7 kwietnia 2009 16:37 | ID: 19636
7 kwietnia 2009 18:08 | ID: 19645
7 kwietnia 2009 18:51 | ID: 19655
7 kwietnia 2009 21:11 | ID: 19674
7 kwietnia 2009 22:10 | ID: 19694
7 kwietnia 2009 22:26 | ID: 19705
Mój maluszek też się nie spieszył na świat. Dopiero kroplówka z oksytocyny tydzień po terminie wypędziła go z kryjówki
8 kwietnia 2009 06:49 | ID: 19715
23 września 2009 18:01 | ID: 54685
23 września 2009 18:04 | ID: 54688
23 września 2009 19:37 | ID: 54725
23 września 2009 23:18 | ID: 54871
24 września 2009 08:51 | ID: 54960
24 września 2009 14:44 | ID: 55165
mój też po terminie - 5 dni... a całą ciążę miałam zagrożoną przedwczesnym porodem
ale tak jak mówią dziewczyny - do 14 dni od wyznaczonej daty porodu mówi się, że dzieciaczek jest urodzony w terminie.
24 września 2009 16:24 | ID: 55230
24 września 2009 18:20 | ID: 55280
21 października 2009 21:07 | ID: 66136
22 października 2009 21:22 | ID: 66520
ja urodziłam 12 dni przed terminem. wody odeszły i szybko do szpitala, bylismy w szoku bo nie spodziewalism się szybszego obr5otu sprawy;-]
pozdrawiam
22 października 2009 21:37 | ID: 66537
5 października 2010 10:22 | ID: 303182
5 października 2010 10:29 | ID: 303187
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.