Mamusie zimowe (termin porodu grudzień 2011, styczeń, luty, marzec 2012) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Mamusie zimowe (termin porodu grudzień 2011, styczeń, luty, marzec 2012)

3093odp.
Strona 142 z 155
Odsłon wątku: 296934
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 czerwca 2011 08:06 | ID: 561240

    Ostatnio widzę, że przybywa nam na forum kobiet w ciąży, które mają termin zimą:)

    Zapraszam zatem do rozmowy:)

    Ja mam termin na 4 stycznie 2012;)

    Użytkownik usunięty
      2819
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2012 17:30 | ID: 726776

      Justyna mam nadzieję że maluszek Ci się odwróci a co na to lekarz mówi?

       

      moja Zuzka to aniołek je i spi czasem tylko pomarudzi Patryk mi sporo przy niej pomaga :)

      Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
      • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
      • Posty: 7326
      2820
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2012 18:10 | ID: 726797

      Lekarz chcial mnie do miejskiego na obrot skierować a w moiom przypadku mało prawdopodobne, bo masa spora miejsca i wód mało. Nioe chciałam ryzykowąc przed termiem a może jeszcze sie uda :-) Nastraszył mnie żebym u Malarka nie rodziła bo niemowleta opieki nie maja i będa mnie wieść jak by co do miejskiego i nie wiem co robić.



      Avatar użytkownika paulinachrapinska14091990
      • Zarejestrowany: 16.01.2012, 18:29
      • Posty: 19
      2821
      • Zgłoś naruszenie zasad
      16 stycznia 2012 18:41 | ID: 726823

      witam....jestem nowa postanowiłam napiać ponieważ nie radzę sobie z strachem przed porodem...no i wogule nad wszystkim...

      Użytkownik usunięty
        2822
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 stycznia 2012 18:53 | ID: 726829
        paulinachr apinska140 91990 (2012-01-16 19:41:04)

        witam....jestem nowa postanowiłam napiać ponieważ nie radzę sobie z strachem przed porodem...no i wogule nad wszystkim...


        Witam Nową Mamusię ;) Widzę, że mieszkasz niedaleko mnie ;) poradzisz sobie ze strachem, teraz myśl pozytywnie, będzie dobrze. pozdrawiam

        Avatar użytkownika Isabelle
        IsabellePoziom:
        • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
        • Posty: 21159
        2823
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 stycznia 2012 18:58 | ID: 726831
        paulinachr apinska140 91990 (2012-01-16 19:41:04)

        witam....jestem nowa postanowiłam napiać ponieważ nie radzę sobie z strachem przed porodem...no i wogule nad wszystkim...


        Strach przed porodem tez mam! Przed tym nie da się uciec. Trzeba sobie tłumaczyć że to dla dobra dziecka i odwrotu nie ma....:)

        Witam nową mamusię:)

        Avatar użytkownika paulinachrapinska14091990
        • Zarejestrowany: 16.01.2012, 18:29
        • Posty: 19
        2824
        • Zgłoś naruszenie zasad
        16 stycznia 2012 19:45 | ID: 726866

        ojoj powtarzam sobie ze to wszystko dla tego maleństwa.... no ale dam radę mam nadzieję.... a jak się czujecie? ja to jak taki słonik he ale nie jest źle tylko te ciągłe bieganie do wc .... w nocy jestem zdolna 5-6 razy wstać,,,,,

        Użytkownik usunięty
          2825
          • Zgłoś naruszenie zasad
          16 stycznia 2012 19:47 | ID: 726868
          paulinachr apinska140 91990 (2012-01-16 19:41:04)

          witam....jestem nowa postanowiłam napiać ponieważ nie radzę sobie z strachem przed porodem...no i wogule nad wszystkim...

          Witaj w naszych progach:)...Nie ma takiej kobiety (chyba) ktora by sie nie bala porodu nie tyle samego porodu co bolu z nim zwiazanego...ale dasz rade:). Po tym wielkim bolu czeka najwspaniajsza na swiecie nagroda:).

          Użytkownik usunięty
            2826
            • Zgłoś naruszenie zasad
            17 stycznia 2012 09:46 | ID: 727131
            paulinachr apinska140 91990 (2012-01-16 19:41:04)

            witam....jestem nowa postanowiłam napiać ponieważ nie radzę sobie z strachem przed porodem...no i wogule nad wszystkim...

            Witaj!


            Chyba każda się boi...nawet jak jest to któryś poród z kolei;)

            Będzie dobrze...a jak masz chęć to poklikaj z nami...zawsze raźniej:)

            Użytkownik usunięty
              2827
              • Zgłoś naruszenie zasad
              17 stycznia 2012 09:48 | ID: 727133

              Cześć Dziewczynki!


              My dziś na szczepienie jedziemy...będzie płacz...podwójny!


