Czy drwimy z przesądów? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy drwimy z przesądów?

14odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 9873
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 kwietnia 2009, 18:23 | ID: 20445
    Czy tak naprawde drwimy z tradycyjnych przesądów? Ja zamierzam wziąć slub z "perełką" 13-go. I jakoś do mnie to nie przemawia że 13-sty. Czy zawracacie jak czarny kot wam drogę przebiegnie? Czy nosicie łuskę z karpia w portwelu?(oczywiście wigilijnego:) ) itp. Jestesmy narodem katolicko- zabobonnym?
    Avatar użytkownika monaaa71
    monaaa71Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
    • Posty: 28735
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 kwietnia 2009, 18:51 | ID: 20455
    urodziłam się 13-go i chyba pechowa nie jestem ;) uważam,że jak sobie ktoś wmówi,że będzie źle,bo czarny kot mu droge przebiegł to...nieszczęście na siebie w końcu ściągnie:)
    Avatar użytkownika kaskur
    kaskurPoziom:
    • Zarejestrowany: 26.01.2009, 08:54
    • Posty: 6450
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 kwietnia 2009, 19:29 | ID: 20467
    Jakoś nie za bardzo interesuje się przesądami, chociaż... Zawsze staram się, żeby w portfelu mieć jeden grosik i nie stawiam torebki na podłodze Pokazuję język
    Avatar użytkownika Basieńka
    BasieńkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 25.07.2008, 09:01
    • Posty: 378
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    15 kwietnia 2009, 19:45 | ID: 20471
    Przesądy kojarzą mi się trochę z zacofaniem. Z drugiej strony jeśli mogę to nie kuszę losu i np. łapię się za guzik jak widzę kominiarza. Wiem że to głupie ale tak już mam Uśmiech
    Użytkownik usunięty
      4
      • Zgłoś naruszenie zasad
      15 kwietnia 2009, 20:03 | ID: 20480
      w moim przypadku 13- nastka to najczęściej obstawiana przeze mnie liczbaSuper To dzień urodzin mojego starszego syna i od tamtego momentu przestałam pamiętać,że uważa się ją za pechową. A co do innych przesądów hmm...mam świadomość ,że to nie czarny kot, zakonnica czy kominiarz są odpowiedzialni za to, co dzieje się w moim życiuPerskie oko
      Użytkownik usunięty
        5
        • Zgłoś naruszenie zasad
        15 kwietnia 2009, 20:18 | ID: 20489

        Drogi Soplu. Jestem przekonana, że trzynastka w historii Waszego związku jeszcze nie raz wiele szczęścia przyniesie. A łuskę karpia na wszelki wypadek zawsze wrzucić można - byle z uśmiechem i zdrowym rozsądkiem Perskie oko

        Użytkownik usunięty
          6
          • Zgłoś naruszenie zasad
          16 kwietnia 2009, 05:38 | ID: 20515
          to jeszcze dołozę kilka przykładów:) a czerwona wstążeczka na wózku, czy łóżeczku? - (nie zauroczyć:) maluszka) bluzka na lewą stronę? zbite lustro? rzut wiązanką kwiatów po ślubie? sypanie ryżem po zaślubinach:) ? a może jeszcze znacie inne - bo jakoś ulatują z pamięci :P
          Użytkownik usunięty
            7
            • Zgłoś naruszenie zasad
            16 kwietnia 2009, 09:16 | ID: 20533

            a ja słyszałam że suszone kwiaty pecha w życiu przynoszą swoją wiązankę spaliłam rok po ślubie szkoda mi było ale teściowa nalegała że to niby na szczęście taka rodzinna tradycja :) u nas to welon i muchę się rzuca :) 

            jeszcze przejście pod drabiną to pech a rudy gołąb to szczęście :)

            Użytkownik usunięty
              8
              • Zgłoś naruszenie zasad
              16 kwietnia 2009, 11:47 | ID: 20553
              Odpowiedź na #7
              Brałam ślub właśnie 13-tego. Na dodatek w MAJU. Polecam. Pogoda wspamiała, lokal, samochód czy kapela jest do zorganizowania bez problemu bo mało par się decyduje na ten miesiąc. Koszty też można z tego powodu negocjować. A jeżeli chodzi o przesądy - jak ktoś w nie wierzy to jego sprawa. Ja jestem szczęśliwa nie ulegając takim "poglądom" na rzeczywistość. Aha - ostatnio dostałam od małżonka na 30tkę buty. Ponoć to wróży kłótnię... póki co jakoś się nie chce ze mną pokłócić więc znowu się nie sprawdziło. A buty rewelacja.
              mama Tymka
              Avatar użytkownika Basik
              BasikPoziom:
              • Zarejestrowany: 13.11.2008, 07:04
              • Posty: 969
              9
              • Zgłoś naruszenie zasad
              16 kwietnia 2009, 12:48 | ID: 20564
              Sopel dodaję: - czerwone majtki bądz podwiązka na stódniówce i maturze - na ślubie - coś niebieskiego, porzyczonego i starego - czarny kot przebiegajacy drogę - stojący czy lecący bocian (nie wiem który ale jakoś to leciało że pecha przynosi) - wstawanie z łóżka przysłowiową "lewą" nogą - nie stawianie torebki na ziemi - bo forsa ucieka - nie stawianie obuwia na stole (często rodzice to robią) itp ja w to nie wierzę ale do wszystkiego podchodzę z rozsądkiem
              Avatar użytkownika konewka
              konewkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 24.09.2009, 09:06
              • Posty: 52
              10
              • Zgłoś naruszenie zasad
              25 listopada 2009, 17:59 | ID: 82882
              Data bez znaczenia. pierwsza wolna, tak najlepiej, spontanicznie i bez zbędnych przygotowań
              Avatar użytkownika Bulinka
              BulinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 18.02.2009, 21:24
              • Posty: 2779
              11
              • Zgłoś naruszenie zasad
              25 listopada 2009, 18:36 | ID: 82895
              Te przesądy może i mądre nie są ale fajne i zastosowanie się do nich jest fajną tradycją
              Avatar użytkownika bełatka
              bełatkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 28.01.2010, 21:08
              • Posty: 369
              12
              • Zgłoś naruszenie zasad
              29 stycznia 2010, 15:52 | ID: 125257
              Ja noszę łuskę w portfelu ale właściwie nie wiem dlaczego, niby w to nie wierzę ale a nóż jakoś zadziałaUśmiech
              Użytkownik usunięty
                13
                • Zgłoś naruszenie zasad
                29 stycznia 2010, 18:32 | ID: 125332
                Niby nie wierzę w pecha czarnego kota, ale zawsze jednak ta myśl natrętna przez głowę przeleci... Perskie oko
                Avatar użytkownika Ulinka
                UlinkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
                • Posty: 6675
                14
                • Zgłoś naruszenie zasad
                29 stycznia 2010, 22:36 | ID: 125491
                Nigdy nie zabiję pająka, dla mnie pająk to dobra nowina.