Paczki mikołajkowe a bezdzietni - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Paczki mikołajkowe a bezdzietni

33odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 8875
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 lipca 2010, 08:23 | ID: 257203
    Często spotykanym zwyczajem w zakładach pracy są paczki mikołajkowe dla pracowników. Co jednak, jeśli pracownik dzieci nie posiada? Czy powinien dostawać od zakładu pracy jakiś ekwiwalent, albo jakiś gadżet? Czy raczej przyjąć zasadę - chcesz paczkę, postaraj się o dziecko?
    Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      24 lipca 2010, 18:18 | ID: 257486
      joasia napisał 2010-07-24 20:11:54
      Cent, rozumiem że podobnie jak ja posiadasz "gen łasucha" i stąd to pytanie?
       Nie, ja tylko tak...
      Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!
      Użytkownik usunięty
        22
        • Zgłoś naruszenie zasad
        24 lipca 2010, 22:14 | ID: 257607
        a tak ogólnie to bardzo aktualny temat w środku lata 
        Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
        Użytkownik usunięty
          23
          • Zgłoś naruszenie zasad
          2 listopada 2010, 13:08 | ID: 320704
          U mnie w pracy sa takie paczki. Zawsze przed 6 grudnia dostajemy reklamówke słodyczy dla dziecka/ci. Z tego co wiem to też osoby bezdzietne miały jakieś "ale".  Prawda jest taka że prawie wszyscy maja dziecki, ewentualnie osoby młodsze, świeżo po ślubie. Stwierdzam że to jest o.k. Socjal nie opiera się na kryterium równości, tylko proporcji, jest uznaniowy, więc nie ma sie o co burzyć. A jeśli komuś tak bardzo przeszkadza że część środków raz z roku jest przeznaczane na dzieci to niech nie marudzi i zabiera sie do działania. U mnie z funduszu socjalnego przed świętami pracownicy (wszyscy a nie tylko w szczególnie trudnej sytuacji) dostaja kasę na święta. Nie są to szalone pieniądze ala miły akcent, który każdy przeznacza na co ma ochotę.
          Dum spiro, spero.
          Avatar użytkownika Sonia
          SoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
          • Posty: 112855
          24
          • Zgłoś naruszenie zasad
          2 listopada 2010, 13:15 | ID: 320713
          U męża w pracy są paczki. Ci,którzy nie mają dzieci, w ramach "rekompensaty mają sponsorowany basen.
          Użytkownik usunięty
            25
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 listopada 2010, 13:18 | ID: 320716
            A u mnie są paczki i na dzień dziecka, i na mikołaja i na święta BN. A funduszu nie ma. Zarząd sponsoruje. Paczki dostają dzieci, a dorośli pracownicy (wszyscy) też coś dostają na święta.  U Małżonka fundusz jest a paczek na oczy nigdy nie widziałam.
            Mój mężczyzna nr 2
            Avatar użytkownika Sonia
            SoniaPoziom:
            • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
            • Posty: 112855
            26
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 listopada 2010, 15:38 | ID: 320808
            Mama Tymka napisał 2010-11-02 14:18:30
            A u mnie są paczki i na dzień dziecka, i na mikołaja i na święta BN. A funduszu nie ma. Zarząd sponsoruje. Paczki dostają dzieci, a dorośli pracownicy (wszyscy) też coś dostają na święta.  U Małżonka fundusz jest a paczek na oczy nigdy nie widziałam.
            U męża  dzieci dostają paczki a dorośli kasiorkę:)))
            Avatar użytkownika mrowka456
            mrowka456Poziom:
            • Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
            • Posty: 1007
            27
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 listopada 2010, 15:39 | ID: 320809
            Mama Julki napisał 2010-07-24 19:07:20
            U mojego męża z funduszu socjalnego nie ma praktycznie nic. Podobno były paczki na Gwiazdkę, ale jakoś Julia w zeszłym roku nic nie dostała. Podobno można brać pożyczki zakładowe z tego funduszu, ale jakoś nigdy akurat nie ma w kasie pieniędzy... Tak więc ja cieszyłabym się nawet z małej paczki dla dziecka. A o sprawiedliwość, to niestety ciągle w naszym kraju niełatwo... I to nie tylko w sprawie funduszu socjalnego...