              Chłopcy są bardzo absorbujący w dzień i nie mam czasu na klikanie:(


              Jak jest Mąż to jeszcze jako tako, ale jak jestem sama to nawet do łazienki czasami trudno iść...małe buszmeny;)


              Ja dziś też do gina jadę na kontrolę i po środki antykoncepcyjne bo już nie karmie...nie dałam rady...za dużo jedzą a jak nie ma mi kto pomóc to już wogóle nie było sposobności żeby dwóch na raz karmić:(

              Avatar użytkownika Isabelle
              IsabellePoziom:
              • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
              • Posty: 21159
              2828
              • Zgłoś naruszenie zasad
              17 stycznia 2012 09:54 | ID: 727140
              annas82 (2012-01-17 10:48:41)

              Cześć Dziewczynki!


              My dziś na szczepienie jedziemy...będzie płacz...podwójny!


              Chłopcy są bardzo absorbujący w dzień i nie mam czasu na klikanie:(


              Jak jest Mąż to jeszcze jako tako, ale jak jestem sama to nawet do łazienki czasami trudno iść...małe buszmeny;)


              Ja dziś też do gina jadę na kontrolę i po środki antykoncepcyjne bo już nie karmie...nie dałam rady...za dużo jedzą a jak nie ma mi kto pomóc to już wogóle nie było sposobności żeby dwóch na raz karmić:(

              Nie miej wyrzutów z powodu karmienia Aniu! Ja Michasia tylko miesiąc karmiłam piersią:) Będzie dobrze!

              Avatar użytkownika Monika Gałecka
              • Zarejestrowany: 13.12.2011, 12:02
              • Posty: 200
              2829
              • Zgłoś naruszenie zasad
              17 stycznia 2012 10:14 | ID: 727149
              Odp. na: #2828

              Co do karmienia piersią->będac w ciązy byłam pewna, że karmienie piersia to prosta sprawa ale sie myliłam poniewaz mały często odmawia moim piersiom i wpada w płacz ;( przez co czasami zaczynam płakać, denerwować sie i wtedy ciężko u mnie z pokarmem. Chciałam juz przejśc na butelkę ale mieszkając z tesciowa nasłuchałam sie sporo słów krytyki wrrrrrr

              Avatar użytkownika kgmilka
              kgmilkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 31.08.2009, 15:35
              • Posty: 503
              2830
              • Zgłoś naruszenie zasad
              17 stycznia 2012 10:50 | ID: 727161
              Justyna mama Łukasza (2012-01-16 19:10:03)

              Lekarz chcial mnie do miejskiego na obrot skierować a w moiom przypadku mało prawdopodobne, bo masa spora miejsca i wód mało. Nioe chciałam ryzykowąc przed termiem a może jeszcze sie uda :-) Nastraszył mnie żebym u Malarka nie rodziła bo niemowleta opieki nie maja i będa mnie wieść jak by co do miejskiego i nie wiem co robić.



              Justa, jakiś dziwny lekarz, nastraszył Cię tylko, zresztą wszystko napisalam Ci na FB, rozmawiałam z położną z Malarka dziś. Pozdrawiam.

              Użytkownik usunięty
                2831
                • Zgłoś naruszenie zasad
                17 stycznia 2012 10:59 | ID: 727171
                Monika Gałecka (2012-01-17 11:14:19)
                Odp. na: #2828

                Co do karmienia piersią->będac w ciązy byłam pewna, że karmienie piersia to prosta sprawa ale sie myliłam poniewaz mały często odmawia moim piersiom i wpada w płacz ;( przez co czasami zaczynam płakać, denerwować sie i wtedy ciężko u mnie z pokarmem. Chciałam juz przejśc na butelkę ale mieszkając z tesciowa nasłuchałam sie sporo słów krytyki wrrrrrr

                Oj doskonale rozumiem bol zwiazany z trudnoscia karmieniu piersia. Nikola ma etap ze ladnie ciagnie ale sa momenty,kiedy "mizia" sie z cycem z 5 minut a pozniej zaczyna sie denerwowac,krzyczec i plakac. Dodatkowo karmienie w nocy i moje niewyspanie powoduje bardzo szybka  frustracje. Musze ja dokarmiac bo to taki maly glodomor:).

                annas82 (2012-01-17 10:48:41)

                Cześć Dziewczynki!


                My dziś na szczepienie jedziemy...będzie płacz...podwójny!


                Chłopcy są bardzo absorbujący w dzień i nie mam czasu na klikanie:(


                Jak jest Mąż to jeszcze jako tako, ale jak jestem sama to nawet do łazienki czasami trudno iść...małe buszmeny;)


                Ja dziś też do gina jadę na kontrolę i po środki antykoncepcyjne bo już nie karmie...nie dałam rady...za dużo jedzą a jak nie ma mi kto pomóc to już wogóle nie było sposobności żeby dwóch na raz karmić:(

                Aniu wierze ci, ze ledwo dajesz rade przyt dwojce maluchow. Mam nadzieje,ze chlopcy nie beda zbytnio dlugo i mocno plakac.

