Tańczące sylwetki znowu w akcji!
Widziałem tyc oszustów podczas studiów w Krakowie - zarabiali kupę kasy na naiwnych, zwłaszcza na wycieczkach z dziećmi. I znowu wracają...
Ale ściema! Nie daj się nabrać oszustom!
Ostrzegamy przed oszustami, którzy krążą po Polsce i zarabiają na ludzkiej naiwności. Za 10 zł sprzedają 2 figurki: Kaczora Donalda i Myszki Miki, które wg nich tańczą przy włączonej muzyce w odległości do 80cm od głośnika. Sprzedający prezentują przechodniom możliwości taneczne bajkowych postaci. Większość zachwycona kupuje bez zastanowienia. Bardziej wnikliwych, tych którzy pytają na jakiej zasadzie to funkcjonuje informują jedynie że figurki wykonane są z papieru membranowego (takiego jak w głośniku) i wystarczy namagnesować nóżki postaci uderzając nimi o głośnik by Kaczor Donald tańczył w rytm muzyki. Po dokonaniu zakupu i otwarciu opakowania, okazuje się, że oprócz instrukcji, której nie da się odczytać jest jeszcze dołączona żyłka.
Podsumowując : Wieka ściema! Wyrzucone 10zł rodzica i przede wszystkim wielki zawód dziecka.
By wprawić w ruch figurki należy mieć jeszcze mechanizm (taki jak ten, który ukryty był w torbie oszusta i wprawiał w ruch niewidoczną żyłkę).
Jak można w taki sposób wyłudzać od ludzi pieniądze? Jak można być tak wyrachowanym i zarabiać na dzieciach. Warto również dodać, że przy reklamacji (przypadek z ubiegłego tygodnia z Dźwirzyna) sprzedający potrafi powiedzieć, że kupujący sam sobie jest winny. Wystarczy logicznie pomyśleć żeby nie dać się nabrać.
Kiedyś w Olsztynie pod Realem widziałam te tańczące figurki. Przyglądałam się im a moja mama piszczała z zachwytu. Odciągnęłam ją bo chciała kupić. Ja widziałam żyłkę. Żałuję, że nie powiedziałam tego głośno... Choć z drugiej strony nie mogłam tam stać i ostrzegać wszystkich.
Przykre. Najbardziej żal dzieci!
- Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
- Posty: 28735
nie widziałam takic wynalazków,ale wiele innych tak. nie kupuję dzieciom tego badziewia,ale widziałam sporo gapiów
Na wszystkim da się oszukać, a że dzieci to najłatwiejsza grupa docelowa...
Przykre.
- Zarejestrowany: 15.12.2009, 22:07
- Posty: 4215
W Krakowie jest wielu oszustów. Szczególnie łapią się turyści którzy skuszeni prywatnie od granym hejnałem płaca gruba Kase. Wiadomo ze co godzinę słychać trąbki z wieży z Kościoła Mariackiego. A taki Turysta może i słyszał hejnał ale omamiony specjalną ofertą uważa ze wcześniejsze i późniejsze hejnały były dla kogoś innego.
Takich oszustów nie wizdialam osobiście. NIE kupuje nigdy nic od nikogo na drodze. A wszelkiego tego typu przedstawienia omijam z daleka.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Pierwsze słyszę o takich tańczących bajkowych postaciach... Do czego to ludzie są zdolni by zarobić, nawet kosztem dzieci...WSTYD !!!
- Zarejestrowany: 15.01.2011, 19:28
- Posty: 8123
Kiedyś widziałam coś takiego,i nawet chciałam kupić.Jak dobrze że tego nie zrobiłam.
Nie widzialam nic takiego, ale denerwują mnie ci zaczepiający z perfumami w "promocji" za 20zł...
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
W Polsce najwidoczniej trudno normalnie zarabiać, pracując na etacie, stąd zapewne oszustwa
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Te tańczące postacie z bajek można spotkać w zastraszającej ilości na Krupówkach
- Zarejestrowany: 20.02.2011, 19:09
- Posty: 13427
Te tańczące postacie z bajek można spotkać w zastraszającej ilości na Krupówkach
na Długiej w Gdańsku, na Mąciaku w Sopocie- widzę je tam co roku, sprzedają je od kiedy pamiętam