            niewiem czy to nie jest jakos tak ze od ktoregos roku zycia , u mojego meza jest bodazje od 3 roku zycia wiec mloda dopiero w tym roku dostanie , wczesniej do stala tylko paczke na siebie ( jakies kawy ,czekolady itp pierdoly) i na starsza corke
            Avatar użytkownika Justyna mama Łukasza
            • Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
            • Posty: 7326
            28
            • Zgłoś naruszenie zasad
            2 listopada 2010, 16:59 | ID: 320838
            To w końcu paczka dla dziecka, trudno jak ktoś nie ma dzieci. 
            Użytkownik usunięty
              29
              • Zgłoś naruszenie zasad
              2 listopada 2010, 17:17 | ID: 320842
              Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych jest tworzony w zakładach z odpisów. Nie są to pieniądze pracowników. To jest bardzo ważne, bo wielu tak właśnie uważa. Jest to fundusz zakładu pracy. I jest on tworzony na pomoc osobom, których sytuacja materialna jest gorsza od innych pracowników. Teoretycznie powinni tylko oni otrzymywać świadczenia z tego funduszu. Każdy zakład zobowiązany jest do utworzenia regulaminu podziału środków z tego funduszu. Praktycznie fundusz jest tak dzielony aby "wilk był syty i owca cała". W czerwcu i grudniu jest on ogólną kością niezgody. Za każde 20-30 zł więcej rodzą się niesnaski. W wielu zakładach za podstawę ustalenia bierze się zeznanie roczne z ubiegłego roku. Nie jest to tak zupełnie w zgodzie z prawem. Ale nie ma innego wiarygodnego kryterium. Bo niestety często zdarzają się oszustwa dla paru złotych więcej. I tak wysokość bonów powinna być zróżnicowana. I paczki dla dzieci tylko dla dzieci. I nie może być żadnych ekwiwalentów dla osób bezdzietnych. Z tego samego funduszu realizowane są też "wczasy pod gruszą" czyli tzw. świadczenia urlopowe oraz kolonie dla dzieci . A także zapomogi w kryzysowych sytuacjach. Może też być zapis o refundacji faktur za leki lub częściowej rekompensacie za wykup pobytu w sanatoriach. Wszystko to zależy co zawiera regulamin podziału ZFŚS.
              Użytkownik usunięty
                30
                • Zgłoś naruszenie zasad
                3 listopada 2010, 06:37 | ID: 321065
                Babciu Ali i Mai święta racja! Też o tym wiedziałam;) a;e w słowa ubrać niestety nie umiałam {$lang_smiley-embarassed}
                Dum spiro, spero.
                Avatar użytkownika zuzek2003
                zuzek2003Poziom:
                • Zarejestrowany: 17.09.2010, 12:21
                • Posty: 3
                31
                • Zgłoś naruszenie zasad
                4 listopada 2010, 09:53 | ID: 321778
                U nas paczki dostaja tylko rodzice a i wiek dziecka też jest określony(do 14lat).zawsze są to reklamówki ze słodyczami a potem już wszyscy pracownicy przed świętami talony
                Avatar użytkownika Isabelle
                IsabellePoziom:
                • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
                • Posty: 21159
                32
                • Zgłoś naruszenie zasad
                4 listopada 2010, 19:26 | ID: 322235
                A ja uważam, że nie ma w tym nic złego....U mnie np...cześć ma refundowny bal andrzejkowy....część nie idzie  bo nie ma  z kim! To co Oni też są pokrzywdzeni i powinni dostać coś w zamian? Fundusz po prostu zakłada rózne formy dofinansowania! Poza tym jest komisja, która określa plan na dany rok...a komisja to przedstawiciel całej zalogi....
                Słońce wstało zwariowało...
                Avatar użytkownika Sonia
                SoniaPoziom:
                • Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
                • Posty: 112855
                33
                • Zgłoś naruszenie zasad
                4 listopada 2010, 20:21 | ID: 322287
                U męża w zakładzie już zapisywali na paczki świąteczne. Wydają je około tygodnia przed świętami:)