                A co do karmienia nie miej do siebie wyrzutow. Jednego malucha ciezko wykarmic a co dopiero dwojke:).

                Avatar użytkownika Monika Gałecka
                • Zarejestrowany: 13.12.2011, 12:02
                • Posty: 200
                2832
                • Zgłoś naruszenie zasad
                17 stycznia 2012 16:16 | ID: 727396

                https://www.familie.pl/profil/monika_galecka/gallery/phpqd43bt.jpg Głosujemy na mojego maluszka :)

                Użytkownik usunięty
                  2833
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  17 stycznia 2012 18:02 | ID: 727501

                  Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy:)


                  My już po szczepieniu...był płacz i tylko po 2 wkłucia, bo dodatkowena pneumokoki dopiero za dwa tygodnie...


                  Teraz śpią biedaki...takie maluszki a tyle muszą wycierpieć:(


                  A i najważniejsze...Mati waży 4320 g a Miki 4550 g:)))

                  Avatar użytkownika Nusia
                  NusiaPoziom:
                  • Zarejestrowany: 14.06.2011, 09:55
                  • Posty: 1377
                  2834
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  17 stycznia 2012 18:12 | ID: 727515
                  annas82 (2012-01-17 19:02:27)

                  Dzięki Dziewczyny za słowa otuchy:)


                  My już po szczepieniu...był płacz i tylko po 2 wkłucia, bo dodatkowena pneumokoki dopiero za dwa tygodnie...


                  Teraz śpią biedaki...takie maluszki a tyle muszą wycierpieć:(


                  A i najważniejsze...Mati waży 4320 g a Miki 4550 g:)))

                  Jakie duze chlopaki :D
                  A co do karmienia to sie nie przejmuj ja tez nie karmie bo maly sie nie najadal moim mlekiem a tez zaczelam go odstawiac z mysla o tym ze musze na uczelnie wrocic...

                  Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
                  • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
                  • Posty: 7326
                  2835
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  17 stycznia 2012 21:09 | ID: 727634

                  Melduje się w całości i z głową w dole tzn. głową małego podono się odkręcił i niech tak zostanie.


                  Jeślki chodzi o karmienie ja tez miałam ciężko, poród przed czasem , cc, mały wzmożone napięcie 3 m-ce walczyłam i dałam radę udało się jestem dumna bo wiele mnie to kosztowało, pomoc bliskich i mądra książka zdziałały cuda.


                  Ale nie każy ma siłę czy zaparcie bo łatwo nie jest szczególnie pierwsze 3 m-ce.

                  Użytkownik usunięty
                    2836
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    18 stycznia 2012 06:46 | ID: 727727
                    Justyna mama Łukasza (2012-01-17 22:09:03)

                    Melduje się w całości i z głową w dole tzn. głową małego podono się odkręcił i niech tak zostanie.


                    Jeślki chodzi o karmienie ja tez miałam ciężko, poród przed czasem , cc, mały wzmożone napięcie 3 m-ce walczyłam i dałam radę udało się jestem dumna bo wiele mnie to kosztowało, pomoc bliskich i mądra książka zdziałały cuda.


                    Ale nie każy ma siłę czy zaparcie bo łatwo nie jest szczególnie pierwsze 3 m-ce.

                    Tak trzyamj Justyś!!!

                    Użytkownik usunięty
                      2837
                      • Zgłoś naruszenie zasad
                      18 stycznia 2012 09:45 | ID: 727840

                      Wrzuciłam fotki chłopców i ja też tam jestem;)

                      Ostatnio edytowany: 18.01.2012, 09:46, przez: annas82
                      Użytkownik usunięty
                        2838
                        • Zgłoś naruszenie zasad
                        18 stycznia 2012 10:25 | ID: 727870
                        Justyna mama Łukasza (2012-01-17 22:09:03)

                        Melduje się w całości i z głową w dole tzn. głową małego podono się odkręcił i niech tak zostanie.


                        Jeślki chodzi o karmienie ja tez miałam ciężko, poród przed czasem , cc, mały wzmożone napięcie 3 m-ce walczyłam i dałam radę udało się jestem dumna bo wiele mnie to kosztowało, pomoc bliskich i mądra książka zdziałały cuda.


                        Ale nie każy ma siłę czy zaparcie bo łatwo nie jest szczególnie pierwsze 3 m-ce.

                        Justynko jak maluch sie obrocil i wstawil to tak juz mu zostanie. Nie jest mozliwqe zeby sam wyszedl z kanalu glowka. No chyba ze by ci ktos go wypchnal. A tak juz bedzie siedzial do porodu:).

                        annas82 (2012-01-18 10:45:52)

                        Wrzuciłam fotki chłopców i ja też tam jestem;)

                        Lece zobaczyc:).