Wątek:
Paczki mikołajkowe a bezdzietni
33odp.
Strona 2 z 2
Odsłon wątku: 8875Często spotykanym zwyczajem w zakładach pracy są paczki mikołajkowe dla pracowników. Co jednak, jeśli pracownik dzieci nie posiada? Czy powinien dostawać od zakładu pracy jakiś ekwiwalent, albo jakiś gadżet? Czy raczej przyjąć zasadę - chcesz paczkę, postaraj się o dziecko?
joasia napisał 2010-07-24 20:11:54
Nie, ja tylko tak... Cent, rozumiem że podobnie jak ja posiadasz "gen łasucha" i stąd to pytanie? 


a tak ogólnie to bardzo aktualny temat w środku lata 

U mnie w pracy sa takie paczki. Zawsze przed 6 grudnia dostajemy reklamówke słodyczy dla dziecka/ci. Z tego co wiem to też osoby bezdzietne miały jakieś "ale".
Prawda jest taka że prawie wszyscy maja dziecki, ewentualnie osoby młodsze, świeżo po ślubie. Stwierdzam że to jest o.k. Socjal nie opiera się na kryterium równości, tylko proporcji, jest uznaniowy, więc nie ma sie o co burzyć. A jeśli komuś tak bardzo przeszkadza że część środków raz z roku jest przeznaczane na dzieci to niech nie marudzi i zabiera sie do działania.
U mnie z funduszu socjalnego przed świętami pracownicy (wszyscy a nie tylko w szczególnie trudnej sytuacji) dostaja kasę na święta. Nie są to szalone pieniądze ala miły akcent, który każdy przeznacza na co ma ochotę.
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
24
U męża w pracy są paczki. Ci,którzy nie mają dzieci, w ramach "rekompensaty mają sponsorowany basen.
A u mnie są paczki i na dzień dziecka, i na mikołaja i na święta BN. A funduszu nie ma. Zarząd sponsoruje. Paczki dostają dzieci, a dorośli pracownicy (wszyscy) też coś dostają na święta.
U Małżonka fundusz jest a paczek na oczy nigdy nie widziałam.
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
26
Mama Tymka napisał 2010-11-02 14:18:30
U męża dzieci dostają paczki a dorośli kasiorkę:)))A u mnie są paczki i na dzień dziecka, i na mikołaja i na święta BN. A funduszu nie ma. Zarząd sponsoruje. Paczki dostają dzieci, a dorośli pracownicy (wszyscy) też coś dostają na święta.
U Małżonka fundusz jest a paczek na oczy nigdy nie widziałam.
mrowka456Poziom:
- Zarejestrowany: 15.01.2009, 14:20
- Posty: 1007
27
Mama Julki napisał 2010-07-24 19:07:20
niewiem czy to nie jest jakos tak ze od ktoregos roku zycia , u mojego meza jest bodazje od 3 roku zycia wiec mloda dopiero w tym roku dostanie , wczesniej do stala tylko paczke na siebie ( jakies kawy ,czekolady itp pierdoly) i na starsza corkeU mojego męża z funduszu socjalnego nie ma praktycznie nic. Podobno były paczki na Gwiazdkę, ale jakoś Julia w zeszłym roku nic nie dostała. Podobno można brać pożyczki zakładowe z tego funduszu, ale jakoś nigdy akurat nie ma w kasie pieniędzy... Tak więc ja cieszyłabym się nawet z małej paczki dla dziecka. A o sprawiedliwość, to niestety ciągle w naszym kraju niełatwo... I to nie tylko w sprawie funduszu socjalnego...
Justyna mama ŁukaszaPoziom:
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
28
To w końcu paczka dla dziecka, trudno jak ktoś nie ma dzieci.
Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych jest tworzony w zakładach z odpisów. Nie są to pieniądze pracowników. To jest bardzo ważne, bo wielu tak właśnie uważa. Jest to fundusz zakładu pracy. I jest on tworzony na pomoc osobom, których sytuacja materialna jest gorsza od innych pracowników. Teoretycznie powinni tylko oni otrzymywać świadczenia z tego funduszu. Każdy zakład zobowiązany jest do utworzenia regulaminu podziału środków z tego funduszu. Praktycznie fundusz jest tak dzielony aby "wilk był syty i owca cała". W czerwcu i grudniu jest on ogólną kością niezgody. Za każde 20-30 zł więcej rodzą się niesnaski. W wielu zakładach za podstawę ustalenia bierze się zeznanie roczne z ubiegłego roku. Nie jest to tak zupełnie w zgodzie z prawem. Ale nie ma innego wiarygodnego kryterium. Bo niestety często zdarzają się oszustwa dla paru złotych więcej. I tak wysokość bonów powinna być zróżnicowana. I paczki dla dzieci tylko dla dzieci. I nie może być żadnych ekwiwalentów dla osób bezdzietnych. Z tego samego funduszu realizowane są też "wczasy pod gruszą" czyli tzw. świadczenia urlopowe oraz kolonie dla dzieci . A także zapomogi w kryzysowych sytuacjach. Może też być zapis o refundacji faktur za leki lub częściowej rekompensacie za wykup pobytu w sanatoriach.
Wszystko to zależy co zawiera regulamin podziału ZFŚS.
zuzek2003Poziom:
- Zarejestrowany: 17.09.2010, 12:21
- Posty: 3
31
U nas paczki dostaja tylko rodzice a i wiek dziecka też jest określony(do 14lat).zawsze są to reklamówki ze słodyczami a potem już wszyscy pracownicy przed świętami talony
IsabellePoziom:
- Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
- Posty: 21159
32
A ja uważam, że nie ma w tym nic złego....U mnie np...cześć ma refundowny bal andrzejkowy....część nie idzie bo nie ma z kim! To co Oni też są pokrzywdzeni i powinni dostać coś w zamian? Fundusz po prostu zakłada rózne formy dofinansowania! Poza tym jest komisja, która określa plan na dany rok...a komisja to przedstawiciel całej zalogi....
SoniaPoziom:
- Zarejestrowany: 06.01.2010, 15:15
- Posty: 112855
33
U męża w zakładzie już zapisywali na paczki świąteczne. Wydają je około tygodnia przed świętami:)