wkurza mnie dziś...

Brałam już 3 tabletki od bólu głowy i nic ulgi ale mnie dopadlo...już dawno nie bolała mnie tak głowa 

Deszczowa pogoda

Bezsenność...

Przetrzepaliśmy "prawie " każdy kąt w mieszkaniu. I nawet poszlismy do Oli. I nawet z kontenera śmieci wyjjęlismy. I nic. a telefon wyciszony leżał w kieszeni mojego szlafroka. A szlafrok wisiał w szafie. Dzisiaj o dziwo nie chodziłam raniutko w szlafroku. A nigdy do tej pory nie włożyłam do jego kieszeni telefonu. b nie było potrzeby. Najważniejsze, że się znalazł. Od razu wyłączyłam wibracje, bo dźwięk miałam wyłąćzony. Ten aparat mam tylko do rozmów na stacjonarne i do internetu i oglądania Youtuba. Nikt nie dzwoni na ten numer, bo nikomu go nie podałam. Czasem tylko jakaś firma współpracująca z Orange dzwoni z ofertą. I dlatego miałam wyłączony dźwięk aby nie lecieć bez potrzeby do telefonu. I już mi lepiej.

I zdrzemnęłam się i miałam koszmary. Śniło mi się, że brat przyjechał  z dwiema jakimiś kobietami. I strasznie się we śnie zdenerwowałam. O po wybudzeniu też byłam podminowana.

Wszystko... 

Powrót bezsennej nocy...

Przetrzepaliśmy "prawie " każdy kąt w mieszkaniu. I nawet poszlismy do Oli. I nawet z kontenera śmieci wyjjęlismy. I nic. a telefon wyciszony leżał w kieszeni mojego szlafroka. A szlafrok wisiał w szafie. Dzisiaj o dziwo nie chodziłam raniutko w szlafroku. A nigdy do tej pory nie włożyłam do jego kieszeni telefonu. b nie było potrzeby. Najważniejsze, że się znalazł. Od razu wyłączyłam wibracje, bo dźwięk miałam wyłąćzony. Ten aparat mam tylko do rozmów na stacjonarne i do internetu i oglądania Youtuba. Nikt nie dzwoni na ten numer, bo nikomu go nie podałam. Czasem tylko jakaś firma współpracująca z Orange dzwoni z ofertą. I dlatego miałam wyłączony dźwięk aby nie lecieć bez potrzeby do telefonu. I już mi lepiej.

I zdrzemnęłam się i miałam koszmary. Śniło mi się, że brat przyjechał  z dwiema jakimiś kobietami. I strasznie się we śnie zdenerwowałam. O po wybudzeniu też byłam podminowana.

Powrót bezsennej nocy...

I dzisiaj to samo...