Narzeczeństwo - ile powinno trwać?

ok 8 miesięcy, potem wiadomo co było. Tyle że dla "narzeczonego" ten pierścionek nic nie znaczył i teraz wydaje mi się że oświadczył się dla świętego spokoju.

Znamy się 4,5 roku, narzeczeństwo trwało 1,5 roku a małżeństwo trwa 2 miesiące

Ciekawe czy ktoś mnie tu pokona z wiekiem, czy też będę rekordzistką  , z moim narzeczonym jestem od 7 lat, z czego nasze narzeczeństwo trwa już 5 rok, po dwóch latach mi się oświadczył, jednak po oświadczynach tak sprawy potoczyły się, że nadal trwamy w narzeczeństwie, ale szczęśliwym . Ślub planujemy, ale kiedy sami nie wiemy 

U nas tak właściwie ten etap jakoś przepłynał bez jakiejś oficjalnej daty Znamy się od prawie 6 lat (początek października- poznaliśmy się w pracy), zaczęliśmy się spotykać ze sobą prawie 5 lat temu (początek grudnia- czyli po ponad roku znajomości w pracy, przy czym to wynikło zupełnie spontanicznie- to nasze pierwsze spotkanie), już chyba na drugiej randce się pocałowaliśmy jakieś 7 miesięcy później zostaliśmy obdarowani noworodkiem kociaka- zdechł po trzech dniach, bardzo to nas do siebie zbliżyło, więc kiedy dwa tygodnie później dostaliśmy Luńka, który miał około dwóch tygodni (późniejsza znajda z tego samego miotu), momentalnie podporządkowaliśmy część wspólnego czasu pod karmienie butelką, usypianie w nocy, przecieranie oczek rumiankiem, mycie pod kranem, itd. I to właśnie gdzieś pomiędzy jednym odrobaczeniem, a drugim, pomiędzy praniem chustki z koszyczka, a podgrzewaniem w mikrofali 100 ml wody na Bebiko- powiedzieliśmy sobie, że już razem będziemy całe życie Luniek miał jakieś trzy miesiące, jak zamieszkaliśmy razem, z dwiema innymi osobami, ale w tym samym mieszkaniu- żeby łatwiej było dzielić się "opieką" W październiku będzie 4 lata... I chyba na tyle mogłabym "wyznaczyć" czas naszych zaręczyn- ślub najpierw planowaliśmy wziąć trzy lata temu, dwa lata temu o mało co, a by się odbył, ale przeżywaliśmy kryzys z różnych powodów... W zeszłym roku nie braliśmy ślubu, bo nie chciałam 9-tki w dacie, a teraz- stało się- nieodwołalnie mamy zapisaną datę ślubu Koniec więc z narzeczeństwem

przed zaręczynami znaliśmy się 6 lat,ślub wzięliśmy po 1,5 roku

U nas narzeczeństwo trwało od lipca do października Myślę, że powinno trwać tyle  na ile młodym jest to potrzebne:)

Moi rodzice pobrali się po tygodniu znajomości. Przeżyli ze sobą szczęsliwie 23 lata do śmierci Ojca.

Przed ślubem znaliśmy się 4 lata. Dwa lata bylismy narzeczonymi.

znamy sie już bardzo długo;)po 10msc bycia ze sobą były zaręczyny odczekaliśmy 11msc i wzieliśmy ślub a po ślubie jesteśmy 3 lata

Oj, pokonaliby cię mój szwagier z żoną - prawie 10 lat razem, z czego 6 narzeczeństwa:) Ja bylam z mężem 3 lata, z czego 8 miesiecy narzeczeństwa:) A znamy się od lat!:)

My z mężem chodziliśmy ze sobą 7 lat, a zaręczyliśmy sie na ok. 15 miesięcy przed ślubem (czekaliśmy aż skończe studia). Jutro minie 5 lat jak jesteśmy po slubie:)

Ja za mąż wyszłam po 10 mies.znajomości a 8 bycia ze sobą.Nasze "narzeczeństwo" trwało 1 miesiąc i tydzień-tyle czekaliśmy na ślub cywilny od daty zgłoszenia.

Ja z mężem chodzilismy ze sobą poznaliśmy się 19 stycznia 2007 roku,zaręczyny odbyły się 25 grudnia 2007 a ślub 1.08.2009...O zareczynach i ślubie rozmawialiśmy już na samym początku naszej MIŁOŚCI...Czulismy się ze sobą tak jakbyśmy znali się bardzooo bardzooo długo!!!I na dzień dzisiejszy czujemy się wspaniale jest nam dobrze nic się nie zmieniło... Aaaa przepraszam zmieniło za niedługo zostaniemy rodzicami

Wszystkiego naj naj Kobietko z okazji 5 rocznicy ślubu...Dużoooo MIŁOŚCI ;0)

Dziękuje bardzo!

my znaliśmy się 2 lata jak się dowiedziałam że jestem w ciąży to po pół roku się pobraliśmy, więc można powiedzieć że moje narzeczeństwo trwało 6 miesięcy  dziś już jesteśmy małżeństwem z 6 letnim stażem bk

My poznaliśmy się w lutym,w marcu byliśmy parą. Potem zamieszkalismy razem.W sierpniu był ślub.Znaliśmy się pół roku,ale to nam wystarczyło.Teraz 14 sierpnia minęło 6 lat,jak jesteśmy małżeństem:)

Gratuluje!!!!!!! Z mezem znalismy sie duzo wczesniej zanim zaczelismy sie spotykac, po ponad 3 latach maz mi sie oswiadczyl a kilka m-cy dalej wzielismy slub. Mamy ponad 8 lat malzenstwa za soba... Mam znajoma, ktora mieszkala z facetem kilka lat ok. 10, potem zareczyli sie znow minelo kilka lat, potem byl slub, dziecko po roku, a po 1,5 rozwod! Uwazam, ze nie nalezy zbyt dlugo odkladac daty slubu - z reguly nie wrozy to trwalego zwiazku.

Po 5 latach bycia razem zaręczyliśmy się, a po roku braliśmy ślub

i jeszcze chciałam powiedzieć, że zgadzam się z tym, co napisała Iza