Pytania, których najbardziej nie lubicie - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

Pytania, których najbardziej nie lubicie

36odp.
Strona 1 z 2
Odsłon wątku: 6944
Avatar użytkownika Ulinka
UlinkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
  • Posty: 6675
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 marca 2010 19:40 | ID: 181691
Najbardziej nie lubię pytań typu: Jak zdrówko? Co słychać? Oczywiście najczęściej jest to pytanie kurtuazyjne i osoba pytająca nie oczekuje odpowiedzi. Nigdy nie wiem co mam odpowiedzieć. Czy: Stara bieda - jak odpowiada większość, czy opowiadać co naprawdę słychać. A Wy? Czy są takie pytania, których nie lubicie?
Avatar użytkownika MNONKA
MNONKAPoziom:
  • Zarejestrowany: 25.01.2010, 09:38
  • Posty: 5777
1
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 marca 2010 19:46 | ID: 181702
Coś w tym jest! Ale wolałabym odpowiedzieć jakie lubię ;)
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
2
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 marca 2010 19:51 | ID: 181707
To takie standartowe, nie bardzo wiadomo co odpowiadać. Przecież nie będę każdemu znajomemu opowiadać co dzieję się w moim życiu.
Avatar użytkownika Stokrotka
StokrotkaPoziom:
  • Zarejestrowany: 28.04.2009, 13:58
  • Posty: 66136
3
  • Zgłoś naruszenie zasad
29 marca 2010 19:54 | ID: 181711
a odpowiedz ; stara bieda to coś w rodzaju ,,odczep się i nie pytaj o nic więcej " a przeważnie jest na przekór i osoba zaczyna się zagłębiać i wyciągać ile się da ,,....a co z tym albo z tamtym..."
Użytkownik usunięty
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    29 marca 2010 19:56 | ID: 181715
    Co tam u was? Co słychać? Jakby to kogoś w ogóle obchodziło... Większość pyta bo tak wypada :) I jeszcze coś takiego: A pamiętasz tego Zbyszka? Pracowałem z nim w 68-ym przez trzy dni na kopalni... teść ma taki zwyczaj. Oczywiście - wszyscy pamiętają! Zwłaszcza ci którzy urodzili się ponad dziesięć lat później.
    taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      29 marca 2010 20:40 | ID: 181749
      "O, przytyłaś?" Nie znoszę tego. Tak przytyłam i jest to moja osobista sprawa, to ja dźwigam dodatkowe kilogramy.
      Użytkownik usunięty
        6
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 marca 2010 20:44 | ID: 181755
        Kiedy ślub? -  jesteśmy prawie 8 lat razem i jeszcze często słysze to pytanie...Z reguły odpowiadam "Jak przyjdzie czas" choc mam ochote powiedzieć, A co Cię to obchodzi?...Wrrr...
        Avatar użytkownika oliwka
        oliwkaPoziom:
        • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
        • Posty: 161880
        7
        • Zgłoś naruszenie zasad
        29 marca 2010 23:11 | ID: 181769
        AlusiaSz napisał 2010-03-29 22:40:26
        "O, przytyłaś?" Nie znoszę tego. Tak przytyłam i jest to moja osobista sprawa, to ja dźwigam dodatkowe kilogramy.
        Aluś ... trafiłaś w dziesiątkę...
        Avatar użytkownika Isabelle
        IsabellePoziom:
        • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
        • Posty: 21159
        8
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 marca 2010 06:51 | ID: 181804
        AlusiaSz napisał 2010-03-29 22:40:26
        "O, przytyłaś?" Nie znoszę tego. Tak przytyłam i jest to moja osobista sprawa, to ja dźwigam dodatkowe kilogramy.
        AlusiaSz napisał 2010-03-29 22:40:26
        "O, przytyłaś?" Nie znoszę tego. Tak przytyłam i jest to moja osobista sprawa, to ja dźwigam dodatkowe kilogramy.
        Noooo! Najgorzej jak sąsiadki takie z końca wsi cię spotkają...przeciez wiem, że przytyłam..po co mnie wqurzac!
        Słońce wstało zwariowało...
        Avatar użytkownika malami
        malamiPoziom:
        • Zarejestrowany: 25.10.2009, 16:17
        • Posty: 278
        9
        • Zgłoś naruszenie zasad
        30 marca 2010 07:09 | ID: 181810
        Ja nie nawidzę pytań pt: "Kiedy Ty w końcu przytyjesz" ....lub coś w rodzaju "Boże.....jaka Ty jesteś chuda" wrrrrr....... WycieWycieWycie  ....co z tego,że chciałabym przytyć,jak ja nie mogę...mam taką przemianę materii Niezdecydowanie
        ...bo cuda się zdarzają.....
        Użytkownik usunięty
          10
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 marca 2010 07:55 | ID: 181859
          na pytanie "co słychać" zwykle odpowiadam "nic nowego" :)) a tak ogólnie to chyba nie ma takich pytań które by mnie wkurzały :)
          Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
          Avatar użytkownika Malwinka
          MalwinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 06.08.2009, 10:50
          • Posty: 2310
          11
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 marca 2010 07:57 | ID: 181862
          Najgorzej nie lubię pytania; Kiedy będziecie mieć dzieci? Jak bedzie w brzuszku to powiadomię ... nie ma sensu pytać za każdą wizytą rodziny kiedy!!! 
          Panuj nam sloneczko ☺
          Avatar użytkownika monaaa71
          monaaa71Poziom:
          • Zarejestrowany: 28.01.2009, 07:46
          • Posty: 28735
          12
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 marca 2010 08:16 | ID: 181890
          malami napisał 2010-03-30 09:09:32
          Ja nie nawidzę pytań pt: "Kiedy Ty w końcu przytyjesz" ....lub coś w rodzaju "Boże.....jaka Ty jesteś chuda" wrrrrr....... WycieWycieWycie  ....co z tego,że chciałabym przytyć,jak ja nie mogę...mam taką przemianę materii Niezdecydowanie
          ja takiej przemiany materii nie mam
          zagłosujcie :) http://okuchnia.paclan.pl/galeria/66
          Avatar użytkownika dziecinka
          dziecinkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
          • Posty: 26147
          13
          • Zgłoś naruszenie zasad
          30 marca 2010 08:29 | ID: 181910
          czasem mi mówią ostatnio " schudłaś"? I ze jestem za chuda. a ja przytyłam!!!!! i to dużo!!!!!!waże prawie tyle, co przed chorobą!!!!!
          Użytkownik usunięty
            14
            • Zgłoś naruszenie zasad
            30 marca 2010 08:41 | ID: 181929

