada: wpuścić jednym uchem, drugim wypuścić:) Olać po prostu, najwięcej złotych rad będzie jak dziecko będzie już na świecie, a więc czas zacząć przyzwyczajać się droga mamo:){#wink} A nerwowa możesz być i zmienna- zwal to na hormony hehe{#lol}

              Użytkownik usunięty
                50
                • Zgłoś naruszenie zasad
                13 czerwca 2013, 15:53 | ID: 973926

                Przydałaby się z jeszcze jedna mama do pogaduszek, może jeszcze któraś nie wie, o odmiennym stanie{#wink1}

                Avatar użytkownika MaSi
                MaSiPoziom:
                • Zarejestrowany: 07.06.2013, 13:34
                • Posty: 79
                51
                • Zgłoś naruszenie zasad
                13 czerwca 2013, 16:13 | ID: 973930

                Też to zauważyłam, że tylko we dwie jesteśmy :)  Myślę, że mogą niektóre jeszcze nie wiedzieć i z czasem będzie nas tu więcej :) zawsze to raźniej i weselej

                Użytkownik usunięty
                  52
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  14 czerwca 2013, 20:54 | ID: 974494

                  Mam ostatnio śmieszną czkawkę, wcześniej mi się co dzień nie zdarzała{#lol}


                  Mówię, mówię i nagle mi się odbije{#wink1},jakaś czkawka pijacka mi się włączyła hehe

                  Avatar użytkownika MaSi
                  MaSiPoziom:
                  • Zarejestrowany: 07.06.2013, 13:34
                  • Posty: 79
                  53
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  17 czerwca 2013, 16:34 | ID: 975359

                  jak pijacką to nie dobrze :) Mi się ostatnio polepszyło więc dzielnie siedzę w książkach i kuję do egzaminów. Grzeczne maleństwo na szczęście nie daje się we znaki, więc mogę zająć się tym co ważne :)

                  Użytkownik usunięty
                    54
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    17 czerwca 2013, 16:40 | ID: 975362
                    MaSi (2013-06-17 18:34:49)

                    jak pijacką to nie dobrze :) Mi się ostatnio polepszyło więc dzielnie siedzę w książkach i kuję do egzaminów. Grzeczne maleństwo na szczęście nie daje się we znaki, więc mogę zająć się tym co ważne :)

                    O witaj:)


                    Ja dziś byłam u doktora, maleństwo ma się dobrze, 7 tydzień ciąży, data porodu 06.02.2014, ale jak przesiedzi dłużej w bruzszku jak pierwsza- to akurat na walentynki będę zawiniątko miała{#wink1}

                    Avatar użytkownika etka
                    etkaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
                    • Posty: 2849
                    55
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    17 czerwca 2013, 16:47 | ID: 975364

                    Chętnie bym do Was dołączyła, ale niestety w ciąży jeszcze nie jestem. Ale miło się Was czyta, więc pozwolę sobie codziennie tu zajrzeć.


                    Trzymam kciuki dziewczynki {#thumbsup} oby Wasze maluszki zdrowo rosły. 

                    Użytkownik usunięty
                      56
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      17 czerwca 2013, 16:50 | ID: 975365
                      etka (2013-06-17 18:47:56)

                      Chętnie bym do Was dołączyła, ale niestety w ciąży jeszcze nie jestem. Ale miło się Was czyta, więc pozwolę sobie codziennie tu zajrzeć.


                      Trzymam kciuki dziewczynki {#thumbsup} oby Wasze maluszki zdrowo rosły. 

                      Kochana, to zachodź szybko- marzec do wątku dołączymy jeszcze{#wink1}

                      Avatar użytkownika MaSi
                      MaSiPoziom:
                      • Zarejestrowany: 07.06.2013, 13:34
                      • Posty: 79
                      57
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      19 czerwca 2013, 07:51 | ID: 976008

                      Pewnie :) Marzec to jeszcze zima, więc będzie pasowało :) Życzę owocnego starania :) Agusia gratuluję serdecznie. Ja idę dziś do lekarza, ciekawe co mi powie :)

                      Użytkownik usunięty
                        58
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        19 czerwca 2013, 14:42 | ID: 976192
                        MaSi (2013-06-19 09:51:30)

                        Pewnie :) Marzec to jeszcze zima, więc będzie pasowało :) Życzę owocnego starania :) Agusia gratuluję serdecznie. Ja idę dziś do lekarza, ciekawe co mi powie :)

                        Na pewno wszystko będzie dobrze! Czekam na dobre wieści!{#lang_emotions_gravid}{#thumbsup}

                        Avatar użytkownika etka
                        etkaPoziom:
                        • Zarejestrowany: 15.01.2010, 07:37
                        • Posty: 2849
                        59
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        19 czerwca 2013, 15:09 | ID: 976200
                        aguska798 (2013-06-17 18:50:10)
                        etka (2013-06-17 18:47:56)

                        Chętnie bym do Was dołączyła, ale niestety w ciąży jeszcze nie jestem. Ale miło się Was czyta, więc pozwolę sobie codziennie tu zajrzeć.


                        Trzymam kciuki dziewczynki {#thumbsup} oby Wasze maluszki zdrowo rosły. 

                        Kochana, to zachodź szybko- marzec do wątku dołączymy jeszcze{#wink1}

                        No niestety w tym cyklu już mi się nie uda. Zreszta za 2 tygodnie czeka nas przeprowadzka, więc musimy jeszcze tylko urządzić nasze gniazdko i będziemy działać. 

                        Avatar użytkownika MaSi
                        MaSiPoziom:
                        • Zarejestrowany: 07.06.2013, 13:34
                        • Posty: 79
                        60
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        19 czerwca 2013, 17:08 | ID: 976238

                        To działajcie, działajcie :) ta część jest przecież najprzyjemniejsza :)

                        A ja mam same dobre wieści. z moim maleństwem wszystko dobrze, ma już 8 tygodni i 18mm długości :) olbrzym mały :)

                        termin porodu na 31 stycznia, więc ciekawa data.

                        Tylko jedno zalecenie mi się baaardzo nie podoba -  zakaz seksu do końca 1 trymestru :/ toż to cały miesiąc jeszcze...