Odczucia podczas składania przysięgi małżeńskiej :) - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Odczucia podczas składania przysięgi małżeńskiej :)

19odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 10461
Avatar użytkownika dagmaruffka
dagmaruffkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
  • Posty: 17675
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 września 2013, 16:27 | ID: 1021665

Co czułyście podczas składania przysięgi małżeńskiej?

Ostatnio edytowany: 26.09.2013, 08:24, przez: alanml
Avatar użytkownika daruusssia
daruusssiaPoziom:
  • Zarejestrowany: 15.01.2012, 17:43
  • Posty: 1214
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
25 września 2013, 16:54 | ID: 1021678

skupiałam się na tym żeby się nie pomylić, a tak serio to nie pamiętam był stres i chyba trochę tej ważnej chwili przysłonił.

Użytkownik usunięty
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 września 2013, 17:28 | ID: 1021693

    Jeżeli chodzi o pierwszy ślub cywilny to wielkie podekscytowanie, poddenerowwanie- bo czeka mnie nowa rola żony :) , uczucie szczęścia, bo według przysięgi stanowimy już rodzinę (byłam akurat w 6 m-cu ciąży)


    Jeżeli chodzi o ślub kościelny to była powtórka, tylko w bardziej uroczystym wydaniu. Dla mnie ślub kościelny był wyłącznie dla rodziny, aby oni byli zadowoleni, że juz :"nie żyje w grzechu" {#lang_emotions_demon}

    Ślub Cywilny był dla mnie ważniejszy od kościelnego. Poza tym wszystkie urzędy biorą pod uwagę datę tego oto ślubu.

    Avatar użytkownika ila
    ilaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.09.2013, 09:39
    • Posty: 1978
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 września 2013, 18:05 | ID: 1021701

    gdy ja składałam przysięgę swojemu mężowi byłam bardziej rozluźniona niż przed jego składaniem przysięgi, to dlatego że troszkę się mój mąż pomylił i (powiedział że mnie do śmierci nie dopuści) wszyscy goście wraz z księdzem mieli mały ubaw... 

    Avatar użytkownika Paulqa
    PaulqaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
    • Posty: 14675
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 września 2013, 18:08 | ID: 1021703
    Jakie miałam odczucia? Zero stresu, byłam tak zadowolona i szczęśliwa ze o zadnych nerwach nie moglo byc mowy :-)
    Avatar użytkownika Kamila2010
    Kamila2010Poziom:
    • Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
    • Posty: 10745
    5
    • Zgłoś naruszenie zasad
    25 września 2013, 22:39 | ID: 1021768

    Nie pamiętam.

    Avatar użytkownika dagmaruffka
    dagmaruffkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
    • Posty: 17675
    6
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 września 2013, 04:23 | ID: 1021771

    A czy któraś z Was się pomyliła w składaniu przysięgi?

    Avatar użytkownika oliwka
    oliwkaPoziom:
    • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
    • Posty: 161880
    7
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 września 2013, 05:01 | ID: 1021793
    dagmaruffka (2013-09-26 06:23:15)

    A czy któraś z Was się pomyliła w składaniu przysięgi?

    Chyba nie - bo takiego faktu nie pamiętam...{#lol}

    Avatar użytkownika Alina63
    Alina63Poziom:
    • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
    • Posty: 18946
    8
    • Zgłoś naruszenie zasad
    26 września 2013, 07:25 | ID: 1021822
    dagmaruffka (2013-09-26 06:23:15)

    A czy któraś z Was się pomyliła w składaniu przysięgi?

    przy składaniu przysięgi nie , ale w czasie ślubu cywilnego chciałam założyć mężowi obrączkę na lewą rękę . W czasie ślubu kościelnego byłam bardzo zestresowana . Pamiętam , że bardzo brakowało mi mamy , która niestety nie doczekała mojego ślubu ....

    Użytkownik usunięty
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      26 września 2013, 08:20 | ID: 1021859

      Nie pamietam co czułam, chyba po prostu wielkie szczęście że jesteśmy mężem i żoną :)

      Użytkownik usunięty
        10
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 września 2013, 08:41 | ID: 1021877

        Byłam wyjątkowo rozluźniona i szczęśliwa cały czas się uśmiechałam.Radość ogromną czułam w kościele, że w końcu będziemy już zawsze razem. Pomyłki żadnej nie było.

        Avatar użytkownika peemka
        peemkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 26.09.2013, 15:17
        • Posty: 33
        11
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 września 2013, 15:38 | ID: 1022124

        Ja się boję, że się rozpłaczę.

        Użytkownik usunięty
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 września 2013, 18:02 | ID: 1022158

          Byłam bardzo szczęśliwa, że właśnie stajemy się mężem i żoną, że zawsze będziemy już razem :) Gdy tylko weszliśmy do Kościoła cały stres i zdenerwowanie minęły i była już tylko radość ze ślubu :)

          Ostatnio edytowany: 26.09.2013, 18:09, przez: klementynka01
          Użytkownik usunięty
            13
            • Zgłoś naruszenie zasad
            14 stycznia 2014, 09:22 | ID: 1066107

            Wiem, że widziałam wtedy tylko męża, nikogo i nic więcej wokół :)

            Avatar użytkownika dagmaruffka
            dagmaruffkaPoziom:
            • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
            • Posty: 17675
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            18 stycznia 2014, 16:38 | ID: 1068470

            Co jest lepsze, przysięga tradycyjna, czy składana własnymi słowami?

            Użytkownik usunięty
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              18 stycznia 2014, 19:13 | ID: 1068563
              dagmaruffka (2014-01-18 17:38:32)

              Co jest lepsze, przysięga tradycyjna, czy składana własnymi słowami?

              I taka i taka jest piękna, ja wolałam tradycyjną, i tak bardzo stresowałam się tą chwilą. 

              Avatar użytkownika Kobieta zamężna
              • Zarejestrowany: 09.01.2014, 13:00
              • Posty: 12
              16
              • Zgłoś naruszenie zasad
              18 stycznia 2014, 23:07 | ID: 1068599

              z uśmiechem na twarzy mówiłam opanowanym głosem wyraźnie do mikrofonu oczywiście patrząc w oczy mojemu mężowi :)

              Użytkownik usunięty
                17
                • Zgłoś naruszenie zasad
                19 stycznia 2014, 08:15 | ID: 1068674

                Ja czułam ulgę - że to juz i że mąż nie uciekł sprzed ołtarza ;). Stresa miałam przy przygotowaniach do ślubu, przy wejściu do kościoła, a potem już ze mnie zeszło. Potem znów się stresowałam na sali (mino, iż mieliśmy tylko przyjęcie) myślałam o tym, czy rosłół bedzie ciepły, czy będzie dobre jedzenie itd.

                 

                przysięga tradycyjna

                Avatar użytkownika Guśka
                GuśkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 10.01.2010, 14:35
                • Posty: 7481
                18
                • Zgłoś naruszenie zasad
                19 stycznia 2014, 08:38 | ID: 1068681

                u mnie bez stersu chodż jak szłam do ołtarza to towarzyszył mi myśl, że juz nie ma odwrotu, że dzieje sie cos  czym marzyłam odkąd posznałm mojego D. a potem niepoisamy wybuch szczescia:)

                 

                P.S.jeśl chodzi o śmieszne scenkitomąż chciał księdzu zabreć mikrofom przy składaniu przysiegi:)

                Avatar użytkownika dagmaruffka
                dagmaruffkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
                • Posty: 17675
                19
                • Zgłoś naruszenie zasad
                2 maja 2014, 13:12 | ID: 1108937

                Ja już mam stresa..