            nie lubię pytań natury osobistej zadawanych przez osoby, których, że tak powiem jak najmniej powinny interesować odpowiedzi na nie

            uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
            Użytkownik usunięty
              15
              • Zgłoś naruszenie zasad
              30 marca 2010 08:43 | ID: 181933
              AlusiaSz napisał 2010-03-29 22:40:26
              "O, przytyłaś?" Nie znoszę tego. Tak przytyłam i jest to moja osobista sprawa, to ja dźwigam dodatkowe kilogramy.
              i to mnie również wkurza. Wiem przecież jak wyglądam
              uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
              Avatar użytkownika Joll
              JollPoziom:
              • Zarejestrowany: 26.10.2009, 10:20
              • Posty: 256
              16
              • Zgłoś naruszenie zasad
              30 marca 2010 09:16 | ID: 181994
              Ja bardzo nie lubiłam jak ktoś pytał moją córkę - Kogo bardziej kochasz, mamusię czy tatusia?
              Avatar użytkownika Ulinka
              UlinkaPoziom:
              • Zarejestrowany: 20.10.2009, 18:42
              • Posty: 6675
              17
              • Zgłoś naruszenie zasad
              30 marca 2010 10:29 | ID: 182049
              Będąc jeszcze uczennicą nie lubiłam  pytania zadawanego zawsze przy różnych okazjach przez krewnych i znajomych rodziców. Brzmiało: Jak tam w szkole?
              Użytkownik usunięty
                18
                • Zgłoś naruszenie zasad
                30 marca 2010 11:57 | ID: 182102
                Dobija mnie pytanie: "A jak tam w pracy?". Nie znoszę też pytania skierowanego do małych dzieci: "Grzeczna/-y byłaś/-eś? Albo ciągłe upominanie: "Bądź grzeczny".
                Użytkownik usunięty
                  19
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  30 marca 2010 12:47 | ID: 182138
                  Joll napisał 2010-03-30 11:16:59
                  Ja bardzo nie lubiłam jak ktoś pytał moją córkę - Kogo bardziej kochasz, mamusię czy tatusia?

                  Gdy byłam dzieckiem często mnie o to pytano i wkurzało mnie to na maxa...

                  a teraz? Wkurza mnie taka jedna wścibska koleżanka... potrafi zapytać np. co niosę w torbie i nie oczekując odpowiedzi wścibiać nos do niej... wrrr...

                  Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
                  Użytkownik usunięty
                    20
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    30 marca 2010 12:49 | ID: 182140
                    Mnie generalnie wkurzają nie tyle jakieś konkretne pytania, co ich ilość...
                    Krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi!