Piersi moich pracownic sam kontroluję...(?)

Jak przeczytałam tytuł, to myślałm,z e chodzi o molestowanie. Czyli - hasło przyciąga uwagę! To plus. Jednak szezry niewłaściwe skojarzenia, które moga się zapisać w pamięci - to minus. Czasem plus i minus daja zero, w tym przypadku jednak chyba wychodzi na minus... Bo jestem kobietą.

Mam podobny tok rozumowania jak dziecinka-  raczej na minus.

Dlatego, że hasło jest kontrowersyjne i szokujące niektórych,  dużo się o nim mówi. I o to chodzi. Gdyby było bardzo poprawne, pewnie nikt, albo niewielu, zwróciło by na nie uwagę. Ja daję plus.

Dokładnie tak jak Ulinka plus to ma dać do myślenia i pomóc kobietom to nie wiem za co dajecie minusy. Można sie z tego hasła smiać, można być zbulwersowanym ale na pewno wywoła ono jakąś reakcję. Chyba że wolicie " Kobiety przyszłością narodu. Partia dba o kobiety":)Prawda że poprawne i nawet nikt nie zwróci na nie uwagi.

Kontrowersyjne hasło, ale zgodze się z Ulinką. Poza dwuznacznością nie ma w nim niczego złego :)

Uważam, że każde chwyty są dozwolone w słusznej sprawie, takiej która, tak jak w tym przypadku, może uratować wiele kobiet. Niestety świadomość zdrowotna naszego społeczeństwa  jest żenująco niska. Wolimy udawać, że nas to nie dotyczy a rak piersi i  rak szyjki macicy - piszę o tym w innym wątk - to choroby które dają nam niechlubne pierwsze miejsce w Europie. Jestem więc zwolenniczką jak najbardziej szokujących, kontrowersyjnych akcji, takich, które oderwą choć na chwilę uwagę od np. gier i zabaw .

Tylko że uczenie ludzi,ze tylko kontrowersja moze cos zdziałać, to jakos tak nie teges...

Jeżeli inne sposoby nie dają rezultatów to jak najbardziej teges :-) Czasami ludźmi trzeba potrząsnąć, żeby się obudzili, bo często jest tak, że jak się obudzą, to jest już za późno.

No ale weź pod uwagę fakt,ze do tego tez pzywykaja juz powoli.Dojdzie do tego,że stracą zainteresowanie. A i kontrowersyjnych akcji też zabraknie. osobiście wolałabym taka akcję z jakimś "normalnym" hasłem, kojarzyłaby mi się z większym profesjonalizmem.

mhmmm.... to jeszcze jeden argument. jak nasz mózg odczyta ten przekaz?

A mnie się podoba. Daję plus-a

jesteście w przewadze!

mi sie wydaje ze te hasło to niepotrzebna przesada. sa znacznie skuteczniejsze metody przekonania kobiet do badan i nie wywolujace takich skojarzen. 

dzięki Miss. :)

A jakie? Podaj przykład miss.

Ja osobiście uważam że hasło jest super pod względem rzucania się w oczy no i takie trochę namawianie kobiet do badań w żartobliwy sposób i tu osobiście jestem na tak. Ale jednak jest małe ale bo gorzej jak niektórzy pracodawcy wezmą sobie zbyt poważnie to do serca. Ja pamiętam taki żarcik który też niewinnie był powtarzany a mianowicie "jak się kobiety nie bije to jej wątroba gnije" i normalny zdrowy na umyśle człowiek przechodził nad tym spokojnie ale wiemy jak nieraz interpretowali to mężowie którzy rzeczywiście to robili. Mam tylko nadzieję że społeczeństwo nasze dorosło do tego aby z tego hasła wyciągnąć tylko te dobre emocje jakie ono przekazuje.

A jak ktoś ma szefową to już będzie mniej kontrowersyjnie?

Jeżeli te skuteczne metody, o których piszesz, nie przekonują, to co? Nic nie robić?

no w każdym razie część kobiet doszukuje się seksualnego podtekstu i zezwolenia na kretynskie żarty kolegów, cos w stylu "żartobliwego" klepnięcia koleżanki w tyłek. Z tym, że tu ręka leży nieco wyżej. No bo co, to przecież w myśl hasła....     Dla mnie hasło jest z rodzaju tych, którego tresć i cel na pewno nie umknie uwadze, właśnie ze względu na kontrowersyjność. Dam plusa:)