Lepiej przesolić...czy nie dosolić?
- Zarejestrowany: 14.06.2010, 21:25
- Posty: 10745
Pytanie jak w tytule...lepiej przesolić czy nie dosolić...potrawy?Wczoraj piekłam pasztet i klops,jak dla mnie mało słony wyszedł(lubię słone)...ale innym smakował... A jak u was? Przesolić czy nie dosolić?
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
Dziś Mąż przesolił rosól...Dolalam wody i udało się go uratować;)
- Zarejestrowany: 13.03.2012, 17:32
- Posty: 3915
Pewnie że nie dosolić, bo zawsze potem można dosolić, a przesolone to zazwyczaj ciężko uratować, ale i to się czasem udaje:)
lepiej nie dosolic,bo odsolic sie nie da :) natomiast jesli komus malo to na swoim talerzu zawsez moze dodac jeszcze soli
- Zarejestrowany: 19.03.2012, 15:52
- Posty: 17675
nie dosolic :D
- Zarejestrowany: 09.09.2014, 10:08
- Posty: 4
- Zarejestrowany: 04.04.2014, 18:48
- Posty: 394
wolę zjeść coś niedosolonego czy niewystarczająco przyprawionego niż coś przesolonego czy zbyt ostrego. Zawsze każdy sobie na talerzu może dosolić.
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ja nie lubię soli i wolę potrawy mniej solone...
I tak dalej mam... bo przesolona potrawa to "koszmar"... nie jadłabym takiej...
- Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
- Posty: 66136
Gorzej jak czasami pieprzu mi się sypnie.. nie wiadomo wtedy jak uratować..
- Zarejestrowany: 11.06.2010, 16:03
- Posty: 8329
jak potrawa przesolona to mówią,że kucharka zakochana,a jak przepieporzona? to jaka wtedy kucharka?
ps.wolę niedosoloną potrawę.